Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

coco85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez coco85

  1. dzieki za info o aptece:) kurcze fajnie macie, że dostajecie dodatki z pracy, każda kwota jest super, u nas w firmie nic nie dają, juz sie przyzwyczaili do hasła kryzys dziewczyny pochwalcie sie co robicie dobrego na świeta, może cos podpatrze od was, bo u nas co roku te same potrawy i zaczyna się robić nudno:)
  2. my juz po spacerze, deszcz nas zaskoczył i trzeba było wracać. ja mądra jeszcze nie kupiłam folii przeciwdeszczowej:P wystawiłam małą na balkon niech się jeszcze dotlenia grosiu współczuje problemów z emem, trzymam kciuki żeby sie wszysto ułozyło mill mata bardzo fajna, dużo sie na niej dzieje myslę, że to na plus dla maluszka. tez się zastanawiam nad zakupem jakiejs maty, może małą zainteresuje jak karuzela, jednak ja musze znalezć cos tanszego sprezynka ja jeszcze piore ciuszki w plynach dla dzieci, boje się zmieniac na dorosły hehe
  3. hej lasencje moje dziecię budzi sie w nocy ok 1 i 4 tak bym chciała zeby przesypiała to jedzenie o 1 mogłabym się w końcu wyspać:) ciekawe kiedy to nastapi. ja jeszcze daje małej mleko z piersi cały czas ściągam, ale jest juz go co raz mniej, zastanawia mnie czy gdybym przystawiała dziecko to było by tego mleczka więcej? nie dopajam na razie chce to wprowadzic jak najpóźniej a w ogóle musze przyznać, że nie przypasowało mi podawanie cyca dziecku, jakaś dziwna jestem:/ kici twój borysek super chłopak, fajnie zagaduje:) malenka super ze masz taką grzeczną córę jowanka dobrze,że synek ma sie już lepiej właśnie miała was pytać ile losztuje chrzest w waszych parafiach i widze że tanio nie jest:P ciekawe jakie opłaty w Gdańsku ja miałam zamiar przeznaczyć całe becikowe na ten cel, bedzie ok 10 osób, ale widze ze trzeba będzie jeszcze dokładać, bo ksiądz potrzebuje sianko na nową furę, kurcze ale jaja ja w tym roku mam zamiar szybciej choinkę ubrać, bo cos czuję ze sie nie wyrobie z pichceniem przy malutkiej mała sie obudziła, podam butlę i wybywam na spacer, musimy nadrobic wczorajszy dzionek, bo był mega leń i spacer sie nie odbył jeszcze pytanko do dziewczyn zamawiających w aptece DOZ płaci się przelewem czy w aptece przy odbiorze zamówienia, bo nie moge tego nigdzie doczytać??
  4. widze, że nasze dzieciaczki bardzo podobne. moja też w nocy nie potrzebuje kolysania, natomiast w dzien zdaza się ze nie potrafi sama zasnąć i musze ja ponosić czasem wyręcza mnie karuzela hehe dzis jednak moje dziecko przegina, spała w dzien moze z godzine a teraz zasypia tylko na rękach jak ja odkładam do łózeczka to za 5min powtórka:/ ja już zmykam spać i przekazuje mała emowi :) życzę miłej nocy i postaram sie być jutro:)
  5. widzę, że atmosfera na kafe nie teges a szkoda, bo tak miło sie tu zagladało chyba trzeba dac na luz w przypadku wpisów pomarańczy, wiadomo że to wkurza osobę do której się pije, ale chyba warto nie zwracać na to uwagi obejrzałam wasze Skarby i przyznaje, że sa cudowne edqa twojej córeczki włosy wymiatają, są takie geste, a propo miałaś mega zgage w ciąży?? moja mała miała dzisiaj dzien bez snu ciężko było, ale juz po kapieli i padła plackiem, powinna pospac do 22. troszkę sie martwie, bo słabo podnosi głowę leżac na brzuszku, mam nadzieję że to się zmieni lada dzień:( poczytałam kilka stron wstecz i znalazłam fajny przepis na kuraka hehe w week chyba pocisne ten przepis pamietam, że któras z was proponowala wysłanie na maila Jezyk Niemowląt czy mogłabym go otrzymać może znajdę czas na przeczytanie chociaż części z góry dzięki. moj mail kitek31@wp.pl
