Ewelka_z_84

Hej dziewczynki. JA do Torunia to pewnie mam ponad 300 km:( nawet nie wiem, pewnie wiecej:) Sanka dzieki za link... zaraz go przejrze:) Wiecie co ? powiedzciie mi skad wy bierzecie sile na to odchudzanie? ja to nie wiem, stracilam jakiekolwiek motywacje i juz:( i d*p* a z odchudzania:( Zaraz zaktualizuje tabelke...az sie boje wejść na wage:( wogole to wczoraj czulam sie jakas wzdeta i napuchnieta... Samante Gabi to jak sie urodziła to do tatuśka była podobna a teraz to chyba bardziej do mnie sie robi:) ale nos ma tatusiowy:) Zaraz musze sie zalogowac na NK i to hasło posprawdzac i pewnie mi sie zejdzie z 2 godz :( achhhhh. Dzis mam zapał do sprzatania wiec zaraz sie biore, ominelo mnie weekendowe sprzatanie bo pozno wrocilam wiec dzis wszystko wymiote:)

Hej laseczki. Ja rano wybrałam sie na giełde do Słomczyna /9taka gdzie mozna kupic uzywane rzeczy np z niemiec:)) i kupiłam 2 doniczki takie okragłe bo chce sobie na balkonie zasadzić pomidorków koktailowych (nawet juz zasiałam i mi puściły sadzoneczki i powoli rosna:) Wiec miałam rano pobudke ale i tak nie mogłam juz spac:) Dziewczyny dobijcie mnie..... ŻRE JAK SWINIA I TEZ TAK WYGLADAM:( nie mam juz sily an siebie, nie widze sensu prowadzic jakiejkolwiek diety bo i tak wywalczonej wagi nie utrzymam:( JESTEM ZAŁOSNA:( Poprosze tez maila z hasłem i loginem:) Co do mojego wypadu na wies... Wiec wybralam sie z gabi w srode rano, jechalysmy 2 godz:) Babcia była w szoku :) niezła niespozdzianke miała hihihihi. W czwartek było troszke zimno wiec raczej siedzialysmy w domku i plotkowalysmy:) a jak było cieplo to zrobiłysmy grzadki i posiałysmy warzywa i zasadziłysmy troche kartofelków i nawet zaczełyśmy pielic troskawki ale nie zdazyłysmy skończyc bo ja juz w sobote wrociłam a mamuska do pracy szła bo urlop jej sie skonczyl:( Gabi nie za bardzo umiala chodzic po miekkiej nierównej powiezchni:) tu na placu zabaw to tylko bo bruku chodzi gdzie twardo a tam trawa :) ale nauczyla sie i śmigała jak przeciag. i znecala sie nad kotem i psem:) a ukotłowana była od czupka głowy az po czubek palca:) ach te dzieci... Samante pytałas czy mamuska wie o tesciowej? Wie.... przeciez jak przyjechala do mnie w maju na imieniny to popedzila ja tesciowa ze tu nie zyczy sobie zjazdów i ze mozemy sie spotykac tylko przy ulicy a nie do domu zapraszac i własnie wtedy sie wyprowadzilismy, tzn za kilka dni:) Podsumowujac wyjazd byl super:) tak mysle kiedy znow sie wybiore:) moze na weekend majowy ale z drugiej strony nie chce meza samego w domu zostawiac:( nie ma go całymi dniami a jak wiecozrem wraca to do pustego mieszkania wiec tak mi troche przykro:( Aha co do opalenizny to blada jestem bo zimno:( ale mam nadzieje ze jeszcze zdaze sie przypalic:) Witam nowe kolezanki i prosze wpiszcie sie do takiej tabelki, kilka stron wczesniej jest (mysle ze przed 40 strona:)) bedziemy mialy lepszy wglad w wasze profilki:) Ale sie rozpisalam..... Ide na spacerek:)

AHA jeszcze jedno.... Jutro opisze jak spedziłąm czas u mamuski:) Samante czekam na fotki od ciebie bo widze ze mi nie wysłąłas:( oh ty..... nu nu nu:) Adres moj masz bo wczesniej wysyłałas foteczki:) Mam za to fotki emilly i sanki:) dziekuje bardzo ze pamietałyscie o mnie.

