Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smily4kama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smily4kama

  1. O kurka! Jak proponowałam "małe śledztwo" nie sądziłam, że wyjdzie coś takiego... Raczej w odwrotną stronę, że to jakaś błahostka :( :( :( :( :( :( smutna NIEmama - nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co to w ogóle znaczy "ma romans'? Powiedział Ci, bo zrozumiał, że to głupota, czy nie wytrzymał psychicznie grania na "dwa fronty", ale jeszcze tego nie zakończył??? Jak ja nieznoszę lasek, które włażą z butami w czyjeś życie!!! Co za chamstwo! Oczywiście do tanga trzeba dwojga i nie ma co tu bronić roli faceta! Ale bezczelność! Przepraszam smutna NIEmama, ale targają mną emocje w tej chwili i nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz... Przykro mi. Ogromnie. Bądź silna i pamiętaj, że myślami jesteśmy z Tobą :*
  2. Witam dziewuszki! U mnie 1 dc :( Nie udało się znowu. Ale sprawdziłam datę owulacji i @ przyszła dokładnie 14 dni od owulacji a lutelną mam 12 dni, więc zadowolona jestem że chociaż to ładnie działa. smutna NIEmama - nie wiem co zrobiłabym w takiej sytuacji; ciężko mi się wczuć; za to wiem dobrze co zrobiłabym z "koleżanką" męża - ale achowam dla siebie, bo jeszcze pomyślisz, że jestem psychopatką... Mocno Cię przytulam i myślę, że sugestia Tosiakka jest dobra, o ile w jakiś sposób nie kłóci się z tym co czujesz i czego pragniesz. agi 27 - a kiedy masz lot kochana? Ja lecę za niecałe 2 tygodnie i też muszę robiazgi kupić. Fajnie popatrzeć jak się rodzinka cieszy. Właśnie chcę dopić kawę i lecę na miasto. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki!
  3. Aaaa, smutna NIEmama - a co do kolezanki z pracy meza, to wiesz kazdy ma swoj sposob na zycie i nie wypada oceniac takich aspektow zycia prywatnego bo to zwyczajna bezczelnosc. Nawet jesli jest w tym ziarnko prawdy, ze lykamy wszystko, zeby sie udalo, to nie ma w tym nic zlego, a wrecz swiadczy o tym, ze nam zalezy. Przepraszam, ale takie glupie teksty wytracaja mnie z rownowagi. Nie znam kobiety, ale juz jej nie lubie.
  4. Wiecie, moze zabrzmi to bardzo radykalnie, ale w niektorych sytuacjach zyciowych niemieckie porzekadlo ma dobre zastosowanie: "zaufanie jest dobre, ale kontrola skuteczniejsza". I nie uwazam ze to jest zalosne. Juz kilka razy w zyciu komus zaufalam i gdyby nie to, ze przyszla mi do glowy "kontrola" nie poznalabym prawdziwego oblicza wielu ludzi. Smutne, ale prawdziwe.
  5. smutna NIEmama - wiesz, faceci tez maja swoje takie fazy jak my ( tylko rzadziej ) i moze ma taki gorszy okres. Moj maz zazwyczaj nie chce nawet mi powiedziec o co chodzi, albo raczej pokusilabym sie o stwierdzenie, ze nie umie tego wyazic. Moze cos go dreczy? Albo sie czyms martwi?
  6. agi 27 - wszystkiego dobrego dla Twojego mezulka :) Juz sie zastanawialam gdzie sie podziewalas :* nowa 1983 - mierzenie temp. w ciagu dnia nie ma sensu, bo wynik jest zaklocony. Temp. nalezy mierzyc zaraz po przebudzeniu, o tej samej godzinie, w tym samym miejscu, tym samym termometrem, po min. 5 godzinach snu przez caly cykl. Jesli miezrysz temp. oralnie trzeba ja mierzyc conajmniej przez 8 min. Jesli prowadzisz obserwacje metoda Roetzera najlepszy jest termometr rteciowy i niezbedna jest obserwacj sluzu ( ewentualnie dodatkowo szyjki macicy ). U mnie 33 dc i pojawily sie brazowe uplawy. Do tego tempka spadla az o 3 kreski, wiec nadziei nie ma i jutro pewnie @ przylezie. Zreszta wypadaloby to 14 dni od owulacji, wiec sie nie zdziwie. Troche mnie to wybilo dzis z rytmu i stracilam humor. Czy moj czas w koncu nadejdzie? No i kiedy? Nie chce tracic optymizmu z ktorego jestem znana, ale juz zaczynam byc tym wszystkim zmeczona...
