aaninimowaja

magdusia - jaką masz tę huśtawkę ? moja mama chce nam kupić huśtawkę lub leżaczek. spora różnica w cenie jest ( patrzyliśmy na Fisher Price ) sama huśtawka do 9 kg ok 400 zł, leżaczek prawie połowę mniej i starcza na trochę dłużej ale ta huśtawka jest czadowa :D Bal Aga - wyniki masz super :) ikrupcia mam dokąłdnie coś takiego : http://www.allegro.pl/item1029794922_godnola_m_u_t_s_y_spiworek.html tylko na stelażu 4RIDER wózek z lipca ubiegłego roku. wygląda jak nówka sztuka ;) siedzieliśmy ze 2 tygodnie na Allegro i czatowaliśmy na okazję. ma parasolkę, adaptery do maxi- cosi i nic więcej - 790 zł zapłaciłam babce. za 23 zł dokupiliśmy moskitierę i folię fotelik mam taki http://www.allegro.pl/item1012281591_sliczny_roz_bezwypadkowy_maxi_cosi_cabrio_fix.html tylko z bazą isofix - za 700 zł kupiliśmy . też wygląda jak nowy wyszło 1500 zł ale sama baza iso fix jest bardzo droga nowa, więc uważamy że cena bardzo ok

madziulek on tak im zagra ;) jest pod opieką - to najwazniejsze. a z rodziną to niestety tak jest - ja mam przerąbane z rodzoną siostrą, od momentu kiedy zaszłam w ciążę. nie będę tu przynudzać, ale masakra jest i nie gadam z nią od pół roku :( a swoją drogą to cieżko pewnie chodzić w ciąży wiedząc że maluszek ma taki problem na starcie :( lilia ikrupcia my tak kupiliśmy. mamy mutsy z gondolą używany 6 m-cy + fotelik maxi cosi - M się uparł, że są najbepieczniejsze z bazą isofix. siedziska spacerowego będziemy szukali potem - jak mała podrośnie. sprzedamy gondolę a na stelaż dokupimy samo siedzisko. dyskusje też były, opcje przeróżne . finalnie uznaliśmy że tak będzie ok . raz - mały wydatek, dwa - jak nam się Mutsy z jakiś powodów znudzi to go w całosci sprzedamy i kupimy coś innego. fotelik i tak trzeba zmienić też po paru miesiącach ... sztuka to dobrą rzecz upolować niedorogo :)

dziewczyny, ja też miałam ale bez żółtaczki więc pewnie dostanę skierowanie te ciuszki to ja piorę - masz okazję sprawdzić ich jakość :) ja mam full pajacyków z darów - x razy pranych i są super, a mam nowe śpiochy które po 1 praniu wygladają fatalnie :( madzia - tym palcem mnie rozbawiłaś :D a propos tego ucisku ... ja tak istatnio miałam, że czułam jakby mi coś od środka w dół cisnęło. nic nie bolało, przeszło samo - dzięki temu się przestałam stresować. czy to możliwe , że jak dziecko przekręci się główką w dół to ucisk może być ? przykra sprawa z tym serduszkiem Kubusia :( ale będzie dobrze :) musi być. słuchajcie , a takie wady to są przed porodem widoczne np na usg ? bo oni robią na połówkowym i tym drugim jakieś przepływy itp.

hej :) usypiam na stojąco dziś ... moja też kopie ( rusza się) mocniej - wczoraj miałam wrażenie, że mi wciska nóżkę pod żebro . chyba się jeszcze obraca bo czasem te kopniaki czuję znacznie słabsze w podbrzuszu, a jak lezy głowką na dół to są ostre. Emila - ja piorę i prasuję wszystko nowe i z darów ;) ciuszki, posciel, kocyki. powinny być odkażone. WR - nosicielstwo, HBS - żółtaczka. Lekarz Ci pewnie da skierowanie lada moment. co do reszty jeszcze nie wiem :)

to byłam ja :)

