Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamii84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamii84

  1. Te banany są pyszne. Kiedyś kuzynka zrobiła je na grillu, coś pięknego:) A mnie trochę przeziębienie rozkłada, więc herbatki, soczki porzeczkowe, owoce. Oby pomogło:)
  2. Balonik Twoje teksty są nieziemskie: "rzucę mu ochłapa..." hahahah pękam:D Co ja bym bez Was zrobiła kochane w ciężkich chwilach:)))) Wyobraźcie sobie, że mój T. wraca za 2 dni, w czwartek wieczorem. Dobrze, bo już się nie będę stresować, że wcześniej urodzę:) Troszkę mi tą radość troszkę odbiera to, że się w weekend troszkę poprztykaliśmy bo on tam cały weekend imprezował i tak jak Wam pisałam o ile wcześniej nigdy mi to nie przeszkadzało to w ciąży mnie to drażni trochę. Mimo, że przecież mu się należy bo w końcu pracuje ciężko, ehhh może zbytnio zołzowata się zrobiłam;)
  3. Piszcie, piszcie dziewczyny:) Mój telefonik zwarty i gotowy czeka na emocjonujące wieści:D
  4. Hej dziewczyny, co za wieści z rana:) NanaXX gratulacje! Karolek duży i zdrowiutki to najważniejsze:) Ale super:) A ja miałam ciężką nockę. Po 3 jeszcze nie spałam...Oprócz tej plamki nic się narazie nie dzieje, więc to chyba fałszywy alarm:) Aahh zapomniałam, rundelduda- wyglądasz kwitnąco:) Super brzusio:D
  5. Hmmm może i tak. Ale mówią, że czop jest galaretowaty, czy taki o konsystencji śluzu, a to taka plamka bardziej jak podczas miesiączki. Pożyjemy zobaczymy:)
  6. Dziewczyny właśnie zobaczyłam na bieliźnie brązową plamkę. Co to może być?
  7. Właśnie sprawdziłam, że nanaXX miała termin na 17.10. Czyli ponad tydzień po mnie. Idę spakować do końca torbę. Trzymam kciuki za nią mocno, oby wszystko było dobrze i jak najmniej cierpiała.
  8. Garcinia jakie słodkie foteczki, wyglądasz super:) Masz śliczne ogrodczniczki:) Mnie brzuch jak na okres boli cały czas od kilku dni. do tego bóle w krzyżu. A dziś jeszcze doszedł taki dziwny kilkusekudnowy ból, który na pewno nie jest pęcherzem bo ten już umiem zidentyfikować. Twardnienie brzucha kilkanaście razy dziennie, może i więcej. Mały strasznie się rozpycha, nie ma już miejsca a brzuch stanął w miejscu i już mi nie rośnie wcale więc rozumiem dlaczego tak wierzga niesamowicie. Ojjj ciężko mi się zaczyna robić kochane. Mam lekko spuchnięte palce u rąk.
