Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamii84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamii84

  1. Aha Kisza super ten leżaczek, barrrrdzo mi się podoba. A właśnie ciekawe jak tam Dorka L , dawno się nie odzywała...
  2. Hej Dziewczyny super łożeczka. Moje jeszcze w pudełku a wygląda tak: http://www.kids-cool-fashion.de/product_info.php/info/p349_Kinderbett-mit-Zubeh-r-Komplettset-Sleepingbear--beige--122-83.html tylko wzorek troszkę inny biało-beżowy z misiem:) Wózek na początku września zamawiam i narazie jak najbardziej jestem za bolderem. Podoba mi się bardziej Bebetto Magnum, ale ma mniejszą gondolę. A w obwodzie brzuszka mam 98cm.
  3. Filipki wszystkiego co najpiękniejsze z okazji imienin! Dużo uśmiechu, pogody ducha, spełnienia najskrytszych marzeń i oczywiście zdrowia dla tageo Maleństwa, które nosisz w brzuszki i dwójki Twoich starszych dzieci:))) Buziaki:)))
  4. O boziu Dziewczyny muszę Wam coś opowiedzieć, jaki mi się przed chwilą trafił prostak jako przeciwnik w tym bilardzie. Pisze do mnie tak: "Lubię wydepilowane myszki...", a ja mu na to: "Hmmm, to dziwne, bo ja gram plastikową". Ahahaha, na dodatek przegrał:DDDD
  5. Ja jestem:) Gram w bilard na wp.pl. Skoro do pubu wyjść nie można:) No i tutaj brzuszek nie przeszkadza;)
  6. Garcinia dobrze, że nic Wam się nie stało! Ojjj troszkę stresów przeżyłaś... Filipki przykro mi, że się musisz denerwować, może jakoś się ułoży. W końcu masz dużo na głowie. A do tego powinnaś wypoczywać jak najwięcej. Ja w następnym tygodniu biorę się za pranko. A na początku września zakupy i wybór wózka. Czas najwyższy! Jutro przyjeżdżają do mnie dwie koleżanki z pracy więc będzie wesoło. Od rana będę pichcić:) Zapowiada się całkiem przyjemny weekendzik. Pogodowo też nienajgorzej. Ahhh żeby tylko tak móc się przytulić do Ukochanego :/. Dziewczyny doceńcie swoich facetów, że są obok i że możecie się przytulać do woli. Ja to nawet tęsknię za chrapaniem, zbyt głośnym graniem na kompie i zachlapanym lustrem w łazience (którego nie myłam od kiedy T. wyjechał, hahah, tak żeby czuć jego obecność;))) hahah to już chyba jakieś zaburzenia hormonalne;D Buźka dziewczynki.
  7. Garcinia powodzenia! Ja jak uczyłam się jeździć to nie cierpiałam placu Rodła ;)))) Ale teraz już go lubię:D Ja dziś nie spałam do 1.00, jakoś się kręciłam, ale teraz w miarę wyspana. No i słoneczko mnie przywitało rano za oknem:)
  8. Dzięki Dziewczyny, jesteście kochane!!! W tamtym roku mój T. był prawie pół roku w Stanach, z przerwą na 3 tygodnie wakacji po 4 miesiącach. Niby teraz jest bliżej, ale jest mi dużo trudniej. Wiadomo, wiele zmian nadchodzi, do tego hormony, itp. No ale cóż, takie jest życie. Jest dokładnie tak jak piszesz Kisza, najgorsze jak nikt się po domu nie kręci. No i zasypianie jest też trudne. No ale takie jest życie. Może dzięki temu będzie nam lepiej, może uda się zainstalować na stałe w Norwegii. Trzeba być pozytywnie nastawionym, bo po każdej ulewie wychodzi słońce, prawda Kisza?;))) Aha, zapomniałam, narazie cichoszaaaa. Nie zapeszamy ;D
  9. Kisza bardzo się cieszę, że Twoja córeczka zdrowa i duża. Dzieci przybierają na wadze nieproporcjonalnie, więc wcale nie musi tyle urosnąć, może być mniejsza, albo...większa;). A wagą się nie przejmuj, ja miesiąc temu miałam +10 kg, więc w środę na wizycie, pewnie też będę mieć podobnie do Ciebie;). Karmazyn dziewczyny wyszedł super, też widziałam pierwszy raz tą rybę. Pani w rybnym poleciła, że smaczna i świeżutka. Poczytałam na necie i często proponują ją z salsą pomidorową (sosik z pomidorów, cebulki do tego bazylia i czosnek). Upiekłam go w piekarniku. Polecam! Szkoda tylko, że teraz jadam sama, tak uwielbiałam gdy mój T. wracał z pracy i jedliśmy razem, ehhh:/ Dzisiaj mu się nawet rozpłakałam do słuchawki, choć obiecałam sobie, że się nie rozkleję bo przecież jemu też tam ciężko. Byłam 2 tygodnie u rodziców, ale jednak w naszym mieszkanku mi najlepiej. Miewam często gości, ale jednak gdzieś w środku ukłucie tęsknoty cały czas czuję. No to się wyżalilam :) Dobrze, że jest forum, na którym jesteście Wy no i moje maleństwo cały czas przy mnie dzielnie kopie po żebrach :)
  10. Ten syrop co Filipki poleca- Prenalen jest bardzo dobry. Brałam go, gdy rozchorowałam się jeszcze zimą i bardzo mi pomógł. Na gardło bezpieczne jest tantum verde, też miałam. A ja na obiadek mam dziś karmazyna, pierwszy raz będę go przyrządzać. Zobaczymy co z tego będzie.
