Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jogica

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jogica

  1. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Dzień doberek! Gdzie się podziewacie? Wszystkim Mamusiom na naszym topicu składam życzenia wszystkiego najlepszego! Ja swojej Mamie kupiłam dziś bielusieńkiego storczyka w doniczcee i paczkę kawy :) skromnie ale z pożytkiem :) Moje osobiste dzieci uraczyły mnie kilkoma laurkami, pracami ceramicznymi, które same wykonały w szkole, bombonierką Rafalello i buziakami - słodziakami :) Kawkę wypiłam, do kawki zjadlam...no.Czas się zabrać za sprzątanie... Słonecznej soboty Wam życzę :)
  2. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Dzień doberek! Gdzie się podziewacie? Wszystkim Mamusiom na naszym topicu składam życzenia wszystkiego najlepszego! Ja swojej Mamie kupiłam dziś bielusieńkiego storczyka w doniczcee i paczkę kawy :) skromnie ale z pożytkiem :) Moje osobiste dzieci uraczyły mnie kilkoma laurkami, pracami ceramicznymi, które same wykonały w szkole, bombonierką Rafalello i buziakami - słodziakami :) Kawkę wypiłam, do kawki zjadlam...no.Czas się zabrać za sprzątanie... Słonecznej soboty Wam życzę :)
  3. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć! Melduję, że okres maturalny mam za sobą, mąż wyjechał na poligon, weekendzik przede mną, a w weekend moje miasto ma święto więc 3dni imprez:) Żyć nie umierać:) ten idylliczny obrazek psuje tylko mały szczegół - mój brzdąc jest na antybiotyku i nie za bardzo może wychodzić z domu... A co u Was? Kasia fruwa po mieście, Basia pichci smakołyki, Ola albo tyra na 2.zmianę albo biega wyczynowo :) tylko ja sie objadam bombonierkami z komunii...
  4. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Witam Was! Moje drogie koleżanki - tatam!- komunia przezyta, było uroczyście, wzniośle, dużo pozytywnych nerwów i emocji...ale już po wszystkim. Mam nowe zmartwienie, otóż szwankował mi laptop i po róznych moich zabiegach straciłam dużo ważnych dokumentów, w tym pisane godzinami protokoły z konferencji...jestem załamana, znów muszę je napisać, z tym że nie mam już brudnopisów...masakra! Dyr jeszcze o tym nie wie :( Dziś mieliśmy Festyn w szkole - impreza się udałła, było ciepło, tłumy ludzi, dobre żarełko i wiele atrakcji - jednakże cieszę się, że już po wszystkim. Czytam Was codziennie ale jestem wciąż niewyspana i leniwa, że nawet nie chciało mi się pisać - przepraszam - się poprawię :) Miłego wieczora i słonecznej niedzieli!
  5. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Jestem! Olcia jeszcze wszystkiego nie ogarniam, mam jeszcze gości (teściowie :{ ) Podobno w środę wyjeżdżają :) Wpadnę do Was na pewno. Zdjątka dwa są na nk. Buziaki.
  6. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć! U mnie ostateczne, wielkie przygotowania do kmunii, to już teraz w niedzielę...zauważyłam, że dopadł mnie ukryty stresik i zaczynam podjadać slodycze :( Słuchajcie czy kurierzy rozwożą też przesyłki w sobotę? Bo od poniedziałku czekam na paczkę (prezent dla córki), miała być napóźniej do czwartku a tu nic. Wiem,że dziś o 8.00 rano byla w Częstochowie a to tylko 34km od nas...no i nie dowieźli :(
  7. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Dziewczyny! Kasiu wiesz, wszystkie krągłości zostały reedytowane :) zostały poza kadrem :) Zaraz wybieram sie do kościółka, pogoda dziwna - patrząc od kuchni pochmurno, a z okna w stołowym niebo niebieściutkie z pojedyńczymi chmurkami :) Za tydzień o tej porze będziemy juz po komunii, mam coraz większego stresa :P Udanej niedzieli życzę!
  8. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć dziewuszki! A co tutaj taka cisza? My skończyliśmy właśnie grillować, już mi się nudzą te grille...a to dopiero początek sezonu :) Kasiu! dzieki za komentarze :) a to taki był pierwszomajowy wypad :) dodałam jeszcze siebie w tzw.maksymalnym docięciu - co najgorsze to wycięte :) Miłego sobotniego wieczora!
  9. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Olaboga! Beatka witaj kochana! Majówkujemy sobie wszystkie chyba :) Pisz co u Ciebie, tak żadko u nas jesteś... Ja własnie skończyłam grrilla, wczoraj byłam z rodzinka w Bielsku, wjechaliśmy na Szyndzielnię, upał byl niesamowity ale dzieci zachwycone wycieczką... Pozdrawim Was wszystkie!
  10. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć! Ja też Madzi życzę wszystkiego najlepszego! Ola no to Ci się udała nieplanowa imprezka :) U nas upał. W kościele mój przejęty czterolatek pyta mnie siedząc w perwszej ławce - mamo, a ci co przybili Jezusa do krzyża to byli źli? Mieli czarne serduszka? No to kiwam głową, że tak i mówię mu żeby był juz cicho...ale dręczony ciekawością mówi znowu - a Pan Jezus to ma dobre serduszko, czerwone? Takie jak pomidor :) ? Hmmm, no tak - czerwone to czerwone a do czego porównane to już szczegół :) Miłej niedzieli życzę!
