Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

skislope

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez skislope

  1. Nie ma za co :) Z Nowym Sączem nie mam niestety zbyt wiele wspólnego - jestem z okolic Warszawy.
  2. Monka - Mar ma rację - te objawy są normalne, miną za jakiś czas. Miałam tak kilkakrotnie. Do rodzinnego możesz iść jak bardzo potrzebujesz, tylko nie wiem czy jest sens: jest sezon na infekcje, a teraz organizm potrzebuje regeneracji a nie walki z katarem z przychodni :) Trzymaj się ciepło, będzie dobrze.
  3. Witam, Krzysztof - super, że już w domu. Mam nadzieję, że zawroty już Cię nie dopadną i czujesz się coraz lepiej. Dzięki za trzymanie kciuków :) Nie jestem pewna czy termin wypali, bo wyszła mi w morfologii anemia, także przekonam się pewnie w przyszły piątek na ile moje wyniki dopuszczają mnie do zabiegu. Pozdrawiam serdecznie, może kiedyś uda się spotkać w Kajetanach.
  4. Witam :Agunia, nie ma co czekać - trzeba jechać już. Koniecznie musi Cię zobaczyć lekarz...
  5. Nie ma za co :) Wiem, że Ci ciężko, zwłaszcza, że chodzi o chorobę dziecka. Trzymaj się, będzie dobrze :) Pozdrawiam serdecznie
  6. Hmm, perlaka chyba się nie wysyła, przynajmniej ja się nie spotkałam z takim postępowaniem. Bada się ziarninę i polipy. Ale najlepiej będzie jak spytasz lekarza...
  7. No niestety to nie jest reguła, że ucho z perlakiem cieknie i boli, ale na pewno jest duża szansa, że perlak nie narozrabial jeszcze :) i tego się trzymaj. Na ucho na pewno trzeba będzie uważać - ale nie jest to jakoś szczególnie uciazliwe, ja w każdym razie żyję zupełnie normalnie (no może poza okresami zaostrzeń). Także trzymaj się, będzie dobrze :)
  8. Witam, Spongostan to element opatrunku w uchu. Jego wyjmowanie raczej nie boli, choć to już pewnie jest kwestia indywidualna :) Do Krzysztof: tekst o pogorszeniu miał być dodany ogólnie, ale jakoś tak mi się nieszczęśliwie zredagowało że wyszło, że tylko do Malwy piszę (Malwa - dzięki za wsparcie! :) ). Jakichś specjalnych proszków p.bólowych nie łykam - szczęśliwie wystarczy paracetamol :). Wystarczał też po operacjach. Wycieku nie mam, ale obawiam się, że to stan chwilowy, bo momentami czuję już że ucho robi się wilgotne, więc pewnie za niedługo problem wróci. W Kajetanach raczej się nie spotkamy, dla mnie realnym terminem jest raczej koniec listopada, o ile oczywiście ucho zostanie zakwalifikowane do pilnej operacji. Ale będę trzymać kciuki za Twój zabieg :) Pozdrawiam serdecznie
  9. witam, Krzysztof: to dobrze że masz w końcu ten termin, jeśli mogę Ci coś poradzić: nawet jeśli będziesz miał wyciek - jedź na konsultację przedoperacyjną, powinien Cię zobaczyć lekarz z Kajetan i powiedzieć co dalej - być może trzeba ucho osuszyć w warunkach szpitalnych, jeśli już tak koniecznie ma być suche. Malwa: Pewnie już jesteś po wyjęciu opatrunków (?) trzymaj się :) A u mnie kurczę naprawdę słabo: ucho udało się co prawda w końcu osuszyć, ale niestety zaczęło boleć i to porządnie, z trudem ruszam głową i często muszę brać leki przeciwbólowe. Czekam teraz na decyzję Kajetan dotyczącą przyspieszenia zabiegu i mam nadzieję, że szybko będę coś wiedziała. Mika1977: Gdyby chodziło tylko o słuch to można by odpuścić. Ale nieleczony perlak oznacza konkretne powikłania, wśród których osłabienie słuchu to pikuś. Także, jeśli chorujesz - trzeba się leczyć... Pozdrawiam,
  10. Witam, Krzysztof jak u Ciebie? Nadal czekasz na zabieg? Pytam, bo u mnie pogorszenie, a rozmowy z Kajetanami, oględnie mówiąc trudne.... Pozdrawiam serdecznie
  11. Hejka, Doktor Mrówka przyjmuje w ośrodku Medincus w Kajetanach
  12. No tak, ja ostatnio na tzw. interwencję wbijałam się przez trzy tygodnie (dwa maile i dwa czy trzy telefony, w tym ostatni już niestety niemiły)... Szkoda słów... Krzysztof, przecież Ty masz mieć operację w trybie pilnym (chyba że coś pokręciłam), nie powinieneś czekać... Może spróbuj interweniować - przez sekretariat, skonsultować się, przesłać wyniki badań - ja bym tego tak nie zostawiała. Trzymaj się.
