anitia

Monia kwas foliowy jak najszybciej. Powinno sie go brac, jak juz sie zaczynasz starac o niunie do trzech miesiecy przed. A jak jestes w ciazy do 12 tygodnia ciazy, bo wtedy sie rozwijaja sie najwazniejsze narzady dziecka, i kregoslup - i do tego jest najwazniejszy kwas foliowy. Wiec monia jak najszybciej do apteki.

Kochana, nie smuc sie, moze to nic powaznego, a nawet jesli cos znalezli to chyba lepiej wczesniej niz pozniej. Od razu beda mogli leczyc. Ale badz dobrej mysli, moze to tylko plamka, i nic ona nie znaczy.

Samosia jak najbardiej mozesz czuc, moja kolezanka czula juz ruchy w 14 tygodniu ciazy, im osoba szczuplejsza tym szybciej moze poczuc ruchy

Wiesz co Aprilla, powiem ci ze mialam to samo, jak tylko zaszlam w ciaze po prostu wiedzialam, od samego zaplodnienia czulam to, czulam ze jest inaczej, i niby czekalam na miesiaczke, ale weidzialam ze ona juz nie nadejdzie.

Hej majeczka milo cie tu widziec. No niestety u mnie cos nie bardzo, ale wczoraj bylam na usg, no i pani zbadala mnie i powiedziala ze wszystko sie zgoilo i ze macica jest przygotowana na zaplodnienie, troche mam cienkie endometrium i niby pani powiedziala ze nie jest za cienkie, to i tak mnie martwi. W kazdym badz razie powiedziala mi ze wszytko jest ok. Wrocilam do domu, i nastepnego dnia zadzwonila do mnie sekretarka mojego lekarza, i powiedziala ze dostali list od immunologa i on chce zeby zrobic wiecej badan na krew. No i zaczelam sie martwic co on znalazl ze chce wiecej badan zrobic. No coz musze czekac do nastepnego tygodnia bo badania mam dopiero we wtorek. Ale i tak sie pocieszylam tym ze wszystko sie ladnie zagoilo. Mam nadzieje.

Marra nie zalamuj sie, my tez placzemy jak okres przychodzi, wszystkie tu staramy sie o niunie i jakos tak wychodzi z roznymi skutkami. Ale razem razniej, bedzie dobrze, musimy miec nadzieje.

No tak beti niby wszystko na usg dobrze, ale wlasnie zadzwonili do mnie od mojego lekarza, ze musza zrobic dodatkowe badania krwi. Dostali list od immunologa ze musza zrobic wiecej badan, bo cos znalazl, ale oczywiscie nie powidzieli mi o co chodzi :( Ale trzeba byc dobrej mysli, mam nadzieje ze to nic powaznego.

Zuzak rozumiem cie calkowicie, to bedzie moj 6 cykl staran teraz i za kazdym razem jak @ przychodzi jestem zdolowana i zla, i tylko placze za kazdym razem. Ciagle obiecuje sobie ze juz nie bede, ze ie bede sie przejmowac, a jednak nie potrafie. Za pierwszym razem zaszlam w 3 cyklu staran, a teraz 6ty. Tez sie doluje i wszystko zwalam na karb mojego poronienia, ze pewnie przez to cos sie w moim organizmie pochrzanilo. No ale z drugiej strony moze te moje okresy sa bardzo skape, ale sa bardzo regularne, owulka zawsze jest, bo sprawdzam testami owulacyjnymi to wiem, wiec juz troche glupieje. Ale trzeba miec nadzieje zuzak, i sprobowac sienie przejmowac. Wiem ze to trudno, ale przynajmniej sprobowac. Mysle ze musze sie czyms innym zajac zeby nie myslec, dlatego bede robic prawko, ale chyba dopiero po powrocie z polski. Teraz moze zdam tylko testy zobacze.

niki niby wszystko jest mozliwe, ale raczej po 2 tygodniach od @ test by wyszedl pozytywny gdybys byla w ciazy. A moze po prostu idz na bete hcg i to badanie da ci stu procentowa pewnosc.

