Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzenka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzenka85

  1. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    leczka widzę że ty też zastosowałaś mobilizator ubraniowy :) a aptecznych odchudzaczy nie kupuj, nie warto....
  2. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    zosia :) pytałaś ile schudłam, tak jak mam napisane na dole w stopce, najpierw 3 a potem 2 to jest 5 kilo schudłam jak dotąd, zrobiłam 2 pełne tury i teraz trzecia, na diecie od ok miesiąca jestem :) psychofedryna :) dlaczego mi zazdrościsz ? pogięło cię czy co? :) ja mam pewnie ze dwa razy tyle do zrzucenia co ty :) a mąż się ślini owszem ale to bardziej miłość jest niż takie typowo cielesne podobanie bo ja nie mam się jak podobać z tymi fałdami no chyba że ktoś takie lubi ale to dla mnie już trochę chore jest :P ja wypijam 3 litry, staram się co pół godziny bo za często to też nie ma sensu, efekt nie jest ten sam, nie chodzi o to żeby non stop w siebie wlewać wodę
  3. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    pogoda mnie mocno zawiodła!!!! buuuuu ja nie chcę śniegu :( protestuję....
  4. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    ja ograniczam w ten sposób że zamiast zjeść całe kupione 20dkg szynki zjadam 6 plasterków chociaż chciałabym zjeść wszystko ale ponieważ to byłoby lekkie przegięcie no to ograniczam do 5-6 plasterków ale na pewno nie ograniczę do 1 plasterka bo to nie dieta głodowa a jeżeli się okaże że za dużo jednak jem to raczej zmienię dietę a nie ilość jedzenia :)
  5. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    no mój mąż jak mu pokazałam to mało monitora nie pobił ten mój obrońca :) lecę po dziecko do szkoły :) pa pa
  6. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    no wiesz ostatni komentarz że jestem masakrycznie tłusta mi pomógł :) :) nie zgadzam się z tym że jestem franca i masakrycznie tłusta też nie jestem bo musiałabym ważyć 130kg ale fakt że gruba to jestem, nie przy kości tylko gruba no i co, jestem to jestem :) ale ten komentarz bardzo pomógł bo inaczej może i bym zjadła tego batona wtedy a tak to nie zjadłam :) :) to może i teraz terapia szokowa? :)
  7. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ja właśnie o 13.30 zjadłam serek z szynką i to szynki 6 plasterków, a najedzona się nie czuję jakoś wyjątkowo...pewnie moje łakomstwo pragnie kopytek i mi wmawia że się nie najadła i żebym coś jeszcze wtrząsnęła :) no staram się jak mogę! niedługo po córcię idę a potem będę musiała jej odgrzać te kopytka, straszne....
  8. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    alex jesteś super! :) nakrzycz, nawrzucaj mi, zwyzywaj od wstrętnych grubasów :) to powinno pomóc :)
  9. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ale mnie kusi żeby sobie pójść odsmażyć te kopytka.... :( co ja sobie głupia myślałam? przecież wiem że mięczak jestem..... :( :( :( najlepiej to jakbym im mogła same zupy gotować :) ja za zupami nie przepadam więc nie kusiłyby mnie :) a zresztą mam swoją zupkę z warzywek to mi styknie :)
  10. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    a ja właśnie po białku jestem dłużej najedzona bo po warzywach i owocach to szybko głodna się robię kupiłam moim kopytka ale chyba źle zrobiłam bo bardzo lubię wszelkie mączne potrawy i bardzo mnie kuszą te kopytka i nie wiem czy dam radę, może znowu włączy się myślenie " a co tam" jeszcze gdyby niedługo przyszli to ok dam radę ale małżonek dopiero wieczorem będzie to tyle godzin walki przede mną....oj ciężko będzie, ciężko....
  11. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    leczka może dużo brzydkich słów napisałaś i od razu zrobili cenzurę :P :P :P
  12. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    a moja córcia dostała zaproszenie na urodzinki (znowu!!! w ciągu roku to mi idzie ok 1000zł na prezenty dla dzieci :) ) i ja też zostałam poproszona o przyjście bo "fajna jesteś dziewczyna to sobie posiedzimy" .... powiedziałam że oczywiście przyjdziemy i od razu się zaczęłam zastanawiać jak mi się uda oprzeć słodkościom, szybko zaczęłam liczyć i ufff akurat będę miała przerwę :) fajnie bo oprócz tego że mam słabą wolę to też nie chcę się opowiadać jak to ja nie mogę tortu zjeść bo na diecie jestem....