Dziewczynki doczytałam wszystko. Dziekuje za zdjecia, jutro poprzegladam i zapewne was srogo skomentuje:) Nadia przykro mi w zwiazku z choroba taty:( po prostu bedzie musiał troszke zmienic styl zycia i bedzie dobrze... Fajnie ze Darek wrócił cały i zdrowy i ze wypadzik wam sie udał... A co do obecnej sytuacji to nie jestes zadnym śmieciem, jesli ktos uwaza inaczej to wogole nie zasluguje zeby nawet przebywał z toba w jednym pomieszczeniu... Zdesperowana ja na pierwszy taniec podczas mojegpo slubu miałam FEEL " jak anioła głos" wtedy hicior:) ale ja to za klasycznymi raczej pioseneczkami jestem. Emilly mam nadzieje ze twoje zycie jakos sie ułoży i ze podejmiesz słuszna decyzje... Powiem ci ze ja mialam identyczna syt z bylym chłopakiem co ty. opisze to jutro bo dzis juz poznawo sie zrobiło.... Wszystkim dziewczyna gratuluje spadku wagi a tym ktorym sie nie udało oświadczam ze dołączam do ich grona:( Kolorowych koszmarków:)

Hej dziewczynki.... Nie zapomniałyście jeszcze o mnie???????????? Ja dziś wróciłam z wioski...było superowsko ale sie skonczyło:( Co do diety to niby nie jadłam duzo i duzo sie ruszalam i waga oczywiście do góry poszła.... ja juz nie mam siły z ta walka z wiatrakami:( Zaraz poczytam zaległości... pewnie zejdzie mi sie z godzine bo komp mi zamula ze nerwica mnie łapie i jak sie wkurze to go wyłącze i wrzuce do szafy i bedzie mial szlaban:) Wiecie co???? TĘSKNIŁAM ZA WAMI:)

Hej dziewczyny. Samante ciesze sie ze imprezka sie udała... Ewelinko szybko zdrowiej... Ja dzis wieczorem albo jutro rano wyjezdzam na wioske do mamuski poopalac sie :) Odezwe sie w weekend bo chyba kompa nie zabiore a poza tym z moim zasiegiem to bym go jeszcze z nerwów rozwaliła:) postaram sie jeszcze dzis odezwac :) milego popoludnia:)

AHA witam nowe kolezanki. prosze wpiszcie sie do tabelki:) Ewa ciebie tez w niej nie ma, jak to sie mogło stac...???? :( Nick...................Wiek....Miejscowość.....Było... ....Jest...........Cel 1. Ewelka_z_84.....26.......Grójec............76kg.......73,4k g........65kg 2. Ewelina1985......24.......Dublin.............85kg.......77.5 kg........62kg 3. Zazu8338.........25.......Zgierz.............88kg.......81kg ..........60kg 4. Guuunia...........19.......Lubin..............80kg.......75k g..........65kg 5. porostu_karolina19......Dębica.............82kg.......78 kg..........62 kg 6. Mea pulpa.........21.......Warszawa........70kg.......61kg...... .....53kg 7 Alvinek.............19........Śmigiel...........84kg....... .68kg..........60kg 8.Sanka202.........21........Skierniewice.....97kg......9 1kg......75-70kg 9.Zdesperowana...24........Siedlce............76kg....... 68,5kg..........60kg 10. Samante67....42 ...... Grudziądz..........85kg......77kg.......70kg 11.Emmily..........19(za 3 tyg).......Kozienice.......83......75..,......65 12. Ewelka1988....21..........Manchester............93.........8 0. ........65 13. P.Sanki.....20........Skierniewice.....73..........68.5..... ......60 14.WariatkaZkwiatka(Sylwia)....19.........Lublin.....82,4 .....81.2......65 15.Gonia..............Kobyłka...98kg.................... ...............60kg

Hej dziewczynki i chłoczyku:) Nie mialam okazji w weekend za bardzo z wami pisac.... znów zmniejszył mi sie zasieg i komp mi zamula:( a poza tym straciłam jakos motywacjie w odchudzanie i wogole.... za to zyskalam chec w pochłanianie wszystkiego co sie rusza i nie rusza:) Samante ciesze sie ze impreza sie udała, dziewczyna które schudły gratuluje z calego serduszka. sanka skad ty bierzesz taka siłe? podziel sie.... chyba ze sie zakochałas:) A gdzie zazu, guunia, mea, ewa, ewelinka, przyjaciółka????

Hej dziewczynki.... Guuniu mów mi detektyw Monk:) Przeczytałam ten link, sama nie wiem co o tym myslec ale w to ze był samolot blizniak to raczej nie wierze.... Ciekawe czy to sie wyjasni czy wszystko ucichnie..... ta wersja z elektoomagnetyzmem czy czyms tam to calkiem mozliwe.... Samante melduj sie szybko na forum i chuchnij nam:) sprawdzimy czy bardzo zabalowalas:)

Samante miłej zabawy, połamania obcasów:) Nadia mam nadzieje ze wszystko sie ułoźy. dobrze ze masz Alvinka, taki przytulasek zawsze przyniesie ulge i nada inne lepsze spojrzenie na wszystkie sprawy... Któras pisała ile białka.... na Dukanie mozna jesc ile sie chce ale nalezy pamietac aby pic duzo wody... Ja tez moze wyskocze jeszcze na spacerek :) Do klikniecia wieczorkiem.