  13. No tak, źle zrozumiałam... Uff... :) Dzięki za pomoc. Pozdrawiam :)
  14. No tak to logiczne, też mam takie przemyślenia.Tylko czemu chcą skreślać z listy a wysuszenie ucha jest warunkiem przeprowadzenia zabiegu usunięcia perlaka? Tego nie rozumiem właśnie :) Nawiasem mówiąc w zeszłym roku sama przesunęłam sobie zabieg o kilka tygodni (nie chciałam brać zwolnienia w środku sezonu urlopowego). Nie było najmniejszego problemu, Pani z Działu Planowania odhaczyła mnie sobie w systemie i podpowiedziała kiedy zadzwonić po późniejszy termin.
  15. ami4 Tak, na Banacha właśnie - nie operował mnie co prawda - konsultował "tylko" przed zabiegiem, ale i tak byłam zadowolona z interwencji. Na Banacha mają świetnych otochirurgów.
  16. Ami- czy doktor Morawski jest ze szpitala na Banacha w Wwie? Jeśli tak to ja bym się nie zastanawiała, bo to naprawe świetny fachowiec. Opcja nacięcia za uchem jest wbrew pozorom lepsza – operator ma wgląd we wszystkie struktury ucha, w związku z czym ryzyko nawrotu jest mniejsze. Pozdrawiam serdecznie
  17. Hanuleczka, Dzięki za szybka odpowiedź, cieszę się, że kateteryzacje nie są dla Ciebie zbyt nieprzyjemne; niestety przeszłam je na tyle dawno, że nie pamiętam kiedy były efekty i nic Ci nie mogę podpowiedzieć, ale trzymam kciuki by było lepiej :) U mnie tak sobie - biorę antybiotyk, ale wyciek jest dalej raz większy raz mniejszy, do tego nasilają mi się zawroty głowy. Może rzeczywiście steryd pomoże, bo do operacji jeszcze dużo czasu... Pozdrawiam serdecznie
  18. Myślę, że tak. Gdyby Cię jednak coś bardzo niepokoiło dzwoń do szpitala, na wypisie powinnaś mieć numer do oddziału . Pozdrawiam,
  19. Witam, Jana100 - witamy w klubie :) Objawy które masz są normalne po operacji ucha, pocieszę Cię, że z każdym dniem będzie lepiej. Wyciek z ucha to normalna sprawa i świadczy o tym że się goi, po większych operacjach może być naprawdę spory. Niepokojącym objawem byłoby gdyby wydzielina z ucha miała nieprzyjemny zapach lub gdyby pojawiła się gorączka. Pozdrawiam, ps. A u mnie średnio, wyciek większy, zawroty głowy męczą... przechlapane!
  20. no właśnie mi też przyszło do głowy, że szumy mogą być wynikiem operacji... Koniecznie muszę dopytać jak będę na kontroli - mam nadzieję, że nie zapomnę ;). Zapisałam się dzisiaj do dr. Mrówki, termin niestety dopiero na październik, jak będę po wizycie to dam znać jak wrażenia...
  21. Hejka, Justyna Też mi się wydaje, że we wrześniu na urlop samolotem to jeszcze za wcześnie i lepiej nie ryzykować. Dzięki za podpowiedź z dr. Mrówką... Spróbuję się zapisać, może mi się coś rozjaśni, choć podobnie jak Hanuleczka mam poczucie, że jakoś Kajetany nie mają do mnie szczęśliwej ręki... Hanuleczka - cieszę się, że AMSA choć na szumy pomogły i trzymam kciuki, żeby dalej było lepiej. Ja mam w uchu prawym (do operacji) ciągły szum, już się w sumie przyzwyczaiłam, nawet lekarzowi o tym nie mówiłam, bo ciągle zapominam, a o wiele bardziej dokucza mi ciągły wyciek i zaburzenia równowagi. Ale pociągnę temat, bo może jakby podleczył te trąbki to może na tą jedną rzecz coś by pomogło... Pozdrawiam serdecznie w ten upalny, sierpniowy dzień :)
  22. a i pozdrawiam Wszystkich z pięknych beskidzkich szlaków...
  23. Dorota, ciężko powiedzieć skąd te szumy...Na pewno miałaś duży stan zapalny, operację - to wszystko ma wpływ, niemniej jednak jeśli bardzo Cię coś niepokoi, albo czujesz że coś jest nie tak - zawsze możesz umówić się na tzw. wizytę interwencyjną i tam lekarz powie Ci czy wszystko jest ok i ewentualnie pokieruje dalej :)
  24. Hanuleczka: chyba miałam ten sam zestaw leków :) Trzymam kciuki żeby inhalacje zadziałały. Efekt tak naprawdę będzie widoczny za jakiś czas... Pozdrawiam serdecznie
×