Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamii84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamii84

  1. Tylko ustalmy co wpisujemy? Nick z kafe/imię/wiek/nr tel/termin porodu/miejscowość/płeć i imię dziecka? Czy może za dużo informacji? Pomyślcie jak chcecie to zrobić i napiszcie to ustalimy i myślę, że w ciągu kilku dni byłoby to gotowe, bo teraz weekend, więc nie wszystkie mogą tu zaglądać, ale jak coś to będziemy jeszcze uzupełniać.
  2. kamila0304@interia.pl Wysyłajcie dziewczyny swoje dane, jak będę wrzucać to w jedno miejsce i potem odeślę, jak już wszsytkie wyślą. T
  3. No wlaśnie chodzi o te numery kom. A jakbysmy mialy swoje maile, to wtedy mozna zrobić jakąś tabelkę w wordzie, czy excelu i tam wrzucić nick z kafe, imię, nr telefonu, termin porodu, powysyłać na wszystkie maile, albo np. do jednej dziewczyny niech wszystkie pozostałe wyślą na maila swoje dane, zrobi tabelke i odesle wszsytkim gotową. Ja mogę to zrobić:)
  4. No właśnie, jakoś musimy się powymieniać danymi:) Możemy stworzyć tabelkę z adresami mailowymi i wtedy każda sobie wrzuci w książkę adresową ze wszystkimi mailami i będziemy mogły wysyłać hurtem fotki:) Jeszcze chwilę mamy na wymyślenie czegoś, ale już myślę, że za 2 tygodnie jakieś pierwsze porody mogą się zacząć, kto wie:) Mcdulka właśnie widziałam:) hahah, najwyżej bedziemy razem parły;) hahaha. Choć ja mam nadzieję urodzić w tym wcześniejszym terminie wg usg;)
  5. Idi1313 witam w naszym gronie:) Fajnie, że dołączyłas. Wspominałyście dziewczyny, że można zrobić nasz topik zamknięty, żebyśmy mogły wrzucać fotki, itp:) Ja jestem jak najbardziej za:) Garcinia bardzo dobrze postąpiłaś z mężem. Odpoczynek Ci się należy, a on dwie rączki ma tak samo, więc sobie na pewno doskonale radzi. Co zresztą już pokazał:) A ja dziewczyny w końcu jutro będę mieć skręcone łóżeczko. Rodzice jutro przyjeżdżają. Tata poskręca a my z mamą się weźmiemy za okna, bo takie brudne, że nie mogę patrzeć:) W poniedziałek mam dostać resztę rzeczy, które zamówiłam i może uda mi się spakować w następnym tygodniu:). Jutro zaczynam 36 tydzień.
  6. Dziewczyny tak Was podczytuję cały dzień, ale jakoś nie miałam kiedy napisać. Wciąż ktoś dziś mnie odwiedza albo dzwoni:) Jeśli chodzi o sprawę wkładów poporodowych i majtek to napiszę Wam jak mi powiedziały położne z naszej szkoły rodzenia, plus skonsultowałam to z koleżankami, które niedawno rodziły. Majtki z fizeliny są beznadziejne tez canpolu, itp. ponieważ słabo przepuszczają powietrze, a te siateczkowe można przeprać i używać na zmianę jak się ma 2 pary. Te wkłady muszą być wielkie bo na początku wydzielina jest niesamowicie obfita, tzw. odchody poporodowe, czyli krew, resztki łożyska, śluz, itp. Położna mówiła, że trzeba je bardzo często zmieniać, tj. co 2 godziny, gdyż rana jest świeża, nie można dopuścić do jej podrażnienia. Koleżanki tez mówiły, że po prostu trzeba je często zmieniać gdyż jeśli dłużej się trzyma to powstaje nieprzyjemny zapach. Do tego zalecają zmieniać po każdym skorzystaniu z toalety. Najlepiej