wieśniareczka

nmoże nie 5 kg , ale moja najwyższa waga z koncówki roku to 73,5 kg

padam ze zmęxczenia. Dzisiaj miałam imieniny więc wiecie jak to jest. Telefony, znajomi na kawkę , życzenia, miłe ale męczące .Przez cały dzień skusiłam się tylko na jeden kawałek ciasta z owocami . byłam twarda. Od rodzinki dostałam peling do ciała collistara . Miałam na niego ochotę ale był za drogi więc oni to wyhaczyli i kupili . Super . podobno ma działanie wyszczuplające, modelujące, rozgrzewajace. pachnie Chorwacją to znaczy lawendą i rozmarynem . wieczorkiem zastosuję i ocenię. niteczko ja nie jestem z Lasów Państw. ale bardzo zbliżona branża, bardziej od strony przyjemności aniżeli pracy. MaHanka,danulka , Maurienne, poziomka,niteczka zajka i wszystkie inne dziewczyny - Pozdrawiam jola 131 jeżeli Ty również dzisiaj masz swoje święto to życzę ci wszystkiego najlepszego

cześć dziewczyny. Widzę że rozpisałyście się przez weekend. Ja wyjechałam do domku na wieś a tam nie mam internetu. MaHanka super że kupiłaś sobie nowe ciuszki . pewnie od razu widać że zgubiłaś trochę ciałka. Musisz fajnie teraz wyglądać. Tak trzymaj. Moja rodzina to znaczy mąż i córka (synalek nie musi) postanowiła że od dziś do 10,07 (4 tyg) schudną po 5 kg . oczywiście ja zpostałam razem z nimi rano zważona ,zapisane i całą trójkąmusimy powalczyć. Będzie mi łatwiej bo nie będzie w domu rzeczy które b. kuszą.Młody musi trochę dostosowć się do nas. Mąż stwierdził, że nie będzie jadał słodyczy, pieczywa , ziemniaków i smazonego.Zobaczymy. Niteczko . Ja może nie mieszkam w leśniczówce ale temat jest mi b. dobrze znany. jestem z podobnej branży. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

kłócicie się jak baby na targu. Takie plotkary . Dajcie spokój ,bo jest to załosne.

MaHanka , niteczka i wszystkie inne kochane dziewczyny. Miło że spokojnie mogę wrócic do Was i do pisania. MaHanka ma rację , pisanie na forum działa cholernie mobilizująco. Przynajmniej na mnie. Ja ostatnio byłam z córką na zakupach i kupiłam kilka fajnych ciuszków. Np sukienka - mąż stwierdził że wyglądam bajecznie. taka sukieneczka na co dzień ale świetna i letnie kolorki. Jeszcze bluzeczka w paski- wbrew pozorom wyglądam dobrze i spódniczka podfruwajka i koszulka granatowa. Widziałam sukienkę w wallis bez rękawów ale nie było rozmiaru - szkoda bo byłaby moja. Nie mogę nic jeść w te upały.Może to dobrze. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Wcięło mój wpis.... MaHanka wielkie gratulacje. Od początku jestem pełna podziwu dla Ciebie. Innym dziewczynom też gratuluję spadku wagi a sobie grożę palcem. Moja waga stanęła na 69 kg. Powinnam poprawić ten wynik. Pozdrawiam

pompon nie mówię że jest to coś cudownego. stwierdziłam fakt. Nie zagłębiałam się aż tak , bo sama potrzebuję schudnąc -5 kg. Kazdy ma swój rozum i potrafi przeanalizować za i przeciw , a jak ktoś wie więcej niż np. ja niech pisze i doradza. po to przecież tu jesteśmy.

MaHanka zazdroszczę ci słonka. U mnie jest buro i nieładnie.

cześć . dawno mnie nie było ale mam tyle pracy ze nie moge się ogarnąć . czytam was i jestem duchem z wami. Pozdrawiam

cześć wszystkim. ja już po drugiej kawce. pogoda faktycznie super a ja mam męża imienimy i gości.......

częś dziewczyny po świętach. Nareszcie spokój. Bardzo lubię święta ale cieszę sę że już po. U mnie wagowo napewno górka , nawet nie wchodzę dzisiaj na wagę bo strach. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. Tęskniłam za Wami

Vonk , Iwona , Bakała róbcie szybciutko stopki

mea pulpa- nie rób zupy

cześć dziewczyny - trzymajmy się od rana . Pisząc mam większą motywację - nie wiem dlaczego. wspierajmy się. Rano zjadłam jogurt i kawka, teraz będzie kawka oczywiście z mlekiem ale bez cukru - nigdy nie słodziłam kawy ani herbaty. Jutro zaczyna się Wielki Post więc może darujmy sobie słodycze . Ja napewno tak zrobię . miłego dnia i piszcie trochę więcej

dzisiaj rano 71 kg. 1,2 kg mniej