  6. hej mamuski:) nie było mnie sto lat:) to wszystko za sprawą mojego dziecka, które przez ostatnie tygodnie wykańczało mnie fizycznie , bardzo mało spała i potrzebowała duzo bliskości, spokojna była tylko na rekach. Chwilami miałam już mysli że nie dam rady i oddam ja komuś na jakiś czas. Na szczęście już jest lepiej bardzo spodobała się jej karuzela, potrafi gapic się na nia nawet godzinę, zbawienny wynalazek, który uratował mnie od depresji:) musze przyznac, ze te pierwsze tygodnie po porodzie sa koszmarne przynajmniej ja mam takie odczucia zero czasu dla siebie, nawet glowy nie mialam kiedy umyc. chodzilam taka zaniedbana, fuj mam nadzieje ze juz bedzie dobrze. my juz po pierwszej dawce szczepień, zdecydowałam sie tylko na 5w1. mamy juz za soba plesniawki i ropiejace oczy, charczenie nocne i chrypke nie wiem co u was slychac i jak sie pozmieniały wasze dzieciaczki zaraz postaram sie cos nadrobic i wrzuce zdjecie mojej ninki
  7. hej laseczki my po usg bioderek, niestety muszę pieluchować małą przez miesiąc, też nie bardzo wiedziałam jak mam złozyc pieluchę, troche pokombinowałam i jakos mi to wyszło, złozyłam jedna flanelowa jedną tetrową razem i wyszła mi taka gruba podpaska hehe ma troszkę szerzej nózk,i ale czy jest to prawidłowo to nie wiem. w przyszłym tygodniu wpadnie połozna to sie dowiem. pępek niestety nam jeszcze nie odpadł i nie zanosi się na to, bo pępowina była gruba:( jak wycieram w około to zgarniam jakąś zółta wydzielinę niestety mało powietrza tam dochodzi bo pępek jest bardzo głęboko więc nie wiem jak to sie ma wysuszyć ja tez już mało krwawię od kilku dni mam małe wypływy, ale to tak co 2-3dni rybka wczoraj byłam w aptece i babka zaproponowała krople bobotic, one są dla dzieci od 1 m-ca ale mam dawać 3 kropelki czyli mniejsza dawkę niz na ulotce mam nadzieje że pomogą Ninka ma straszna wysypke na policzkach i czole, czytałam troche w necie na ich temat ale nie umiem okreslić czy to potówki, alergia a może trądzik, masakra groszkowa trzymam kciuki za szybkie znalezienie pracy przez m. dziamdziara gratulacje!!! śmieszna witaj w galerii masz super kolor włosków:) hanabe mogę cię prosic o wysłanie "Jezyk niemowlat" moj mail kitek31@wp.pl z gory dzięki ja jeszcze nie myslę o chrzcinach, będą chyba dopiero po nowym roku, a może i póżniej. u nas tez może byc ciężko z chrztem, bo nie jesteśmy z m małżeństwem kiziak moja mała miała 2x kupki zielone nie wiem w sumie dlaczego taki kolor. co do spania to u mnie podobnie Nina spi po 2 godziny, bo lubi sobie podjadac często kokosowa trzymam kciuki za rozwój akcji:)
  8. monia wielkie dzieki za info, kochana jesteś u mnie niestety ciąg dalszy nieprzespanych nocek, Nina budzi sie regularnie co 2h na jedzonko, ściągam pokarm 4 razy na dobe, srednio udaje mi się uzbierać od 160 do 230ml z obu piersi, ale juz mnie to zaczyna troszke męczyć:P jestem ciekawa jak długo będe miała pokarm, bo u niektórych z was zanik był dośc szybki, a w ogóle to mała sie często pręży i chyba będą musiały pójść w ruch jakieś kropelki martwi mnie troche moja rana po cc, bo jest jakoś dziwnie pogrubiona po całej długosci i boje się że tak już zostanie:( laseczki wasze dzieciaczki sa takie słodkie i rosna w oczach ja jestem w szoku jak szybko takie maluchy sie rozwijaja moja mala juz podnosi główke i nie lezy w jednym miejscu tylko sie przemieszcza i wyłazi poza rozek hehe a jeszcze mam do was pytanko czy smarujecie buzie dzieciaczkom bo mojej schodzi troche skora na czole i powiekach ide was ciut poczytac,paaa
  9. Hej mamuski:) chciałam się zapytać jak wygladaja wizyty na NFZ bez ubezpieczenia maluszka, bo ja mam kilka wizyt w najblizszym czasie, a w pracy mi powiedzieli że dziecko bedzie ubezpieczone jak będzie miało pesel?
