Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamii84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kamii84

  1. Niusia witam serdecznie:) Beti cieszę się, że wszystko wyszło pomyślnie i zupełnie rozumiem Twoje zdenerwowanie, ja jak miałam ostatnio plamienia też dopadły mnie od razu czarne myśli. Najważniejsze, że wszystko jest w porządku, niech małe rośnie:))) I wszystkie nasze maleństwa:). Ja dzisiaj też odbieram wyniki wszystkich badań więc zobaczymy jak wyszły. Pozdrawiam już prawie weekendowo:)
  2. Zszokowana Aneta- trzymaj się. Ja dopiero dziś pierwszy raz dostałam ostrych mdłości, na szczęście bez wymiotów, ale jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżywasz. Gdzieś czytałam o takim pradawnym sposobie...może to tylko stara metoda, ale z drugiej strony może jednak warto spróbować. Rano na czczo łyżeczka (musi być srebrna) czerwonego wytrawnego wina. Samo dopuszczenie do spożycia wina dla kobiety w ciąży wydaje mi się być kontrowersyjne, ale może warto popytać, spróbować...Ponoć działa:) Co o tym myślicie?:)
  3. Cześć dziewczynki:) U mnie mdłości na szczęście wciąż brak, ale tylko gdy jem wybrane produkty:) nabiał, pieczywko, chude mięsko, mleko na litry(którego nigdy nie piłam!!)... Jak mówicie na swoje Maleństwa? My nazywamy je Alienek albo Rybka:) Miłego dnia:) W Szczecinie wygląda słońce:)))
  4. Ja używam oliwki Johnsona. W późniejszym czasie dodam coś specjalnego dla przyszłych mam. Jednak z wielu opinii słyszałam, że to tylko połowa sukcesu, ponieważ każda skóra ma inną odporność i wytrzymałość więc nigdy nie wiadomo do końca jak zachowa się przy takim ekstremalnym rozciąganiu. Ja mam mało elastyczną skórę i skłonności do rozstępów, więc zobaczymy. Ostatecznie można się potraktować laserem po wszystkim:). Jeśli chodzi o zmiany w sylwetce to urosły mi piersi, co najmniej o jeden solidny rozmiar.
  5. Zocha- lekarz nie zalecił lezeć, natomiast zaznaczył, że muszę zmniejszyć intensywność dotychczasowego tyrybu życia. Mam teraz akurat dwa dni urlopu, więc dużo śpię, troszkę spaceruję i staram się być dobrej myśli. Myślę, że ważne jest właśnie się nie zamartwiać i nie skupiać myśli na tym, że coś złego może się wydarzyć (oczywiście nie jest to łatwe). Dziś była zapytać w laboratorium ile będzie kosztować komplet pierwszych badań, które zalecił mi lekarz- około 200 zł. Byłam u lekarki rodzinnej poprosić o skierowanie, ale o tym mogę zapomnieć...Pozostawię to bez komentarza:) Chyba po prostu nie stać nas na ten kraj:/ Pozdrawiam:)
  6. Garcinia- witam "sąsiadkę" :) pracuję w Szczecinie a mieszkiam tuż obok. Miło:) Dziewczyny ja wciąż bez żadnych mdłości, nie mogę się nadziwić, że mnie to omija. Mimo, że mam dobry apetyt to na szczęście nie tyję choć dżinsy w pasie już cisną. Byłam ostatnio oglądać świetne spodnie z szeroką gumką w pasie. Cudo:) Trzeba będzie się zaopatrzyć:) Miłego wieczoru i podgryzania ciasteczek imbirowych. (bardzo jestem ich ciekawa;))
  7. Witram dziewczyny i pozdrawiam niedzielnie:). W moim związku zabłysneęa iskra i chyba jesteśmy na dobrej drodze aby znów było tak jak zawsze, po ostatnich zawirowaniach nastąpila chwila oddechu i wyciszenia. Dzięki ertu:) MIałam dziś nieprzyjemnś sytuację bo dostałam od rana plamienia, taki gęsty brązowy śluz. Ponieważ mój lekarz wyjechał na urlop, prosił aby w razie czego jechać do szpitala. Na szczęście wszystko w porządku, ale niesamowicie się bałam, jak nigdy przedtem. Widziałam zarodek i bije mu już serduszko:). Jestem bardzo szczęścliwa. DOstałam duphaston. Lekarz stwierdził, że najprawopodobniej się przeforsowałam. Muszę bardziej dbać o spokój i wypoczynek. Dużo zdrówka dziewczyny:)
  8. Ja wciąż zero mdłości, więc wciągam te swoje jogurciki;). Niestety miałam podobną sytuację do ertu, tylko mój mężyczyzna nie jest tak wyrozumiały i jest wciąż obrażony na mnie i pokazuje mi swoją obojętność. Myślałam, że wszystko się ułoży, ale jednak życie nie zawsze jest takie jak nam się wymarzy:(. Mam nadzieję, że zakończenie tej sprawy będzie równie pomyślne jak u ertu. Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę aby Wam mdłości minęły szybko.
