

Ewelka_z_84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewelka_z_84
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29
-
Hej A co z wami? pijecie i objadacie sie jezcze:) My dzis wrocilimy, ale droga była straszna bo zamiast jechac 1h20 min jechalismy ponad 3:( ale znie z powodu warunków klimatycznych ale autko zaczeło szwankowac....... ale juz jestemy w domku a mi głowa mało nie peknie.....A tak mi sie nie chce do pracy isc ze szok:( aleco zrobic...... A jak wam mineły świeta? Odezwe ie jutro jak dozyje i wroce z pracy:) buziaki
-
Hej. Dziewczynki życze wam Wesołych Świat, Radosnych, Pogodnych , Zdrowych i Pełnych Prezentów :) ja oczywiscie bede sie objadac:) a od nowego roku pomysle nad nastepnym postanowieniem.hihi Uciekam porobic porzadki i wieczorem mykamy do Mamuski:) nie wiem czy wezme kompa wiec odezwe sie w niedziele :) jak dożyje:) Trzymajcie sie kochane i jeszcze raz wszystkiego dobrego :*
-
Hej:) Ja tez mam prezenty kupione i nawet juz zapakowałam ale mam problem jak Hania- nie mam prezentu dla meza:( i rusze chyba po jakis prezent dla niego dopiero w piatek o ile bede miała wolne:( ja wiem co mi mikołaj przyniesie:) smiac mi sie chciało bo patrze a tam bluzka i spodnie takie dresowe a bluzeczka czarna na ramiaczka takie grubsze elegancka i na spodniach rozmiar 38 a na bluzeczce 36 ja przymiezam a to wszystko akurat na mnie:) oj mikolaj nie kierował sie rozmiarem tylko okiem i dobre miał:) hihi ale brechtac mis ie chce do tej pory....chociaz kupiłam ostatnio spodnie takie do kolanka w pepko i roz L:) hmmmm nie moze byc:) Co ja miałam jeszcze napisac..... Zuziu kiedy ty odpoczniesz? wykonczysz sie kochana..... Sanka a ty widze gospodyni pełna para:) ciesze sie ze @ przyszedł....mnie tez dzis nawiedził.....ale co zrobic, trzeba sie wykrwawic to brzuszek zeszczupleje przed swietami:) ale mi nawet i to nie pomoze bo bedzie mi sadło wyplywac:( Sanka a ty nie jedziesz do mamy na swieta? u siebie robisz skoro takie pyszniosci przyrzadasz? i pochwal si e co mikołajka przyniesie tomkowi moze podłapie twoj pomysł:) Haniu a ty co dobrego przygotowujesz na swiateczny stól? moze cos podłapie i zrobie, mamuska powiedziała zebym nic nie zrobiła bo ona juz ma prawie wszystko gotowe a jutro tylko ciasta i juz swietuje:) troche głupio jechac z pustymi rekoma wiec moze bym cos zrobiła....ale nie mam pomysłu:( a ten pomysł z choinka u mamy to superowski:) ja sie pytam mojej czy ubrała choinke a ona ze wyjeła z szafy (a ma taka mała choinke od razu z przybraniem) i dowiesiła jakies ozdoby i juz ma:) ale pewnie ma taka mała w kuchni a w pokoju bedzi emies zywa:) juz sie nei moge doczekac jak do niej pojade bo ponad miesiac jej nie widziałam:) i bede musiała was kochane opuscic bo w piatek jedziemy a w niedz pewnie wrocimy:) Cos jeszcze miałam napisac ale sama nie wiem.............. Jutro po pracy w pracy mamy wigilie:) przydałaby sie jakas kopertka:) hihi:) z dziewczynami kupiłysmy szefowej ksiazke:) mam nadzieje ze jej sie spodoba:) Dobra mykam spaciu:) buziaczki odchudzaczki......
-
Hej. Haniu obiecałam i sie odzywam:) Nie steskniłam sie za wami bo was codziennie cyztam tylko nie mam natchnienia odpisywac:) Dzis z mezem latałam po miescie w poszukiwaniu prezentów i co.........nic nie kupilam:( ja to mam talent nie:) Gabi kupimy albo konia na biegunach albo pluszaka na biegunach:) dla siebie kupie takie kapciochy zwierzaki:) a dla meza nie mam pomysła..... Rodzicom wymysliłam ze kupie wspolny prezent i bedzie to zestaw garnków:) bardziej mamusce sie przyda ale tata tez sobie jakis radelek przygarnie do tego jego pichcenia:) Bratu nie wymysliłam jeszcze nic myslałam zeby kupic mu e papierosa ale nie wiem czy bedzi ezadowolony i chyba napisze smsa do jego dziewczyny jaka bedzie miała kreacje na sylwka i kupie mu krawat pod kolor kiecki:) Jutro [pojedziemy moze do wawy pokupowac to wszystko bo tu juz nie bede miała kiedy połazic i czegos poszukac. nio zobaczymy jak to bedize..... Aha zapomniałam si epochwalic ze dzis ubrałam choinke:) bedzie z głowy bo w wigilie do 14 pracuje:( Widze ze narzekacie na zimno.... wyobrazcie sobie ze u mnie tez mrozno:) ja to spie w skarpetach i pod kołdra i kocem i poki nogi mi sie nie rozgrzeja to nie zasne:) Haniu ty mowiłas ze to starosc.... zgadzam sie:) Zazu