Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzenka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzenka85

  1. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    a ja w sumie tak ogólnie to chyba czuję się lepiej na tej diecie bo na bułeczkach i pączkach to bardzo senna byłam i bez energii kompletnie nie do życia, teraz wulkan energii też nie jestem ale jednak lepiej.... zawroty głowy przeszły, wrócę do dietki i poćwiczę troszkę i zobaczę jak będzie.... tak czułam że tu mało kalorii jest, kiedyś czytałam wywiad z jakimś profesorem od żywienia i on mówił że są różne diety i niby mają różne sposoby i teorie ale jak im się dokładnie przyjrzeć i policzyć kalorie to się okazuje że wszystkie mają te kalorie obcięte i to jest ich główny powód skuteczności, dziwnie to zabrzmiało z tym powodem skuteczności ale nie mogę znaleźć odpowiednich zwrotów a wy wiecie o co chodzi :) a swoją drogą 800-1000kalorii to można się nie dziwić że po ćwiczeniach się w głowie kręci.....
  2. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    może weź z przedszkola numer do poradni, każde przedszkole współpracuje z jakąś, zadzwoń i zapytaj czy powinnaś z tym przyjść, ja nie mam pojęcia nie znam się, moja córka tak nie mówi ale mówi czasem że mnie nie lubi jak jej czegoś zabronię i jest w rozpaczy, wiem że to takie słowa na odstresowanie i naprawdę tak nie myśli i to chyba jest normalne takie słowa, te maluchy jeszcze nie do końca rozumieją z czym się wiąże takie gadanie, myślę że nie ma się czym przejmować bo to są tylko puste słowa jakimi on umie wyrazić rozpacz, ja pamiętam ze jak kłóciłam się z bratem to krzyczałam że go nienawidzę i chciałabym żeby zdechł, wiem że wstrętne to było i nie myślałam tak naprawdę ale dziecko to dziecko, dorosły sobie ze stresem nie radzi, klnie ile wlezie a takie dzieciątko co ma robić, to też człowiek też ma emocje a na długie rozmowy to on chyba jest jeszcze za mały i nawet jak trafiają do niego twoje słowa to potem w emocjach to jest silniejsze niż twoje nauki
  3. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    cześć dziewczynki taką ładną motywację wam wstawiłam a wy nic nie piszecie..... :( ja to co chwilę tam zaglądam i napatrzeć się nie mogę jaka laska się zrobiła i wmawiam sobie że ja też tak zrobię i uda mi się i będę taka laseczka że szczęki opadną... :) co do siusiania nocnego to odkąd nie piję wieczorem to całą noc przesypiam ale warunek że po 19.30-20 już ani kropelki ale ja chodzę spać o 22.30-23 więc jak ktoś wcześniej to koniec picia wcześniej musi być oczywiście :) i w tym czasie co nie pijemy to chodzimy do toaletki co jakiś czas i pozbywamy się przeszkód w spaniu :) ja drugi dzień na urlopie ale chyba przedłużę bo się przeziębiłam i piję wapno i sok z malin a to na dietce raczej zabronione :( chyba że dzisiaj jeszcze to wapno a jutro już tylko czosnek i dieta.... muszę się zastanowić
  4. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    nuuuuudzi mi się okropnie, mężulek na siłowni a ja nie wiem za co się wziąć.... niby w domu zawsze coś do zrobienia się znajdzie ale za obowiązki nie mam ochoty teraz się brać a z rozrywek to tylko przy komputerze nie chce mi się podjadać.... :( a dziewczynki moje nic nie piszą :P trudno, poczekam do jutra może rano coś ciekawego będzie :)
  5. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    wiecie co, wyluzowałam z tą komunią o ile będzie mniej o tyle będzie mniej ważne żeby w ogóle było MNIEJ! jak będę ważyć 65 to będzie dobrze, jak 70 to też dobrze w końcu to te kilkanaście kilo mniej.... nie mam pewności że wytrzymam na tej diecie ale jak nie ta to inna na pewno się nie poddam i będę próbować i wam tu pisać co i jak tylko mi stąd nie znikajcie..... :P
  6. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    scarlet jeszcze nie wiem co zrobię jeżeli wrócę do turbo to po dwóch dniach a nie trzech ale czytam też inne dietki i już mam wrażenie że oszaleję..... chyba bym sobie odmianę zrobiła ale sama nie wiem ....
  7. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ja ważę mniej od niej a na tym pierwszym zdjęciu to ona chyba w ciąży jest w każdym razie aż takiego brzucha nie mam a ona to chyba z 95 waży jak myślicie? no ale efekt końcowy mnie zatkał....
