kamii84

Hej dziewczyny :) Super pomysł z tą grupą :) Nikt nas nie będzie podglądał ani pisał durnych komentarzy :D Już wysłałam maila, czekam na zapisanie do grupy :)

mex-bądź dobrej myśli i skontaktuj się jak najszybciej z lekarzem swoim. Ps. Z doświadczenia wiem, że internet w ciąży bardziej szkodzi niż pomaga, bo człowiek się naczyta a potem się przejmuje. Na pewno wszystko będzie dobrze.

mex- a może miałaś kiedyś jakiś zabieg i dostałaś przed szczepionkę? Ja byłam dziś w Ikei i widziałam odzdoby na Boże Narodzenie, choinki itd, hahah. Pobili rekord, jeszcze trochę i od lipca będą wystawiać :D

Hej Dziewczyny ;) Byłam wczoraj na usg :) Wszystko ok, serduszko pięknie bije :) Z wielkości płodu wynika, że to 10 tydzień i termin mi się zmienił na 4 maja.

Hej Dziewczyny, zlitujcie się, tyle produkujecie stron :D Mnie dziś kłuje w boku, miejsca sobie nie mogę znaleźć. Mustela jest moim hitem, w pierwszej ciąży stosowałam ją regularnie razem z oliwką johnsona i uchroniły mnie od rozstępów i rozciągniętej skóry. Tym razem dodaj do tego zestawu preparat poporodowy :)

A propos mam z UK, to czasem oglądam na TLC program "Porodówka" i w jednym odcinku było małżeństwo z Polski, dziewczyna rodziła w wodzie i poradziła sobie świetnie i ekspresowo :) Może któraś z Was też wystąpi w TLC ;)

A mój synek jutro ma urodzinki, robimy imprezę w bawialni :) Właśnie skończyłam torta, tylko jak go nie zjeść do jutra :) Później nadrobię wszystkie posty. Mam nadzieję, że wszystko ok u Was :) gość Ola- baw się dobrze

a co do hormonów to w pierwszej ciąży strasznie byłam nakręcona, emocjonalna, czasem złośliwa, a teraz jestem bardzi wyciszona, spokojna i opanowana :)

Hej, ja byłam dziś u lekarza, ale u nas to tylko badanie krwi, moczu i ciśnienia. Usg jedno jedyne w 18 tygodniu no i wizyty tylko u lekarza rodzinnego. Ale i tak nie wytrzymam do 18 tygodnia i się wybiorę prywatniedo gina i zrobić usg bo chcę sprawdzić czy wszystko się rozwija w porządku. Ja marzę o córeczce Julii, bardzo :D

jusss- życzę aby Ci się wszystko poukładało jak najlepiej, pamiętaj masz teraz dla kogo się uśmiechać, dla tej małej kruszyny :) gość Ola- ja też w kwietniu kończę 30-stkę :D dokładnie 3 kwietnia :)

xxmyszka, minway i mex2- dużo zdrówka dla Was dziewczyny i dla Waszych kruszynek. Trzymam kciuki.

Czarna kawa bez mleka- wtedy mieszkałam na pierwszym piętrze, często go zostawiałam na dole na klatce, ale z podniesieniem nie było problemu. Ja najczęściej najpierw schodziłam z wózkiem a potem szłam po małego i odwrotnie też. Kosztował 1300 zł z przesyłką, jedyny mankament to torba, która była w zestawie i po wielu miesiącach użytkowania się rozwaliła. Reszta bez zarzutu.

Czarna kawa bez mleka- gratuluję i cieszę się razem z Tobą :) Fajnie mieć pierwszą wizytę za sobą.

Hej, dawno mnie nie było, mnie trochę przestała męczyć senność i mdłości. Wizytę mam w poniedziałek. nieszczęśliwa- przeczytałam po krótce Twoje wypowiedzi i wydaje mi się, że jesteś przytłoczona całą tą sytuacją. Jeśli chcesz tego dziecka to go nie usuwaj, a jeśli facet na to naciska wbrew Tobie to mu nie ulegaj. Myślę, że będziesz kiedyś tego żałować. dobry chłopak nawet przy trudnej sytuacji materialnej i itp. wspierałby Cię. Trzymam kciuki aby udało Ci się znaleźć rozwiązanie z tej sytuacji... Wspomnę tylko, że na innym forum miałam kontakt z dziewczyną, która miała podobną sytuację do Ciebie. Rozstała się z tym facetem, było jej ciężko, ale dała radę. Nawet zrobiłyśmy jej zrzutkę na wózek. Pamiętaj są dobrzy ludzie, którzy Ci pomogą. Warto się postarać, widok małej istoty wynagrodzi Ci to. Odzywaj się, jeśli potrzbujesz wsparcia.