miałas przygode z tym samochodem...ale dobrze ze nic si enie stało...ufff A z tym odchudzaniem przed swietami to tez mysle jak ty ze i tak sie najem wiec po co sie teraz katowac i tak przez tydz nic nie zdziałam:) a świeta po to sa zeby swietowac:) Sanka ale byłby numer jak bys wjechała w L a tam twoj instruktor :) ale dobrze ze wyrobiłas.... a ta waga to mnie tez zaskoczyła ale przyjdzie @ i wszystko wroci do normy szkoda zeby tyle twoich staran poszło na marne, dlaczego odchudzaczki tak musza walczyc? to nie sprawiedliwe:( zycze ci miłego weekendu z Tomim:* Haniu ja to bym nie wytrzymała i goracego ciacha nie sprobowala:) ty to masz silna wole..achhh Dziewczyny ja tez jem wieczorami jak swinia..... az boje sie wejsc na wage. nawet nie bede miała co załozyc na swieta bo w nic sie nie zmieszcze:( MASAKRA
-
Hej. Melduje sie ze zyje:) Czytałam was na biezaco ale nie miałam natchnienia odpisywac.... Waga dzis 69.... Stosunki z mezem bez zmian a nawet i gorsze.......... Haniu i przywiozłąs dzis mame? pewnie miałas trudna droge bo sypało:( Ciekawe jaka była reakcja mamy na zmiany:) Guuniu jestes pewna ze dobrze zrobiłas rezygnujac ze studiów? przemysl wszystko dobrze..... i obys podjeła dobra decyzje Zuziu a moze ty mi podpowiesz co kupic gabi pod choinke? a moze ty masz jakies kuchnie bo chciałam jej kupic ale taka wyzsza ok 90-100 cm a wszystkie sa małe...bym ci zrobiła przelew i było by git:) mysle jeszcze nad kupnem lapka i fajne sa 2 i nie wiem ktory, jeden za 69 a drugi za ok 130 zł:( dzis chodziłam po miescie i nic nie upatryzłam madrego ale mam jeszcze 2 sklepy na oku z zabawkami ale nie wiem kiedy do nich podejde:( Sanka a co u ciebie? dawno nei pisałas? i co z Kasia? jak ejj dietka? Sylwia to wracaj do nas:) Biore sie za lepienie aniolkow z masy solnej:) buzka
-
Hej:) mAM TROCHE ZALEGŁOSCI WIEC NADRABIAM CO PAMIETAM:) Haniu co do tego fryzka to jak na takie miasto to wydaje mi sie ze normalne stawki, ja np za uczesanie w swojej wsi płaciłam ok 50-60 zł a np kolezanka z pracy w warszawie podcieła 1 cm włosóe i zapłaciła 70:) hihi Wiesz juz cos na temat mamy? oby ja wypuscili ...ciekawa jestem jaka bedize jej reakcja na zmiany w domku:) Sanka ty to masz cela do prezentów, zgadzam sie z Hania ze strzał był w 10:) moze podpowiesz mi co ja mam mezowi kupic pod choinke....wiem ze rozda mu sie nalezy ale procz tego?:) Haniu jak robisz ten placek?:) Emi super ze sie odezwałas i wracaj do nas:) a moze do Grójca sie wprowadz:) tu jakas prace ci znajdziemy:) hihi Zazu pisz cos wiecej...jak sobota ci mineła:) suzy utarg?:) bedziesz musiała jakis sejf załozyc:) Ja wrociłam dzis do domku, zrobiłam kolacje i siadłam i dzwoni sasiadka czy nei mam ogorków konserwowych:) to ja mowie za mam i zaraz ejj podrzuce i co? przetrzyamli mnie na kolacje i na piwko grzane....oj te sasiady to mnie rozpija:) ale innych rozrywek nie mam wiec co mi zalezy:) Z mezem nadal beeeeee.... juz mam dosyc tej sytuacji i nie wiem ile wytrzymam ale sie zobaczy....... Kolorowych koszmarków...buzka:*
-
Hej. Zaziu ta ulotka jest spoko tylko jakiegos rysuknu brak..... moze wez z worda wstaw rysunek z clipArtu np sa fajne ludziki:) Ja tez dzis pogrzeszyłam ze słodyczami...ale coz:) Haniu a jak Marta sie czuje? przeszło ja troszke? Ja tez wczoraj Guuni wypatrywałąm we Wrocku ale jakos słabo Guunia szalała bo jej nie pkazali na zblizeniu:) My dzis po sniadaniu pojechalismy do Janek...oczywiscie musiałam sie wuklociczeby jechac przed obiadem a nei po...ale nic... Pojechalismy do Janek tam kupe ludzi i zabawek i co? nic nei kupilismy:) podjechalismy do Tesco... tam mniej ludzi i mozna było sie dokładniej poprzygladac:) Kupiłam chrzesniakowi pietrowy garaz, zbyszek mi sie pyta co kupic jego chrzesniatce to ja mowie ze moz epamietnik albo jakas encyklopedie a tej młodszej np jakis lapek z obrazkami dla dzieci czy fajny bębenek znalazłam taki elektroniczny i co on ....kupił tej straszej sterowany helikopter a drugiej lalke jakas taka wypasiona bo za ponad 80 zł. wkurzyłam sie bo po co mnie sie pyta co kupic jak sam robi co chce i zrobił to przeciwko mnie bo mowie mu ze ta mała nie bawi sie lalkami a on jej lalke kupił....no bezmozg....Patrzyłam Gabi kuchnie i nie widziałam jakiejs fajnej i mowie ze w necie znalazłam fajna za 90 z dostawa a ten na