  11. Hej dziewczyny, a ja poranek jakiś smętny mam. Tęsknię za moim T. trzeci tydzień go nie ma i już mi tak smutno za nim. A tu nie wiadomo jeszcze kiedy się zobaczymy, chyba dopiero jak się mały urodzi :/ Aneta mi też leviro zdecydowanie bardziej się podoba. K_sako, udanych zakupów! Zaszalej w moim imieniu:) Ja się wybieram za tydzień może dwa do centrum dla maluszków i mam zamiar kupić, albo chociaż upatrzyć większość potrzebnych rzeczy.
  12. Haha, dobre z tymi nartami. To ja tak w temacie opowiem Wam, że mój T. będąc już w Norwegii zaczyna planować jakby to zrobić, żeby przyjechać na poród. Mówię mu, że może być ciężko bo rozpiętość między terminem z ostatniej miesiączki a usg jest ponad tydzień. Więc on stwierdził, że nie będzie wcześniej bukował biletu, tylko kupi cytuję: "jak się zaczną skurcze". hahah, biedak myślał, że skurcze trwają kilka dni:D Black Queen, jeśli oboje macie rh "-" to na 100% nie ma konfliktu serologicznego i nie będzie:) Więc masz spokój. Ja też mam minusową krew, ale mój mężczyzna jest plusowy, dlatego też już miałam 2 razy Coombsa i chyba będzie jeszcze raz.
  13. Ja właśnie mam lovellę. Dostawaliśmy próbki w szkole rodzenia. Do miałego mam płyn a do kolorów proszek. Radzą też włączyć dodatkowe płukanie.
  14. Kisza cieszę się niesamowicie z Twojej nowiny! Trzymam mocno kciuki. A propos Dorotki ciekawe gdzie jest Dorka L? Mam pytanie dziewczyny. Zaczynam się powoli przymierzać do prania ciuszków. Oczywiście słyszałam, żeby ręczniki, kocyki też wyprać. Piorę pościel do łożeczka, choć najpierw dzidzia pewnie będzie spała w beciku (widziałam to u koleżanek, że takie do kilku tygodni lubią być ciasno opatulone). Czy becik też wyprać? A ten ochraniacz na szczebelki, który przywiązuje się od strony główki też wyprać? No bo baldachim do łóżeczka to chyba sobie daruję?
  15. Miki ja też sobie dałam szlaban na zakupy ciuszkowe, bo jak ostatnio przejrzałam to mam wystarczająco. No dokupiłam jeszcze tylko słodki dresik:) Teraz czekają mnie jeszcze zakupy typu wanienka, przewijak...No i wózek. Podoba mi się Bebetto Magnum, ale chyba jednak wezmę Boldera bo ma większą gondolę. Jednak maluch trochę będzie musiał pojeździć w gondoli, zanim zrobi się pogoda. Wiecie co dziewczyny, wieczorem i w nocy jak wstawałam bolał mnie cały dół podbrzusza, aż tak do krocza mnie ciągneło. Trochę mnie to wystraszyło, ale pomyślałam, że wczoraj wyprałam tapicerkę naszej sofy, dość energicznie, no i generalnie poprałam pościel i takie tam różne. Myślicie, że to mogło być od tego? Teraz już zdecydowanie lepiej.