  9. Dziewczyny wszystkie smakołyki jadłam z myślą o Was:) Nie będę pisać co było dobrego, żeby Wam smaka nie robić;) Miki i Natalka są przeurocze:) Niedługo i my takie zdjęcia bedziemy wysyłać;) Śpijcie dobrze, idę odespać te weekendowe szaleństwa:)
  10. Hej Kochane. Was to zostawic na weekend:) Tyle się działo.. Ertu- gratulacje!!! Super wieści, bardzo się cieszę, ze kolejna mamusia się rozpakowała i że synek zdrowy i grzeczny:D Kisza- trzymam kciuki, ale niespodziankę zrobiłaś. Trzymam kciuki abyś szczęśliwie i szybko utuliła córcię w ramionach. A ja cały weekend na zjeździe rodzinnym na weselu kuzyna. Było prześwietnie, jestem wytańczona i objedzona smakołykami:)
  11. Dziewczyny już trzeci raz do Was piszę, co się dzieje z tym kafe... Napisała do mnie na maila Miki i wysłała zdjęcie swojej córci. Przesłałam Wam tego maila. Poczytajcie i popatrzcie:) Cudna jej maleńka:) Oczywiście napisałam jej buziaki od nas wszystkich:)
  12. m1m2 ja nie wysyłam zdjęć Waszych, chyba że któraś dziewczyna miała problemy z wysyłką i chciała to pomagałam. Teraz macie swoje maile, więc możecie się już same wymieniać, tymbardziej, że widzialam, że się też na NK podpatrujecie:) Ja mam Was też poszukać i wciąż jakoś nie mogę znaleźć czasu. Ja wysprzątałam cały domek. Od jutra mamy zjazd rodzinny z powodu ślubu kuzyna, więc przyjedzie ogrom rodzinki i będzie super się spotkać z niektórymi po długim czasie no i pojem pyszności przez weekend dziewczynki. A w tej restauracji gdzie będzie wesele i poprawiny robią boskie jedzonko. Ahhh żeby tylko zgaga nie dokuczała;) Jeśli chodzi o karmienie piersią to mnóstwo o tym czytałam, wiele też było na naszej szkole rodzenia. Jestem za i będę próbować, ale jeśli mały nie będzie się najadał to też nie będę go męczyć cały dzień przy piersi i dam mu butelkę. Nie potępiam karmienia butelką, bywa różnie i nic na siłę nie ma co robić:) Zresztą jak mi powiedziała niedawno poznana mamusia 1,5 rocznego chłopczyka po pierwsze nic na siłę i zawsze ufaj swojej intuicji bo ona jest lepsza niż tysiąc rad, a poza tym przy dziecku najlepsza jest prostota i zdrowy rozsądek. Także nie ma co się spinać, jeśli troszkę się potapla w błotku, itp. Szczęśliwe dziecko to szczęśliwa mama i odwrotnie:)
  13. Dzień dobry:) Zauważyłam, że co drugi dzień mam ciężką nockę a co drugi śpię dobrze;) Dzisiaj była ta lepsza noc:) Idi1313- ja mam wydzielinę z piersi żółtą, jak ścisnę piersi, szczególnie gdy biorę ciepły prysznic to leci żółta siara. Aż mnie zaskoczyło, że ten kolor jest tak intensywny. nanaXX- rozumiem, że jest Ci przykro kochana. Mój T. jest już prawie dwa miesiące w NO więc tęsknota coraz większa, ale nauczyłam sie z tym funkcjonować. Ma przyjechać na poród i trzymam kciuki żebym nie urodziła przez te dwa tygodnie. A potem wraca znów do NO, więc podobny los mamy:) Powiem Ci, że Twój mąż jest zo odpowiedzialny, że chce Was zabezpieczyć, tymbardziej, że wie, że może nie być pracy zimą. A uwierz, że jest mu ciężko i tak samo na pewno żałuje, że nie może być z Wami. Ale za to będziecie później spędzać dużo czasu. Myśl o tym:) Aneta czarna- ja też myślałam o antykoncepcji już:) Myślałam najpierw o spirali, ale przyjaciółka była ostatnio u ginekologa bo miała problemy po spirali i on właśnie będzie jej zakładał ten krążek. Ponoć to u nas nowość i że jest dużo lepszy od spirali. Jak będę coś więcej wiedziała to napiszę. Hormonów wolę uniknąć, brałam kilka lat i mimo, że miałam dobrze dobrane to jednak lepiej czułam się bez nich. Zawsze one powodują trochę zatrzymywania się wody.