mnie ze drozej zapłace jak w sklepie a tam były za 30 i 70 i to badziewiaste.... Pomyslałam sobie ze wiecej na dzieci obce wydał niz na swoje....jej ja go kiedys zabije.... Wkurzyłam sie ze tyle na obce bachory wydał i kupiłam jeszcze Gabi kregle zeby miała na jutro od mikołaja a prezent na gwiazdke jej tez kupie i bez jego zgody bo jemu i tak to rybka...... Jej za jakie grzechy ja sie musze z nim tak meczyc.....:( dobrze ze Was jeszcze mam:* Dobra nie smece....zrobie prasowanie i kłade sie spac bo tematu do rozmowy z mezem nie mam juz od ponad miesiaca wiec na niego patrzec tez nei bede..... Aha zapomniałam powiedziec ze sobie kupiłam na mikołaja......uwaga...... wiecie co?......a chcecie wiedziec.......hmmmm?..... suszarke do bielizny nio wiecie taka zeby rozstawic i ciuszki powiesic tylko mam problem gdiz eja teraz postawic:) hihi Kolorowych snow:*
-
Hej. Zaziu ta ulotka jest spoko tylko jakiegos rysuknu brak..... moze wez z worda wstaw rysunek z clipArtu np sa fajne ludziki:) Ja tez dzis pogrzeszyłam ze słodyczami...ale coz:) Haniu a jak Marta sie czuje? przeszło ja troszke? Ja tez wczoraj Guuni wypatrywałąm we Wrocku ale jakos słabo Guunia szalała bo jej nie pkazali na zblizeniu:) My dzis po sniadaniu pojechalismy do Janek...oczywiscie musiałam sie wuklociczeby jechac przed obiadem a nei po...ale nic... Pojechalismy do Janek tam kupe ludzi i zabawek i co? nic nei kupilismy:) podjechalismy do Tesco... tam mniej ludzi i mozna było sie dokładniej poprzygladac:) Kupiłam chrzesniakowi pietrowy garaz, zbyszek mi sie pyta co kupic jego chrzesniatce to ja mowie ze moz epamietnik albo jakas encyklopedie a tej młodszej np jakis lapek z obrazkami dla dzieci czy fajny bębenek znalazłam taki elektroniczny i co on ....kupił tej straszej sterowany helikopter a drugiej lalke jakas taka wypasiona bo za ponad 80 zł. wkurzyłam sie bo po co mnie sie pyta co kupic jak sam robi co chce i zrobił to przeciwko mnie bo mowie mu ze ta mała nie bawi sie lalkami a on jej lalke kupił....no bezmozg....Patrzyłam Gabi kuchnie i nie widziałam jakiejs fajnej i mowie ze w necie znalazłam fajna za 90 z dostawa a ten na mnie ze drozej zapłace jak w sklepie a tam były za 30 i 70 i to badziewiaste.... Pomyslałam sobie ze wiecej na dzieci obce wydał niz na swoje....jej ja go kiedys zabije.... Wkurzyłam sie ze tyle na obce bachory wydał i kupiłam jeszcze Gabi kregle zeby miała na jutro od mikołaja a prezent na gwiazdke jej tez kupie i bez jego zgody bo jemu i tak to rybka...... Jej za jakie grzechy ja sie musze z nim tak meczyc.....:( dobrze ze Was jeszcze mam:* Dobra nie smece....zrobie prasowanie i kłade sie spac bo tematu do rozmowy z mezem nie mam juz od ponad miesiaca wiec na niego patrzec tez nei bede..... Aha zapomniałam powiedziec ze sobie kupiłam na mikołaja......uwaga...... wiecie co?......a chcecie wiedziec.......hmmmm?..... suszarke do bielizny nio wiecie taka zeby rozstawic i ciuszki powiesic tylko mam problem gdiz eja teraz postawic:) hihi Kolorowych snow:*
-
Wstawac spiochy:) Ja jak narazie jestem uziemiona.... musze czekac na hydraulika a chcialam isc w misto i po lumpkach jakis ocieplanych spodni poszukac..... i nie wiem o ktorej przyjdzie ii nie wiem czy zdaze bo sklepy do 13 czynne.... Ciekawe jak Zuzia dzis handluje:) oby miala co liczyc w kasie:) Haniu moja kolezanka z pracy po karaoke straciła głos i przez tydzien szeptala bo nie mogła glosu wydobyc i wyladowala na antybiotyku i jak jej sie zaczelo poprawiac to wlasnie odzyskujac głos tez tak skrzeczala:) Oj niech Marta tego nie lekcewazy i lepiej idzcie gdzies do lekarza moze jest jakis dyzur swiateczny czy jakis i niech ja zobacza bo jak ja puscisz do szkoly to tam nie pojdzie i oby sobie stanu nie pogorszyla.... Sanka to mnie zaskoczylads z tymi kolejkami? 