  11. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Hejka dzieweczki! Ja dziś pogrilowałam...nie wchodzę na wagę do poniedziałku... :( U nas by dzis upał jak nie wiem :) jechałam po sukienkę dla córki do przebrania w dzień komunii i myslałam, że wyzionę ducha w samochodzie :) Zaraz ide się pluskać, mąż stęskniony pyta czy może się przyłączyć...hmmm nie wiem, zabrać go ze sobą czy nie? Udanego wieczora :) ja mam nadzieję, że mój będzie stosunkowo udany :))))
  12. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć Jagoda i Nosia! Już widziałam zdjęcie - super! Fajnie mieć taką koleżankę...
  13. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Witajcie! Bozia mnie pokarała! Wczoraj smiałam się z kumpla, że spał krzywo bo miał taki ból mięśni szyi a dzis ja nie umiem ruszać głową! Boli! Jeszcze teraz wróciłam z basenu i juz mnie boli cały kark :( Głodna jestem :) ssie mnie po tej wodzie chlorowanej :) Miłej nocki!
  14. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć Kochaniutkie! Pytacie o Beatkę30? Też o niej niedawno myslałam, a to taki zbieg okoliczności bo Beata ma dziś urodziny :) Więc gdyby tak nas podczytywała po cichu to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Ja własnie męczę mojego laptopa, coś mi sie psuje i zaraz go zawożę do naprawy, chciałam skopiowac ważne pliki i ten dziad kopiuje jeden folder juz pół godziny i pisze, że jeszcze 2 gdziny będzie kopiować! Nie wiem co zrobiłam...wczoraj w rogu ekranu pokazał mi sie taki aniołek z aureolka i napisał coś tam...crash... No jak mi sprzet padnie to ja razem z nim :((( Odezwę się znowu jak odzyskam sprawność :)
  15. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć Jagoda! Cześć dziewczynki! Ja zeżarłam orzeszków solonych czuję sie szczęśliwa...i pić mi sie chce :) Jutro trzeba spalić to na dworze...może trampolina? Do czegoś sie w koncu przydać musi :)
  16. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć kochane! Witaj Aronia Co porabiacie? U nas bieganina przedkomunijna :) malowanie skończone, teraz logistyka, jadłospis, ciuszki i mała solarka dla lepszego samopoczucia :) Pozdrawiam Was!
  17. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Sama tu sobie dzis jestem sterem, żeglarzem, okrętem...komu drineczka? Ja już po aerobiku, szykuje sie na wycieczkę do stolicy :) Zajrzę w sobotę :)
  18. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Sama tu sobie dzis jestem sterem, żeglarzem, okrętem...komu drineczka? Ja już po aerobiku, szykuje sie na wycieczkę do stolicy :) Zajrzę w sobotę :)
  19. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    kochane moje! Dzieki Kasiu i Basiu za miłe słowa :) a co tam taka rocznica - dopiero 10 po ślubie, a moi rodzice dziś maja 43 - ot, co! Ja tyle nie wytrzymam z tym moim facetem... Wiecie co zrobiłam? Napisałam mu kiedyś przypomnienie w telefonie z takim oto tekstem: dziś nasza 10 r.śl. warto kupić zonie kwiaty i może jakiś drobiazg, np. złotą bransoletkę :) Wracam ja dziś z pracy bo miałam krótką przerwę, mąż w trakcie malowania przedpokoju, wielkie zawiniątko w wazonie na korytarzu no ale udaję, że nie widzę...Wpadłam do pokoju i słuszę jak sie mój gramoli z drabiny, szelest ściąganego papieru i nagle wkracza z kwiatami, składa zyczenia, dziubek i tu padaja moje słowa: a bransoletka gdzie? Na co mój slubny sięga na szafę po torebeczkę i mówi: tutaj :) Hi, hi, hi! Jak ja się mu odwdzięczę? Jadę na basen dziś, a potem muszę sie wyspać bo jutro wyjazd skoro świt do Warszawy...na cały boży dzień, wieczór i pół nocy...kto to wytrzymie? Basiu daj energii plis...
  20. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć Gwiazdki :P Jak brzuszki? Ja wracam na tor diety bardzo powoli, jeszcze w piątek jadę do warszawy do Teatru Roma na "Les Miserables" czyli "Nędzników" - teatr muzyczny, ciekawe jak będzie, opinie spektakl ma wysmienite, więc why not? Jutro mam małe święto ;P 10lat po ślubie, ciekawe co ten mój męski wamp wymyśli, narazie udaje, że nie wie o co chodzi, prezent, drobiazg???czy ja aby za dużo nie wymagam? Że nie wspomne, że sama nie mam pomysłu :) Gdzie się pochowałyście?
  21. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Cześć! Kasiulka jak tam? Noc przespana? Ola, Basia, Madzia - jak po świetach? Ja juz po sniadanku i kawie, chyba przełożę wizyte u dietetyczki na za tydzień...dziś aqua aerobic i wskakuję znowu na dietetyczne tory :) Za oknem słonko swieci choć za ciepło nie jest. Wpadnę wieczorem, pozdrawiam
  22. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Rany! Kasia ale masz święta! Współczucia :(
  23. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Witam świątecznie! Kościółek zaliczony, sniadanko,oblewanko...słoneczko piękne dziś świeci, miła odmiana po wczorajszym śniegu :)
  24. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Wróciłam własnie z Wigilii Paschalnej :) gaszę światło :P
  25. jogica

    Francuska dieta - pogaduchy :)

    Witam i ja :) Dołączam sie do życzeń, spokojnych i rodzinnych Świat Wam życzę :) Będę robić jajka faszerowane ze szpinakiem tylko nie mogę znaleźć przepisu jak byłam na Dukanie i zrobię farsz na oko :P
×