Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smily4kama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smily4kama

  1. Czesc dziewczynki! U mnie dzis swiet narodowe i wszyscy maja wolne oprocz mnie :( Dlaczego moja firma musi zawsze pracowac??? Wstalam z bolem glowy i ogolnie nie czuje sie najlepiej. Temp. 36,3 wiec spadla mi o dwie kreseczki. Dobrze, ze @ juz powoli sie konczy. Jutro z rana lece powtorzyc prolaktyne. Niestety nie robia tu po obciazeniu wiec bede mogla sprawdzic tylko to co jest w surowicy. No i pod koniec cyklu musze progesteron znowu zrobic. agi26- a jakie mialas przygody z tym wiesiolkiem, ze piszesz, ze wiecej juz go nie wezmiesz? Dziewczyny, kto zna jakies ciekawe, nowe suplementy? Naszla mnie ochota, zeby sobie cos jeszcze zamowic. Szczegolnie cos, co ma duzo zelaza i witaminy B, bo podobno moje wyniki krwi pokazuja, ze jestem poza norma i mam straszne braki. Pozdrawiam
  2. agi 26 - w Polsce bylo trudno mi go dostac. Odsylano mnie z apteki do apteki a ja mialam zbyt malo czasu, wiec jak w 5 aptekach nie bylo to zrezygnowalam. A tak w ogole to przesylka przyjdzie z Londynu :)
  3. Dziewczynki kupilam wlasnie przez ebay termometr owulacyjny ( pokazujacy dwie liczby po przecinku ) i 20 testow owulacyjnych za jedyne 9 EUR i ciesze sie jak glupia :D :D :D :D :D :D Widac jak bardzo zapracowana dzis jestem hehe
  4. A co do Twojego pytania o ciaze i castagnus, to mysle, ze jak tylko na tescie ciazowym zobaczysz dwie kreski, nalezy przestac go brac i tyle.
  5. polkm - nikt nie jest zly i nikt nie uwaza ze Castagnus pomaga wszystkim zajsc w ciaze. Ale nawet lekarz powie Ci, ze Castagnus obniza poziom prolaktyny i lekko podwyzsza progesteron, wiec jesli ktos posiada taki problem, Castagnus moze pomoc, choc nie musi. Kobiety ktore staraja sie juz dlugi czas i nie moga zajsc w ciaze probuja wszystkich sposobow, nawet jesli jest w nich tylko odrobinka nadziei. Ja chyba nie moglabym tak po prostu czekac. Chce sprobowac wszystkiego, co da mi choc cien nadziei na zafasolkowanie. Zreszta po to tez jestesmy na tym forum, zeby dawac sobie nadzieje, wspierac sie i pomagac, a Castagnus jest tylko watkiem pobocznym ( zreszta nie wszystkie z nas go nawet biora). Pozdrawiam
  6. Hej dziewuchy! U mnie 3 dc, temp. 36.5 i coraz lepsze samopoczucie. W nocy co prawda sie budzilam, mialam glupie sny, latalam do toalety, po picie i takie tam a pozniej jak do pracy trzeba bylo wstac to ledwo sie podnioslam z lozka. Postanowilam ze w piatek ide badac prolaktyne. Nie wiem czy w tej polskiej klinice robia z obciazeniem, ale sie dowiem, bo zadzwonie tam dzis sie zapytac. W kazdym razie upewnie sie ze z ta prolaktyna jest okej bo ktos na innym forum mi napisal, ze mial podobne wyniki do mnie i bral jednak cos na obnizenie ale zasugerowal tez Castagnus, wiec chce sprawdzic jak ta moja prolaktyna sie zmienila od ostatniego badania. Buziam Was rybciu - a moze to jeszcze za wczesnie? Kurde, nie umiem pomoc, nie znam sie :(
  7. Dorothyyy - ja tam bede robic codziennie, nawet jesli wyjdzie mi negatywny. Nie wierze za bardzo w te testy owulacyjne. Jeszcze nigdy nie pokazaly mi owulacji, mimo ze moj gin widzial ja na USG, wiec wychodze z zalozenia ze starac sie i tak nalezy. Zreszta to sama przyjemnosc :) A mam takie pytanie... cos ktos pisal o pekaniu pecherzyka. Ze mozna miec owulacje ale pecherzyk nie peka czy cos takiego. O co dokladnie chodzi i jak sprawdzic czy czasem ja nie mam tego problemu? Tylko przez monitoring?
  8. agi26 - ja tez mam dzis dzien do niczego; ciagle patrze na zegarek zeby w koncu isc do domu, a tu jeszcze 5 godzin przede mna. Normalnie czas sie dluzy jak nie wiem co!