300 w kolejce????????? co to ma byc wogole..... Jes ta sluzba zdrowia to chora jak nie wiem co.... a jeszcze moze byc tak ze jak doczeka sie swojej kolejki to sie okaze ze w tym roku juz limit z NFZ wyczerpany i kaza czekac do nastepnego.... ooooooooojjjjjjjj szkoda słow i nerwow na to wszystko... Dziewczyny doceniajmy to ze jestesmy zdrowe i nie bojmy sie chodzic na kontrole do lekarzy..... lepiej zapobiegac niz leczyc..... Łatwo mi mowic a do gina juz z pol roku sie wybieram i wybrac sie nie moge...achhhhhh:P Jej ile jeszcze na tego gostka bede czekac....:( snieg mi sie rozpusci i nie bede mogla sanek ciagnac:) AHA waga dzis 68.9 , ale jadłam jak zwykle mega kolacje co w lodowce było i tylko zmieniłam pieczywo na ciemne:) wiec nie jest zle ale po ciuchach ni rusz...jakie były opiete takie sa..... Moja "kierowniczka" zaczeła chodzic na fitnes:) moze i ja bym pochodziła...hmmmmm za 100 zł miesiacznie 8 wejsc po 60 min. ona wczesniej kilka miesiecy chodziła ale nie schudła, widocznie spalała tłuszcz na mase miesniowa a ona tez wazy...dowod nasza Sanka ktora biegała i tyła nie?:) ale ona to wogole ma wiekszosci miesnie to na pewno po tej figurze nie jest to tłuszczyk....:*
-
Hej:) Czytam was na bierzaco:0 Zyje ledwie....mam zapchany nos i meczy mnie to jak nei wiem co..... Zuziu trzymam jutro kciuki za udane otwarcie:) oby było tyle klientów ile metrów kwadratowych spadło śniegu:) czy moze metrow szesciennych:) a moze litrow:) w kazdym razie duuuuuzo:) Sanka moze ten wzrost to przed @. i Hania ma racje...nie ukrywaj uczuc niech Tomek wie ze ty tez sie przejmujesz jego mama a nie pozostajesz obojetna..... Mama po chemii moze czuc sie zle i na pewno Tomek bedzie sie martwił i musisz go wspierac... Miłego wypadu do ukochanego ci życze:* Aha i nie zostaw znow gdzies tych rekawiczek, szalika i czapki:) Haniu u nas tez wszedzie sniegu alle nie jestesmy odcieci bo mieszkamy w centrum:) hihi....wszedzxie dotre na nogach albo z gabi na sankach:) Wysłałam mamusce prezent w srode ( obrus) i dzis doszedł i mamuska dzwoni i pyta czy nie zgupiałam kase wydawac:) co prawda symboliczny ten prezent był ale liczy sie pamiec:) Kerowniczka mowiła dzis o wiigilii w pracy...oj szykuje sie pijanko:) co ja jeszcze miałam napisac.... Jak cos to jutro nadrobie reszte...ide zaraz w miasto na zakupy co bym jutro z gabi w tych zaspach nie zginac:) i musze załątwic hydraulika:) do jutra :*
-
Hej Żyje:) oczywiscie do klubu jezdzimy z gabi na sankach:) tzn ja ja ciagne i tylko patrze do tyłu czy jeszcze gabi w zaspie nie lezy:) hihi Odolnie nie jest zle z tym sniegiem, tylko teraz mroz:( ale zima wiec czego chciec:) Dzis miałam na 1 ale za to do 18:30 siedziałam..... rano polatałam po sklepach, kupiłam mamusce prezent (obrus na Barbary) i wysłałam poczta z kartka własnorecznie zrobiona i wypisana z zyczeniami imieninowymi:) bedzi emiał niespoździanke jak przyjdzie listonosz:) mielismy do niej jechac w sobote ale taka pogoda poza tym w samochodzie amorki nadal nei zrobione..... maz nie ma czasu bo mamusia mu tyle zajec daje a jak cos sie wydazy do dopiero beedzie..... A nie wiem czy wam wspominałam ale z mezem nadal ciche dni, tzn wiecie....odpowiadam jak pyta albo wysłucham co mowi a jest to przez calyd zien z 1-2 zdania.... fajnie nie....mamy o czym gadac....nie ma co..... to juz ponad miesiac:) Oczywiscie jak wrocie objadam sie jak świnka.... i waga znow pow 70..... jedyne co zmieniłam to pieczywo białe na ciemne:) chodxa za mna placki kartoflane i moze jutro sobie nasmaze:) Co ja miałam jeszcze napisac..... Aha w niedz chyba przejedziemy sie na zakupy do Janek...musimy dzieciakom zabawki pod choinke kupic :) kurcze i ja musze poszukac sobie jakis spodni ocieplonych, narciarskich czy jakis bo jak bedziemy z dzieciakami wychodzic na dwor to zeby nie zamarznac:) dzis chodziłam po lumpkach i nic nie było....zreszta ja to zadko cos znajde na siebie:) Sanka i jak ta twoja waga? Zazu w sobote to dobry pomysł z otwarciem, wszystko dopiescisz, udekorujesz światecznie i bedzie git:) Haniu zdrowiej:) pewnei jezdziłas bez czapki na rowerku,....hihihi Dobra juz zmykam, mam pare rzeczy do zrobienia...buzkaaaa
-
HEJ HEJ HEJ:) U was tez jest tyle sniegu?:) Ja rzno wybrałam sie wozkiem i co? myslałam ze ducha wyzione jak dotargałam sie do pracy:) ale to nic, z powrotem bylo jeszcze gorzej..... wozek z Gabi to nie pchałam tylo cignełam:) rodzice korzy przychodzili po dzieci mowili ze cale miasto jest sparalizowane, wszystko stoi i nikt nie odsnieza zreszta sie nie dziwie bo ciagle nawiewa nowy snieg:) Fajna zima tylko ze za oknem:) jutro to chyba sanki wyciagne bo drugiej takiej podrozy jak dzis nie przezyje:) Zuziu i jak te twoje złoski wyszły? nie boisz sie wychodzic na dworek?:) Sanka a Dukan pozwala pic piwsko i wodeczke?:) hmmmm ....... a tak