  9. Misiaczka i Joanna bardzo mi przykro. Współczuję Wam dziewczyny... Witam nowe koleżanki. Wczoraj czytając o tym, że niewygodnie Wam w starych dżinsach itp. zastanawiałam się, że mi idealnie we wszystkim jeszcze wygodnie...a dziś nie mogę już wysiedzieć w dżinsach w pracy, tak mnie cisną. Może to przez mój dobry apetyt:)
  10. Aneta trzymam kciuki. Oby minęło jak najszybciej!! Wczoraj mój Ukochany zastanawiał się jaki hormon rządzi moimi niesamowitymi nastrojami i pomysłami z kosmosu...Jak przeanalizowałam swoje zachowanie to nie wiem jak on to wytrzymuje;))) Ojjj kochani Ci nasi Panowie:) Pozdrowienia i wiele uśmiechu mimo wszelkich niedogodności....
  11. kurka 85- mam ten sam termin;))) Dziewczyny czy Wy też macie taki dobry apetyt?:) Jestem w 7 tygodniu i kanapeczki, sałateczki i nabiał pochłaniam w baaardzo przyjemnych ilościach:). Odrzuca mnie od słodyczy, ciężkostrawnych, smażonych i tłustych potraw. Mdłości brak.hmm....
  12. ja mam ten sam preparat, feminatal 800:)
  13. Wczoraj byłam na pierwszej wizycie u lekarza. Myślę, że trwała też około 15 minu:) Jest to koniec 5-tego tygodnia. Widać ciałko żółte, za około 2 tygodnie ma już być widać zarodek. Kolejna wizyta za miesiąc. Zerkam na zdjęcie mojego małego Alienka, jak go nazywamy pieszczotliwie z Ukochanym i umieramy ze szczęścia:))) Miłego i spokojnego dnia dziewczyny. Aha i jak do tej pory nie dopadły mnie jeszcze mdłości, może mnie ominą?:)
  14. Nie znam żadnych przeciwskazań do podróży samochodem, nawet tych dłuższych. Ja codziennie dojeżdżam do pracy 40 km w jedną stronę i czasem tylko mnie lekko zemdli, ale ogólnie myślę, że nie ma nic złego w podróżach o ile ogólne samopoczucie i stan zdrowia jest okej:)
  15. Hej ertu, dzięki:) Witam wszystkich:) Widzę, że dzielą nas niewielkie różnice w terminach:)
  16. Czesc dziewczyny, ja zrobilam test 07.02- dwie grube krechy. Ostatnia miesiaczka 01.01.2010. Z testu internetowego wynika, ze to szosty tydzien. Mam 26 lat i nie planowalismy tego z chlopakiem. Musze przyznac, ze gdy oboje zobaczylismy wynik pierwszego a potem drugiego testu bylismy w glebokim szoku:). Dzis mamy pierwsza wizyte u lekarza, jestem bardzo ciekawa. Zaczynam czuc dume, ale chamuje jeszcze emocje dopoki lekarz wszystkiego nie potwierdzi;) Jesli chodzi o objawy: - temp. pow. 37 stopni, - duze, obolale piersi (juz od kilku tygodni), - bole i mrowienie brzucha, - hustawki hormonalne. Wciaz mam mieszane uczucia, mimo, ze uwielbiam dzieci i czulam od dluzszego czasu powolanie do macierzynstwa. Jednak teraz ogarnia mnie wiele rozterek. Dzieki Wam dziewczyny juz wiem, ze to normalne:). Aha, termin porodu wychodzi na okolo 8 pazdziernika. Pozdrawiam wszystkie mamusie:)
×