  7. Amarantowy - ale sie ciesze :) Odpoczywaj sobie i nie stresuj kochana. A jesc musisz! Duzo witaminek :) Dorothyyy- no to faktycznie u Ciebie strasznie sie cykl wydluzyl. Ja tez nie zamierzam testowac zbyt szybko. Juz tak kiedys robilam i wylam dwa dni w poduszke jak @ przyszla 2 dni pozniej. Buziam
  8. A i jeszcze jedno - moja kolezanka twierdzi ze stara sie od dwoch lat, ale procz cytologii nie zrobila sobie zadnych innych badan. Jej maz ma badania nasienia, bo jej powiedzialam, ze warto to zrobic, ktore sa zreszta slabe i tez w zaden sposob nie staraja sie jakos poprawic jakosci nasienia. Wkurza mnie, ze w dobie takiego dobrego dostepu do informacji tylko narzeka na to, ze nie moze zajsc w ciaze a nawet nie posilila sie,zeby zbadac hormony. Skoro ktos twierdzi, ze 2 lata nie moze zajsc w ciaze i nic nie robi w tym kierunku, to chyba mu slabo zalezy.
  9. muchy w nosie - witaj Kochana! Dawno Cie nie bylo i sie juz zastanawialam co tam u Ciebie. Wiesz, ja tez sie wzielam konkretnie za siebie. Badam szyjke, sprawdzam sluz, mierze temperature, wszystkie objawy skrupulatnie notuje. Zajelam sie tez badaniami, tzn. robilam je jeszcze przed staraniami, ale teraz je powtarzam i jako cos nawet ciut nie gra to podejmuje kroki. Lepiej nie tracic czasu na bezowwocne starania i zastanawiac sie "co jest nie tak", tylko dzialac. Mialam podwyzszona lekko prolaktyne wzielam Castagnus i sie wyprostowalo. Mam progesteron, ktory wykazuje owulacje, ale moze byc za niski zeby utrzymac ciaze, wiec bede napierala na przepisanie mi luteiny. Ja nie umiem siedziec z zalozonymi rekoma i czekac. I jak ktos mi ostatnio powiedzial, ze wychodzac z zalozenia ze kiedys musi sie udac mozna tylko wtedy kiedy cos sie naprawde robi. Bede Cie mocno wspierac Kochana!
  10. A ja sie chyba za szybko cieszylam :((((((((( Odebralam wynik progesteronu wykonany tydzien po owulacji i wynosi 31 nmol/l. Lekarz zadowolony z wyniku. Podzielilam sie wynikiem z kolezankami z 28dni.pl a one napisaly mi ze w przeliczeniu na ng/ml moj wynik to 9,47 ng/ml i ze spotkaly sie z opiniami ze jesli wynik jest ponizej 10 lub nawet 15 w jednostce ng/ml to znaczy ze cialko zolte niekoniecznie jest wydolne i ze w razie ciazy progesteron moze byc za niski na jej utrzymanie w pierwszych tygodniach. Dodam tylko ze poronilam 3 lata temu w 7 tyg. ciazy a przyczyna jest nieznana. Wszyscy doradzaja brac luteine...No wszystko fajnie tylko skoro moj lekarz uwaza ze jest okej to na pewno mo luteiny nie przepisze!!! Chce mi sie wyc!