serio to super ze imprezka sie udała.... Zastanawia mnie pewien fakt...pisałas kiedys ze pojechałas do pracy samochodem i ze zgubiłas rekawiczki.... moze sa w samochodzie:) bystra jestem co nie:) albo fakty pomyliłam:) Guuniu widze ze faceci ci w głowie.... jeszcze troszke to do nas przez nich wogole nie bedizesz miała czasu zajrzec:p przebieraj kochana przebieraj jak tylko mozesz...a co:) Sanka widze ze powoli sie rozpisujesz, ja uwazam ze najgorzej zaczac a potem juz poleci :) Zuziu to u ciebie w miasteczku koniec swiata chyba:) bidulko dobrze ze juz nie poszłas, odpoczynek ci sie nalezy ...chociaz na pewno nie siedziałas bezczynnie tylko sprzatałas albo cos:) oby jutro był lepszy dizen, tzn niech ten snieg jest ale tego wiartu i opadu juz wystarczy, tym co jest mozemy sie juz nacieszyc:) A gdzIe reszta? Haniu nie zawiało cie? cos sie ie odzywasz, pewnie wpadniesz i powiesz 71:) czego ci zycze ale zagladaj do nas:) Dobra biore sie za cos bo zdazyłam wejsc, zjesc i do kompa:) buziaczki
-
Hej. Wczoraj nie miałam kiedy sie odezwac, rano poleciałam na miasto myslałam ze kupie buty ale nic nie znalazłam i bede musiała chodzic w starych kozakach poki czegos nie znajde:( masakra jakas..... Zrobiłam zakupy i jak wrocilam to wziełam sie za gotowanie i sprzatanie bo sasiedzi mieli przyjsc na ostatki:), upiekłam ciasto marchewkowe ale jakies zakacowe mi wyszło, moze takie musi byc bo jest duzo oleju...musze czekac az guunia da mi przepis:) Przyszli sasiedzi i posiedzielismy do 24....Posprzataam po gosciach i poszłam sie wykapac....mydle włosy i mysle co jest...piany wogole nie ma...jeszcze raz biore szampon i nic i trzeci raz, patrze potem na butelke a to plyn pod prysznic a nie szampon:) ale wkoncu odnalazam szampon i pozadnie umyłam te włosy po raz czwarty:) Aha waga wczoraj pokazaa 68,7 ale dzis to juz nei wchodze bo az sie boje:) jak narazie zrezygnowałam z białego pieczywa ale na koszt ciemnego i razowego:) Obiad na dzis juz mam wiec spoko, moze troche odpoczne:) Jest u was snieg? u nas wczoraj troche popadało:) ale na sanki to chyba jeszcze za mało:) potem sie przejde i ocenie:) A wy dziewczynki widze ze sie nie rozpisałyscie:) Martwie sie o Guunie bo długo nie pisała, zeby tylko sie nie wykonczya przez ta prace a najgorsze ze jak sie potem rozpisze to bede poł dnia czytac:) I Hania nasza gdzies przepadła:( Sanka pisz jak tam błyskoteka:) Zuziu a tobie jak idzie sprzatanie? zrob z grubsza i odpocznij troche :) bałagan nie ucieknie a odpoczynek bezcenny:) Dobra ide polezec:) do potem laseczki:)
-
Hej Melduje ze zyje i życze kolorowych snów:*
-
Hej. Haniu ja nie wiem jak tz to robisz? 30 km??? jej podziw normalnie...... kurcze znow litery mi sie poprzestawiały i musze uwazac jak pisze.... i nie moge zrobic buzki.....achhhhh Haniu mezowi napisaam wszystko na kartce i co? i tak nie załatwił połowy z tych rzeczy.... zalezało mi na przedluzeniu recept i ocyzwiscie ich nie mam..... ale nie bede szła po rec i bede ja leczc tzm co mam i dostane bez recepty.... a ogolnie to Gabi jest zdrowa, płuca czyste tylko katar podraznil nos....ae kaszel nadal ma.... To miałas dzis dzien...nie ma co.... dobrze ze nic sie nie stalo. widzisy przydao sie pedalowanie na rowerku, gdybys miala slaba kondycje to bys nie wyrobila sie w 10 min....aha gratuluje sukcesow Marty....zdolna bestia... Wiesz takie mowienie co komu kupic na urodyiny i inne imprezki to dobrz pomysl, ale taki obrus to tez spory wzdatek.... Ja musze mamusce wymyslec na imieniny )barbary) jakis prezent...hmmm moze wlasnie obrus.... na swieta jak znalazl....abo kmplet garnkow bo cos kiedys mowila yze bz sie jej przydal..... w sobote sie troche poroygladam po sklepach, poza tym musye jakies buty sobie kupic.... Znow pol dnia w miescie spedze a nadaja snieg wiec bede miec poslizg..... Zazu tz zmarzluchu.... moze smaruj sobie nogi Amolm jak stere babcie... Kamilka tz w bolach a ja wczoraj dostalam # i jakos nic mi nie bylo i nie jest......wogole to ja jakos dobrze przechodze te dni.... pozazdroscic nie? Co do jutra to prebiore sie za wiedzme....wiem wiem nie musze sie bardzo starac zeby wzgladac jak czarownica ale troche trzeba sie upiekrzyc....nawet wymysliam juz makijaz taki z pajeczyna na twarzy...mam nadzieje ze dzieci nie przestrasza sie za bardzo.... postaram