Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzenka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzenka85

  1. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    kurcze deszcz pada :( zaraz idę po olę i muszę ekwipunek deszczowy ze sobą wziąć :)
  2. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ja zapomniałam hasła do skrzynki oli, bardzo chciała mieć konto na nk i jej założyłam żeby mogła mieć znajomych z klasy, musiałam założyć nowe konto w skrzynce pocztowej no i jeszcze ani razu nie zajrzałam od roku bo nie pamiętam hasła mają tam pytanie pomocnicze na które tylko ja znam odpowiedź tylko że ja tego pytania też nie pamiętam, kombinuję ale ciągle wyskakuje że to nie to napisałam do nich ale mi nie odpisali na maila tylko miałam jakiś link na który mi antywirus nie pozwalał wejść też nie wiem co robić :( te komputery dobra sprawa ale też kłopoty z nimi często są :(
  3. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    antkamama :) może być i o butach :) wiesz jak będzie tylko o diecie to będzie jeszcze bardziej ubogo niż teraz :(
  4. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    a nie lepiej maszynkę do strzyżenia? :) mój odkąd sobie kupił to na fryzjerze oszczędza bo maszynka mimo że swoje kosztowała to już dawno sie zwróciła :) a ja, no cóż, jakoś się przyzwyczaiłam to takiej fryzury bo lubię wystopniowaną a on maszynką wszystko na równi jedzie ale ok jest :) szkoda że córci tak nie mogę zrobić bo codzienne piski przy czesaniu to doprowadzają mnie do takiego stanu że niedługo głowa spadnie jak się zamachnę ale może do czerwca wytrzymam :) pierwszy tydzień czerwca to biały tydzień i potem fryzjer :) i mam luzik z czesaniem bachorka :)
  5. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    zosia nie byłam bo napisali że odwołane, miałam iść na takie spotkanie grupowe, na prywatne sesje to chyba mi kasy dużo pójdzie a ostatnio nie opływam w luksusy, bywało lepiej ale też i bywało gorzej więc nie narzekam tyle że jeszcze ta komunia więc co najwyżej to karnet na fitness sobie wykupię jak tam pójdę to zobaczę ile to kosztuje, czytałam na stronie że jest tam doktorka która zajmuje się leczeniem zaburzeń jedzenia, jak tylko coś będe wiedziała więcej to na pewno dam znać
  6. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    antkamama, w większości sklepów obuwniczych są wkładki skórzane, nie zapiętki tylko takie co się do buta wkłada na całą długość stopy, kosztują ok 10zł, mi pomagają jak mi się but rozejdzie
  7. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    habibetti doskonale cię rozumiem, też tak wyglądam tylko że urodziłam 9 lat temu i wyglądałam wtedy o niebo lepiej :) teraz jak balon wyglądam :( ja nie polecam żadnej diety bo na żadnej nie mogę długo się utrzymać i chyba do końca życia będę tłusta :( :( :( buuu powiadają że zwiekszenie ruchu i odstawienie śmieci a zwiekszenie warzyw pomaga
  8. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    dziewcynki.......gdzie jesteście??? :(
  9. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    pauliks twoja dietka wydaje się jeszcze trudniejsza niż niełaczenie :( a to że jesteś na nowej dietce nie znaczy że masz się tak rzadko pokazywać, proszę mi tu się poprawić i pisać częściej :)
  10. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    hej kochane :) antkamama podziwiam cię moja droga z całego serca mego i z całej duszy mojej :) jesteś the best :) szkoda że nie możesz pokazać zdjęć bo na pewno ty jako pierwsza pochwaliłabyś się różnicami w wyglądzie :) ale oczywiście wierzymy ci na słowo co do butów to musisz kupić wkładki skórzane albo węglowe i nimi wypełnić luki u mnie pomaga i polecam i nic innego chyba nie wymyślisz jeśli nie zamierzasz ich wyrzucić
  11. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    hej dziewczynki :) kupiłam sobie frezje :) ślicznie pachną :) jakaś babcia sprzedawała i mi jej szkoda było ale nie żałuję bo pachną wprost niebiańsko :) co do diety to lipa nadal :( niestety ale myślenie że trzeba przestać jeść i schudnąć nie odchudza :( a co u was? wytrzymujecie ten koszmarny kefirek? trzymam kciuki :)
  12. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ania zgadzam się z tobą, dzieci uwielbiają wieś tylko co ja poradzę na to że oni tacy są :( odwiedzać ich to naprawdę żadna przyjemność :( moja rodzina w ogóle jest bardzo mało rodzinna ani ze strony mamy nie znam ciotek i wujków ani ze strony ojca :( to jest moja jedyna ciotka z którą utrzymujemy kontakt i to też jak widać dosyć luźny, to jest siostra mojej mamy i jest o 20 lat starsza od mojej mamy moja mama ma sześcioro rodzeństwa a ojciec cztery siostry a mam tylko jedną ciotkę więc widzicie że rodzinni to nie jesteśmy wcale z jednaj strony to dobrze bo jakbym ja miała ich wszystkich zapraszać to na komunii miałabym więcej osób niż niektórzy na weselu :)
  13. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    mnie kusi norweska ale jednak się boję konsekwencji, nie wiem jak wytrzymam na takiej głodówkowej diecie to po pierwsze a po drugie boję się że sobie tylko pogorszę sytuację i będę potem płakać jeszcze bardziej :( przeciwnicy tej diety krzyczą że ona spowalnia metabolizm i tego się bardzo boję :( :( :( a poza tym to musiałabym być bardzo naiwna myśląc że dam radę wytrzymać dwa tygodnie takiego jedzenia :( :( nie wiem może marzenie o 8 czy 10 kg mniej sprawi że jednak spróbuję ale zdaję sobie sprawę że to będzie totalna głupota z mojej strony :( sama nie wiem co mam robić