Hej dziewczynki.... a co tu dzis tak pusto?:( Wstawać szybko.... korzystajcie ze słonka poki pyły nie przykryły:) Wskoczylam juz na wage i oczywiście bez zmian... nie całe 72 kg... kurcze jeszcze zeby te 2 zrzucic...ale jak?... ruchu mi potrzeba:( Nie chce was wkurzac ale sie pochwale ze ja mam płetwe 37, 38 zalezy jakie buty kupuje. tego rozmiaru jest duzo a jak mam buty kupic to łaże i szukam dniami, tygoniami i miesiacami :) Ide sie ogarnac bo jeszcze w pizamce siedze i biore sie za sprzatanie i do sklepu na wieksze zakupy spozywcze bo jutro chyba nieczynne beda, chociaz unikamm sklepow w niedziele bo uwazam ze powinny byc nieczynne i juz:)

Hej to znów ja:) Guuniu przykro mi ze wywołałam na ciebie taka presje:( Wogóle to ja sobie dzis w poludnie przysnełam. niby sie obudzilam , wygladam przez okno a tam szaro i cale niebo w pyle... i sobie pomyslałam ze sie zaczyna..... A to naszczescie jeszcze był sen ale taki serio ze az wyjrzalam przez okno co sie dzieje i było ok ...ufff... Ja to mam bzika na punkcie tych filmików w necia na temat tej katastrofy...ciagle puszczam jeden film i doszukuje sie jakis ciał i innych szczegółów i normalnie juz kilka znalazłam.... ale nie bede wam pisac jakie i w ktorym momencie bo to moze moje juz omamy....albo cos.... Ale jak by któras chciała podyskutowac ze mna i poszukac innych fragmentów albo wymienic sie obserwacjami to moze sie wymienimy gg bedzie łatwiej:) Samante fajnie ze kiecunia dobrze lezy.... i jutro czekamy na fotke:) Co do wiatru i kg to serio np ja to mam niezly balast.... zaden wiatr nie jest mi obcy, nawet i huragan::)

Hej dziewczynki. Ja juz nie moge patrzec na te filmy.... wogole ludzie doszukuja sie jakis szczegołow, na tych pierwszych filmach po katastrofie widza jakies ofiary, słysza strzały i wogóle... i tłumacza tylko jednym... a moze to poprostu wybuchały naboje w broni ochraniazy albo moze strzelali w powietrze aby ludzie nie podchodzili ...... zreszta sama nie wiem co o tym myslec... Wczoraj nawet na jou tubie widzialam film jak prezydenta wkłądali do trumny... mialam wam przeslac link ale stwierdziłam ze nie bede wam psuc humorków i wogole... a dzis od rana trabia ze jakas chmura pylu wulkanicznego nadciera nad europe i samoloty sa odwolane do 18 albo dluzej.... Tak dzis sie zamysliłam jakich my czasow dozylismy...katastrofy, zamachy terrorystyczne, wulkany, trzesienia ziemi, powodzie.... przepowiednie mowia o jakiejs katastrofie ekologicznej nad morzem czarnym.... MASAKRA.... Wracajac do rzeczywistosci tej lepszej (ze tak powiem) to moja waga stoi:) mozna powiedziec ze moj dukan trwał 2 dni a teraz to juz mam ta ostatnia faze gdzie waga sie utrwaliła.... ale tak bym chciała 6 z przodu...ale jakos nie mam ochoty na odchudzanie na chwile obecna.... Sanka ładnie sie zasiedziałas... mam nadzieje ze kolega odprowadził cie potem pod sam domek:) :**: hihi Samante mam nadzieje ze humorek masz dzis lepszy. glowa do góry, moze wszystko da sie jakos odkrecic i bedzie dobrze. Alvinku odezwij sie do nas.... widze ze nas zaniedbujesz i pokarz to swoja kochana niunie w nowej fryzurce:) A co do kradziezy w sklepie oczywiscie takiej niekontrolowanej to ja mam na sumieniu 4 bułki kajzerki, zapakowałam do torebki i dalam Gabi zeby nie marudziła w wózku i ona sie bawiła ta torebka bo szelesciła i wogóle. nio i zapomniałam polozyc na tasme i za nie nie zaplaciłam:( ach moja wina, wielka wina:(

Dziewczynki ja juz zmykam..... Milych pogaduszek. papatki

Samante co sie stało.... pisz szybciutko bo bede myslec cala noc:( JA tez jestem beznadziejna.... właśnie wszamalam pol paczki prazynek ale to wszystko przez meza....ach jego do sklepu wyslac to kupi wszystko tylko nie to co potrzeba:(

