Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

skislope

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez skislope

  1. No tak, źle zrozumiałam... Uff... :) Dzięki za pomoc. Pozdrawiam :)
  2. No tak to logiczne, też mam takie przemyślenia.Tylko czemu chcą skreślać z listy a wysuszenie ucha jest warunkiem przeprowadzenia zabiegu usunięcia perlaka? Tego nie rozumiem właśnie :) Nawiasem mówiąc w zeszłym roku sama przesunęłam sobie zabieg o kilka tygodni (nie chciałam brać zwolnienia w środku sezonu urlopowego). Nie było najmniejszego problemu, Pani z Działu Planowania odhaczyła mnie sobie w systemie i podpowiedziała kiedy zadzwonić po późniejszy termin.
  3. Hmmm, pogubiłam się - to jak to jest z tym przekładaniem zabiegów - rozumiem, że wyciek trzeba choć spróbować przeleczyć... Ale co jeśli się nie uda? Bo z Waszych informacji, wynika że skreślają z listy. Ja jestem takim "przypadkiem", że od pół roku ponad mam ciągły wyciek z ucha - przesącza mi się wydzielina przez błonę (nie mam perforacji) i nie wiadomo skąd bo stanu zapalnego na pierwszy rzut oka nie widać (dopiero w TK wyszło, że mam ziarninę w jamie bębenkowej i wyrostku). Próbowałam już leków przeciwzapalnych, kropli, antybiotyku - i nic... Myślałam że operacja pomoże, a tu zonk... z wyciekiem nie przyjmują. Na pewno będę o to pytać w Kajetanach bo ciężko mi sobie taką sytuację nawet wyobrazić. ps. Krzysztof trzymaj się, mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni
  4. ami4 Tak, na Banacha właśnie - nie operował mnie co prawda - konsultował "tylko" przed zabiegiem, ale i tak byłam zadowolona z interwencji. Na Banacha mają świetnych otochirurgów.
  5. Ami- czy doktor Morawski jest ze szpitala na Banacha w Wwie? Jeśli tak to ja bym się nie zastanawiała, bo to naprawe świetny fachowiec. Opcja nacięcia za uchem jest wbrew pozorom lepsza – operator ma wgląd we wszystkie struktury ucha, w związku z czym ryzyko nawrotu jest mniejsze. Pozdrawiam serdecznie
  6. Hanuleczka, Dzięki za szybka odpowiedź, cieszę się, że kateteryzacje nie są dla Ciebie zbyt nieprzyjemne; niestety przeszłam je na tyle dawno, że nie pamiętam kiedy były efekty i nic Ci nie mogę podpowiedzieć, ale trzymam kciuki by było lepiej :) U mnie tak sobie - biorę antybiotyk, ale wyciek jest dalej raz większy raz mniejszy, do tego nasilają mi się zawroty głowy. Może rzeczywiście steryd pomoże, bo do operacji jeszcze dużo czasu... Pozdrawiam serdecznie
  7. Hej Hanuleczka, Nieźle ci się porobiło z tymi trąbkami, ale jak czytam uderzenie mocne, zwłaszcza kateteryzacje, brrr! Jaki steryd bierzesz? Jak się na nim czujesz? Ja obecnie biorę antybiotyk - dostałam ze względu na niekończący się wyciek z ucha i zaostrzenie,jak nie pomoże, mam dostać steryd doustny ale tak średnio chcę go brać... Pozdrawiam serdecznie :)
  8. Myślę, że tak. Gdyby Cię jednak coś bardzo niepokoiło dzwoń do szpitala, na wypisie powinnaś mieć numer do oddziału . Pozdrawiam,
  9. Witam, Jana100 - witamy w klubie :) Objawy które masz są normalne po operacji ucha, pocieszę Cię, że z każdym dniem będzie lepiej. Wyciek z ucha to normalna sprawa i świadczy o tym że się goi, po większych operacjach może być naprawdę spory. Niepokojącym objawem byłoby gdyby wydzielina z ucha miała nieprzyjemny zapach lub gdyby pojawiła się gorączka. Pozdrawiam, ps. A u mnie średnio, wyciek większy, zawroty głowy męczą... przechlapane!
