anitia

Uaktualniam NICK............CYKL .........WIEK ........TERMIN @.......MIEJSCOWOŚĆ Nadzieja E14..10.............30........ ....10.08.11.........Londyn elle80...........1.............31..............27.08.2011 ....Peebles BRZUCHATKI NICK ......CYKL CUDU...WIEK ......TP........TC...........MIEJSCOWOŚĆ anitia.............11.......29.......26.08.........40............Exeter Madziulka M.....2........29........23.10.11......31.........Southampto n Pablinka...........3...... .26.......25.11.11.....24..........Manchestr Becias.............1........27.......28.11.11.....21..... . ...east london go-for-it.........6........27.......27.12.11 ....20...........Londyn Angelowa..........1........25.......26.03.2012...8...... ....Londyn limehouse......duzo.....30........17.04.12......4........ ... .East London MAMUŚKI NICK.......... DATA PORODU..........PŁEĆ/IMIĘ..........WAGA/GODZ KASIEŃKA......04.04.11..............ALEKSANDER........35 40gr/4.30 malunia333....11.04.11...............córeczka........... 2900/00.02 Grays77.........10.08.11..............synek Adam Alexander..3400gr/12.12

A Jak chcesz zalatwic brytyjski paszport? Maz jest anglikiem? Bo jesli oboje rodzicow sa polakami to i dziecko dostaje polski paszport. A tu ci wklejam linka do spotkania konsularnego: http://www.londynkg.polemb.net/ tu masz wiecej informacji.

Miska - moze i poczytuja ale zadna nic nie napisze. Moj maluszek niestety jeszcze w brzuszku, jakis leniuszek z niego, nie bardzo spieszy sie na ten swiat. Ale do terminu zostalo mi jeszcze 4 dni,wiec kto wie co sie wydarzy, mam nadzieje, ze nie wytrzyma do piatku i pokaze sie wczesniej , no ale co ma byc to bedzie.

No ja na razie cierpliwie czekam, ale wiecie, ponarzekac zawsze mozna :) taka juz nasza natura, a teraz jeszcze dodatkowo ta burza hormonow u mnie, masakra, ledwie maz cos powie, ja w placz, ze juz mam dosc, ze ciezko, ze krzyz boli itd :) a za chwile juz ok i tak w kolko.

go-for-it - ja juz o moich plecach nie wspominam, tak mnie nawalaja,z e czasami to nie wiem co mam ze soba zrobic, ale pocieszam sie ze to juz niedlugo. jesli chodzi o wizyty poloznej, to ja mialam kilka wizyt u siebie w domu, a na kilka chodzilam do przychodni, ale nigdy nie czekalam dluzej niz 10 min, zazwyczaj wszystko punktualnie sie odbywalo, a do szpitala jezdzilam tylko na usg.

Na razie mam wizyte u poloznej jutro. Ale ja ciagle jestem przed terminem, i nastepna wizyte z polozna bede miala za tydzin we wtorek czyli 4 dni po terminie i wtedy ona chyba skieruje mnie na szpital jakos jak nic sie nie wydarzy do tej pory. Ewentualnie moze mi zaproponowac masaz szyjki, ponoc to czasami dziala na przyspieszenie porodu, ale nie zawsze, ja bede nalegac zeby jak najszybciej szpital, ale zobaczymy co ona mi powie jutro. Ale kto wie, do piatku jeszcze mam czas :) moze akurat cos sie wykluje :)

no 22 a tu nic sie nie dzieje :(

Wiem niki ze to moze potrwac jeszcze i wlasnie to mnie najbardziej wkurza i przeraza, ze to jeszcze tyle bedzie trwalo. A ja chce go juz.

Melduje sie, u mnie dalej nic

No kto wie, juz jestes kolejna osoba ktorej sie snilo ze urodzilam, wczoraj zadzwonila do mnie kolezanka z tym samym pytaniem czy to juz bo jej sie snilam ze juz po.