sie zrobic jakies fotki.... mysle jak tu zrobic efekt szczerbatej ale nie poswiece sie zebz wybic sobie zab.... moze pomaluje markerem ale jak nie zmyje? albo lakierem do paznokci ale mam tylko granatowy.... hmmmm abo bede sobie mazac co pare minut czekolada ale to by mi chyba jednej braklo na tyle godz....nie to raczej zly pomysl....hihi Chyba sie nie pochwalilam ye od wtorku nie tknelam bialego pieczywa..... tylko sonko ale w sobote to juz sobie odpuszcze....aha i mam plan yrobic ciasto marchewkowe bo maz kupil worek marchwi i musye go jakos wzkorzystac.... ale chcialam yrobic takie babeczki ale nie wiem gdzie kupic te papierowe foremki..... jak nie ynajde w sobote to bedzie ciacho a jak znajde to babeczki.... Sanka a ty gdzie? mam nadzieje ze sie nie rozozylas..... daj znak ze zyjesz..... Ja juz mykam.....buzka
-
Hej. Kamiko zazdroszcze ci takich remontów:) tez bym chciała tak na swoim poszalec ale kiedy to nastapi to nie wiem:( moze jak Gabi znajdzie meza i beda mieli dom i mnie przygarnie:) Haniu szacun dla ciebie zeby 20 km zrobic:) da mnie 5 to max jednorazowo a i tego nie chce mi sie zrobic:( Sanka a Twoje zdjecie superowskie, nie masz wałków nad kolanami, nie masz sterczacego brzucha.... cud miod i orzeszki...normalnie tylko cie jesc :) Ja to w zyciu sobie nie zrobie takiej sesji...po pierwsze nie mam takiej ładnej bielizny:) a po drugie to wstydzioch jestem a po trzecie nie chce was straszyc:) zreszta nawet w ubraniach wygladam zle a co tu mowic bez:( Guuniu juz zaczynam sie bac jak potem zajrze na topik i 2 strony beda twoje wpisy:) prosze cie rob przerwy zebysmy sie nie pogubiy:) Sanka to jak sie czujesz? troszke cie przechodzi? widzisz wychodzi spanie samemy bez skarpetek:) Zuziu widze ze i ty sie rozpisujesz:) pieknie:) i ciesze sie ze super klient ci sie trafił...troszke zarobisz, i twoj trud włozony w malowanie choc troszke ci sie zrekompensuje:) Haniu tobie sie chciao sodkiego a co ja mam powiedziec?.sasiadka wczoraj wpadła i przyniosła 3 kawałki ciasta i wez tu sie oprzyj:) ale nie martwcie sie, ukroiłam kazdeko kawałeczke po ok 1 cm grubości i 4cm szerokosci aby tyko sprobowac a dzis w pracy szefowa wyciagneła czekoade zebym jadła bo jak nie to ona bedzie musiała sama ja zjesc a ja mowie ze nie bo od wczoraj pinuje sie z jedzeniem i wziełam ja schowałam zeby mnie nie korciła, czekolade oczywiście:) Tiiii to ty masz meża:) witam w gronie męzatek:) Ja do swojego odzywam sie z duuuzym dystansem juz ok 3 tygodnie, tzn prawie wcale nie rozmawiamy, chyab ze cos mnie zapyta, albo jak mu mowie ze cos trzeba zaatwic to tylko zdanko i juz.... powoli sie do tego przyzwyczajam i widze ze jemu tez to odpowiada...... :( za duzo sobie pozwala tzn za bardzo mnie pozbadł, musze jakas taktyke na niego wymyslec:) U mnie dzs w pracy młyn....jedna dziewczyna sie roachorowała i byłysmy we 2 ....masakra jakas ale dałysmy rade:) nikt nie ucierpiał, dzieci najedzone, dopilnowane i w miare czyste wrociły do domków:) Na jutro zapisałam Gabi do ekarza z tym kaszlem bo nie wiem czy dalej stosowac te syropy czy zmienic zreszta i tak musi na nie napisac rec wiec i przy okazji ja obsłucha:) a co najciekawsze.....ja nei moge isc tylko Maz pójdzie:) musze chyba mu wszystko na kartce napisac:) Co do piatkowego balu to nada nie mam w co sie przebrac:( a Gabi napstrykam zdjec i wam pokaze:) Co ja jeszcze miałam napisac..... Aha....wczoraj Emi do mnie pisała:) kazała Was pozdrowic:) ma duzo nauki i znow szuka pracy...miała sie odezwac ale widze ze jej nie było wiec ja dzis zlinczuje:) Dobra biore sie za cos bo bałagan a poza tym pranie musze zrobic:) meza dzis chyba nie bedzi ewiec noc spedze z kotkiem w łóżku :) Dobranoc:*
-
Hej. J a tylko sie melduje ze zyje. Witam nowe kolezanki:) Wzywam Guunie do odzewu:) Haniu nie boj sie kuj kuj:) to jak ugryzienie komara:) Sanka lecz sie bidulko, ja nie wiem kiedy te chorubska sie skoncza, niech przyjda juz te mrozy to zobaczycie od razu bedziecie zdrowsze bo te paskudztwa sie wymroza:) Kasiu jak to efektów nie widzisz? ae co waga nie spada cyz po sobie nie widzisz? Narzekacie na pogode a jutro bedize ŚNIEG:) Zazu ja cie rozumiem z tym objadaniem po pracy .ja tez tak mam:( Dzis starałam sie na twarozku pociagnac ale z sonko i ogorkiem i chyba jeszcze jajo zjem:) Czuje sie jak baon:( O kamilka:) witaj kochana:)
