coco85

HEj dziewuszki ale dziś pedzicie z pisaniem, u mnie dzis duszno i siedze na balkonie, korzystram z ciepełka:) laseczki gratuluje udanych wizyt, ja sie wybieram 01.09 i juz co 2 tygodnie mam smigac. nie usmiecha mi sie to, bo wszystko jest ok a wizyta az 150zł:( ja dzis ugotowałam łopatkę w sosie z ryzem, muszę dostarczyć mojemu dziecku troszke mieska:) idę zajadać, bo jest bunt w brzuchu:P no i oczywiście nadrabiac was hehe

franka ja kupiłam swojej chrześnicy ten drugi, ze względu na wiekszą ilosć bajerów arwena super, że synus zasnał, oby przespał cała noc

emma tak jak myslałam twoja Zosia rośnie jak moja niuńka:) super, że wszystko jest ok, a waga myśle, że nie duża Ines narzuta super, fajny kolorek

joł zrobiłam murzynka z polewa i wiórkami kokosowymi, 3 kawałki wciagniete:) oczywiście nie wyprasowałam ciuszków jestem na siebie zła, że taki leń ze mnie naurien nie denerwuj się torbą ja też jeszcze daleko w polu z przygotowaniami, spokojnie ze wszystkim zdażymy, hmm tak myslę:) emma myslę że twoja Zosia bedzię ważyła ponad 1500, bo nasze dzieciaczki podobnie przybierają

menia ja chyba też będe miała dziewuszkę i po mamusi za mieskiem juz nie przepada:) monia z chęcią sie z toba zamienię, bo ja wolę upały niż burze z deszczem i kilkanaście stopni:) no no ja też miałam prasowac i co zalegam na kafe, śmieję się sama do siebie, bo to prasowanie i tak mnie nie ominie

ja znowu nie jadłam z wołowym:) zawsze robiłam z wieprzowym, ale juz nie lubie kotletów mielonych z wieprzowiny i sie przestawiłam tylko na drobiowe również w spagetti:) a tak w ogóle to nie przepadam za miesem hehe zjadłam twaróg i dzidziol ma czkawkę

artemizia moje samopoczucie spoko, az jestem zdziwiona, że nie mam zgagi, nie puchnę, nic mnie nie swędzi:) wiadomo kondycja juz nie ta sama nie przepadam za długim chodzeniem. przytyłam na chwilę obecna 11 kg i nawet nie odczuwam tej wagi nadal śmigam szybkim krokiem hehe. jedyna dolegliwosć jaka miałam to twardniejący brzuchol, ale od kąd biorę nospę jest wszystko super:) chociaż przede mną jeszcze 7 tygodni więc zawsze może mnie coś złapac

menia, ale mam ochotę na spagetti:) ja lubię z mięskiem drobiowym, o albo bym zjadła ze szpinakiem i serem lazur, kurcze ślinka mi leci ja dzis szaleje z rosołem hehe a na drugie może fasolke szparagową trzasnę, ale czekam na poprawe pogody żeby wyskoczyc do sklepu, bo na razie to jest burza i ulewa od 2 godzin:(

pralka wszystko ładnie dopiera, oczywiście nie na tym szybkim programie bo on pierze tylko w 30 stopniach, jest dobry do przeprania kolorowych i ciemnych rzeczy. do pościeli i bielizny używam innego programu. to co mi sie tez podoba w tej pralce to program do prania recznego. nie trzeba prac w miskach i sie meczyć . nie wiem czy wszystkie pralki go maja, bo to moja pierwsza w zyciu:) Ines ale mnie zdziwiłaś tym nalotem ZUSu, myslałam że w tak zaawansowanej ciąży to juz daja kobietom spokój, co za bez sens

monisia ja mam swoja 3 lata nie było z nia zadnych problemów, też sie bałam jak ja kupowałam że ten programator jest elektroniczny no i jak się zepsuje to kupa kasy za naprawę, ale zaryzykowałam i nie żałuję. moja mama też ma te pralkę i zero napraw oo 3 lat:)