  16. Amelka to śliczne imię. Ja wciąż nie mogę zapomnieć o Michalinie, tak miałam nazwać córeczkę:) Hahah. Póki co rozważam imiona męskie i nawet patrząc na buźkę malucha z usg nic mi nie przychodzi do głowy. Już zaczęłam tracić nadzieję, czy istnieje odpowiednie imię:)))) Moi rodzice się śmieją żeby tylko nie został Alienkiem, jak zwykliśmy go nazywać od początku ciąży:) Aleksander też mi się podoba, tak jak Hubert, Szymon, ale żadne jakoś mi nie pasuje patrząc na malca. No już sama nie wiem:)
  17. Hej Dziewczynki:) A ja lubię burzę:) U mnie w Stargardzie Szczec. dziś pada i przyjemnie chłodno. Noc miałam przegraną bo drętwiały mi nogi i musiałam wstawać, żeby je rozchodzić, tak bolało. Poza tym mały wczoraj cały dzień miał niesamowicie aktywny a o 1 w nocy wciąż nie chciał zasnąć, mimo, że szalał calutki dzień. Ojjj to będzie łobuziak niezły:)
  18. Wiedziałam, że tylko póltora dnia mnie nie będzie i już tyle naprodukujecie;) Ja dziś na kolację mam brzuszki z łososia:DDD Idę wciągać:)
  19. Była u mnie koleżanka, także 2 karmi za Was dziewczynki zaliczyłam. Koleżanka szczęsciara piła "prawdziwe" zimne piwko;) Filipki rozumiem Twoją zazdrość bo jakiś czas temu mój T. bardzo się zakumplował z dziewczyną, z którą pracował na odległość przez tel i internet, ale bardzo się polubili i byłam o to zazdrosna. Nawet sprawdziłam gg i zrobiłam awanturę o jakieś żarty, a wiadomo, że jak się nie wie o co chodzi to człowiek sobie zinterpretuje najgorzej jak umie. Doszłam do wniosku, że oleję to bo jeśli pokażę, że czuję się zagrożona to ona urośnie w jego oczach (co za filozofia, hahah). Teraz to już o tym nie myślę, a zresztą sama mam kumpla z pracy, z którym nie raz żartowałam więc wiadomo jak to jest. Jednak w ciązy jesteśmy bardziej podatne na takie rzeczy i przewrażliwione. Bo normalnie to kieruję się zasadą: puść miłość wolno.... A Wasze kulinarne propozycje robią wrażenie, fasolka mmmmm:)) A ta zapiekanka jest super, na pewno zrobię:) Ja się najadłam czekolady i chyba nic więcej nie wcisnę:))))
  20. Filipki ja też trochę melancholijna, ale dobrze, że się wygadałaś...Rzeczywiście móglby bardziej Cię odciążyc, tymbardziej, że końcowka ciazy same wiemy jaka jest...Kochana właśnie kupiłam karmi malinowe i kawowe to zapraszam na wirtualna mala imprezkę. Łykniemy trochę bezalkoholowego piwka i będzie nam lepiej:)
  21. Stawka za godzinę w pierwszej pracy jest ok. 70 zł/godzinę. Więc zarobki są naprawdę niezłe. Fakt, że koszty życia wyższe niż u nas ale proporcjonalnie do zarobków jest taniej niż u nas. Można spokojnie sobie na wiele pozwolić i jeszcze odłożyć. Socjal też jest duży. My mamy tu dużą rodzinę z mojej strony, ale z powodu tesciów to się trochę cieszę, że będziemy daleko. Przykro to mówić, ale tak jest. Moja mamusia i reszta już zapowiedziała, że będą na zmianę przyjeżdżać. I mam 150 km w Norwegii od naszego miasta bardzo dobrego kuzyna, więc jakoś to będzie. Rozpatrujemy to jako szansę na spokojne życie i dobry start dla naszego maluszka. Strasznie tesknie za moim T., ale jak to któraś z dziewczyn napisała przed chwilą samą miłością dziecka nie wykarmimy. Wierzę, że ta tęsknota się zwróci i dzięki temu będzie nam przyjemniej żyć. Dzięki kochane za wsparcie i wieści:)
  22. Aneta dzięki za kolejną porcję info:) Chyba jednak się nie zdecyduję bo mój T. wciąż nie ma umowy, więc i nie ma póki co ubezpieczenia. Ma dostać w ciągu miesiąca bo go sprawdzają a za miesiące to już będzie za późno na podróże, tymbardziej, że wg usg mój termin porodu to 30 września. Jak urodzę to na spokojnie się wtedy tam przeniosę, gdy już wszystko będzie pewne i na spokojnie wszystko załatwimy, a jak mówisz im się nie spieszy więc musi być pewne na 100% wszystko abym tam pojechała. Jesli chodzi o skurcze to ja biorę magne b6, które pomaga na nie, ale lekkie mrowienie i tak mam.
  23. Aneta 21. Dzięki serdeczne za info:) Jesteś kochana. Właśnie już śledziłam nav i zaczynam się zastanawiać czy może tam jednak urodzić. Tylko czy mnie tam obejmie ubezpieczenie, jeśli nie jesteśmy małzeństwem a ja nigdy tam nie pracowałam. Ciekawe czy mogę sobie tak po prostu pojechać i urodzić u nich.Postaramy się dowiedzieć. Jeszcze raz dzięki:)
  24. Aneta gratulacje z powodu podwyżki męzusia:) Zszokowana trzymaj się, super, że dzieciaczki ładnie rosną. A helicobakter pylori nie jest bardzo groźne z tego co słyszałam. Oby do porodu. Jeszcze trochę dziewczynki:)
  25. Możesz zapytać Aneta, dzięki:) Ale my nie mamy ślubu i nie wiem jak to jest właśnie w takiej sytuacji. Nawet gdybyśmy wzięli ślub to nie zdążę wyrobić nowego paszportu. Będę wdzięczna za informacje.
×