-
Witam nowa kolezanke:) ja jestem Ewelka:) Co jemy?... ja wszystko w podwojonych ilosciach pochłaniam:( a inne dziewczyny to np na Dukanie sa a inne po prostu MZ:) tez nie moge na siebie patrzec ale nie mam motywacji do odchudzania i bede musiała sie do tego widoku przyzwyczaic:( Haniu 20 km na rowerku? jak ty to robisz? ja pojezdze z 15 min i juz mnie tyłek boi a zrobie raptem 5 km:) Sanka dzieki za placuszki:) fajnie ze wypad sie udał:) wyspij sie, i jutro nam poopisujesz co i jak:) Jej najadłams ie jak świnia:( spodnie to mnie juz tak pija w pasie ze szok, ale wytrzymam bo nie chce mi sie przebierac:) Co do spacreku to nie byam..... bylismy o 17 w kosciele bo była msza za tescia i niestety widziałam upior z moich snow- TESCIOWA:) a potem bylismy na herbatce u znajomego meza.... na wyborach nei byłam bo stwierdziłąm ze nikogo nie znam i nie bede decydowac o losach ludzi tam zyjacych :P Dobra juz mykam, jutro od rana znow do tych małych wariatów:) Aha co do stroju dla gabi to kupiłam jej takie skrzydeka i rozdzke i czułki i bedzie wrozka:)
-
Hej co z wami.....wstawac i meldowac sie:) Sanka jak Wrocek sie podobał? mam nadzieje ze nie napotkałas Guuni :) wiesz ze swiat jest mały:) Guunia a ty znow masz zaegosci.jak mozesz tyle dni nie pisac? a potem bedziemy musiały czytac godzine twoje wpisy:P a juz nie wspomne ze polowe nie napiszesz bo nie zpamietasz:) Zazu a jak z Twoim Dukanem? Sanka nie zapomnij napisac jak te placuszki robisz:) Ja to dopiero wstałam:) za oknem piekna pogoda wiec po obiadku moze na spacerek pojde z Gabi:)Wyciagnelam z szafy stare spodnie, takie sprzed ciazy i co???????? ledwie dopiełam:( wypływa mi wszedzie sadło:( idzie sie załamac:( ale nie smece, musze sie wziaz za siebie ale mi sie nie chce:( łykne zaraz ocet jabłkowy bo gdzies jeszcze mam:) Aha i nie zapomnijcie isc na wybory:) ja to nie pojde bo musiała bym do tesciowej jechac i jeszcze bym ja spotkała:) i by kobita dostaa papitacji serca:) Miłego dzionka:)
-
Hej:) Juz wstałam:) Sanka udanej zabawy Wam zycze i czekamy na foto:) troche sie podłamiemy jak ładnie wygladasz:) Haniu a ty ciesz sie marta i jej dogadzaj i ładuj baterie zeby ci starczyło do nastepnego jej przyjazdu:) Ja wczoraj wziełam sie za szafy i powywalałam z nich tone jakis dziwnych rzeczy ktore powinny byc w piwnicy a nie szafy zawalac:) maz ze 3 razy latał i wynosił wszystko:) dzis mam plan zrobic jakies przemeblowanie ale za bardzo nie mam jak:) Zazu to moze nei jedz tych jajek... jedz twarozek:) i kontroluj wage i jak bedzie spadac to ja tez sie pisze na ala'dukana:) Dzis upieke boczus, mamuska mi dała taki chudziutki... lepiej zjesc cos takiego nich te szynki i kiełbasy bo one juz maja jeden smak i nie wiadomo co kupowac:) i wymysliłam ze na kolacje zrobie zapiekanke serowa z zeimniakami a na jutro na obiad jakies skrzydełka w sosiku:) wyskocze zaraz na miasto i zobacze co kupie:) kurcze zebym ten stroj gdzies dostała:) DO potem:)
-
http://allegro.pl/super-stroj-pajeczycy-czarownicy-na-3-4-lat-i1319161528.html
-
Hej. Weekend:) wiecie jak mi szybko ten tydzień zleciał? pewnie naładowane baterie trzymały:) Co ja miałam napisac.... Co do meza to moze jutro wam poopisuje bo dzis to nie chce mi sie:) Zuziu to widze ze czeka cie troche pracy:) wiesz co? moze poczekaj za mna i zaczniemy dukana od poiedziałku co? Zuzia dla mnie tez jest guruuuuu:) zobaczcie ile schudła a co najwazniejsze wage utrzymuje i to jest warte podziwu....tak trzymaj :) Sanka ciekawe jak bym wlazła na wage tam w lumpku to na ile by mnie wyceniła:) Super Haniu ze nei dałas sie skusic:) widzisz juz mnie gonisz a ja w miejscu i czyje sie taka napeczniała jak bania:( ale nie chce mi sie odchudzac bo nie mam komu sie podobac, teraz zima wiec mozna sie troche poprzykrywac:) kurcze ale z drugiej strony niedługo swieta i wypadało by zachwycic rodzinke co nie?:) hihi Haniu jak ugoscisz Marte bułeczka i sama poprobujesz bo to nie uniknione to daj znac:) Sanka napisz dokładnie z czego robisz te placuszki? dokładnie czego ile i czy smazysz na oleju? Spotykasz sie z Guunia we Wrocku? a moze zrobicie jej niespoździanke?:) To ty Zazu juz zaczełas dukana?:( dobrze ze wstałas to by mogły piórka sie posypac:) moj Felek tez rozrabia:) a Gabi ostatnio wsadziłą go do