kasia.ko oo- widzę, ze nie tylko ja jestem poduszkowcem :D śpię z dodatkową poduchą między nogami ;) wtedy biodra mam mniej obciążone i jakoś lepiej... tylko przewracanie się z boku na bok to rozbudzanie i przekładanie poduchy ... nie śpię na wznak, bo się naczytałam, że to niezdrowe dla dziecka a jak tęsknię za spaniem na brzuchu !!!!!! luczija - spróbuj :) przykatować, wysiusiać się na maxa ;) i moze uda się spać jak kamień :D a do pracy biegasz czy zwolnienie ? ale się tu dziś zasiedziałam :P na jutro roboty mi zostało, że hej ! muszę jutro się zabrać ostro bo klikaniem na kafe nie zarobię na opłaty ;) chłodno u mnie jakoś w chałupie :/

a jak przeciągniesz do 23 np to nie śpisz mocniej ? dość wcześnie chodzisz spać ... moze po prostu organizm tyle nie potrzebuje, alboi się rozregulował ? jak ja się za wcześnie położę , to albo się przewracam bez sensu w łóżku albo budzę się o 2 nad ranem i nie śpię do 4 - 5 .. potem rano i na następny dzień ledwo żyję. czasami mi się chce spać wcześniej , ale się nie kładę z obawy o nocne spacery. ale z tym kibelkiem to masz niezłą jazdę :D

lilia to nie dziwne, całkiem normalne :) to ja mam anormalnie teraz. uwielbiam słońce, opaleniznę i lato :) to teraz - ciążowo - mi się jakoś poprzestawiało... lato kojarzy mi się też z burzami , a przed burzą strasznie mnie boli biodro... ostatni weekend miałam tak potworny pod tym wzgędem , że jeśli tylko nie boli czuję się mega szczęśliwa ! a od 2 dni tak jest :D kostki eleganckie, biodro niebolące , ąz mi sie żyć chce w przeciwieństwie do aury ;) wyszło słońce u nas - pewnie dla Ciebie :)

pyska to powodzenia na wizycie :) lilia - to my mamy chyba te same angielskie rozmiarowki :D bo u mnie to 0-3 też jest całkiem spore... dwoniła przyjaciółka i troszkę mnie uspokoiła że dziewczynki z reguły rodzą się drobniejsze ;) ja tych 56 to mam kilka sztuk i cały stos 62 / 0-3 u nas zimno, chłodno ale sucho - mnie to nie martwi, bo się lepiej czuję. nie puchnę, nie mam wrażenia że jestem mega-cieżka. nie mogę się opalać, więc za słońcem nie tęsknię ;) nie zlinczujcie mnie, ale dla mnie mogłoby tak być do porodu :P jadziu - moze to od firmy zależy ... porownywałaś jakie firmy ? nonka - dobrą masz teściową i blisko :) my po obiedzie.

jadziu - no tak :) jak 6 par oczu mi zaglądało w d:P podczas robienia wymazu z szyjki to jakoś nieswojo się czułam. nie mowiąc już o tym , że trochę bolesne to było - ale warunek konsultacji z diabetologiem - bez sensu a rozmiar 62 to w 0-3 się nie łapie ? ja mam kilka pajacyków i rampersów 0-3 to mi się wydaje że one śmiało są 62 ... nie upieram się bardzo, bo niedoświadczona :) ale myślałam, że 62 to wstępnie gdzieś do 3 m-ca powinno starczyć. to od kiedy to 68 ? tego mam malutko ... Mama_Ryżka - ja bym wolała, żeby mnie tak na głęboką dowę w 100% od razu nie rzucali :D , ale jak będzie tak będzie ...

Mama_Ryżka w wodzie super :) ja niestety mam wskazanie na cc. jak byłam w poradni diabetologicznej na Karowej to wstępnie pytali czy chcę ew rodzić u nich. To jednak szpital akademicki i trochę mnie przerażają grupy studentów wpatrujące się w d :P wiem, ze muszą gdzieś się uczyć, ale jakoś to do końca mnie nie przekonuje :D Natomiast moja ginekolog mnie namawia na szpital Orłowskiego. Sama tam nie pracuje, ale ma zaprzyjaźnionego lekarza stamtąd do którego idę na wizytę 10 maja obgadać temat :) lilia_wodna - a propos tego picia jak szalona - robiłaś już glukozę ? bo to może być całkiem naturalne ze wględu na pogodę, czasem na to co zjesz np., ale czasem też przy cukrzycy ciążowej pije się bardzo dużo.

