jogica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jogica
-
Kosewka ja od początku stosowania diety miałam @ różnie. 1.po 46dniach, 2.po 36dniach i teraz po 32...a czułam się tragicznie, dolny odcinek pleców(kręgosłupa)mnie tak bolał jak nigdy wcześniej, piersi za to wcale i troszeczkę(może ze 2 dni brzuch). Tez panikowałam, testów narobiłam kilkanascie - ja już nie planuję powiększania rodziny, mam parkę i to jest ok, natomiast mój mąż ciągle jęczy,że chciałby jeszcze dwoje !!! Może zrób test a jak będziesz dalej niepewna to do lekarza się udaj :) Trzymam kciuki żeby po twojej mysli było :)
-
Nosia no to teraz będziesz brana!!! Pod uwagę :) przez panów. A co tam! Szalej pókiś młoda tylko z głową :)) :))
-
Noska kochaniutka poślij przepisy :) jogica@poczta.onet.pl Kosewka objawy? Oj, różnie każda reaguje...a podejrzewasz u siebie?
-
Gwiazda dzięki za przepisy :) Jutro spróbuje bułeczek ;))
-
Spadam na chwilkę, czas na deserek bo za mną chodzi... [pa pa]
-
Beatka dzięki, na to nie wpadłam że mogę ją na maila poprosić :) Blondyna ze mnie !
-
Beatka masz przepisiki zebrane jakoś? Bo Noskę molestuję ale cosik jej nie ma :) Prześlij w wolnej chwili :)
-
Fiu, lepiej! Czas na hola chłopa bo się zakurzył... Gwiazda - witaj :)
-
Pochowały się babeczki czy co? Hop, hop!
-
1maja wyłam z bólu, złapała mnie rwa pachwinowa i zapalenie korzenia(między kręgami, żaden inny :) ) Ból nie do opisania, 3dni wycięte z zyciorysu a tu jeszcze goście na grilla z dziecmi na 2dni...jak nie urok to ...przemarsz wojsk!
-
Cześć Beatka! Nie było mnie troszkę bo w długi weekend umierałam :(
-
Cześć Dziewuszki :) Nosia wyślij mi swoje przepisy...moje wymysły mi już obrzydły :(
-
Papatki póki co. Igor mnie woła na drzemkę :) bez mamci nie zaśnie :)
-
Sylwestrea no to nieźle pojechałaś z tą kwotą... Faktycznie, już mi lepiej ;) no i właśnie człowiek z głupoty na własne życzenie się w kłopoty ładuje. Ale co tam, inni mają gorsze problemy więc i ja kończę już narzekać :)
-
Aronia mój Igor ma 2lata i 5mscy a córka (w przedszkolu) jest w zerówce :) Oboje kochają się i za sobą przepadają choć różnią się jak dwie krople wody, Karolina zawsze grzeczna, usłużna, taka do rany przyłóż a Igor to małe adhd-jak ja to określam :) Już za samo bieganie za nim powinnam zrzucić ze 2kg/msc :)
-
Weselisko mamy za 2tyg i już by się przydało...ale nie ma co gdybać, ja mojemu też nie powiem, najwyżej że pożyczyłam siostrze studentce :) a potem się jakoś to rozejdzie...
-
Limerick kochana ja nie mam jeszcze szczupłych bioder :) kołyszą się i owszem ale luzu w kieszeniach to jeszcze nie ma... ale dzięki za tą optymistyczną wersję zdarzeń:)
-
Witaj Aronia! Wzrost 168, waga początkowa 108kg :( Ładnie spadało przez pierwszy miesiąc a teraz standard czyli 1kg tyg :) ale też się cieszę :) A co do kasy - jeśli to nie był złodziej to tylko moja nieuwaga i może zamiast do kieszeni to wsunęłam obok? Ale nie wydaje mi się...
-
Smacznej kawusi życzę, też bym wypiła ale chyba skończę na setce :) Idę usypiać mojego smyka :)
-
Dokładnie przez głupotę. Mąż mi zawsze mówił,że jak noszę kasę w kieszeni w żakiecie to mi ją ktoś kiedyś ukradnie, więc dziś z okazji dnia targowego i ogromnego ruchu postanowiłam zrobić wyjątek i włożyć do kieszeni w spodniach, na brzuchu - przecież stąd nikt mi nie wyjmie tak żebym nie poczuła :/ oj, durna, ja durna... A pierścionka od kochanego też bym nie przebolała... :(
-
BUUUUUUUUUUUUUUUU! Wróciłam właśnie z targu...oprócz wydanych pieniędzy na zakupy jestem biedniejsza jeszcze o 300zł,które jakaś podła świnia ( :( )mi ukradła!!! Wiem,mogłam się pilnować ale głowę bym sobie dała uciąć,że nikt się koło mnie nie kręcił! Ale mam zepsuty dzień! A jest tak ślicznie na dworze! Chyba się poryczę bo mi się bardzo chce! :((
-
Hej dziewuszki! Kosewka zdrówko! Sączę kielonek beherovki :) Sto lat!
-
Muszę się pożegnać, smyka mam chorego i jęczy, sapie i smarka i już mnie wykańcza więc idę go uśpić :) Miłych pogaduszek.
-
a serniczek taki: 1kg sera(wiadereczko) 4 jajca 4łyżki słodziku 0,5szklanki mleka chudego 4-5łyżek mąki(skrobii)kukurydzianej wszystko mieszam i na koniec ubite białka dodaję:) piekę 60min w 180st:)
-
Mnie też czasem taka słodka chwila dopada to jeszcze robię takie coś: 450g kubek serka do sernika 2żółtka(białka ubite na końcu) 3łyżeczki kawy rozp lub kakao odtł 5łyżek mleka w proszku odtł kapka mleka 0% lub 0,5% kilka kroplki ulubionego aromatu słodzik ile kto lubi ja to mieszam i pożeram ale ostatnio mnie naszło,że następnym razem dodam żelatyny i zrobię z tego a la ptasie mleczko w to wychodzi tak pyszne i delikatne,że ho, ho, ho!