kress

witam wszystkich zimowo przed świątecznie! :) troszkę mnie na forum nie było, a postanowiłam się przypomnieć z tego zaszczytnego faktu, że wczoraj, po raz kolejny, przy czyszczeniu zębów spadł mi drucik, który wraz z naciągniętą gumeczką ma ciągnąć kły na miejsce usuniętych czwórek a propo, skoro już jestem przy temacie to streszczę swoją ortodontyczną sytuację jednym zdaniem: piąty miesiąc męczę się z przesuwaniem kłów. chętnie sobie poczytam wypowiedzi osób, które już przez to przechodziły. pozdrawiam Was aparatki ciepło!

a ja dziś miałam kontrolkę i w godzinę po niej zorientowałam się, że nie mam ligaturki na prawej piątce. cóż mam z tym fantem zrobić?

Wiomalk właśnie sprawdziłam i doszła! :) ja mam trzy adresy mailowe i czasem zdarza mi się zaniedbać któryś z nich ;) to teraz Cię mailowo będę męczyć :D a ja od wczoraj zdążyłam juz zapisać się na dziś do orto i odwołać wizytę bo mi to zeszło z dziąsła.

słuchajcie, zrobiła mi się jakaś zmiana na dziąśle u góry po prawej, tam gdzie miałam usuwana czwórkę i gdzie jest drucik łączący trójkę z piątką. generalnie to dziąsło długo mnie bolało po usunięciu, a potem przy szczotkowaniu krwawiło, wczoraj było zaczerwienione i opuchnięte a dziś zrobiło się na nim jakieś białe stwardnienie, nie wiem czy mam z tym iść do ortodonty czy dentysty?

julkita no to sobie sama odpowiedziałaś na swoje pytanie :) dużo zależy od stłoczenia zębów, a i tak każdy znosi to bardzo indywidualnie :) bhokarala ja jestem z Krakowa więc Ci raczej nie pomogę. Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy rzeczywiście myjecie ząbki absolutnie po każdym posiłku?

Talam dzięki za odpowiedź, ja mam 13 kwietnia kontrolkę to zapytam, ale myślałam, że może wcześniej ktoś będzie wiedział :)

wiomalk a i możesz mi powiedzieć, czy Ciebie tez tak potwornie bolały przy jedzeniu zęby? we wtorek będzie tydzień odkąd mam górny łuk, a wciąż mam problem z przegryzieniem choćby ziemniaków... i czy któraś z Was nosiła wraz z górnym aparatem łuk podniebienny? czemu on ma właściwie służyć? i dlaczego pierścienie zakłada się akurat na szóstki podczas gdy na siódemkach nie ma nawet zamków?

ok, już nie panikuję :P wiomalk coś spróbuję, ale podaj mi maila, bo tak na forum to się wstydzę :P noi nie mam wprawy w robieniu zdjęć wyłącznie zębów :D

słuchajcie, ja nie wiem, ale jak sobie przyciskam językiem, czy jak zacisnę zębami z dołu na prawą górną szóstkę, na której mam pierścień, do którego "podłączony" jest łuk podniebienny to coś mi tam tak "strzyka", to jest normalne? bo już oczywiście panikuję.

kupiłam sobie wczoraj szczoteczkę ortodontyczną w sklepie dentystycznym, taka fajną z różnej długości miękkimi włóknami i wyciorek z różnymi końcówkami, ale wy tu piszecie o jakiś ruchach jakie się powinno wykonać podczas szczotkowania, a ja nic o tym nie wiem, napiszecie coś więcej? w ogóle mnie cholera trafia, nie wiem czy to jest kwestia przyzwyczajenia, ale myje te zęby i zamki po 15 minut i jak je oglądam w lustrze to nadal widzę coś do doczyszczenia. zęby nadal mnie bolą, o jedzeniu w ogóle nie ma mowy, wczoraj miałam problem, żeby przegryźć choćby makaron. jadę na gerberkach. co do zaciskania zębów w czasie snu to ja także obudziłam się dzisiaj z zaciskiem i od tego bolały mnie szóstki, na których mam pierścienie. mam wrażenie, że nigdy nie oswoję się z tym łukiem podniebiennym, wkurza mnie on potwornie. ja myję zęby elmexem i płuczę je także tymże płynem.

no to od dzisiaj jestem prawowitą aparatką, przynajmniej jeśli chodzi o górny łuk (pytałam orto i powiedziała,że dolny założymy za pół roku) samo zakładanie nie było tragiczne, jednak skończyło się na pierścieniach, jakoś mi je wcisnęła, troche to bolało, choć mniej od zakładania łuku podniebnego (nie wiem jakie on ma zadanie, ale okrutnie przeszkadza przy jedzeniu). mam wrażenie, że po separacji już nic mnie nie będzie tak boleć, choć prawa strona daje trochę w kość noi ten uscisk... wzięłam sobie zielone gumeczki na początek. aaa i mam pytanie, nie wiecie gdzie można kupić szczoteczki ortodontyczne, bo w zwykłych aptekach pytałam i nie mają noi będę musiała dziś sobie poradzić zwykłą.

Calella no to chyba tylko można pozazdrościć Ci ortodonty. jesli o mnie chodzi, to jeżeli zaistnieje rzeczywista potrzeba by zapłacić więcej to zrobię to, bo jesli już coś robię, to porządnie. apropo, byłam dziś także u dentysty podczyścić jednak tą prawą górną szóstkę, w poniedziałek idę jeszcze zrobić to samo z piątką i wymienić plombę w siódemce, a we wtorek góny łuk. została mi tylko jedna separatorka, huh ;) a tak na marginesie to dziś zapłaciłam 180 zł, więc w poniedziałek wybulę pewnie z 300.

nie wiem, wydaję mi się, że w moim przypadku te rurki mają być alternatywą dla pierścieni, bo jak pisałam wcześniej orto powiedziała mi, że jeśli gumki mi się zsuną to założymy na te zęby "rureczki" - tak to właśnie okresliła orto, dlatego pytałam czy któraś z obecnych na forum aparatek miała przyklejone rurki zamiast pierścieni. i jeszcze jedna sprawa, była już w przeciągu tygodnia na dwóch wizytach u orto, za każdym razem miałam oglądane zęby i nic nie było mówione, prócz tej piątki, o której wcześniej pisałam, a jak z nią poszłam do dentysty to on sie doszukał jeszcze dwóch zębów, które można by według niego wyborować i zaplombować i teraz sama nie wiem co mam zrobić.

została mi tylko jedna gumka separacyjna.. cały czas się zastanawiam nad tymi rurkami co to jest i o co chodzi,a tu ciszaaaaaa

jeszcze mi podczas spania dziś druga wypadła. orto mówiła, że jak mi te gumki będą wypadać to mi założy na te zęby jakieś rureczki. miała któraś z Was coś takiego?? aaa i z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że we wtorek dziewiątego marca o 17:30 kleję górny łuk :)