  9. Rybcia, ja sie tam nie znam ne becie ale trzymam kciuki za Twoje samopoczucie. I wyj sobie jesli Ci sie zachce, hehe fiu fiu - dla mnie brzmi to na owulacje i mysle, ze to moze byc sprawka Castagnusa Ja po wiesiolku nie mialam zadnych zawirowan a ten cykl bedzie pierwszy z Castagnusem wiec zobaczymy co i jak. Mam nadzieje, ze pomoze a nie zaszkodzi
  10. Hej laski! U mnie 2 dc i umieram z bolu. Nienawidze @. I ciagle mysle o mojej prolaktynie, buuuu No nic, zajadam Castagnus i wiesiolek i zastanawiam sie kiedy zaczac robic testy owulacyjne, jesli zwykle mam cykl 30 dni. W jakich godzinach wykonujecie testy owulacyjne?
  11. agi26 - to widzę, że zaczynamy marcowy cykl od tego samego dnia :) U mnie ten cykl będzie przełomowy, bo zaczynam brać Castagnus, mierzyć tempkę i obserwować bardzo dokładnie. Ziółka zamówione i opłacone. Tylko czekać na przesyłkę. Tak sobie dziś myślałam, ile my kobiety musimy się namęczyć i nakombinować, żeby udało nam się zaciążyć. Kiedyś myślałam, że to takie proste...
  12. Hej hej babeczki! Dziś rano temperatura spadła o 3 kreski, więc wiedziałam co się szykuje i oto jest @, więc 1dc. No to jednak kolejne starania w marcu :) Tym razem już na Castagnusie, bo od dziś zaczynam brać no i wracam do wiesiołka. Pozdrawiam
  13. Piszę do Was znowu bo jedna myśl nie daje mi spokoju. Nazywa się Prolaktyna ;) Otóż kiedy poszłam w styczniu do mojego gina pokazać mu wyniki hormonów, powiedział, że wszystko jest gitara, więc niczym się nie martwiłam. Z tym, że kiedy byłam ostatnio w Polsce byłam u swojego lekarza endokrynologa i pokazałam mu te same wyniki i stwierdził, że prolaktyna trochę za wysoka. Ja głupia nic nie powiedziałam, że inny lekarz powiedział co innego i nie rozwinęłam tematu. Fakt faktem, że prolaktyny nie robiłam w początkowych dniach cyklu jak to się zwykle powinno robić, tylko później, ale nie wiem jak duże ma to znaczenie. Moje wyniki to: prolaktyna w surowicy: 17,22 ng/ml po obciążeniu: 121,10 ng/ml Tak się dziś nad tym zastanawiałam i poszperałam w internecie no i wyczytałam, że wynik po obciążeniu powinien być 5-6 razy większy niż ten w surowicy. U mnie wynik jest większy... Czy ktoś zna normy? Co w ogóle na to powiecie???
  14. agi26- ja mieszkam w Dublinie i pracuję jako SOX/Quality Specialist dla Microsoft'u. Od marca wprowdziliśmy nowy system w obrót i jak to z nowymi systemami bywa wiele trzeba jeszcze dopracować i naprawić, więc robimy te nadgodziny, żeby jakoś się wyrobić z tym bałaganem. Cały tydzień robiłam nadgodziny i dziś też poszłam na 4 godzinki, ale już jestem w domu i nawet po zakupach. Kupiłam 8 testów owulacyjnych PERSONA i kilka kosmetyków dla siebie - nie mogłam się wręcz oprzeć, żeby sobie chociaż jakiejś pierdółki nie kupić. Teraz biorę się za pranie i jakiś obiad, a później chyba kąpiel i jakaś książka, bo zaległości mi się porobiły. Jak dobrze, że jutro można pospać dłużej i się poobijać :) Zamówiłam też dziś ziółka przez allegro, bo mnie dziewczyny podrajcowały i odbiorę je dopiero w kwietniu jak będę w domu w Polsce ale niech sobie już tam na mnie spokojnie czekają. Choć może do tego czasu mi się uda zaciążyć! Oby tak było! Rybciu - trzymam kciuki za ten pozytywny wynik! Wysyłaj nam fluidki :)
  15. Hej dziewuszki! Ja dzis w pracy jestem, bo sie zglosilam na dodatkowy dzien w pracy.Nie wiem co mi sie stalo bo normalnie to nadgodziny nie sa dla mnie, ale dodatkowy pieniazek zawsze sie przyda. W kazdym razie u mnie 31 dc i mysle, ze przez antybiotyki to wszystko mi sie tak wydluzylo, ale @ przyjdzie na pewno bo dzis przy porannym prysznicu takie male skrzepy byly, wiec nie mam zludzen. No trudno. Dzis lece po nowe testy owulacyjne i poszukam moze jakis fajnych nowych witamin. Buziaki