  11. Dla pocieszenia zadzwonila moja pani doktor i wynik progesteronu bardzo dobry :)
  12. U mnie 31 dc i dziwne napiecie w podbrzuszu. Czuje, ze @ sie zbliza!!!! A tak jej nie chce!!!!!!!!! Poza tym wczoraj wieczorem sluz lekko zabarwiony byl na rozowo i dzis rano tempka spadla o dwie kreski!!! Wrrrrr..... A tak lubie kwiecien :(
  13. antonina01 - aż boję się użyć słowa "czekać", ale fakt, jestem na końcówce cyklu więc zoabczymy. Dziś 30dc
  14. eterno - proponowałabym przejrzeć forum bo już tu takie pytanie było. Jak się dowiesz o ciąży to przestajesz brać i tyle
  15. Ja Wam powiem dziewczynki, ze z pomoca dziewczyn z portalu 28dni.pl duzo nowych rzeczy sie dowiedzialam. Moj wykres fajnie wyglada i zobaczymy co sie z tego "urodzi" :)
  16. Poczulam wiosne normalnie :) I pozytywne myslenie mi sie znowu wlaczylo hihi Elus, dzieki Tobie Sloneczeko! Trzymam kciukaski
  17. elus - WOW!!!!! az mi sie goraco zrobilo!!! super
  18. agi27 - ja lece 29-tego do Polski :)) U mnie 30 dc i tempka caly czas idzie do gory. Nie wiem co z tego bedzie. Nadal czekam na wynik progesteronu.
  19. Witajcie dziewczyny... Zapanowała tu zrozumiała cisza. Wszyscy myślami jesteśmy gdzie indziej. Od dwóch dni praktycznie nie sypiam. Snuję się z kąta w kąt. Zaniosłam dziś kwiaty pod ambasadę polską w Dublinie. Było nas tam kilka osób, ale wszyscy roniliśmy łzy. Jutro idę do pracy i boję się szczerze, że nie będę w stanie skupić się na swoich obowiązkach. Marazm mnie ogarnął... No a przecież trzeba powoli wracać do normalności. Widziałam jak mój mąż płakał dziś rano. Wcześniej zdarzyło się to tylko raz na moich oczach.
  20. Wielka strata intelektualna dla Polski...Kruche to nasze życie ;(
  21. Hej lasencje! Ja mam od dziś wolne aż do poniedziałku i jak zobaczyłam taką piękną pogodę to od razu wybyłam z domu. Zrobiłam dziś progesteron i moja ginka ma zadzwonić do mnie w przyszłym tygodniu i powiedzieć mi jakie są wyniki. Jestem strasznie ciekawa. Wstąpiłam też do koleżanki na kawkę, zrobiłam zakupy i ugotowałam obiad. Teraz robię pranie i zastanawiam się co na siebie włożyć, bo mam imprezę firmową dziś i idę tańcować. Poza tym tempka dalej w górnych granicach. Nie myślę o @. Co będzie to będzie. Buziaki
  22. Z tej frustracji zadzwonilam na komorke do lekarza i powiedzial ze wypisze mi skierowanie bez wizyty, wiec ide jutro. Ale nerwow mnie to kosztowalo naprawde duzo.
  23. Ale jestem zla! Moja przychodnia zmienila dni otwarcia laboratorium i jutro jest zamkniete. Zadzwonilam do innej i tam zadaja sobie skierowania na badanie krwi, co normalnie mnie smieszy, bo kuzwa jak to mozliwe. A skierowanie wiaze sie oczywiscie z wizyta u lekarza, ktora kosztuje 70 eur. W ogole pan z recepcji byl obrzydliwie niemily i w ogole nie chcial pomoc. Takze wale te badanie progesteronu!!!! Niech sie dzieje co chce
  24. agi- ja wczesniej pracowalam 5 dni w tygodniu po 8 godzin a teraz mi zmienili na 4 dni po 10 godzin i troche ciezko mi pracowac te 10 godzin ale w zamian za to mam 3 dni wolnego ( zawsze piatek, sobota, niedziela ) i z tego wzgledu jutro moge spontanicznie wyskoczyc na ten progesteron. A Ty babko tak nie biadol mi o tej @ :) Nadal trzymam kciukasy
  25. Dziwne...po tym moim ostatnim widze juz poprzedni agi... Cos sie dzieje z ta kafeteria. U mnie 26c i tempka sie fajnie utrzymuje w wysokich temperarurach. Oby tak dalej. Jutro lece badac progesteron. Buzka
×