ja raczej polecam szpital na prostej, urodziłam tam dwoje dzieci, druga ciąża była podtrzymywana od początku, cały czas byłam w szpitalu, opieka super (a nie mam tam nikogo znajomego), poród miałam rodzinny, trwał półtorej godz.położna dostała na dzień dobry 100 zł.ale trzeba dać wszędzie, nie oszukujmy się, dziecko ważyło 4470g, nie było łatwo, ale tak to jest gdy lekarz prowadzący jest na urlopie. fakt, że pielęgniarki od dzieci nie są sympatyczne, ale trzeba głośno i wyraźnie domagać się swojego i jest ok. ja nie miałam pokarmu, dziecko płakało z głodu, zażądałam całkowitego zablokowania karmienia piersią i przejścia na butelkę, na kościuszki nie ma butelek, karmią KIELISZKAMI, na koniec stwierdzam że kielce to dziura, dużego wyboru szpitalnego nie ma, trzeba sobie jakoś radzić- przede wszystkim dobry lekarz zdecydowanie polecam dr GRELEWSKIEGO no i dać położnej bo inaczej to gdzie byście nie poszły rodzić to traktują człowieka przedmiotowo. nie stresujcie się przyszłe mamy, widok dzidziusia zrekompensuje wszystko!!