Mama_Ryzka jestem za przekładaną spacerówką. jak maluch podrośnie to chce zwiedzać świat przodem :) a na początku pewnie będziesz chciała być z nim face to face ;) z W-wy jesteś - gdzie planujesz rodzić ?

pyska - ostatnio dyskutowałam z mamą, jaka ilość ciuszków jest sensowna. ona stwierdziła, że mam tego za dużo a ja że nie będę musiała prać co dzień i prasować non stop. może to głupie, ale wydaje mi się że 2- 3 prania w tygodniu a 6 to spora różnica i jeśli ten czas mam mieć ( już nie mówię o sobie ) ale dla małej - to po diabła mam 2 x częściej myśleć o praniu ? żolinka moja sąsiadka ma Tako - jeśli nie musisz wnosić to ok, ale przemyślcie mimo wszytsko ciężar tego wózka. on podobno jest ciężki jak czołg :) to Graco mi też się podoba, ale w przypadku kiedy Madzia ma 2 wózki. brakuje mu normalnej gondoli - a jesienno - zimowe spacery przed nami !

jadziu ja mam trochę gorszy wzrok - nie mogę ostatnio oglądać filmów z napisami ;) bo mi się rozmazują jakoś ;/ . generalnie widzę ok, ale drobny druk w tV rozmazuje mi się trochę. mówiłam to swojej ginekolog to powiedziała, że to normalne - chodzi o rozrzedzenie ( przekrwienie ) w oku czy coś podobnego. nie pamiętam szczegółów, ale kazała się nie martwić - przejdzie po porodzie :) i wychodzi na to że gruba, ślepa , z zepsutą tarczycą i trzustką, kiepską morfologią - co ta młoda ze mnie robi :P

jadzia uu- tak popatrzyłam na swój ( jestem w domu w pracy 2 w 1 )) i też nie ma rączki :( lilia - tak - na czczo, po 1 śniadaniu, obiedzie , kolacji - 4 razy dziennie. na czczo + 1 godz po głownych posiłkach. trochę zawracania głowy, ale da radę przeżyć ;) fakt faktem że do pracy mam 2 kroki - pokój obok :D wiec łatwiej mi nad tym zapanować, niż dziewczynom które muszą posiłki itp wozić do pracy

jadziu a patrzyłaś na Maxi Cosi Mura ? one sa podobno lekkie bardzo mimo kół popmopowanych.

kiniutek ja swojej też prałam w Dzidziusiu wszystko. nie płukałam już w niczym innym. długie prania na 60 stopni z dodatkowym płukaniem wodą oczywiscie. jak dokładnie wyprasujesz to samo trochę "zmięknie". czytałam gdzieś na innym forum że ten Dzidziuś jest ok

dzień dobry :) u mnie jeszcze nie pada ale pogoda na kawę - ricoree ;) kiniutek a jak jest z twardością materaca w tych turystycznych ? my do sypialni wstawiamy takie zwykłe, drewniane, ale że mamy mieszkanie 2 poziomowe wymyśliliśmy sobie że może dokupimy takie turystyczne na 2 poziom, zeby nie trzeba było biegać góra - dół non stop. a przy okazji potrzebujemy coś na ew wyjazdy do dziadka - drugi koniec Polski . Tylko ja to turystyczne chciałam jako takie dzienne ( okazjonalne ), bo na zdjęciach w necie wydae mi się że te materacyki sa cieńsze i miękkie - czy to tak na stałe dobre dla kręgosłupa malucha ? Same w sobie są super - mają przewijaki, karuzelki, bajerki ;) a u dentysty mała szalała bo ona już słyszy :) my czasem się śmiejemy ze zaczął się czas kiedy trzeba myśleć co się mówi przy dziecku ;) Emilia - nie denerwuj się, może mołody fikał w czasie dnia - jak byłaś zajęta ? zjedz coś słodkiego, połóż się wygodnie i w spokoju poczekaj na tańce ;) myślę, że większość z nas zauważyła że maluchy nie są co dzień równie mocno aktywne i o tych samych porach madzia - ty po tyłku powinnaś dostać za brak śniadania :P to najważniejszy posiłek dnia ja toxo robię co 3 m-ce , bo mam kociznę w domu. 2 letnią , kochaną syberyjkę ( piesokot ;)) - toxo nie miałam, choć robię przy niej już 3 rok. tylko od początku higiena max. znajomi nas od początku pytali- co z kotem ?? nie dajemy się zwariować oczywiście, oboje sierściucha kochamy i nie mamy zamiaru się go z automatu z domu pozbyć., to pełnoprawny członek naszej rodzinki :) szczepiony regularnie, wystreylizowany i czysty. ja do szkoły rodzenia się ie zapisałam ze względu na cesarkę , ale zaczynam sie przymierzać do zakupu jakiegoś podręcznika - polecacie coś ?