radzą też podmywać się często wodą, i kilka razy dziennie tantum rosa. Koleżanka poradziła zaopatrzyć się w małą miseczkę żeby było się wygodnie podmywać. Te wkłady muszą być tak wielkie, bo inaczej wydzielina by się dostawała poza nie. Mniejsze podpaski są zalecane po jakimś czasie. Najlepiej najzwyklejsza bella, która jest pokryta przewiewną bawełną, wszelkie podpaski z siateczkową powłoką są odradzane ze względu na możliwość podrażnienia. No to tyle. Przekazuję to co mi powiedziały położne i koleżanki, mogłyście słyszeć też inne opinie bo to różnie, ale może się Wam to przyda kochane:)
  7. Zszokowana Twoja mamę to trzeba w kosmos wysłać. Kochana masz twardy tyłek naprawdę! Masz kochanego męża i dzieciaki niedługo już będziesz tulić. A Twoja mam...jej strata, że nie umie docenić takiej córki Agisia wszystkiego najjj najjj najjpiekniejszego! Spełnienia marzeń. Szybkiego porodu oraz zdrowego bobaska:) Dziewczyny, ja wczoraj zajrzałam na forum wrzesień 2010, one już tam się rozpakowują, a ileż emocji! Już nie mogę sie doczekać kiedy my będziemy z dumą oświadczać ile nasze dzieci ważą, mierzą, jaki był poród:) Ahhhh...
  8. Mi też się czasem nasila Asiulek, szczególnie wieczorem i w nocy. Normalnie nie mam siły się przewrócić czasem na drugi bok:) Myślę, że to nic groźnego, ale jak masz się martwić kochana to zadzwoń do gina swojego:)
  9. Asiulek, spokojnie z tymi bólami. Ja to ciągnięcie mam już ze trzy tygodnie. To jest normalne. Pytałam lekarza i położnej na szkole rodzenia. Mamy słabsze mięśnie, a poza tym dzidzia naciska coraz większym ciężarem no i organizm się przygotowuje do porodu. Wszystko jest dobrze, rozumiem Cię, bo ja w nocy czasem az stęknę, jak mnie zaboli mocniej;)
  10. A ja z kolei ile mam koleżanek, żadna nie była zadowolona z laktatora elektrycznego. Wszystkie wolały zdecydowanie ręczne, najczęściej wymieniały aventa.
  11. Hej:) Balonik super wieści:) Ja własnie jestem po śniadaniu, ale tak mi ochoty narobiłaś tymi pysznosciami, że idę jeszcze coś wciągnąć:)
  12. Zamówiłam wózek babyactive jet, wersje alu, leciutki, zwrotny, bardzo mi się podoba. Ja to teraz sama jestem zszokowana jak przeczytałam o mamie Zszokowanej Anety, po prostu w głowie mi się to nie mieści. Teściowa moja ma rózne zgarywki i różne dni, ale akurat mamę mam kochaną, cudowną wprost. Tyle mi pomaga, zawsze jest w gotowości do pomocy, odkąd mój T, wyjechał praktycznie spędzam z nią każdą niedzielę. Podziwiam ją też za to jak się opiekuje moją babcią, która mieszka z nimi, a babcia do łatwych nie nalezy. Do tego odpowiedzialna praca. No super jest moja mamusia. Kocham ją nad życie.:) Zszokowana przykro mi i inne dziewczyny, że macie inaczej. Niech Wam maluszki osłodzą wszystkie mniej słodkie chwile życia. Agisia teściowa przeszła samą siebie. Ja nei wiem co jest z tymi teściowymi, ehhh. Ja rzadko słyszę aby teściowa była super, jakoś mamy kobiet lepiej się sprawują. Obym ja nie była taką pomiganą teściową dla swojej synowej kiedyś, hahahah. Oki lecę do łózka. Do rana! Śpijcie dobrze!
