kamii84

Hej Dzieczyny:) Załatwiłam dziś macierzyński dodatkowy i wychowawczy:) Jeszcze mi się należy coś za zaległu urlop. Super!:) Miło było odwiedzic firmę. O co chodzi z tymi splaszczeniami głowki i z kaskiem Kasjana?:) Swoją drogą fajnie w nim wygląda. Mój Michałek zasypia do tej pory na boku (często ulewa, parę razy się zakrztusił, więc jestem spokojniejsza) więc główkę ma łądnie zaokragloną.

To żeby jeszcze podkręcic Wam apetyt kochane to powiem, że właśnie robię ciasto: kokosowiec jabłkowo-cytrynowy;) Z dużą warstwą słodkiej masy kokosowej:D

Witam:) Dorota- to ulewanie to może byc oznaka, że idą zęby. Mój tak miał, zaczął pakowac, rączki do buzi,. dużo się ślinic i wlaśnie ulewac.

Dzięki dziewczyny za informacje co do tego mac,. i wychow. Pamiętacie jak mówiłam Wam o tej dziewczynie, która zmarła i jej nowo narodzone dziecko? W końcu media zaczęły nagłaśniać sprawę. Jutro ich pogrzeb...:( http://www.radio.szczecin.pl/index.php?idp=1&idx=67769 Ps. Nie chodzę do żadnych centrów handlowych itp. bo strasznie się boję. że się zaraże albo nie daj Bóg Michałek...

Hej Dziewczyny, niestety firma nic mi nie powiedziała o dodatkowym macierzyńskim...A nie jest już za późno? Macierzyński mam do połowy lutego, to jak teraz w środę złożę osobiście to myślicie, że mi przyznają?

Hej Kochane:) No i jak ja mam Was nadrobić?:) W środę jadę do firmy, bo kończy mi się macierzyński. Jak to jest z wychowawczym, każdemu się należy? Bo ja chciałabym przejść na niego dopóki nie wyjadę do Norwegii do mojego T. Póki co, miałabym tu ubezpieczenie. Czy moga mi odmówic wychowawczego? (mam umowę na etat na czas nieokreślony)

Hej Dziewczyny. Dawno mnie nie było, wyjechałam na kilka dni. Jak tylko wróciłam dowiedziałam się strasznych rzeczy. Mojej znajomej córka była w 8 miesiącu ciąży. Wczoraj zmarła w szpitalu nagle (ponoc trafiła tam z gorączką). Dziś zmarło jej dziecko. :( Ona miała 21 lat. Jej mama to cudowna kobieta, ostatnio mi się chwaliła, że będzie babcią, taka szczęśliwa. Najgorsze, że nic nie wiadomo co było dziewczynie i dziecku. media milczą. Ponoć panuje świńska grypa u nas, kilka osób zmarło, ale w mediach cichosza. Ehhh....:(

A ja jestem przeciwniczką słodzenia dzieciom jedzenia czy picia. Po co przyzwyczajać dziecko na samym początku do czegoś niezdrowego? No, ale to tylko moje skromne zdanie. Mój mały pije wodę bez żadnego cukru czy glukozy i mu smakuje. A u nas ząbkowanie na maksa już wystają ponad dziąsła lekko ząbki, mały się strasznie ślini, dużo ulewa i chce często jeść. Już dwa razy mnie ugryzł, pewnie chciał sobie dziąsła poocierać dla ulgi. Przez to wszystko wprowadzanie nowych posiłków marnie idzie. Mimo wszystko i tak jest dzielny mój synuś. Jeszcze trochę i będzie po wszystkim.

Witajcie:) U nas dosyc ciepło, ale pochmurno, mimo to spacerek był przyjemny. Dziewczyny mojemu Miśkowi zęby idą na dole dwa. Godzinę temu mu patrzyłam buzię i nic nie było. A teraz patrzę dwie białe kreski są i czuc już pod palcem je. A zastanawiałam się co on tak gryzie wszystko ostatnio, dużo dzieci tak ma więc nie domyśliłam się. Nawet spokojny jest, mój chłopczyk. A te zęby to chyba na uczczenie 4 miesięcy, które dziś kończy. Do mnie zaraz przyjeżdża psiapsióła kochana na nockę zostaje:) Miłego weekendowania:)

Pysiolka- dałabym się pokroic za Jackusia z cola:D Uuuuuwielbiam. Jak tylko mój mały znów będzie spał regularnie w nocy to idę z kumplem w miasto. Chocby na sok, ale muszę zaznac choc ze trzy godzinki nocnego życia:D Bo ja to z tych tanecznych jestem i mega towarzyskich. Asiulek- ojjj przykro mi bardzo. Mój mały to często w dzień popłakuje, ale on z tych wrażliwców, co się ubierac nie cierpi, szybko się nudzi i nie znosi leżec, hah. Jakiś czas temu któraś z Was dawała link do piosenki zespołu The boogie town. właśnie słucham, rewelacja! Dzięki:D

Kasiu skoro powiedzieli, że to nic groźnego to na pewno wszystko będzie dobrze. Ahhh te biedne matczyne serca, ile się namartwią:) Kisza- właśnie zobaczyłam zdjęcia Dorotki. Jest przeboska:) Trudno się dziwic, jak się ma taką mamę laskę:)

U mojego małego też podejrzewałam skazę (na piersi też się to zdarza) Ale lekarka stwierdziła, że to jakaś reakcja najprawdopodobniej na konserwanty w jedzeniu, które jem. Dziecko może też reagowac tak na suche powietrze w mieszkaniu i na inne czynniki. Mojemu chyba z miesiąc się trzymały takie mega suche policzki czerwone (wysypało go nawet na ciele). Pomogła masc zrobiona w aptece (5zł) i emolienty dodawane do kąpieli (np.balneum, emolium, oilatum).