Hej laseczki ostatnio byłam zabiegana, robilismy mały remoncik i zaniedbałam kafe ciężko będzie nadrobić wszystkie wpisy chciałam sie pochwalic wózkiem, były małe opóźnienia z przesyłka ale juz dotarł i jestem zadowolona. ja się zdecydowałam na lepszy ale używany, byłam trochę zdziwiona bo walił strasznie fajkami ,ale już wszystkie części wyprane i jest pachnący:) http://allegro.pl/3-funkcyjny-wozek-jedo-fyn-special-edition-i1761970881.html dzis postanowiłam w końcu sie wziąć za prasowanie ciuszków, bo odwlekam to w nieskończoność, ech tak bardzo nie lubie prasować:( cieszę sie że po wizytach wszystko u was w porzadku torby nadal nie mam spakowowanej jakos nie mam weny na takie rzeczy:) monisia ja mam pralke samsunga i jestem bardzo zadowolona http://www.mixelectronics.pl/samsung-wf7602s8v,16236 jest mega prosta w obsłudze, ma 30 min program,którego ja non stop uzywam, pojemna i wizualnie moim zdaniem ok ide was dalej nadrabiać:)

dzień dobry laseczki:) dziekuje, że mnie tak podtrzymujecie na duchu z ta niska waga maluszka, ogólnie wiem że nie jest najgorzej, ale boje sie że po urodzeniu, dzidziolek będzie słabiutki i chorowity. ale nie ma co wyprzedzac faktów, trzeba byc nastawionym optymistycznie:) kusicie przepisami cholerka, jutro bedę piekła murzynka hehe, nie jadlam tego ciasta z 5 lat. cos czuje, że przez te ostatnie 2 miesiace grubo przytyję, bo mam mega apetyt od kilku dni:( życzę miłej niedzieli, u mnie na razie słonecznie mam nadzieje, że tak zostatnie, bo chciałabym sie po opalać, pewnie ostatni raz przed porodem:)

Witam sie sobotnio. niestety nie mam humoru, wczoraj byłam u ginki i niestety martwi mnie waga mojej dzidzi w 32 tyg wazy 1600, owszem w w3 tygodnie przybrała 0,5 kg, ale ogólnie jest mała jak na wiek ciazy, mam brac wiecej witamin na podtuczenie, chociaz nie sadze aby one coś dały:( ginka cos mówiła, że jak nadal bedzie taka mała to wyśle mnie na obserwacje do szpitala, ja oczywiście sie nie dam:) zycze udanej i słonecznej soboty, u mnie wichura i szaro buro

Celina to ja juz nie wiem myslałam, że to dobry specyfik i wygodny zarazem, muszę się jeszcze w takim razie zastanowic, ale dzieki za odzew:)

hej dziewuszki cieszę się że wasze dzidziole rosną zdrowo i wszystko u was ok trzymam kciuki żeby chorobska was opusciły, mnie na szczęście trzymało tylko 3 dni:) co do jedzenia w trakcie porodu mi też połozna mówiła, że spokojnie mozna sobie coś zabrac typu kanapka, drozdzówka itp a taka ciekawostka z SR, do przemywania oczek dziecka powinno sie uzywać wody destylowanej, mozna kupic w malutkich buteleczkach w aptece, a pepuszek osuszac octeniseptem, nie trzeba sie bawić w roztwory spirytusowe ja jutro śmigam na wizytę, mam nadzieję, że moja dzidzia przybrała porzadnie na wadze:)

Hej dziewuszki. Miałam intensywny długi weekend i nie miałam jak do was zajrzec:) najeździłam się z mamą po marketach budowlanych za kaflami do jej kuchni. robiłam za kierowcę i mam dość auta hehe bylam też w ikei i zakupilam sobie komode pod tv i mikrofale do zabudowy, tez była zabawa w montaz tego wszystkiego, no ale juz mam ładnie w salonie:) najbardziej jednak cieszy mnie zlicytowany wózek na allegro, powinien dotrzec w czwartek, juz nie moge sie doczekac:P nie wiem jak was nadrobię, ale będę próbować:) miłego dzionka laseczki

elo jeszcze wpadłam na chwile:) dziś późno sie kładę, bo musiałam zrobić tiramisu dla jutrzejszych gości, którzy mnie nawiedzą:) dzieki dziewczynki za info o nowej kolekcji, bedę sie musiała wybrać na dniach i zakupic jakiś ładny dresik dla mojego dzidziolka. angel leżaczek pierwsza klasa, też chcę kupic podobny, bo najbardziej mi się podobają tej firmy. też mieszkam w bloku i myślę, że gadzet jak najbardziej przydatny laski współczuję palaczy w domu, ja jestem uczulona na dym papierosowy, a to pewnie dlatego, że nigdy nie paliłam dziamdziara super, że cukrzyca cię nie dopadła pelutek a to historia z panem ginekologiem:) rozek jak najbardziej kupuję chcę sobie ułatwić trzymanie malej kruszynki dobra uciekam, bo w sumie już nie wiele na oczy widze

dziewczyny orientujecie się czy weszła już jesienno-zimowa kolekcja dla dzieci w h&m itp, bo nie wiem czy wybywać juz do jakiejs galerii

ja juz po obiadku, dzisiaj troche marny naleśniki z dżemem:) w weekend trzeba bedzie sie bardziej postarać:) ja nie chciałam zbyt szybko wracac do pracy po macierzyńskim, ale że M teraz nie wyjezdza za granice, to będzie mus i myslę, że wróce jak dziecko będzie miało z 10 miesięcy. o ile w pracy jeszcze mnie zechcą hehe, a prace mam 2/2 po 12 h więc łatwo nie bedzie bez maluszka, całe 2 dni rozłąki.

