aaninimowaja

lilia ja miałam 50 gr na czczo 71 po 1 h 151 potem 75 gr na czczo 78 po 1 h 136 po 2 h 145 ginka kazała nie szaleć jakoś, ale do diabetologa skierowanie dała. tam krótki wywiad, glukometr w łapę i jakieś ksero z którego menu np mi wcale nie służy :D wiele rzeczy testuję sama i mam koleżankę od której dostałam lepsze instrukcje niż z poradni. z owoców generalnie zero bananów i winogron, te mniej słodkie : jabłko, 10 szt czereśni , pół grejfruta itp. mogę, ale nie jako samodzielny posiłek i tylko raz dziennie. zero ziemniaków, kasz, makaronów, chleba - mi np żytni też podnosi - tylko wasę wpierniczam te tektury. wędliny chude, tylko drobiowe, mięsko gotowane, z kobiwara , z folii lub grilla ale drobiowe lub chuda wołowina. warzywa różne bez gotowanej marchwi, buraków, kukurydzy. chude sery, jogurty naturalne, mleko 0%., 1 jajko w tygodniu. soki bez cukru rozcieńczone pół na pół z wodą. zero słodyczy i wszytskich pysznosci :D powinnam jesc 6 , ale wciskam w siebie 5 posiłków. jałowe, więc zjedz tę kulkę za mnie ;) życzę Ci dobrego wyniku, ale jakby co to podzielę się tym co wiem :)

taaak - dzięki :P truskawki z bitą, lody kawowe jesteście bezlitosne :D obiad był nijaki ale notowanie z 16.30 dobre - cukier utrzymał się w normie. mój kolejny, mały sukces . lilia - ja nie mogę , ale może TY zafunduj sobie loda - za mnie też :D moze to poprawi Ci nastrój :) celulit też mi trochę wylazł niestety na tyłku, ale się pocieszam że jak nabiorę rozpędu przy małej to waga spadnie i skóra się poprawi ;)

kiniutek - to jes mój faworyt na dnia ;) anetka - moja młoda dziś też jakaś spokojna, wczoraj pól dnia rozrabiała, a dziś cicha jakaś. też się czuję nieswojo jak nie daje czadu ;) luczija - a ważysz się o tej samej porze ? może pochłonęłaś te ogóry i dlatego waga wzrosła ( chwilowo ) ważąc się codziennie rano, na czczo zauważyłam bardzo duze rozbieżności między rankiem a wieczorem ( po posiłkach ) co nie znaczy że waga wzrasta ostatecznie. TAK - opowiadajcie mi tu o plackach ziemniaczanych przepysznych, jak ja wcisnęłam jakieś wióry w siebie i czekam godzinę zobaczyć czy mi i to nie podniosło cukru :P tak na serio to Wam zazdroszczę tych placków nieziemsko :D jestem typowo kluchowo- plackowo - nabiałowa, wiec teraz mam posuchę totalną . żarcie kiepskie, seksu brak - jak tu żyć ? ;)

madziulek pewnie g Ci dain żelazo dodatkowe . ja mam jakieś z kwasem foliowym. hemoglobina byłą 10,7 . biorę od 3 tygodni. za tydzień gdzieś badania - zobaczę , czy jest tego efekt. biorę teraz 1x 1 Feminatal N + 2 x magnez + to żelazo 2x

alutka jak to do mnie to próbowałam :D trochę już go znam i widzę, że to go paraliżuje totalnie. prób było iks, a tak z drugiej strony to bardzo bym tego chciała, ze tylko wtedy gdy on chce - tak sam z siebie ;) u mnie jest jeszcze dodatkowy powód. w ub roku przeszłam w czerwcu operację biodra. w ciążę zaszłam bardzo szybko po operacji i teraz są tego skutki - cholernie boli mnie noga od 3 m-ca. moze z 10 nocy przespałam całych. myślę, że i to go martwi. cesarka mnie czeka jak nic ;)

dołączam do klanu bezorgazmowych ;) na początku ciąża była zagrożona i nici , potem było super fajnie :P a od ponad miesiąca mój ma jakieś takie lęki, że przestałam go nakręcać ;) jak mnie przytula to na wdechu maksymalnym , jak się pochylę nad nim to cały czas sprawdza czy czasem brzucha nie naciskam czymś. więc dziewczynki - nie tylko panie mają lęki :D na początku mnie trochę to martwiło, ale w końcu zrozumiałam, ze on na prawdę się boi. muszę czekać do rozwiązania ;) mamusiuwrobelka ja luteiny nie biorę od 16 tygodnia, a mam takie dni, że szok ! czasem wstaję z samopoczuciem że wyglądam strasznie - jak wieloryb albo maciora :( czuję się wtedy , jakbym chodziła już 5 lat w ciąży i tesknię za swoimi małymi ciuszkami i bardziej pociągłą twarzą ;) na plusie 9 kg. wszyscy mowią że wygladam dobrze - ze brzuszek zgrabny i wcale jakaś na maxa napuchnięta nie jestem, ale kobieta wie swoje ;) na szczęście są dni kiedy budzę się rano i widzę w lustrze nieźle wyglądającą 36 w ciąży ;) i zeby nie było, że to przez zaniedbanie. regularnie chodzę do fryzjera, staram się wygladąć dobrze 7 dni w tygodniu, maluję się itp. walka hormonów.

cześć dziewczyny :) wpadłam na Wasze pogawędki przypadkiem i tak patrzę że mój poród międzi lucziją a ryybcią wypada :D 28 tc 36 l termin 21 lipiec dziewczynka leczę od poczatku niedoczynność tarczycy, a ostatnio też cukrzyca ciążowa mi wyszła, wiec latam z tym licznikiem cały dzień ;) jakby któraś potrzebowała rady to służę pomcą pozdarwiam