  10. no właśnie mi też przyszło do głowy, że szumy mogą być wynikiem operacji... Koniecznie muszę dopytać jak będę na kontroli - mam nadzieję, że nie zapomnę ;). Zapisałam się dzisiaj do dr. Mrówki, termin niestety dopiero na październik, jak będę po wizycie to dam znać jak wrażenia...
  11. Hejka, Justyna Też mi się wydaje, że we wrześniu na urlop samolotem to jeszcze za wcześnie i lepiej nie ryzykować. Dzięki za podpowiedź z dr. Mrówką... Spróbuję się zapisać, może mi się coś rozjaśni, choć podobnie jak Hanuleczka mam poczucie, że jakoś Kajetany nie mają do mnie szczęśliwej ręki... Hanuleczka - cieszę się, że AMSA choć na szumy pomogły i trzymam kciuki, żeby dalej było lepiej. Ja mam w uchu prawym (do operacji) ciągły szum, już się w sumie przyzwyczaiłam, nawet lekarzowi o tym nie mówiłam, bo ciągle zapominam, a o wiele bardziej dokucza mi ciągły wyciek i zaburzenia równowagi. Ale pociągnę temat, bo może jakby podleczył te trąbki to może na tą jedną rzecz coś by pomogło... Pozdrawiam serdecznie w ten upalny, sierpniowy dzień :)
  12. Hanuleczka, Szumy z powodu niesprawnych trąbek słuchowych? Nie wpadłam na to a to by wiele wyjaśniało również w moim przypadku... Muszę podpytać mojego lekarza na wizycie kontrolnej. A jak po AMSA? Justyna Latać jak najbardziej można, tylko trzeba odczekać aż ucho w pełni się wygoi. Ja najwcześniej leciałam 3 miesiące po operacji i było normalnie :) Dobrze tylko przed lotem ( zapuścić krople do nosa, żeby wspomóc działanie trąbek słuchowych... Jeśli chodzi o Kajetany - zgadzam się, zmieniła się ekipa i zrobiło się niefajnie. Być może przy jednorazowym zabiegu, "fabryczność" nie przeszkadza, ale przy przewlekłej chorobie - takiej jak nasza - dobry kontakt z lekarzem oraz chirurgiem naprawdę ma znaczenie. Mi do operacji tam zostało około pół roku, mimo to spróbuję poszukać innej placówki, żeby chociaż skonsultować swój przypadek.
  13. a i pozdrawiam Wszystkich z pięknych beskidzkich szlaków...
  14. Dorota, ciężko powiedzieć skąd te szumy...Na pewno miałaś duży stan zapalny, operację - to wszystko ma wpływ, niemniej jednak jeśli bardzo Cię coś niepokoi, albo czujesz że coś jest nie tak - zawsze możesz umówić się na tzw. wizytę interwencyjną i tam lekarz powie Ci czy wszystko jest ok i ewentualnie pokieruje dalej :)
  15. Witam, Dorota, cieszę się że pomoglam. Mam nadzieję, że wszystko pięknie się zagoi. Odpoczywaj i zdrowiej... Pozdrawiam wszystkich urlopowo :)
  16. Hanuleczka: chyba miałam ten sam zestaw leków :) Trzymam kciuki żeby inhalacje zadziałały. Efekt tak naprawdę będzie widoczny za jakiś czas... Pozdrawiam serdecznie
  17. Hanuleczka, Nie ma za co, cieszę sie że mogłam pomóc :) Z leków do inhalacji na pewno miałam pulmicort (steryd) i jakiś lek na rozrzedzenie wydzieliny (nazwy nie pamiętam).... Odtykanie poczułam dopiero drugiego dnia, przy czym u mnie UP troche reagowało a UL prawie wcale.
