Ganesh

Rich Berry bardzo ładne zaproszenia:) Skrzydłokwiat piękna suknia, bardzo bardzo bogata koronka:-) musisz uważać z dodatkami.

Witam dziewczyny:) MAGDA zdrówka:) Kiriwani czarująca suknia .... I bardzo śmiały dekolt;-) a ja jestem wykończona po tych wczorajszych imprezach.

Miarka trzymam kciuki żeby się poprawila sytuacja. Najgorsze, że wody ciągle się podnoszą:-( no ale trzymam kciuki!!

Nie jestem stylistka:) fryzura pierwsza klasa. Bardzo mi się podoba, o kolczykach myślałam podobnych (widziałam piękny komplet w aparcie, tylko zamiast pereł były takie białe kamienie poprzecinane "żyłkami" czerni wyleciała mi nazwa z głowy, albo podobny komplet tylko z pięknymi agatami;-) ) bukiet też mi się podoba, chociaż po głowie chodzi mi "berlo" np pomarańczowej eustomy i z takimi długimi ciemnozielonymi liśćmi zgietymi na pół. nie mogę znaleźć w necie takiego bukietu:( a mój mężczyzna jak powinien się ubrać? Napewno ciemny garnitur (? Jaki kolor? ) bez kamizelki, biała koszula na spinki, a krawat jaki? Dziękuję za pomoc

Przepraszam dziewczyny:-( ale zapomniałam dopisać, że nie mam tej okropnej szarfy. Welon niby mam do ziemi, ciety z prostokąta bez żadnych "pierdolek"

Mam dzisiaj chandre:-( więc wkleiłam te linki licząc na mile słowo. A co do sukni to Myślałam o jakimś morskim, pomarańczu lub rudym, może fuksja.myślałam o połączeniu dwóch kolorów np. Kremu i czerwieni. Jakbym chciała znowu w kwiaty lub wzory to ten model odpada ze względu na tą bogato zdobiona taśmę. No chyba, żeby ją zastąpić wstążka w innym kolorze bez żadnych zdobien.

oczywiście ja też proszę o radę w sprawie dodatkow do sukni, fryzury i bukietu. wklejam zdjęcia z jakiegoś ogłoszenia bo nie mogę znaleźć oryginalnego:( http://moda.allegro.pl/item1011635468_zniewalajaca_suknia_slubna_cymbeline_ganesh_r_36.html Mam swoje pomysły,ale chciałabym poznać opinię kogoś innego:) z góry dzięki:)

http://www.madonna.pl/pl/suknie_wieczorowe.php?s=accacia ten model prawdopodobnie sobie uszuję.

Witamy:) dzięki Angela, że i o mnie wspomniałas:) Kiriwani po prostu wszystkie przygotowania załatwisz szybciej:)

Kurcze:-( nic dziwnego Miarka że się okropnie stresujesz:-( Miejmy nadzieję, że pogoda się poprawi i wszystko będzie Ok:)

Ach widziałam gdzieś taka sukienkę w takie wzory a'la fale. Właśnie czarno-biała. Bardzo mi się podobała. Ja najpierw myślałam o sukience w jednym kolorze, teraz znów chodzi mi po głowie żeby była w kwiaty;-) ;-) albo jakieś wzory. Teraz większość sukienek na weselach to jednokolorowe więc chce się wyróżniać;-)

Angela ja to bym chciała, żeby już był wrzesień. A tak ciągle myślę o tym ślubie i weselu i zastanawiam się czy wszystko będzie Ok. Sukienki na poprawiny nie mam, mam zamiar szyć. Wzór mam już upatrzony teraz tylko szukać odpowiedniego materiału.

