coco85

czekam gratuluję z całego serca, cudownie że masz juz Jasia przy sobie, wszystkiego dobrego wam życzę:* no to sie w końcu doczekałysmy pierwszego bobaska:)

dziękuję frania nie da rady sie wykręcić juz za późno hihi, zaraz trzeba będzie sie wkręcić na całego a mi się od kilu dni nie chce jeść kolacji, owoc mi wystarcza, jestem w szoku bo wczesniej bez bułki nie dało rady:)

smieszna podaj linka do tego tematu,pliss witam nową mamuśkę:) nie ma info od czekam, szkoda ale w sumie nie ma co się dziwić jutro pewnie da znac

monia wdech i wydech , nie denerwuj się słońce

kici kasiu czytałam gdzieś kiedys , ze gofry sztywne wychodza tylko z takich profesjonalnych gofrownic o duzej mocy, ja jak kiedyś robiłam to też takie flaczki wychodziły, ale i tak były pyszne:) ja też mam dylemat co do kombinezonu zimowego, ale jak mam urodzic małą dzidzię to pewnie wystarczy rozm 62, jednak jak dziecko sie rodzi wieksze to spokojnie mozna kupic 68 żeby miało luz i wygodę mill nie strasz sniegami, ja mam nadzieję że przyjda dopiero na święta

ok obiad w biegu zrobiony, teraz moge siedzieć do wieczora na kafe:) wcinam murzynka i pije kawe, ale mi dobrze heheh widze że temat jedzenia z cyca ja tez zamierzam karmić chciałabym ok 10 miesiecy, mam nadzieje że bedę miała pokarm. mnie mama karmiła ok 2 lat i praktycznie nie chorowałam, ale nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy zasługa mleka hmm zjadłabym gofra z bita smietaną i wiśniami w żelu:) to moja ulubiona kombinacja wiecie co, ja do terminu mam jeszcze 5 tygodni, ale chyba też zaczne pakować torbę tak w razie w:)

fiu fiu ale informacje z ranka:) czekam, ale czad aż mi deszcze przeszły trzymam kciuki żeby szybko poszło, podziwiam to twoje opanowanie marti super ze po wizycie ok widzę, że nie jestem osamotniona z małym dziecięciem celina wspóczuje tego swędzenia oby wapno szybko pomogło aurora oby cie wypuścili szybciutko, ale po tej info od czekam ciężko będzie z niskim ciśnieniem:) seledynka ja się zdecydowalam na jedo fyn 4 ds myslę że teraz to już pójdzie jedna za drugą bedzie sie rozpakowywać idę pichcic obiadek, miłego dzionka

moja siostra tak przesadziła z podawaniem swojej corce sloiczków, ze mała przez długi czas nie chciała jeść normalnego jedzenia, a teraz ciężko ja przekonać do wielu potraw a dziecko ma 9 lat, nie chciałabym popełnic tego samego błędu. no i slyszałam wlaśnie, że te jedzenie słoiczkowe jest bardzo nie dobre:) nic pewnie wszystko wyjdzie w praniuco bedziemy podawac naszym maluchom, ale ja chyba bede sloiczków unikać:)

ja wczoraj miałam ostatnie zajęcia w SR, jestem bardzo zadowolona że sie zdecydowalam, pomimo tego, że wiele rzeczy dowiedziałam się z ksiązek i mialam powtórkę. w sumie najbardziej zależało mi na tym żeby mój facet chodził ze mną i posłuchal co połozna mówi, bo mysle że wział sobie te informacje bardziej do głowy niż gdybym ja mu tłukła do głowy te informacje:) a w ogóle to się zdziwiłam, bo wczoraj było o karmieniu i połozna chwaliła jedzonko dla dzieci ze słoiczków, że niby sa przygotowywane pod dużym rygorem i sa lepsze niż np warzywa i owoce ze sklepu, cięzko mi to zrozumieć nie chce za bardzo karmić dziecka takim jedzeneim, ale z drugiej strony te nasze i zagraniczne pryskane żarcie?