  10. emma dzis mam pierwsza wizyte u lekarza wiec zapytam o to spanie bo troche sie dziwie, chyba jest jeszcze za mala zeby tak długo czuwać. chyba ze poprostu taka jej uroda i chce duzo czasu spedzac z mamusią:)
  11. hej laseczki wielkie gratulacje dla Aniki i Andzi, tyle udalo mi sie przeczytać z ostatniej strony:) niestety nie mam kiedy was poczytac, mała pomimo niecałych 2 tygodni wcale nie ma ochoty tylko na sen i jedzenie. budzi sie co 2 godzinki lubi sobie obserwować i mruczeć, w ogóle nie zwraca uwagi na pore dnia:) ja jestem mega zmęczona bo razem z nia tak wstaje co te 2 godziny więc checi na odpalenie kompa brak, karmię piersią i tak sobie myślę że gdyby była na mieszance to miałabym troszkę lżej, bo wiecej by spała, no ale nic jeszcze sie pomeczę , chociaż nie wiem ile tak pociagne. życzę miłego dzionka ide poczytac chociaż kilka stron i spać:P
  12. Hej kochane jestem spowrotem:) na wstepie chciałam powiedzieć że dodałam zdjęcia Ninki:) ciezko było powrócic, za duzo mam na głowie hehe. Może streszcze krótko swój poród-było naprawde super. Na swojej ostatniej wizycie u gina dostałam skierowanie na patologie, bo stwierdziła że łożysko stare, ja całą ciąże miałam toxoplazmoze i lepiej żeby mnie poobserwowali. Pierwszego dnia tylko porobili mi badania a na drugi dzionek wzięli mnie na testy oksytocyny, chcieli sprawdzić czy zaczna się jakieś skurcze na moje szczęście skurcze sie pojawiły i stwierdzili że robia mi indukcję. Podali mi w sumie 4 kroplówki oksytocyny, ale skurcze sie nasiliły już po 3 były nie do wytrzymania więc poprosiłam o znieczulenie, ale działalo tylko 1,5h i na dodatek zmniejszyło częstotliwość skurczy więc musiałam sie dalej meczyc w bólach, po jakiejś godzince od ostatniej kroplówki oksy stwierdzili, że akcja sie nie rozwija i zalecają cc, ja zgodziłam sie natychmiast, bo od początku chciałam tak rodzić:) a po drugie bałam się juz o maluszka. Cała akcja porodowa trwała od 8 rano do 20:25 kiedy to na swiat przyszla moja najukochańsza córeczka, po wyciągnieciu jej z brzucha od razu popłynęły mi łzy, pokazali mi ją na chwileczkę, pozwolili pocałować i zabrali do badania. Z porodu jestem bardzo zadowolona jest to zasługa ekipy pracujacej w szpitalu na klinicznej a to takie info dla mamusiek z trójmiasta:) Na 3 dobe wypuścili nas do domku rana nie boli jakos specjalnie, w piatek ide na zdjęcie szwów mam nadzieje że nie bedzie gorzej. Ninka jest całkiem spokojna, jedynie w nocy lubi sobie marudzić i nie zawsze ma ochotę na sen po jedzonku. Jedyny mój problem to poranione sutki już w drugiej dobie w szpitalu pomimo używania osłonek, musiala się przeżucic na laktator ale jestem szczęśliwa że w ogóle moge podawać mleczko z piersi, oby jak najdłużej. Sorki za taki długi wywód z mojej strony, pozdrawiam was wszystkie. Gratuluje rozpakowanym mamom, które rodziły jak mnie nie było i oczywiscie trzymam kciuki za dalsze rozwiązania. Na razie nie wiem jak to bedzie z czytaniem i pisaniem na forum, ale postaram sie byc aktywniejsza:)
  13. Hej laseczki wiem że długo mnie nie było ale chciałam się pochwalić że 13.10 urodziła się Ninka. Waga 3160 i 53cm zaczęło się porodem naturalnym a zakończyło cesarka. Pozdrawiam i odezwę się jak się ogarne