Witam ptaszki.... Samante to mogłaś spac do dołu głowa jak to na reklamach pokazuja:) ale z jednej strony to dobrze ze tak cie zalewa bo do soboty bedziesz miala spokój:) Wskoczyłam rano na wage i co pokazała...71,7.... czyli waga stoi nio ale wczoraj to zjadłam i bułke i fasolki a byc moze jak bym tego nie jadła to by było mniej:) nipo nic ale przynajmniej dobrze sie czułąm... Samante tak ciagle mysle o tobie i o tym weselisku i nie chce cie matrwic ale musisz sie przygotowac na duze obrzarstwo poiewaz na tance to raczej nie masz (za duzo i za bardzo hulasie) liczyc. pewnie bedzie panowala nieciekawa atmosfera zwiazana z tymi mszami załobnymi i ogolnie zaloba narodowa... A i oczywiscie czekam na fotke w sukni :)

Guuniu to ze "jak sie człowiek spieszy to sie diabeł cieszy" to odzwierciedlenie tego co sie stalo w sobote w katyniu:( ale se kolacje zrobilam... najadlam sie prazynek:( a wczesniej ze 2 łyz fasolki po bretonsku.... juz nie wspomne ze ja 2 razy przypaliłam ale męzowi smakowala....czeka nas odlotowa noc:)

zazu jak by kurier był to by dzwonił do ciebie jak by nikogo nie zastał w domu a jak nie to jutro znow przyjedzie.

kobitka wystawiła jeszcze raz :) i juz kupilam i jutro bede o 17.90 lzejsza:)

Ja to talii nie bede mierzyc bo nie wiem gdzie sie zaczyna i gdzie konczy:) Ogladacie tv. zaraz przywioza ciala po tej katastrofie. wiecie czego boje sie najbardziej... ze jak bedzie w niedz ten pogrzeb w Krakowie to zeby jakis terrorysta w tlumie sie nie znalazł.... to jest organizowane szybko i niedokładnie i do wszystkiego moze dojsc.... tym bardziej ze takie szychy maja przyjechac..... az strach sie bac...:(

Oj Alwinku biedny, jak to boli cie w dolnym odcinku kregosłupa to wspolczuje... Maz tez kiedys jakies wiadro podnosił i jak mu cos strzeliło to u lek wyladował a potem jakies cwiczenia musiał wykonywac, nawet nie mogł sie wyprostowac, kaleka normalnie... i do tej pory jeszcze odczuwa... widze bo jak kładzie sie na dywanie i skreca w pasie w jedna i druga to znaczy ze go kregosłup boli... :( Oby Alvinku nie było to to samo.... a i zapomnialam dodac ze na zastrzyki jezdzil:)

Tez postanowiłam sie pomierzyc a ze nie mam centymetra to wpadłam zeby wziac wstazeczke i potem ja zmierzyc miara metalowa bo innej w domu nie mam :) a wymiary ta metalowa bezposrednio na skore to moze nie bylyby dokładne:) Wiec łydka 36 a udo 61.... MASAKRA:( U mnie tez dukan legł chociaz nie deklarowalam ze na jakas diete przejde:) ale tak jak Samante chcialam wyprobowac czy działa:) przedwczoraj działało a wczoraj to nie zabardzo bo waga ni rusz.... zobacze co waga pokarze jutro bo dzis tez mam zamiar nie szalec z jedzeniem ale grahamke juz wszamałam:) Ja tez sie nie nadaje do zadnej diety... wole poprostu mniej jesc i juz i zero gazowców i cukierkow itd... widocznie taka waga bedzie mi pisana i nie mam zamiaru sie meczyc... Po ostatniej katastrofie wogole wpadlam w czas rozmyslań i stwierdziłam ze nie ma sensu sie katowac.... wiadomo ile bedzie sie zyc... poza tym jak mnie jakies choróbsko ciezkie złapie to tak szybko z sił nie padne jak bede miec troche zapasów:) Oby zdrowie było.... Co do tych leginsów to kurcze nie wiem czys obie kiedys nie kupie najwyzej beda lezec a w zime pod spodniami bede nosic jak bedzie -20:) A moze nie beda tak zle wygladac:)

Sanka mi cos takiego sie podoba.. http://moda.allegro.pl/item993007352_dluga_biala_tunika_z_paskiem_zabot_xl.html albo http://moda.allegro.pl/item996466152_koszula_tunika_prazki_paski_hit.html Ja to sie boje nawet leeginsów kupic bo by mi uda wyplyneły:( korci mnie ale ja juz z gory wiem jak by moje nogi w nich wygladały:(

Dziewczyny ide spac bo nie wyrabiam z ta moja dyńka.... a nie biore leków bo jestem zdania samo weszło samo wyjdzie:) Sen przyniesie mi ulge... przynajmniej powinien:) Milych pogaduszek i kolorowych koszmarów:)

ach te szwaby...fuj...