  14. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    wiecie, pomyślałam że jutro nie wypada jechać w końcu jest żałoba i pogrzeb prezydenta więc pojadę za tydzień co do 10dniowej to ja nie dam rady, nie znoszę kefirów i boję się konsekwencji zdrowotnych :( trzeba mieć naprawdę zdrowe nerki żeby na samym białku 10 dni jechać :( u mnie nerki to rodzinne przekleństwo :( spróbuję wrócić na niełączenie i poszukam jakiejś pomocy psychologa, może tu tkwi szansa na sukces teoretycznie wiem jak się odżywiać, przynajmniej ogólnie ale w praktyce to nie wychodzi, co z tego że wiem jak i tak nie daję rady stosować :( już kategorycznie stwierdziłam że to jest chore i będę szukać pomocy jak okaże się to lipą to przynajmniej wiem że próbowałam :( idę na spotkanie w poniedziałek na 18 z tego co pamiętam, napiszę wam jak było :) czas pokaże czy to coś pomaga i czy w ogóle tam pójdę bo że stchórzę to też jest możliwe przecież
  15. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    dziewczynki naprawdę zaczynacie 10-dniową ? koszmarna jest ale życzę powodzenia i trzymam kciuki za każdy dzień :) ale może jakieś witaminy też sobie bierzcie, co ? stwierdziłam że stroju na komunię poszukam w sklepach z odzieżą ciążową :( może tam mi się uda znaleźć coś ładnego w rozmiarze 46...... w internecie są ładne rzeczy ale nie chcę kupować bez mierzenia :( ania chyba to jest wyjście, chociaż też nie idealne, ale w sumie i tak będą gadać i tak, co bym nie zrobiła to znajdzie się powód do gadania, u nich wystarczy że ja mam buty na obcasie to już wielka dama jestem :( ale spróbuję się przemęczyć i trochę posiedzieć bo wiem że moja córka będzie zachwycona możliwością zobaczenia wsi, przykro stwierdzić ale odkąd skończyła 3lata to ja tam nie byłam właśnie po tym jak dowiedziałam się jak gadają i zmyślają :( a na wsi mam tylko ich więc ona wsi nie zna ale właśnie przyszedł mi do głowy pomysł żeby na wakacje gdzieś pod chmurkę pojechać :) to jest myśl :) tylko żeby męż nie pracował bo u niego wakacje to "sezon" a ja sama nigdzie nie jadę już raz byłam i dziękuję ale nie chcę
  16. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    ania osądzisz jak skończysz dietę póki co się nie przejmuj
  17. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    kochana alex :) wpisałam na moim koncie w rubryczce coś o sobie :)
  18. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    znalazłam kiedy i gdzie u mnie w mieście jest spotkanie anonimowych żarłoków i pójdę ale tylko pod warunkiem że kogoś wyciągnę żeby poszedł ze mną :( sama nie dam rady się zmusić, za bardzo się boję co tam będzie i wstydzę się strasznie :( wyobrażam sobie że to jak na filmach że trzeba siąść w kółku i opowiadać o sobie, to tak to nie wiem czy dam radę, chociaż może to że oni są tacy sami pomoże się przełamać muszę coś zrobić bo wiem że sobie sama nie poradzę, dojrzałam już do tego żeby się nie oszukiwać :( ale jestem beznadziejna, czuję do siebie wstręt, nie pomaga tłumaczenie że każdy ma jakieś wady, ja nie chcę mieć tej konkretnej i już :( :( :(
  19. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    hunia też bym tak chciała :) o ileż życie byłoby łatwiejsze............... a to że się firma tak nazwała to trochę nie w porządku :( skoro polska to dlaczego po włosku :( chciała sobie prestiżu dodać czy co ?
  20. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    zmieniłam stopkę :) jak chcecie o mnie to musicie kliknąć na mój pseudonim :) tam jest wiek i wzrost uznałam że mam za dużą stopkę :P
  21. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    i proszę was nie pijcie tych figur itp bo to naprawdę nic dobrego i można potem nieźle żałować :( rozleniwiają jelita bo to te ziółka pracują a nie jelita i potem się okazuje że trzeba tego pić coraz wiecej a potem się okazuje że to już wcale nie działa a znam dziewczynę która jak nie wypije herbatki to się nie załatwia przez dwa tygodnie :( i musi się leczyć :(
  22. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    pauliks jak twoje bieganie wczorajsze ? u mnie było ładnie bardzo ale ja za bieganiem nie przepadam ale ty pisałaś że się wybierasz :)
  23. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    wczoraj wieczorem miałam takie sensacje żołądkowe że myślałam że umrę :( nieźle mnie przegoniło i nie mam pojęcia po czym i po 3 godz przeszło więc to nie wirus raczej tylko coś z żarcia :( dzisiaj jestem o suchej bułce bo się boję cokolwiek zjeść rano jeszcze trochę bolał mnie brzuch i bałam się do szkoły z olą iść ale już chyba jest ok :)
  24. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    co do diety i związku to mój gdyby był taki jak dieta to by się rozpadł bo byłabym szczęśliwa i grzeczna tylko jakieś 2 tygodnie w roku :(
  25. marzenka85

    Odchudzanie na zawołanie

    gino rossi są polskie????? no w życiu bym nie powiedziała a ty skąd wiesz? ja byłam przekonana że z włoch, nazwa mnie zwiodła :)
×