Hej laseczki:) Dziekuję za troskę czuję się dziś o wiele lepiej, aż jestem w szoku, że tak szybko odpuszcza. katar zrobił się gęstrzy i ogólnie samopoczucie super. oczywiscie nastawiam sie, że to jeszcze nie koniec, ale na chwile obecną jest super:) Monisia oby i tobie tak szybko przeszło, ja ostatnie 3 dni to w łózeczku grzecznie leżałam:) ty pracujesz, ale myslę że jak bedziesz unikala przeciągów i piła w pracy dużo rozgrzewających herbatek to też choróbsko odejdzie. zdrowiej słońce:) a tak w ogóle to zazdroszczę tak dobrego samopoczucia w ciąży, ja myślalam że tylko jakieś poważniejsze dolegliwości dotykaja babek z dużą nadwagą, bo wiadomo cięzko itp a tu guzik chudzinki też się męczą:) fajnie że to juz końcówka:) ja swoja dzidzię czuję z prawej strony wysoko pod żebrami i z lewej strony nad pachwina, ale uważam że jest dość wysoko. skurczy brak ale to pewnie dlatego, że biore nospę 2x dziennie Sylwiucha widzę że zgaga nie odpuszcza, oby udało ci się ja przechytrzyc Basiulqa udanej wizyty:)

Ines ja sie nie decyduje na znieczulenie, jakos bardziej sie go boje niz samego porodu, przeraża mnie to kłucie w kręgosłup:)

będe wdzieczna jak ozdrowieje za 4 dni, bo ten katar mnie zameczy:) Anika słaby ten twój lekarz, prywatnie to powinien robic wszystko i bardzo dokładnie. nie ma tu nic lakalizacja gabinetu, nie dba o swoje pacjetki, bo może wie, że nie ma zbyt wielu ginekologów w poblizu ja na swoja lekarke nie narzekam, czasem tylko mam wrażenie, że każe mi robic za duzo dodatkowych badan właśnie ostatnio na SR polozna mówiła, że lekarze bardzo naciągają na te testy pappa, które sie robi na poczatku, niby jak babki sa młode i z wywiadu wynika, że w rodzinie nie było żadnych chorób genetycznych, to takie badanie jest zbedne, a ja robiłam, bo mi powiedziała, że warto zrobic hehe

Marti cudownie ze sunus rośnie zdrowo, a z ta szyjka to naprawdę uważaj, bo w sumie,duzo ci się skróciła, łózko to teraz nasz przyjaciel ,więc grzecznie wypoczywaj:) mi ginka mierzy szyjke na każdej wizycie, robi to takie usg dopochwowe, jakims długim przyrządem , ale nie wiem jak fachowo się to nazywa:) w sumie kilka sekund i juz wie jaka długość Monisia ja tez się meczę z przeziębieniem juz 3 dzień , niestety na razie leczę sie na własna rekę cebula, czosnek, witaminka c, duzo herbaty z cytryną, ale niestety poprawy brak, chyba czas na wizyte u lekarza i zastosowanie lekarstw. oby u ciebie się chorobsko nie rozwinęło.

hej dziewuszki:) jak dobrze, że kafe odżyło:) ja od wczoraj zła jestem, bo ostatnio wam się chwliłam, że zus przelewa mi pieniądze zawsze na czas no i sobie wykrakałam, bo jeszcze nie dostałam ehh a my bez kasy hehe dołączam do was ze snami urodzenia dziecka, ja dzis urodziłam malutka kruszynkę, gdzie ciuszki na 56 były za duże o jakies 5 cm:) Angel wspóczuje głupiej sytuacji z rodziną, mam nadzieję że uda wam się dojsć do jakiegos porozumienia, nie steruj sie kochana oni musza zrozumieć że teraz ty i bejbis jesteście number one:) Talula ja laktator chce zakupic, ale chyba reczny bo szkoda mi pieniedzy na elektryczny, oststnio babka w SR mówiła żeby nie kupowac tych za 30zł, bo się do niczego nie nadają Emma spodenki wypas Baloo trzymam kciuki, wszystko bedzie ok Monisia ja tez własnie nie wiem, jak się rozpoznaje te skurcze:) a dzidziol ostatnio był spokojny, ale od wczoraj znów daje czadu

nie wyswietla mi sie ostatnia strona, proba wpisu:)