  8. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    zobaczcie :) ja tak wyglądam mniej wiecej, no i tak jak ona chciałabym potem wyglądać tylko jej to długo zajęło :( ja nie chcę tak długo :( http://www.wykop.pl/ramka/192726/jak-kobieta -chce-to-potrafi ale jestem pod wrażeniem, to jest możliwe :) każda z nas może być laską :)
  9. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ale się rozpisałyście :) fajnie, mam co czytać :) też jestem uzależniona, pisałam już o tym wcześniej :) olcciiaa :) proszę bardzo chociaż nie pamiętam już w czym pomogłam :) ale nie radzę pić herbaty do białek, ma związki które przeszkadzają wchłaniać białko wiec herbatka godzinę po posiłku powinna być pita.... kallipoe wracaj szybko cała i zdrowa.....jak takie super babki jak my trzymają kciuki to na pewno wszystko pójdzie dobrze :) a pomyśl ile będziesz miała czytania jak wrócisz :)
  10. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    a ja nie chodzę do solarium bo to bardzo niszczy skórę :( podobno ....a zresztą moja karnacja jest blada i bardzo źle reaguje na opalenie, pamiętam jak w dzieciństwie chodziłam z bąblami od słońca brrrr straszne..... teraz jedyne co to balsamik brązujący który idealny nie jest ale co zrobić :P opalenizna wyszczupla, szkoda ze nie mam ciemnej karnacji.... :)
  11. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    aanti super wynik naprawdę szczerze i wstrętnie zazdroszczę :) a w ciuszkach różnica jest? takie przeżycie wagowe motywuje, oby tak dalej :)
  12. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    no właśnie ja tak czekam na to słonko i na suche chodniki bo po tym co teraz jest to nijak mi się łazić nie chce :( co do pożyczenia stroju to bardzo fajny pomysł, chętnie bym tak zrobiła tylko nie mam od kogo :( gdybym była gościem to bym sie nie przejmowała ale jestem matką to wiecie jak to jest ...inne mamy z naszej klasy się wystroją znając życie i tylko będą się oglądać jak która wygląda :( nie chcę być gorsza :( :( no ale zasłużyłam sobie swoim obżarstwem więc się nie litujcie za bardzo ;) to co teraz to tylko konsekwencje przykre....
  13. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    nudzi mi się..... :) właśnie wcięłam 4 naleśniki z dżemem... pocieszam się że zamiast mąki pszennej dałam orkiszową, może uda się nie przytyć w czasie przerwy ale chyba muszę tu cały dzień siedzieć i pisać żebym nie myślała o jedzeniu bo mam ochotę pójść kolejne sobie usmażyć i spałaszować taki łakomczuch ze mnie :(
  14. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    o, jesteś już :) sorki nie zauważyłam cie :)
  15. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    mysza :) super :) gratulacje i oby tak dalej.... :)
  16. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    czyli co, spacery nie pomogą zwiekszyć liczby spadających kilogramów?
  17. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    akurat u mnie kiepsko jest bo mam parcie na to chudnięcie przez tą komunię..... gdybym sobie chudła o tak sobie to pewnie byłabym zadowolona z tych dwóch kilogramów bo wiedziałabym że sobie spokojnie powoli w końcu dojdę do celu a tak to myśl że nie zdążę zakłóca to wszystko i psuje zadowolenie z diety... :( niestety nie umiem sobie powiedzieć "nie schudniesz na komunię to schudniesz na później, na wrzesień, na sylwestra..." bardzo zależy mi na koniec maja schudnąć i nic tego nie zmieni :( jak na komunii będę ważyć 65 to nie będzie to moja wymarzona waga i będę chciała chudnąć dalej no i tu problemu niby nie ma bo 65 w porównaniu do 88 to jednak różnica duża jest tylko ja kupując sukienkę na tą okazję nie będę się cieszyć nią bo będę wiedziała że ona jest na chwilę a na takie coś to szczerze mówiąc szkoda mi pieniędzy... kupić strój za 200-300zł żeby za parę miesiecy był za duży :( a nie chciałabym tak że zatrzymam sie na tej wadze co będę miała w maju bo wiem że będę miała jeszcze niezłe wałki tłuszczu bo jak dla mnie to jest za duża waga..... no i jak zwykle wychodzę w przyszłość i zamartwiam się problemami których jeszcze nie mam a tylko wyobrażam sobie że będę je mieć.... cała ja.. ;)
  18. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    kallipoe wyniki przekraczają 3 kg skoro są dziewczyny które piszą że chudną 5, ale widać jest jakaś prawda w tym co tam napisane że chudnięcie zależy od twojego metabolizmu i ta osoba która ma wiekszy będzie chudła wiecej a ta co ma mniejszy będzie chudła mniej.... widocznie ja mam kiepski ten metabolizm.... będę kombinować w każdym razie....dopóki czegoś nie znajdę to będzie ta dieta a jak mnie coś zainteresuje to spróbuję innej, w sumie zawsze chyba można wrócić do tej jakby inna okazała się jednak gorsza....