Rich Berry podoba mi się Twoja propozycja bukietu. Ja bym jedynie zmieniła odcień róż bo mi się za bardzo zlewa z tymi kaliami a one są niebanalne i muszą zostać w tym kolorze:) co dalej.... Aaaa my zespołu i obsługi nie wliczamy w alkohol. U nas w poniedzialek będzie tzw. Klin i wtedy zespół i obsługa będą bawić przy stole a nie pracować:)

Cześć dziewczyny. Hala 0,5l wódki na dwa dni wystarczy. U nas to już sprawdzone w rodzinie i wśród znajomych:-) ile wina to nie mam pojęcia:-( co do piwa, to u nas pewnie, że 3-4 beczki trzydziesto litrowe;-) ale wesele na 250 osób, dwa dni plus wiadomo jedną pewnie wypija przy przygotowaniach:-) co tam dalej.... a dziewczyny dogadały się co do kroju sukienek i ewentualnych kolorów. Sukienki w kolano, góra blisko ciała na cienkich raniączkach, prosty albo rozkloszowany dol. Kolory:złoto, pomarańcz, brzoskwinia i w innym kolorze żakieciki albo bolerka.Co ostatecznie będzie zależy od tego czy kupią w sklepie czy będą szyć i jaki materiał uda im się kupic;)

Niedługo będziesz musiała zamknąć monopolowy z braku towaru w sprzedaży;) no to czekamy na fotki. Ważne że jesteś zadowolona

Dziewczyny co tu u nas taka cisza?

Witam dziewczyny:) naprawdę uwielbiam kwiaty i pracę w ogrodzie, ale róż nie będę sadzić. Wczoraj je oplewilam i tak mi ręce przez grube rękawice podrapały, że szok!:( mówiłam Z, że jakbym chciała sądzić róże to niech mi to szybko wyperswaduje:-) dzisiaj z druhnami mamy w końcu wybrać fason sukienek jaki będą miały na ślubie.a one takie niezdecydowane:-(

W tamtym roku na pewnym weselu, podziękowania dla gości czyli woreczki z nigdałami stały na literatkach, które były odwrócone do góry dnem. Bardzo mi się podobało takie umieszczenie.

Miarka Ty to już prawie na finiszu przygotowań i stresu przed:) mi się bardzo podoba ta fryzurka która kiedyś pokazałas. Takie delikatne loczki upiete do góry w lekkim nieładzie a nie POD LINIJKE" gdzie żaden włos nie ma prawa być odwrócony w inna stronę.

No niestety w moim rejonie jest zwyczaj, jest dwie pary. Drużbowie i starostowie. Ale my mamy starzych(świadkowie) i młodszych drużbow;-)

My w sobotę i w niedzielę byliś w oba dni w podwójnych gościach:) alez byłam zmęczona. A teraz dwa strasznie pracowite dni. Od rana do nocy w biegu. Oleum jeszcze raz, piękne buty:) cudo:) Miarka racja białe zostaw w wrazie W:)a teraz pakuje się do lozka:) miłego wieczoru:)

Część dziewczyny:) teraz już na spokojnie. CHEYSULA gratuluję i życzę Wam tylko szczęśliwych i radosnych dni:) niech każdy dzień będzie wyjątkowy, pełny miłości i ciepła domowego ogniska:)

Fakt trochę pisze w innych wątkach, ale też nie mam za bardzo o czym pisać. Ślub i wesele poszły w odstawke bo mamy sezon weselno-komunijny. Jedynie byliśmy u kucharki i ustaliliśmy menu i ciasta jakie ma upiec oraz torty. Jeden nasz weselny a drugi na poprawiny jako niespodzianka na 50 rocznicę ślubu moich dziadków;) a u Ciebie Miarka to już szlifowanie szczegółów:-) i wyglądanie pogody:-( można wierzyć w zabobony i postawić buty na parapecie okna;) szkoda, że to jeszcze nie wrzesień:)

Magda zdążycie:-) my też nie mamy jeszcze wielu rzeczy:) mam tylko suknię welony i buty. Poza tym jestesmy daleko w buszu:( Menu ustaliliśmy już teraz gdyz u nas gotuje kucharka a my musimy wszystko kupic.

Dziękuję:) załatwiłam się tak w weekend na weselu:( byłam u dziadków w środę i poszłam na górę do garderoby pierwszy raz od stycznia obejrzeć moja suknię;) na szczęście dalej mi się podoba, ale już nie zmierzyłam=] chyba że strachu że może się nie zmieszcze:-( ach ach wedzone rybki i to jeszcze w domu, pysznosci. Swoje to jest zawsze swoje. A tak zapytam jeszcze, dużo macie przystawek? My też mamy różnorodne menu, żeby każdy był zadowolony:) w końcu po to się zaprasza gości, żeby świetnie się razem z nami bawili:)