  13. Najgorsze jest to, że wózek będzie dopiero za 3 tygodnie, ajajajaj chyba się nie doczekam...dałam ciała z tym, mogłam wcześniej zamówić:) Aha, tekst z lodówką extra. Ja też mam teściową nie bardzo, ale ostatnio udaję głupią, jak mnie denerwuje i się wykręcam zmyślonymi pretekstami jak mi się nie podoba jakiś pomysł:) Też się martwię o Dorkę L. i Pysiolkę. One tak aktywnie zawsze dzialały na forum
  14. Hej dziewczynki, ładnie dzisiaj stronek naprodukowałyście. Ale jestem zmęczona. Zamówiłam dziś na allegro becik, kołderkę i podusię do łóżeczka, dodatkowe prześcieradło, zasłony i żyrandol, rogala do karmienia, kołderkę flanelową do wózka i maleńka podusię. A na mieście kupiłam w lumpeksie dla siebie tunikę na wesele i sweterek (mam za 2 tyg. u kuzyna) dla małego śpiworek do spania za 13 zł i sliczny sweterek za 5 zł. Oprócz tego kosmetyki do szpitala, koszulę drugą, wkłady poporodowe i majtki. No i na końcu zamówiłam wózek, kupiłam wanienkę, przewijak, butelkę dr. browna i parę drobiazgów. Zakupy mnie męczą, ale dla małego mogłabym latać cały dzień. Uffff:)
  15. Filip super!, a Michałów znam samych świetnych facetów:) Asiulek, fajnie, że pozałatwiałaś sprawy, bedzie dobrze na uczelni, zobaczysz:) Ja tez biegnę na miasto co nieco jeszcze kupić/zobaczyć. U nas słoneczko wygląda, ale nie jest za ciepło. Buziaki dziewczęta i kopniaczki od mojego rozbrykanego syneczka:)
  16. Tak chłopczyk:) Bedzie miał na imię Oliver, albo Nicolas, albo Michał:) W końcu coś wybraliśmy, prawie, hahahah;) A Twój mały jak będzie mial na imię? Mi się podoba Alanek, jak ma twój pierwszy synus, ale mój T, nie chce.
  17. Justyna, nieźle, bo mój mały w 31t3d ważył 1881 gram. Termin mam na 9 października ale wg usg na 30 września:) Jakieś telepatyczne bliźniaki;) W sumie we wszystkich 3 usg wyszlo mi, że urodzę tydzień-póltora wcześniej:)
  18. Hej Dziewczyny. Moja nocka taka średnia, często wstawałam, brzuch mnie ciągnął po gimnastyce w szkole rodzenia, ale ogólnie czuję się wyspana, więc jest okej:) Balonik, to super, ze masz piękne widoki, jak Ty się tam czujesz Kochana? Dobre śniadanko miałaś?:)
  19. Hej Dziewczyny, nadrabiałam Wasze wpisy bo dziś troszkę dzień zalatany i...zapomniałam co, której z Was miałam odpisać:) hahah, jak to mówi mój T.: syneczku oddaj mamusi neuronki;) Cieszę się, że wózek juz dotarł, ja chyba jutro zamawiam, super, że Olkowski ma wszytsko na miejscu;) biorę się w końcu do zamawiania pościeli itp. akurat paczuszka przyjdzie do weekendu i w weekend rodzice przyjadą mi pomóc złożyć łóżeczko:) Aha, w piątek chyba będę mieć sesję ciążową:) Szkoda, że tatusia nie będzie, ale chcę mieć pamiątkę tego brzuchatka na zawsze:) Pewnie będę z rozrzewnieniem wspominać brzuszek:)
  20. Kasia W. strzeliłaś w dziesiątkę. Ja to chyba też będę się bała tam zajrzeć:) Musze porozmawiać z moim ginem jak to tam wszystko wyglada po porodzie i czy wraca do stanu obecnego itp. itd. NanaXX mój T. też jest w Norwegii, więc doskonale Cię rozumiem. Tęsknota jest cięzka, szczególnie w naszym stanie. Do tego dopadają nas rożne humorki, obawy. Będzie dobrze, tak jak napisał kocha Was i pewnie nie slyszał telefonu:) Ja kołderkę do wózka kupiję, bo ta w zestawie z łożeczkiem jest ogromna i nie wyobrażam sobie używać jej do takiego maleństwa, więc bedę jej też uzywać do łożeczka. NIe kupiłam grubego kocyka. Jak byłam u koleżanek to malutkie dzidzie spały w rożku zawinięte. One na początku lubią mieć ciasno, gdyż tak samo miały w brzuszku i czują się bezpiecznie.