pralki- nie wiem czy wam pisałam:) a dzis nakarmiła do korniszonami:) Mea ty tez jestes na dukanie czy ala dukan bo widze ze piszesz o praowkach itd W klubie malucha robimy 30 go bal andrzejkowy:) musze Gabi jakis stroj kupic , patrzyłam w encie to jest tego multum i jak jutro nie znajde czegos w sklepach ( chyba w lumpkach bo w innych to watpie zebym dostała) to zamowie na allegor i do 30 dojdzie:) moze wróżka? albo wiedzma:) A moze wy macie jakis znajomych co maja dzieci i chcieli by odsprzedac stroj???? A ja to wogole nie wiem za co sie przebiore, zreszta tak wygladam ze nei musze sie przebierac:) hihi moge byc np sumo:) Miłego wieczorku....buzka
-
Hej. Haniu to masz juz coreczke w domku?:) zrob jej te bułeczki:) Karolinko ucz sie ucz bo to potegi klucz a jak zbierzesz ich wiele to zostaniesz klucznukiem:) Ja nadal gniewam sie na meza.... :p Martwie sie o Kamilke...dlugo sie nie odzywa:( i Emi :( Aha dzis po pracy wskoczyłam do lumpka co by zobaczyc co maja ze strojow takich do przebrania i kupiłam 2 czapki takie jak wiedzmy nosza za całe 5 zł:) wezme do klubu malucha i bedziemy straszyc dzieci w andrzejki:) A wiecie ze sie oszukałam na tych kapeluszach...wazyłam kazdy odzielnie i były lekkie wiec waga pokazywała 1,80 zł za sztuke a jak połozyłam to oba wazyły 5 zł bez paru groszy...... dopiero sie domysliłam jak byłam kolo domu ze cos duzo zapłaciłam:) mogłam kupic kazdy po 1,80 a nie po 2,50..... widocznie waga juz pokazała jakiec gramy i z kg było AZ 90 zł wiec tak wszyło ok 5:( ach ja to zawsze przepałce:) teraz nie bede mogła zasnac:)
-
Hej. Haniu serio chcesz przepis? ale to nie ca zadne bułeczki takie wiesz ze trzeba upiec.....:) Ale najpierw zaległosci:) Guuniu przykro mi ze te kolokwia ci nei wypaliły:( ale poprawisz sie, ja wierze w ciebie:) a gostka macie fajnego:) Jak z praca bedzies zjuz stabilna to i z nauka tez dasz rade i na bierzaco bedziesz.. z kasiorka tez sie wszystko unormuje, tylko musisz poczekac:( niestety.... A na zdjecia czekamy:) Sanka jak to w pracy sie nudzisz? nio nie jak mozesz tak mowic ;P i co ty te ubezpieczenie masz takie wysokie??? Tak sobie pomyslałam ze moze i ja na tego dukana sie namowie.... juz nie ma tyle pokus to i moze wytrwam dłuzej niz tydzień:) ale to dopiero po @:) Fajnie ze pobalujesz na weselisku, ja tez bym sie przeszła:) Haniu jak sie czujesz po tych proteinkach? Ja dzis byłam u dentysty, usiadłam a raczej polozyłam sie na fotelu, kobitka patrzy co i jak i mowi ze noc nie widzi złego i dziwi sie czemu mnie bolał (bo dzis juz nie bolał) i pyta czy mnie ucho nie bolało, a ja ze nie tylko powieka mi spuchła po tej stronie. wzieła mnie na przeswietlenie, nastrzelała kilka zdjec i oceniła na monitorze i strwierdziła ze nic złego tam nie widzi. kazała poobserwowac i chciała sie brac za innego zeba ktory jest otwarty bo wypadł mi tlenek cynku ale ja powiedziałam z enie mam czasu bo do pracy musze wracac i wyszłam, ale musze tego zeba zrobic:( ale to juz po pracy sie kiedys umowie.... Maz nadal mnie wkurza...brak słow zeby wogole o tym pisac..... Podaj eprzepis na te bułki smazone:) Wiec kupujemy ok 5 bułek kajzerek, kroimy na pol ale zostawiamy taki zawias:)wiecie...nie do koncz przekrajamy:) wyjmujemy srodek z bułek zeby tylko skorka została. zostawiamy na boku. bierzemy sie za farsz.. do tego potrzebne: - pieczarki ok 10 - cebulka -ser zółty Pieczarki scieramy na tarce i smazymy i dodajemy cebulke, do tego jak sie usmazy dodajemy te wydrylowane resztki bułek, to ze srodka :) i mieszamy i jak to sie połaczy to dodajemy starty ser ( taki mały kawałek, zeby nie za duzo i za mdłe nie było) mieszamy wszystko. Mamy farsz i bułki. potrzebna jest jeszcze mleko, wlewamy na polmisek, bułki te polowki nasaczamy lekko tym mlekiem ale nie zanuzamy tylko reka skrapiamy obydwie czesci wewnetrzen bułek. na to kładziemy z łyzke farszu (nie za duzo) i przyciskamy druga połowa bułki i odkładamy i tak robimy nastepne. potem te całe bułki z farszem namaczamy w jajku a potem z bułce tartej, tak jak schabowe i smazymy na oleju i GOTOWE!!!!!!!!!! Fajny przepis nie:) a jakie dobre:) nawet potem mozemy je odgrzac w mikrofali i sa git:) A gdzie reszta dziewczynek..... co z Kamilka? Emi:(
-
To byłam ja wasza kochana kolezanka:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 29