Młodziutka123456 bardzo mi przykro :( Trzymaj się i powodzenia!

mex2- postarałaś, się naprawdę :) dzięki

Hej :) Z objawów to ja mam lekkie mdłości, zawroty głowy i ból w piersiach i podbrzuszu. Próbowałam uzupełnić tabelkę, ale mi się porozjeżdżało wszystko :) Więc mam prośbę żeby uzupełnić moje dane: wiek 29, cykl starań 1. Któraś z dziewczyn pisała, ze jest spod Szczecina. To tak jak ja :) Mieszkam obecnie w Norwegii.

Dziewczyny, jeśli jest nawet jakiś delikatny cień to myślę, że to jest TO :) Trzymam kciuki, żeby kolejne dziewczyny dołączyły do majówek ;)

Witam :) Ostatnia miesiączka 30.07. Wczoraj i przedwczoraj robiłam test i oba wyszły pozytywnie :) Mam już 3-letniego synka :)

Szczerze mówiąc to jeszcze nie jestem obeznana w tamtejszej przyrodzie, ale pogoda tak jak rozmawiam z moim T. to jest lepsza niż u nas. Temperatura podobna i dużo częściej jest łądna pogoda niż teraz tu. W życiu bym nie pomyślała.

W Bergen:)

Ja też chcę byc na 1111 stronie,. hahah. 11 to moja liczba;)

Hej Dziewczyny z Kościerzyny, hahah;) ALe produkcja od rana idzie, nie zdążyłam Was nadrobic. Dorota- pewnie Dawidek duży jak mój Michał, oni zawsze podobni wagowo. Aneta-rozumiem, że będziemy miec forum zamknięte?:) Super:) Balonik- ten płaszczyk-bluza jest śliczny:) skusiłabym się:) Asiulek- mój mały od trzech dni pręży się, puszcza bąki i tylko raz dziennie robi kupę (wcześniej 3-4 razy). Nie wiem czy to ze względu na wprowadzane nowe pokarmy, czy ząbkowanie ma coś z tym wspólnego. Ehhh współczuję Ci, że Twoja mała tak cierpi, już rozumiem jak to jest. Dziewczyny, wczoraj z moim lubym ustalilismy, że robimy chrzciny na Wielkanoc (Norwegowie wtedy też mają święta, więc będzie miał wolne), a zaraz potem całą trójką jedziemy już tam na stałe. Więc będę pisac do Was z fiordów. Ehhh, dobrze, że to dośc blisko:) Aneta a gdzie Twoja rodzina mieszka w No? Może się tam spotkamy?:)

Aneta czarna- mnie też jeszcze czeka ślub i wesele, tylko nie wiem czy w tym roku damy radę finansowo:) U mnie są możliwe dwie opcje, albo będzie duże wesele, albo nie będzie wcale. Z jednej strony marzę o tym i już nawet wiem, gdzie bym je zrobiła, jak mniej więcej bym się ubrała i ogólnie jak bym to zaplanowała, z drugiej strony liczę się z ogromnymi kosztami... Jest dylemat. No, ale kto wie, kto wie, czy jeszcze w tym roku nie będę mężatką. Hahah.

Balonik- właśnie myślałam ostatnio o Tobie:) Fajnie, ze się odezwałaś i powodzenia ze zdrówkiem. O Filipki też myśłałam i widziałam, że się odzywała. Grzeczne dziewczynki:) A my dziś już po szczepieniu. Michałek waży 8050 gram, już wiem, skąd mam te muskuły. Haha, niedługo będzie ważył więcej od mamy:) U nas dziś piękne słońce więc wysyłamy je tam, gdzie go dziś nie ma:)