  13. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    pauliks pisałaś o tym że szybko się chudnie na diecie dukana ale jak czytam na forum i widzę jakie ludzie mają rezultaty to są one mniej wiecej takie jak u nas, rzadko ktoś ma naprawdę dobry wynik, więc chyba nie warto przechodzić na nią, wydaje mi się że jak ktoś słabo chudnie na tej diecie to i na tamtej będzie podobnie i odwrotnie, jak ktoś na tamtej dobrze chudnie to i na naszej by chudł szybciej od niektórych, nie wiem może się mylę, staram się podchodzić rozsądnie do tego ale oczywiście szybsze chudnięcie kusi :)
  14. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    pseudofedryna nie wyobrażam sobie że miałabym być szczęśliwa po ćwiczeniach, najczęściej jestem szczęśliwa że już się skończyły :) zmęczenie nie daje mi powera chyba ja to inny typ :)
  15. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    Antkamama po co ci o diecie białkowej? przestawiasz się na inną dietkę?
  16. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    u mnie bieganie też odpada, też ze względu na biust i jeszcze muszę uważać na stawy a bieganie jednak obciąża
  17. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    też bym chciała na stepper wchodzić ale wiecie co ? bolą mnie nogi już po dwóch minutach tzn łydki bo jeszcze jakbym czuła uda i tyłek to ok ale łydek nie chcę mieć wycwiczonych bo mi się nie podobają takie buły :( co robić doradźcie..
  18. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    herbatek nie polecam bo one załatwiają sprawę za jelita i jelita leniwieją a potem jak się odstawi herbatkę to kłopoty z zaparciami :(
  19. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    pas jak kupowałam to może jakieś zaćmienie umysłu miałam a teraz żałuję że go kupiłam, bo go nie używam no ale skoro już jest to niech nie leży chociaż ja nie po to żeby on odchudzał, od tego jest dieta tylko ja miałam nadzieję że on mi trochę ten cellulit rozbije, może jak będę ćwiczyć to tych efektów o których antkamama pisała nie będzie, teraz czytałam opinie i ludzie piszą że im się ujedrniły brzuszki.... jak już pisałam na siłowni gdzie się odchudzałam było takie tylko stacjonarne i był tam fizjoterapeuta i on to wibrowanie polecał :(
  20. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    tak myślę sobie że na trzy partie ciała to jest 3*30minut to jest 1,5godz dziennie :) no ale jak to sobie rozłożę a nie na raz to może mi się ten pas nie spali zbyt szybko.... najważniejsze to wytrwać w postanowieniu o systematyczności, przyznam się że mam z tym kłopot :(
  21. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    aneciatko :) o jakiej tuszy ty mówisz.... :) nie martw się na pewno ci się uda :)
  22. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    gosi4czek :) bez majonezu i śmietanki, sól ok troszkę dodaj i sałatkę spokojnie możesz robić, ja robię zupy i też jest dobrze, nikt nam nie każe jeść wszystkiego osobno, a co do orzechów to ja tak robię że jem posiłek wyłącznie z orzechów i się nie przejmuję a bardzo mi to pomaga gdy jestem poza domem a muszę zjeść, nawet stojąc na przystanku łatwiej jest wyciągnąć z kieszeni orzeszka niż otwierać serek wiejski :) ja też mam zeszyt i pomylił mi się nie tyle dzień co posiłek jeden zjadłam taki co w tym dniu go nie ma :) sama nie wiem jak ja to zrobiłam :) kobieta potrafi..... :P
  23. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    właśnie się zastanawiałam dlaczego dieta dukana mogłaby być dobra dla mnie, pewnie chodziło elizce o te szybciej spadające kilogramy pauliks jak piszesz że cię bolały nerki to ja na pewno nie mogę jej próbować u mnie w rodzinie nerki są dziedziczne a ja od dawna wyników nie mam dobrych tzn póki co to są drobiazgi ale wolę tego nie pogarszać.... no i na samym białku to nie wiem czy wytrzymam przez kilka dni z rzędu
  24. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    hejka :) na głoda dobrze jest zęby umyć albo olejek miętowy powąchać, mi pomaga, oczywiście nie na cały dzień :) rano córcia kończyła śniadanie i miałyśmy wychodzić a tu jogurcik jej wypadł z rączki, zalana ona i połowa kuchni ale wyobraźcie sobie że nawet zdążyłyśmy :) tyle że w szkole zobaczyłam ze u mnie też cała nogawka pochlapana no ale trudno, może nikt nie zauważył ;) dzień czwarty zaczęty :) liczę na to że skończony też będzie :) takie twarde jesteście, nie mogę być gorsza :)
  25. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    co do naszego sfrustrowanego gościa to tak mi przyszło do głowy że to może ta pani co sprzedaje dietę denerwuje się ze ściągamy zamiast kupić :)
×