  16. agi26- ja tez czekam na @. Powinna byc w sumie dzis, bo mam 30 dc, no ale wczoraj plamienia, wiec pewnie dzis w nocy mnie dopadnie. Muchy - przytulamy i pocieszamy :) Kazdy moze miec zly dzien. U mnie tempka z rana 36.6 Dorothyyy - dobrze, ze jestes :) co tam u Ciebie? Nie masz jakiegos jablecznika na zbyciu ? hehe
  17. agi26 - fakt, boots jest naprawde dobrze zaopatrzony w takiego typu rzeczy az czasami sama nie wiem co wybrac i co wyprobowac. Moj maz bral wczesniej "father to be" ale zmienilam mu w tym miesiacu na Salfazin. W sumie chyba to jedno i to samo choc nie porownywalam zawartosci witamin w tych dwoch suplementach. Kupuje od czasu do czasu testy owulacyjne z ClearBlue, takie z elektronicznym odczytnikiem ale sa dosc drogie wiec tylko od czasu do czasu, Teraz mam jakies z Polski. Tez nie tanie, bo 30 zl na 5 testow. Nie wiem czy w ogole je robic bo nigdy mi dwie kreski nie wyszly. No moze raz byla ta druga taka slabiuchna, ale ogolnie testy owulacyjne chyba nie sa dla mnie. Poszukam jeszcze czegos ciekawego w bootsie. Moze masz agi26 jakis ciekawy wynalazek stamtad?
  18. Hej dziewczynki! U mnie 30 dc i mimo wczorajszych plamien @ jeszcze nie ma. Ale nie licze na nic innego, bo czuje sie dokladnie tak jak zawse przed @, czyli piersi mam nabrzmiale, strasznie bolace, jajnik mnie pobolewa, goni mnie na kibelek ( zawsze mnie tak czysci przy @ ) i jakas taka opuchnieta sie sobie wydaje. Ja mieszkam w Dublinie i tu ze sluzba zdrowia jest taka sama lipa. Chodze prywatnie do polskich klinik na badania, ale nie wszystko mozna zrobic. Np. prokaktyny po obciazeniu nie robia. Dlatego jak bylam w Polsce w listopadzie poszlam prywatnie do laboratorium i zrobilam hormony a maz zbadal nasienie. W sumie nas wszystko wyszlo z 300 zl, ale spodziewalam sie wiekszej sumy. Aktualnie biore tabletki "mother to be" czyli caly zestaw witamin wraz z folikiem potrzebnym przyszlym mamom plus dodatkowo zestaw witamin. Wiesiolek biore tylko do owulacji. Od nastepnego cyklu zaczynam Castagnus. Maz bierze Salfazin i zestaw witamin. Wyniki mamy oboje dobre, choc u mnie progesteron podobno za niski ale jest do powtorzenia.
  19. Dziewcznki, ja zaczelam plamic, wiec jutro przyjdzie pewnie @ No to czekamy na marcowe starania :)
  20. Dorothyyy - a co dokładnie zamówiłaś i gdzie ( z jakiej stronki )? Zaintrygowałaś mnie i chyba się skuszę :)
  21. Ile dnie po owulacji robilas progesteron? Testosteron jest w normie. Na reszcie sie nie znam!
  22. Good morning ladies :) U mnie 28 dc i bole w prawym jajniku, ale takie przychodzace i odchodzace, wiec da sie wytrzymac. Poza tym chyba wszystko okej. Wczoraj szybko zasnelam a dzis rno i tak nie moglam zwlec sie z lozka. Milego dzionka
  23. U mnie 27 dc. I @ ma przyjsc w piatek chyba. Ale wcale na nia nie czekam. A co do jedzenie, to ja tez przytylam po slubie, ale przez ostatni rok sie odchudzalam namietnie i widac rezultaty. Musialam cala garderobe wymienic na nowa, ale to akurat sama przyjemnosc byla :) Teraz wyluzowalam i pozwalam sobie na szalenstwa, ktore pozniej zreszta musze spalic na basenie. No i na joge chodze. Ale to bardziej dla ducha i wewnetrznej rownowagi niz dla odchudzania sie. No i niektore pozy mozna pozniej w lozku z mezem zaprezentowac, hihi
×