  14. karolka, aggia gratuluję córeczek aurora trzymam kciuki, żeby z serduszkiem Tymka było wszystko w porzadku spezynka chyba na dniach będziesz tulic swoj skarb ja zauważyłam że mam duzo naczynek popekanych strasznie mnie dołują, a te z twarzy to będę musiała usunąć laserem, bo sa bardzo nieestetyczne:P pieprzyków tez mi kilka przybyło niestety mój maluszek praktycznie juz w ogóle nie kopie tylko się przesuwa i wyciaga, brzuch mi tańcuje oczywiście też łapie mega schizy w tych ostatnich dniach, przeraża mnie ta pępowina, chociaż ginka nigdy mi nic nie mówiła czy dziecko jest owiniete a ja głupia tez nie pomyslałam żeby spytać:/ mamusie zazdroszczę wam tego expresowego spadku wagi a co do produktów mlecznych przy karmieni, to mam nadzieję że bedę mogła normalnie jeść bo ja to głównie sie odżywiam nabiałem ja dzis wybywam do mamy na pogaduchy, życzę udanej soboty
  15. naurien gratulacje, cudownego masz synka agnezee super że z córcia wszystko w porzadku a mnie coś brzuchol kłuje:/
  16. kokosowa super że wizyta udana terere super taki zastrzyk gotówki co miesiąc emma no przeczyściło cię za wszystkie czasy, ale tak jak pisze adziucha może poród bliski agnezee czekamy na wieści po wizycie
  17. ja o czopa pytalam mojej ginki bo tez ostatnio mam mega duzo gestej żółtawej wydzieliny ale ona powiedziała że na końcówce tak jest i że to nie czop, więc ciężko stwierdzić co tam z nas wylatuje:) sylwiucha czarujemy tak jak sobie życzysz:)
  18. heja mamuski aggia powodzenia, szybkiego porodu życzę widzę że mamusie dzieciaczków w bardzo dobrej kondycji psychicznej na naszym forum, bardzo się cieszę, bo to napawa optymizmem, też nie raz czytałam, że po porodzie to babki tylko płaczą zaniedbują siebie i męża, a takie podejście nie wróży nic dobrego. dobrze że to się niesprawdza często:) w ogóle to jestem pełna podziwu dla was, że macie czas tak od poczatku dla siebie spacery i zakupy kokosowa udanej wizyty ja dziś się męczyłam w nocy masakrycznie nie spię od 3, to jest normalnie jakis zart robie pranko i czas zabrać się za mycie okna i odkurzanie miłego dzionka życzę dziewuszki
  19. heja ja już po wizycie szyjka ponad 3cm, przepływy w porządku, łozysko się starzeje ale jest ok,wody w normie, ginka mi powiedziała że jeszcze troche ponoszę brzuchola:) oczywiście wymaz dodoatni na +++ wiec nie ciekawie gin chce mnie jeszcze przeleczyc do porodu ja nie widze sensu, bo juz brałam 2 różne leki:/ eshiraz gratuluję, szybka babka z ciebie:P tez chce tak szybko urodzić terere współczuje takich sytuacji na końcówce ciąży, jeszcze dodatkowe stresy przez jakiegos dup*a, tzrymaj się i mysl tylko o córeczce która ci wszystko wynagrodzi juz niedługo czekam coż za rodzinnka, ale takie teksty to myslę że tylko z zazdrości emma brzuchol niziutko , zawsze to jakiś objaw porodowy:P celina fgurka niczego sobie fajowo ja leżę w wyrku cos mi słabo
  20. helo widze że kolejny dzień wrażeń:) eshiraz, naurien trzymam kciuki za was kobitki ja lece na wizytę, później was nadrobię paaa
  21. zmykam spac mamuśki, starczy tych wrażeń na dziś słodkich snów:)
  22. ciekawe ktora się jeszcze tak ujawni jak terpsychora:) po czasie
  23. terpsychora gratulacje ale niespodzianke nam zrobiłaś, Marcelinka ślicznotka
  24. mill ale się usmiałam z żeńskiej formy imienia: gniewomira starszne śmieszne to imię zaraz padne:)
×