aaa a propos pewności płci, to w moim przypadku nie ma obaw, że róże pójdą w kąt ;) ze względu na 2 poronienia i problemy z zajściem teraz + wiek miałam w 16 tc robiną amnipunkcję genetyczną. tu pewność płci jest 100% :)

czesć Laski :) Tez mnie nie było i dopiero teraz nadrabiam zaległosci w czytaniu ;) wizyta w poradni diabetologicznej nie jest straszna - tylko tak brzmi ;) wywiad krótki, bardzo ogólna i szybka pogadanka na temat żywienia, glukometr w łapę + recepta na pski i do domu. jak się mieścisz w normach po diecie to gut ;) jak nie to a po insulinę. mi nikt leżenia nie sugerował ryby, salami i drgające powieki przypominają mi teksty o zakazie fryzjera , makijażu itp. nie można dać się zwariować ! wszystko w granicach rozsądku daje dobre samopoczucie i mamie i maleństwu i na 100% wyjdzie na zdrówko wózek kupiliśmy używany - 6 m-cy jeszcze z gwarancją Mutsy. odbieraliśmy go osobiście - jest ŚLICZNY :) czyściutki, zadbany, wychuchany ;) zapłąciłam 700 zł a nie 1600 zł . pod koniec zimy sprzedamy gondolę a kupimy siedzisko spacerowe. uznaliśmy, że bez sensu jest wydawać tylekasy na pół roku. potem będziemy polowac na siedzisko, jak się nie uda użuwane lux to nowe kupimy. podstawa to stelaż, a to już mamy. fotelik mamy maxi cosi tez odkupiony od znajomych . używany 2 m-ce przez ich córeczkę - kupiony za późno. wygląda jak nowy i baza isofix jest. też wyszło nam pół ceny. ciuszkami zostałam zarzucona przez koleżanki. 20 % kupionych, reszta z darów ;) poprane, poprasowane. dziś skończyłam własnie ukłądanie i dowiedziałam się że jeszcze 1 siatka do mnei przyjedzie :D nie mam problemów z faktem, ze są używane. są śliczne :) nowe kupię : materacyk, pościele, kocyki, wanienkę itp. a propos wilgotności to mam to samo. czasem jakoś strasznie dużo, aż nieswojo się czuję :D moja młoda rośnie bo odczuwam coraz częściej takie fikołki i jak kopnie to jak stara :P ja dziś w doskonałym humorze, bo odkryłam że makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem, kurczakiem i serem mi nie podnosi cukru ! nażarłam się jak głupia na obiad i na kolację - od miesiaca nie jadłam tak treściwego posiłku , wiec nażarta i zadowolona :P pozdrawiam Was Wszytskie

czesc dziewczyny, Wczoraj jak większość z Was miałam mega szybki dzień. Praca, zakupy, potem po mamę którą przywieźliśmy do nas na weekend, potem jakieś ogarnianie chaty itp. Byłam padnięta na maxa, Było mi duszno, nogi wchodziły w d.. i spuchły 1 raz aż tak ;/ Wczoraj to się czułam wielorybem ;/ Do tego całe późne popołudnie zanosiło się ( mazowsze ) u nas na deszcz i nie dość że noga to jeszcze głowa mi pękała, a że jestem całkowicie przeciwna jakikolwiek tabetkom przeciwbólowym w tym czasie to umierałam i bólu i umieram dziś od rana bo pogoda dalej do kitu :( Plus dnia wczorajszego - rozpoczęliśmy sezon grillowy ! Smakował wybornie - jak to zwykle 1 wiosną ;) Dziś zaczełam oglądać zgromadzone przeze mnie ciuszki dla małej. Zaczęłam je prać i prasować pomału. Nie będę rzucać ilosci bo pewnie mam dużo za dużo :P ale są takie cudne, ze nawet M się zapatrzył ;) rybka - na mnie ziemniaki, makarony , chleby działają źle niestety :( madzia - ja biorę to już 3 tygodnie. po tych kiepskich badaniach : magnez i biofer folic x 2 dziennie + feminatal n x 1 dziennie. niedługo badania - zobaczymy czy działa. pozdrawiam Was i gratulacje Luczija !