  18. Dorota, Może tak być, że "strzela w uchu" w trakcie gojenia, może też wkurzajaco tętnieć (jakby ci biło serce w środku ucha)... ps. jeszcze jesteś na zwolnieniu, czy już chodzisz do pracy?
  19. Hanuleczka, Inhalacje AMSA miałam w kwietniu, w Kajetanach, żeby usprawnić trąbki słuchowe. Zabiegi miałam codziennie przez pięć dni: 2 razy dziennie po 10 minut z 45 minutową przerwą pomiędzy (czyli podobnie jak Ty). Po zabiegu musiałam jeszcze odczekać około 30 minut w budynku - było jeszcze zimno (dłuuuga zima), a po tych inhalacjach łatwo się przeziębić. A jak wrażenia z inhalacji? Ja na początku kompletnie nie mogłam złapać rytmu i przełknąć śliny w odpowiednim momencie...
  20. ps. też mi się marzy jeden lekarz, który poprowadziłby mnie w ambulatorium i na sali operacyjnej :)
  21. To fakt, że technologię i sprzęt mają na wysokim poziomie. Zgadzam się jednak z Tobą że to trochę mało, konieczne jest jeszcze dobre podejście do pacjenta... Ech, pomarudziłam sobie :)
  22. no właśnie nie jest to takie proste niestety :( zwłaszcza przy takiej historii chorobowej jak moja przeszkadza mi również to, że nie mam możliwości porozmawiania i jakiegokolwiek kontaktu z lekarzem operującym, tak by wspólnie zastanowić się co dalej... a już zupełnie wbił mnie tekst z maila - odpowiedzi na prośbę o konsultację, w oprócz terminu tejże podano standardową informację, że pacjenci nie są przypisani do lekarza - tylko do gabinetu... uprzedmiotowienie totalne, i to w placówce, która w nazwie przypisuje sobie światowe standardy... Był moment kiedy bardzo Kajetan broniłam, ale chyba jednak przeniosę się na drugą stronę lustra....
  23. Hanuleczka, Generalnie tym, że ciężko mi się z nimi ostatnio rozmawia, za każdym razem widzę się z innym lekarzem i niestety brak jest ciągłości działania, bo każdy mówi coś innego.... Już nie wspomnę o tym że każdą informację trzeba z nich wyciągać...
  24. Rzeczywiście w ankietach przedoperacyjnych w Kajetanach z "kobiecych spraw" jest pytanie o ciążę, natomiast o miesiączkę nikt nie pyta, widocznie nie jest to dla nich istotne... kiedyś dawno temu, jak jeszcze leczyłam się na Banacha i pytałam o operację w trakcie okresu, to prof. Niemczyk stwierdził, że to bez znaczenia. Z kolei inny lekarz powiedział, że jest to problem i medyczny i pod względem dyskomfortu. Co ciekawe usłyszałam wtedy, że lepiej mieć zabieg, gdy okres się kończy niż tuż przed - bo przed jest zwiększona wrażliwość na ból... Także co doktor to opinia... Ja w każdym razie celuję tak, żeby nie mieć :)
  25. Witam w sobotni wieczór, Dorota, najważniejsze że wszystko się udało i czujesz się dobrze :) Druga operacja jest dlatego, że teraz operacje robi się w jak najbardziej oszczędny sposób, żeby zachować anatomię ucha i słuch, ale taka bardziej delikatna technika niesie za sobą większe ryzyko wznowy, dlatego też konieczne jest dodatkowe sprawdzenie :) Nawiasem mówiąc też mam termin "second look'a" na marzec 2014 Jeśli chodzi o Kajetany to ostatnio mocno sobie u mnie nagrabili, i nie wiem czy nie zmienię kliniki.... ale to już temat oddzielny na zupełnie inną okazję....
×