helo helo u mnie też dziś pogoda jesienna pada, szaro buro i zimno brrr zamierzam dzis tak jak marti posiedzieć w domku, wczoraj wysprzątałam chałupę, mam jeszcze obiad więc błogie lenistwo z kakao w kubku sylwiucha bardzo mi przykro z powodu cioci, trzymaj sie dzielnie i staraj sie nie denerwować za bardzo dla dobra dzidziolka celina wędruj koniecznie do apteki po jakies specyfiki na te krostki żeby sie nie przeniosły na inne części ciała emma gratuluje wygranej sprawy, jak juz wszystko poszło przez sąd to ten koles nie wywinie sie od płacenia i ciagnij z niego jak najwięcej za to jakie ma podejscie do pracowników agnezee po wizycie szybko daj znac co gin postanowił marti oby to jeszcze nie rozwarcie, masz jeszcze czas na poród, wypoczywaj kochana widzę, że w waszych szpitalach to samo co u mnie, cesarka jest wykonywana w ostatniej chwil, gdy tetno zanika. to jest chore, bo lekarze nie mysla, że mogą nie zdążyc. dlatego ja ubolewam nad tym że nie będe miała cc. życzę miłego dnia, niedawno wstałam i już mnie muli, hehe cięzki dzień bedzie:)

dzień dobry :) dziękuje laseczki za słowa otuchy, jest mi bardzo miło, że jesteście takie kochane. ja sie za bardzo nie stresuję tą niska waga maluszka nie wiem czy to dobrze czy źle. czekam na rozwiazanie i wtedy jak by cos było nie tak to napewno nadrobię stresy i zamiartwianie. aurora trzymam kciuki żeby to ciśnienie ci się unormowało:* super mamusie, że wizyty w porzadku , ale dzieciaczki to wam rosna jak na drożdzach:) emma te twoje skurcze mnie przeraziły, myslałam ze takie regularne i częste to tylko zwiastuja poród, dobrze że to tylko zapowiedz:) anakatia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia menia trzymam kciukasy zeby wszystko było ok i zebys nie musiała leżec w szpitalu podziwiam za depilacje krocza, ja od jakiegoś czasu tylko przycinam włoski maszynką do włosów a i tak wychodza mi jakies krostki, moja picza wyglada mega słabo, mam nadzieje że się to umnormuje po porodzie, bo wstydze sie nawet przd moim chłopem takich nieestetycznych pryszczoli:) czekam cholerka juz zaraz bedziesz mamusią, cudownie. aż mam łzy w oczach, że to już. wszystko będzie dobrze teraz leż grzecznie do piatku.

hej dziewuszki nie było mnie aż 3 dni, ale już wszystko z rana nadrobiłam pojechałam w piatek do szpitala, bo jak pamietacie dostałam od ginki skierowanie. najpierw z jednego szpitala mnie odesłali, bo stwierdzili, że nie mają miejsc dla takich jak ja hehhe. w drugim szpitalu na konsultację lekarska czekałam 5 godzin:) zrobili mi ktg, usg, badanie na fotelu zdziwili sie, że w ogóle dostałam to skierowanie, bo niby jest wszystko ok,mała przybiera na wadze tylko mało i stwierdzili że taka jej natura, a w ogóle to lekarzowi wyszło, że waży 2170, a mojej gince wyszło 1900:) powiedzieli tez, że nie mają miejsc na patologii, bo są poważniejsze przypadki i tyle. oczywiscie jestem uradowana, że nie musze leżeć w szpitalu , ale z drugiej strony mam nadzieję że naprawdę jest wszystko ok i dlatego odesłali mnie do domu , a nie z braku miejsc dobra starczy tego marudzenia hehe laseczki trzymam kciuki za wasze dzisiejsze wizyty, duzo z was ma wizyty więc bedzie co czytać superowo adziucha super reakcja twojego m na rozstepy, cudowny z niego facet marti ściskam mocno, znów rozłąka z m, ale widzisz jakie masz prawdziwe wsparcie na forum aurora bez stresu, napewno bedziesz mogła w domku, spokojnie czekac na poród wspólczuje wam dziewczyny tych wszystkich dolegliwości, ja nadal nie mam bóli pleców, krocza itp, jedynie wstaję do kibelka w nocy i nie przesypiam całej nocy. dacie radę mamuski juz jestesmy na koncówce:) miłego dzionka zycze. ja wybywam do sklepu po produkty na obiad dzis mielone drobiowe z ziemniorami i mizerią lub buraczkami:)

monia moje ostatnie badanie igg 1067,0 ( reaktywne>30) igm 1,01 (reaktywne >1) arwena moja ginka powiedziała że moga mnie zostawić od 3 dni w górę, nawet gdybym miała zostac to mam nadzieje że od poniedziałku, bo weekendy w szpitalu są słabe:)