Gosia - ja niestety nie mam zadnego doswiadczenia jesli chodzi o takie sprawy, bede dopiero wszystkiego ze tak powiem sie uczyc, ale mi duzo osob powtarzalo zeby pomiedzy mlekiem dawac czasami dziecku zwykla wode do picia, ze to pomoze i dziecko nie bedzie mialo gazow zatrzymanych w brzuszku i ze bedzie sie latwiej wyproznialo. Nie wiem na ile to dziala, ale moze to cos pomoze.

Juz lapie takiego dola, ze sie zastanawiam czy on wogole zechce wyjsc :)

anitajakubek gratuluje - tak cos czulam ze jest powod twojej nieobecnosci.

Ja juz trace sily. Dzis sie normalnie poplakalam ze juz mam dosc, juz nie daje rady, najgorsze to czekanie.

Anityjakubek tez cos nie ma, czyzby spotkala sie z jula na porodowce?

Patka mala jest przesliczna, zreszta super razem wygladacie, widac ze szczesliwa z ciebie mamusia.

Jesli o mnie chodzi to ja zostaje tutaj. Tu kupuje dom i zostaje. Mi sie tu bardzo dobrze zyje.

vi melduje sie, ale wiesz co, juz drugi dzien boli mnie brzuch jak na okres i juz drugi dzien mam biegunke, chyba powoli sie zbliza :) a jak chcesz moje gg, to ci podaje 1763224 napisz cos.

Hej ja tez jeszcze tu jestem, ale do mojego terminu jeszcze 8 dni wiec mam czas. Coraz czesciej mam skurcze, bole brzucha, i te skurcze Braxtona no ale poza tym nic. Ja bede sie widziala z polozna w przyszly wtorek jesli nie urodze do tego czasu. A jesli nie, to pewnie bedzie mi mowila o sposobach wywolywania wtedy, bo wtedy bede 3 dni przed terminem, no ale ciagle mam nadzieje ze sie uda przed. Nasza kasienka pewnie juz tuli malenstwo, ale ty Julka to juz zbieraj sie do szpitala :)

monia na bol gardla gorace mleko z miodem, maslem i czosnkiem, fuj ale dziala, ja dodatkowo kupowalam sobie tutaj syropek dla ciezarnych z gliceryna , cytryna i miodem, mysle ze pani w aptece moze cos znajdzie dla ciezarnych. Poza tym dobrze ze bylas u dentysty. A jesli chodzi o malego, to wiesz co, nic nie dziala, anie prosby ani grozby, maly po prostu od malego ma swoje zdanie i nie obchodzi go zdanie mamusi :) za dobrze mu w brzuszku.

Nadziejka czemu inseminacja odpada? A na plemniki ponoc sa jakies specyfiki ktore mozna brac, ale je dokladnie nie wiem jakie, moze inne dziewczyny cos wiedza. Wiem ze gdzies na forum dziewczyny pisaly ze mezowie brali jakies witaminy.

Lazienki wysprzatane, podlogi pomyte, jeszcze zostalo mi odkurzyc pokoje i przedpokoj, i ugotowac obiad. Ale plecy zaczely bolec wiec chwila odpoczynku ;)

Najgorsze jest to ze ja juz wszytko porobilam, ale chyba dzis sie zajme sprzataniem lazienki moze to cos pomoze, chcialam wczoraj plewic w ogrodku ale maz mi to wypersfadowal :0 i teraz zaluje ze go posluchalam hehehe. A poza tym to fantastyczne zdjecia, Hanik rosnie :) a jaka szczesliwa ;)

No bo ile mozna czekac? Heh, niby do terminu to jeszcze mam czas, no ale mimo wszytko ja chce JUZ !!!!!!!!!!!!!!!!

A u mnie dalej nic. Monia - idz do dentysty, a amolem sie nie przejmuj. Przeciez nawet lyk piwa czy lampka wina nie zaszkodzi jak sie wypile czasami wiec wacik nasaczony alkoholem nic nie zrobi. A mi juz nerwy zaczynaja puszczac, polozna narobila mi nadziei a tu nic sie nie dzieje. Juz mam dosc tego czekania, po co ona wogole sie odzywala ze to bedzie na dniach, do tamtej pory spokojnie sobie czekalam, a teraz????? Wsciekla jestem na nia.