  14. Aneta napisała, że jeszcze nie urodziła:) Jest na 444 str. tutaj, więc pewnie zaraz się pojawi:)
  15. Napisałam do Anety Czarnej. Jak odpisze dam Wam znać:)
  16. Kasia W. Ty łobuziaro:) Wiecie co zrobiła?:) Wysłała mi smsa, że skoro się nikt się nie melduje to ona sie zamelduje;) A jak dostałam smsa to myślałam, ze mi serce wyskoczy z wrażenia. Myślałam, że się trzecia mamusia jedzie wypakować:D
  17. Mi się dziś na kom nikt nie meldował oprócz Zszokowanej:) Hmmm czyżby?:)
  18. No dokładnie, tak jak mówicie dziewczyny. Nigdy nic nie wiadomo:) Oczywiście tak jak mówisz Pysiolka wolałabym żeby tatuś zdążył, tymbardziej, że sam też chciałby bardzo być przy narodzinach pierworodnego:) Więc do 30 września czekamy grzecznie:) Potem niech się dzieje wola nieba;))))
  19. Hej dziewczynki, widzę, że Zszokowanej jeszcze nie było. Ja jestem świeżutko po wizycie. Usg już nie będę miała. Wyniki w normie. Najlepsze jest to, że przez 3 tygodnie przytyłam 3kg, hahah. Pobiłam wszelkie rekordy. A miałam nadzieję, że nie przekroczę 70kg, nieważne;) byle malutki zdrowy. Słuchajcie doktor mówi, ze mam rozwarcie na 1,5 cm. Pytam czy to oznacza wcześniejszy poród, mówi, że bardzo możliwe, ale niekoniecznie, ehhhh. Mój T. przyjeżdża z Norwegii koło 30 września, mam nadzieję, że zdąży na poród:)
  20. Tak Justyna, to nasze te bliźniaki. Zobaczymy czy będą podobne;) Ja też mam dziś ochotę na chińszczyznę, chyba skoczę po kurczaka po pekińsku. Mamy najlepszego azjatyckiego kucharza pod słońcem, w życiu nie jadłam takiej chińszczyzny jak u niego. Wpadnijcie kiedyś do Stargardu do Złotego Smoka. Wystrój to azjatycki pózny gierek;) ale jedzonko bosssskie:)
  21. Justyna nasze maluchy podobnie ważyły. Mi lekarz robił symulację wzrostu wagi, że w 40 tygodniu będzie ważył około 3500-3600. Oczywiście może być różnie, też tak czuję około 3300-3400g i długość na około 55 cm. Zobaczymy czy się sprawdzi mamina intuicja;) Dzisiaj mam wizyte, ale usg już nie będę mieć raczej do konca ciąży:/. Zszokowana mi napisała, żeby wziąć kaftanik, czapkę, skarpetki, i łapki bo zimno w szpitalu. I dużo husteczek nawilżających. Ale jak ostatnio byłam na zwiedzaniu oddziału i porodówki to tam wręcz gorąco było. Może dlatego, że to nowowybudowany budynek więc nie ma przeciągów i ocieplony dobrze budynek.
  22. Hej Dziewczyny:) Właśnie mi Zszokowana Aneta napisała, że dzisiaj wychodzą:) I jak znajdzie czas to napisze nam wszystko:)
  23. mamamisia to już niedługo możemy mieć tu trzecią rozpakowaną mamusię:) Trzymam kicuki za zdrówko Twoje i dzidzi. Pysiolka zmroziła mnie Twoja historia. Domyślam się jak musi czuc się w tym Twój mąż i Ty bo jednak wyobraźnia niestety działa w takich sytucjach. Przykre to strasznie, współczuję rodzinie tego chłopaka. No i Wy też się nieźle nastresujecie. Dobrze zrobiłaś, poczytaj troszkę to się oderwiesz od myslenia o tym. Teraz to niewskazane. Trzymaj się.
  24. Ojj Kisza nie wiem kiedy to zleciało:) Pamiętam jak w pierwszych miesiącach non stop oglądałam się w lusterku bo tak bardzo chciałam żeby już było widać i żeby urósł mi brzuch:) Potem te okrutne letnie upały no i mamy finisz:) Niesamowite:) Niedługo będziemy świętować 1-sze urodziny naszych maluchów:) hahah
  25. Hej dziewczyny. Nowe mamusie się dopisały do tabelki, więc Wam wysłałam wszystkim:) A ja mimo, że dziś się wyspałam to mnie jakaś niemoc i apatia od rana ogarnęły. Miałam się pakować, ale mam takiego lenia, ehhhh. Od kilku dni bolą mnie piersi a chyba już drugi tydzień dół brzucha tak jakby wzgórek łonowy czy coś. Jak tylko przejdę gdzieś kawałek to tak mnie kuje, chyba nieźle mi mały tam główką napiera:)
×