cześć Laski wczoraj wieczorem mi się zwalili goscie na piwo - znaczy z moim M sobie sączyli piwko,a ja wodę z sokiem ;) Moniakat - dzięki , ufam mojej gin bardzo. to moja 3 ciąża, a 1 z którą przekroczyłam magiczne 12 tygodni ... dzięki super ekspresowych decyzjach tej babki, możliwości kontaktu 7 dni w tygodniu jestem w 28 tc . ufam jej bardziej niż mocno ;) Ortopedzie też - podobno jeden z lepszych w Polsce - a jaki słodki ;) Gdyby mi pozwalała na to praca pazurki robiłabym do tej pory - jak Wy. 1,5 roku temu musiałam je zdjąć , bo po podjęłam się zajęcia przy którym przeszkadzały bardzo. z bólem serca musiałam je zdjąć. Głupie są te wszystkie wredne babska ( zauważyłyście że to baby zawsze ? ) co pchają się z łapami do brzuszka , albo mówią : ale Ci urósł tyłek ! jednna z moich znajomych ciągle tak mówi choć ja przed ciążą od zawsze rozmiar 34/36 - teraz 38 a ona ( bezdzietna ) 40/42 ... śmiało mogę stwierdzić że w jej spodnie w 7 m-cu ciąży weszłabym na spokojnie :) życzę Wam wszystkim CUDNEGO nastroju dziś, bo piąteczek, bo słońce wychodzi no i wszystkie dziś PIĘKNIE WYGLĄDAMY !!! :)

MoniaKat Kobieto - z nieba mi spadłaś ! Ja mam dysplazję obu stawów biodrowych, lewe biodro operowane w dzieciństwie ( endoproteza ) i nie dokucza, prawe atrroskopowo w czerwcu ub roku. No i z automatu dostałam skierowanie od ortopedy na CC powiedz mi czy te bóle też miałaś ? czy po porodzie było lepiej ? można rodzić naturalnie ? to ja nie wiedziałam ! też bym wolała szybciej dojść do siebie ;/ jak możesz podziel się wiedzą ;)

MoniaKat Kobieto - z nieba mi spadłaś ! Ja mam dysplazję obu stawów biodrowych, lewe biodro operowane w dzieciństwie ( endoproteza ) i nie dokucza, prawe atrroskopowo w czerwcu ub roku. No i z automatu dostałam skierowanie od ortopedy na CC powiedz mi czy te bóle też miałaś ? czy po porodzie było lepiej ? można rodzić naturalnie ? to ja nie wiedziałam ! też bym wolała szybciej dojść do siebie ;/ jak możesz podziel się wiedzą ;) luczija olej jędzę :P mi bliska bardzo osoba ( fakt faktem mająca problem z zajśćiem w ciążę długo ) pierwsze co powiedziała jak się dowiedziała że udało nam się po 2 latach starań : ej - to TY teraz będziesz z odrostami chodziła i w workach na ziemniaki !trochę to niesmaczne i nie było żartem. olałam ją , ale niesmak pozostał , bo tak okazała "radość " moja rodzona siostra :(

dzięki ;) ze słodyczy to ja mam musli z jogurtem raz dziennie. taki szał :P ale dam radę, naczytałam się jakie są skutki zaniedbanej cukrzycy u malucha i to mnie dopinguje skutecznie. no i to że może dupa mi już nie urośnie bardzo, bo chyba nie ma na czym. moja mała chyba lubi jak jemy te jogurty z płatkami - też szaleje :D KINIUTEK - szalejesz :D z zakupów mam łóżeczko bez materaca jeszcze , wózek głęboki furę ciuszków, 2 śpiworki i dziś dumny tatuś zakupił fotelik z bazą do samochodu. reszta sukcesywnie . też mi mama czasem truje, ze to za wcześnie , żeby nie zapeszać itp. ale ( z całym szacunkiem dla innych ) nie wyobrażam sobie jak to wszystko zostawić na po ... jazda będzie na maxa zapewne, oboje w stresie i jeszcze mój M niecierpiący zakupów i biegający sam po sklepach - ten numer by nie przeszedł ;)