niby złapało mnie przed ciążą, ale jak zrobiłam badania to wyszlo, że jest reaktywna, zaczełam brać leki, spadły mi te wartości za jakiś czas znowu podrosły i teraz cały czas się utrzymuja w górnej granicy pomimo brania tego antybiotyku, także nie wiem o co kaman czemu to wszystko jest takie skomplikowane

dzieki dziewuszki że mnie pocieszacie, buziol dla was:* ja w ogóle to mam toxoplazmoze i biorę caly czas leki na nia to jest niby antybiotyk, i moja ginka wszystko zwala na ten lek, że niby opóźnia mi wzrost dziecka przejade sie jutro zanim mnie położą to napewno będą badania i może odeślą do domu oby

arwena super, że synek dał rade w przedszkolu. zobaczysz z dnia na dzień bedzie się bardzo przywiązywał do tego miejsca ja myslę, że ta moja ginka troche panikuje bo też mi się wydaję, że nie jest tak źle z ta wagą. z reszta dzis byłam na chwilę w szpitalu i lekarka się zdziwiła że dostałam to skierowanie, ale mam przyjsć jutro z rana i inny lekarz zdecyduje czy mnie połozyć na patologii ciąży, wcale się nie zdziwię jak mnie odeslą do domu kusicie tymi lodami, ja właśnie zjadlam zupe i mam mega ochote na słodkie a tu braki w barku, trza wyskoczyc do sklepu witam nowe mamuski:) u mnie na liczniku 64,5kg buuu

hej laseczki ja juz po wizycie niestety dostałam skierowanie do szpitala, bo mała ma nieproporcjonalne wymiary czyli główka większa niz reszta, a po drugie mało przybiera na wadze dzis wazyła 1900. jutro ide sie dowiedzieć kiedy mnie przyjmą. masakra tak bardzo nie lubie szpitali dobrze sie czuję i będe musiała tam gnić:(

witam mamuski:) bardzo sie cieszę, że po wizytach jestescie zadowolone i wszystko w porządeczku:) widzę, że nastroje u was zmienne jak to w ciąży raz humory dopisują a już na drugi dzień płacz, ehh my to się mamy oczywiście na emów proszę brać poprawkę i olać jak nie potrafią nas zrozumieć grr to trzeba dać im to odczuć hihi agnezee super, że córa rośnie tak sie biedna zamartwiałaś ja miałam wczoraj przypływ gotówki i poszalałam w rosmanie z zakupami dla dzidziola. kupiłam chusteczki nawilżane, oliwkę krem na odparzenia i do bużki, wkladki laktacyjne, termometr itp kosmetyki wybrałam nivea, miałam kupon 20% znizki z SR więćc w sumie wyszedł jeden kosmetyk gratis, ach nie ma to jak oszczędność:) chciałam jeszcze kupic pieluchy rosmanowe,ale stwierdziłam, że najpierw poczytam o nich opinie:P dziś zamawiam łożeczko na all i z grubszych rzeczy bedę miała wszystko jupi ja mam dzisiaj wizytę u gina o 13, trochę sie stresuję, bo ta waga nie daje mi spokoju, ale nie mam się co nastawiać na duzy przyrost, bo minęły tylko 2 tyg od ostatniej wizyty:( życzę miłego dzionka i superowych humorków od samego rana buziole

hej dziewuszki jestem dzis mega senna chyba cisnienie jest niskie, siedzę i przysypiam:) jeszcze cholera kot mi się zlał na kołdre:/ ja do tej pory w ogole nie myslałam o porodzie, ale jak tu juz takie konkretne info beda napływały od Czekam, to się zacznę nakręcać cholerka:) cieszę sie dziewczynki, że po wizytach wszystko super i ze bejbiki takie duże co do masowania krocza, to dla mnie czarna magia nie chcę tego robic hehe widzę, ze sie upiekszacie przed porodem:) ja też na poczatku października idę sobie zrobic rzęsy 1;1 mam nadzieję że będę miała zabójcze spojrzenie:P moje włosy o dziwo jeszcze w dobrej kondycji, bo paznokcie juz mi niestety lecą, a myslałam że całą ciąże będą pieknie twarde i długie monisia te firanki srednio mi sie widzą, wolę te klasyczne makarony mill super ciuszki zlicytowałaś, takie żywe kolorki