  19. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    przypomniało mi się że przecież ja NIE CHODZĘ NA TE SPACERY!!!! może to o to chodzi? no już trudno, postaram się to zmienić a wy mi opisujcie swoje doświadczenia z ważeniem po różnych turach :)
  20. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    spróbuję unikać tych rzeczy które wydają mi się niepewne i zobaczymy po następnej turze jak będzie ostatni posiłek jem 20.30-21 staram się żeby to były białka ale nie zawsze tak wychodzi, pierwszy posiłek jem o ósmej wiec żeby jeść ostatni wcześniej musiałabym zacząć pierwszy jeść o 6 na co się w życiu nie zdobędę.....więc zostaje albo jeść nie co 2.5 a co 2 godz albo jeść tylko 5 posiłków, do żadnej z tych dwóch możliwości nie jestem przekonana..... ale może nawet jak się zjadło późno a poczeka się z zaśnięciem 2godz to żadna tragedia? białko podobno szybko się trawi więc może jak popełniam błąd to nie tutaj.....
  21. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    cześć wszystkim po drugiej turze zakończonej (wreszcie!!!!) wczoraj ważę 2kg mniej więc znam już odpowiedź na pytanie czy się chudnie tak samo, nie chudnie się.... troszkę jestem rozczarowana bo co 3 to nie 2 no ale z drugiej strony mogło być 1 więc może jednak się cieszyć.....? tylko jak sobie wcześniej policzyłam że chudnąc 3 kilo jest możliwe osiągnięcie wagi na której mi zależy do końca maja a teraz wiem że się nie uda to jednak humor kiepski się robi.... :( szkoda że nie szperałam w tym internecie wcześniej :( przecież ta dieta jest od dawna, zaczęłabym wcześniej to by się udało a tak to za mało czasu mam :( ech, ja to jestem beznadziejna.... :( a gdybanie nic nie pomoże......
  22. marzenka85

    **DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

    witam ja już po ważeniu i po śniadanku :) mam 2kg mniej, trudno powiedzieć czy się cieszę, i tak i nie, mimo tego "co będzie to będzie" to jednak chyba liczyłam na 3 tak jak po pierwszej turze..... dzisiaj na śniadanie zjadłam bułkę ciemną posmarowaną twarożkiem i jogurt truskawkowy więc mam nadzieję że nie tak strasznie ale co będzie później to nie wiem w każdym razie do sklepu się nie wybieram żeby mi jakaś głupota w stylu kupna batonika nie przyszła do głowy
  23. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    a w szafie mam nie tylko spodnie ale drugie tyle co teraz noszę a nawet wiecej bo z taką figurą to się ciuchów chętnie nie kupuje więc rzadko na zakupy chodzę i noszę ciągle to samo no i chętnie po pierwsze włożyłoby się to co czeka, po drugie kupiło coś nowego, po trzecie wyrzuciło to co się teraz nosi :) postaram się być grzeczna i dziś w tym ostatnim dniu i jutro w dniu wolnym :)
  24. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    kallipoe jeszcze kilka tygodni temu ta dieta wydawałaby się uboga ale teraz całkiem ciekawie wygląda :) szczególnie to pieczywko którego bardzo mi brakuje :) tylko nie wiem czy umiałabym poprzestać na 1 szt..... ach te wstrętne przyzwyczajenia....:( wiecie mam tak że jak się trzymam to się trzymam, jak mam świadomość że jestem na diecie to mi łatwiej ale jak już się skuszę to lawina :( nie zjem kawałka tylko już nie mam oporów zeby zjeść dużo, :( wstrętne....
  25. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    jutro robię przerwę i bardzo jej się boję :( nie wiem co jeść, miały być te koktajle ale nici z tego wyjdą szkoda bo miałabym odmianę i pewność ze nie przytyję a tak? ale muszę zrobic przerwę bo muszę coś zjeść innego żeby znowu mieć jako taki zapał do następnej dziesiątki
×