  21. Kisza ja też jestem oburzona jak on śmiał się przyczepić, bezczelność. Trzymam mocno kciuku kochana! Nie ma innej opcji, że to tylko i wyłącznie coś błahego. Ja rok temu wyczułam guzek na piersi blisko pachy. Bywały dni, że bolał mocno. Ginekolog zbadał mi piersi i też poczuł, stwierdził na jego oko, że to coś niegroźnego, ale na wszelki wypadek zalecił wizytę u specjalisty. Wybrałam się do najlepszego onkologa od tych spraw w Szczecinie. Dziewczyny chyba w zyciu się tak nie bałam jak wtedy. Zrobił usg, zbadał dokładnie i stwierdził, że to tylko powiększony gruczoł, a pierś jest żywą tkanką, która pracuje pod wpływem hormonów i cyklu miesięcznego i czasem może pobolewać. Strach ma wielkie oczy, ale zbadać się trzeba. W Twoim przypadku będzie tak samo kochana, zobaczysz! Ps. od kiedy doktor postawił mi diagnozę po jakimś czasie przestało to boleć i chyba już więcej mnie nie bolało;) Potęga podświadomości:)
  22. Asiulek przykro mi z powodu psiaka:( Domyślam się, że to musi być bardzo trudne dla Ciebie. A z dzidzią na pewno wszystko jest okej! Ja na początku ciąży, jeszcze nawet nie wiedziałam, że będziemy mieć dziecko przeżyłam u teściów chorobę i śmierć ich kota. Jeszcze wtedy mieszkaliśmy u nich. Później się bardzo bałam, bo ten umierający kot, lubił niestety się wciskać w różne kąty, ale zrobiłam badania i okazało się, że jestem odporna na tokso. I do tej pory wszystko dobrze, więc nie martw się.
  23. Powiem Wam dziewczyny, że jak jeszcze byłam na studiach miałam w grupie mamusie i na roku też i jakoś dawały radę. Dużo wykładowcy pomagali (choć nie wszyscy), ale ogólnie dawały radę. Wam też się uda na pewno! A u nas leje i zimno. Brrrr, az się nie chce wychodzić.
  24. Aneta super brzusio! Śliczny jest, nieduży:) m1m2 ten rożek jest piękny, oglądałam taki w sklepie i już prawie kupiłam, ale okazało się, że tylko dla dziewczynek zostały:) Jest tak miękki i przyjemny w dotyku, że sama bym się zawinęła w niego:) NanaXX gdy czytałam o tym pożarze to miałam ciarki na całym ciele, niewiarygodne to wszystko jest, jednak ktoś nad nami czuwa... Balonik, trzymaj się w tym szpitalu, naprawdę będzie dobrze, szkoda, że musisz się tak nastresować, ale odpowiednie podejście też jest ważne, a Tobie widzę, ze nie brakuje poczucia humoru i mimo, ze miałaś ciężką nockę to żartujesz sobie z teściowej hahaha, Prawię się udławiłam płatkami jak to przeczytałam, tak mnie rozbawiłas:)
  25. Ale mnie dzisiaj brzuch swędzi, smaruję się non stop kremami, zwariować można:) A pozostając w temacie brzuszka wrzucam Wam dzisiejsze jego fotki:) 34 tydzień 2 dz. http://img832.imageshack.us/img832/4530/34t2d.jpg http://img829.imageshack.us/img829/6928/34tc2d.jpg
×