Hej Dziewczyny:) Dorota- rozumiem doskonale:) Mój też najchętniej by nic nie robił (chyba, że rzeczy typowo- złota rączka). Ale sprzątania dużo jak wiadomo i innych obowiązków. Kiedyś się wkurzyłam, że nic nie pomaga, a on na to, że kumpel zaraz przychodzi ble ble ble. To prasował jak przyszedł kolega i jakoś nie umarł, hahah. Pysiolka- u mnie to co drugi dzień- zieeeemniakiiiii. Hahahah, szlag mnie trafia. Do tego ulotki 5xdziennie i inne pierdoły. Dziewczyny- jak wprowadzacie nowości w menu malucha to ile dni jedną rzecz podajecie? Ja już 3 dni podawałam jabłko i zastanawiam się czy mogę dziś z marchewą?

Aneta całkiem zasłużenie to 17 miejsce:) Ja kocham Gdańsk, jest cudowny. Byłam w tym roku akurat na nocy muzeów w Gdańsku, bo mój wujek zajmuje się muzeami, więc bez kolejki mogłam zwiedzać, coś pięknego. Szczególnie muzeum bursztynu. Cuuudo. Pysiolka- powodzenia z mieszkaniem, może akurat będziecie miec szczęście i szybko pójdzie:) Trzymam kciuki! Asiulek- ja też dziś kilometry robiłam. Słoneczko świeciło, choc było zimno. Maly szczęśliwy no i ja wyspacerowana;)

A tak w ogóle to od wczorajszego wieczora nie mogłam się zalogowac do kafe. Myślałam, że szlak mnie trafi:)

A mój cyckowy i już próbuje jabłko, jutro marchewka. Z tego co czytałam to po 6 miesiącu ma jeśc poza mlekiem codziennie: jedno danie warzywno mięsne, kaszkę i owoc lub sok. Więc do tego czasu trzeba powoli przyzwyczajac. To oczywiście mój sposób, każdy może miec inny. Ja po prostu zauważyłam, że mój mały na samym mleku nie pociągnie już.

Miesiąc temu z hakiem ważył 7 kilo. Ale teraz to pewnie ponad 7,5. Na początku lutego mamy szczepienie to się okaże:)

Niby 74 to 6-9 m. Ale mój Michał już nosi 74. Jak on rośnie to szok.

Dziewczyny te ubranka są cudowne po prostu:) A ten płaszczyk to po prostu cudo:) Zakochałam się:) Ja chrzczę na Wielkanoc, więc w zależności jaka będzie pogoda to wybiorę coś przed samymi chrzcinami

Dziewczyny czy możliwe, że po jabłuszku Michałek zrobił lekko zieloną, miejscami ciągnącą kupkę? Ahhh no i muszę Wam koniecznie powiedziec, ze mój łobuz, który nigdy nic nie wypił z butelki i gardził wszelkimi smoczkami, jak gdyby nigdy nic wypił wodę z kubka niekapka. Szok po prostu. A już myślałam, że nigdy nie znajdę alternatywy dla cyca.

Hej dziewczyny dopiero zobaczyłam nowe fotki waszych dzieciaczków:) Przeurocze są Oliwcia, Aleksander, Julcia i Karolek:) Najśliczniejsze mamy dzieci ze wszystkich forów;) Wysłałam Wam 2 fotki mojego Michałka i czekam na inne fotki Waszych dzieciątek:)

Ojj udało się, hahah. Pierwszy raz jesten na "jubileuszowej" stronie jupi:) A my dziś drugi dzień podawania jabłuszka. Jak się przywzyczai do kilku warzyw, to będę dodawac do zupek niewielkie ilości kaszy manny (około pół łyżeczki na początku, później zwiększając). Tak poradziła pediatra aby powolutku przyzwyczajac do glutenu. No a po jakimś miesiącu wejdziemy na kaszki. Dzieciom butelkowym więcej można próbowac z tego co czytałam

Może jeszcze zdążę na 1000 stronę:)

Aniamaja a co to za kamasutra? :D

Czesc Dziewczyny:) A mój Misiol dostał dziś jabłuszko, kilka łyżeczek. trochę się krzywił, smieszne miny robił, trochę wypluł, ale zjadł:) Dumna jestem, haha:) My w następnym tygodniu idziemy do okulisty. Jak ten czas szybko leci, już mamy prawie 4 miesiące:)