monia to gbs to badanie na paciorkowca trzeba je wykonac ok 35 tyg, ja miałam zlecone już wcześniej i niestety paciorkowiec we mnie siedzi:( w trakcie porodu bede miała podany antybiotyk, aby nie przeszedł na dziecko anika u mnie skurczy brak, ale myślę że to nic poważnego po prostu macica sobie ćwiczy pod koniec co raz częstrze takie akcje bedą, ja juz też się nastawiam że niedługo mnie dopadną

helo laseczki u mnie dzis 30 stopni w cieniu, ale przyjemnie wieje wicher czekam na mojego az wroci z pracy i jedziemy na pogaduszki do mojej mamci marti meble bardzo ładne artemizia ja niestety tez ci nie pomoge, nic mi nie wiadomo w tym temacie, ale nie martw się bedzie dobrze mill otulaczek fajowy, ja sie decyduje na rozek usztywniany, bo bede spokojniesza lapiac ja w czyms sztywnym:)

cichutko dzis siedzicie laseczki:) agnezee trzymam kciuki zeby wszystko było w porzątku z małą, sama jestem w podobnej sytuacji, ale uważam, że nie wszystkie dzieciaczki musza rodzić sie duze, mysle że do porodu nasze dzidziole ładnie przybiora na wadze, w końcu mają jeszcze kilka tygodni, uszy do góry kochana:* ja ogladam meczos, ale zaraz chyba czas spać, dziś cieplutka noc się zapowiada okna po otwierane w całym mieszkaniu i zerro wiatru hehe

Hej mamusie:) do mnie dotarły yupały i słoneczko więc korzystam na balkonie, chetnie bym sobie wyskoczyła na plażę, ale nie mam z kim:( czekam ja myslę, ze lepiej nie czekać na rozwarcie zawsze to mniej stresu, ale przemysl to sobie po swojemu. napewno podejmiesz własciwą decyzję spóźnione życzenia dla solenizantek, wszystkiego naj :* marti widzę że wpadłaś w trans zakupowy, super takie wykończeniowe najbardziej cieszą groszkowa fajnie, że kombinezony ci się podobają, masz z glowy kolejny zakup, ja wczoraj znowu siedziałam na all ale żadne mi się nie widzą buuu co do rakotwórczych wózków, uważam że ludzie juz troszeczkę swirują z tego typu informacjami, arykułami i tylko straszą biedne matki. prawda jest taka, że są takie czasy w których ciężko co kolwiek znaleźc bez szkodliwych substancji, myslę ze nie mozemy tak we wszystko wierzyc i się nakręcać:) idę wypic kawkę i sie po opalac troszkę, do później laseczki

arwena, ale fajny opis porodu, super, że miałas takie wsparcie w mezu, heh też sie wzruszylam, chociaż widzę że łatwo nie bedzie:) adziucha nie przejmuj się, lepiej olać takich ludzi, po co sie denerwować musisz sie przygotować na to ze co jakis czas bedziesz się dowiadywać jakis nowych rewelacji dotyczacych twojej osoby, bo tacy ludzie sie nie zmieniaja cos o tym wiem. mam taka życzliwa kolezankę, która obgaduje mnie za plecami równo, ale ja na nia leje ciepłym sikiem:P

udało mi sie was nadrobić:) ja pakuje sie do szpitala w 2 torby, położna z SR mówiła, że tak jest wygodniej, dla dziecka biore od razu ubranka i kosmetyki, bo wszystkiego wymagają co do wstawania w nocy, u mnie jest nawrót częstrzego oddawania moczu ze 3 razy tak średnio kawke też popijam od 2 miesięcy, czasem 2 dziennie mam nadzieje że z tego powodu moje dziecko nie bedzie nadpobudliwe:P też sobie dzis malowałam paznokcie u stóp i spokojnie daje rade hehe, chyba mam mniejszy brzuch niz wy ja na materac mam zamiar zakupic jakaś zwykłą ceratke, ale ta podładka Czekam całkiem spoko mi z ciuszków brakuje kombninezonu zimowego, cały czas przeglądam allegro, ale nie ma nic ciekawego uparłam się na biały kolor arwena sen mega usmiałam się hehe, sylwiucha twój facet mnie rozwalił swoim wyczynem, przepraszam, ale się śmieje do teraz, niestety mężczyźni są jak dzieci:)