Hej, u mnie posprzatane, a teraz znowu nad morze gonie. Ech kocham sie opalac/

Na poludniowym zachodzie,W Devonie na tak zwanej Rivierze Angielskiej. Jest cudownie. :)Bournemouth jest jakies 1.5 godziny drogi ode mnie, a moze nawet krocej. Aby wam sie tylko pogoda udala. :)

Hej rudzik, badz dobrej mysli. Kazda kobieta jest inna i kazda inaczej wszystko przechodzi. Ja jak bylam w ciazy to wogole nie mialam zadnych zylek na piersiach ani nic takiego, cycki tez jakos nie bolaly szczegolnie, jedno co pamietam to sutki ciagle takie sterczace byly. Dorocia kwas foliowy lykaj i to juz. Kazda dziewczyna ktora sie stara od razu brac kwas foliowy. Jest on bardzo wazny do prawidlowego rozwoju dziecka i do 12 tygodnia ciazy powinno sie go brac 400 mg dziennie, czyli zazwyczaj to jest jedna tabletke. Buziaki, ja zmykam na moje opalanko. Kocham slonce ;)

Hej dziewczyny, A u mnie cudownie. Wiecie juz po @ i to jest ten najfajniejszy czas bo sie niczym nie przejmuje. Jestem przed owulka, wiec moge robic co chce, nie zastanawiam sie, nie obliczam, no i w zwiazku z tym nie stresuje. Pogoda u mnie fantastyczna, dochodzi do 30 stopni, ale ja tesknilam za takim upalem. Jutro wybieramy sie nad ocean, troche opalanka mi moze przysluzy. A i wiecie co, zaczelam lykac tego wisiolka, i na maksa, skora jest taka fajna teraz, moze on rzeczywiscie mi troche hormony ureguluje. Poza tym kupilam sobie nowy telefonik, wiec tez wiecie kobieta sie czuje inaczej troche jak zakupy zrobi. Dostalam na dodatek jeszcze wolna sobote to juz wogole super, caly weekend wolny i taki upal zapowiadaja przez caly. SUPER!!!!!!!!!!!!!!

Kochana nie denerwuj sie wszystko zalezy dokladnie o ktorej godzinie tez robilas ta bete . przeciez ona nie skacze nagle, tylko rosnie ciaglym ruchem, wiec sie nie denerwuj, rosnie wiec jest ok, a juz za 2 tyg idz do gina i zobaczysz swoja fasoleczke i serducho bijace zobaczysz i sie uspokoisz. Bo nerwy dobrze nie wplywaja na nia, wiec przedewszystkim spokoj kochana.

Hej, a ja zaczelam rlykac wiesiolka i witamine c, moze to mnie troszke ureguluje z tym @ no i w poniedzialek mam usg. Moj GP obiecal mi skierowanie do gina jak juz porobie wszystkie badania, wiec tego sie trzymam. Vi beta powinna sie codziennie podwajac, wiec po trzech dniach urosla ci prawidlowo. Nie swiruj dziewczyno i nie zamartwiaj sie bo tylko to moze szkodzic twojemu niuniowi. No wlasnie to jest troche kicha ze w UK traktuja ciaze powaznie dopiero od 12 tyg. Ja poronilam w 11 i tak nie bardzo wiedzieli jak ja potraktowac tutaj. Ale musze przyznac ze bylam bardzo zadowolona z opieki tutaj w szpitalu jak tracilam swoje niunio, niestety nie dalo sie go uratowac bo serduszko juz nie bilo. Ale juz za 7 tyg bede w polsce i tam zrobie sobie wszystkie badania, i poprosze lekarza moze o jakies leki wspomagajace jajeczkowanie albo cos w tym stylu. zobaczymy co on mi doradzi, a on jest swietnym specjalista jesli chodzi o staranie sie o dzieci. Kolezanke po dwoch poronieniach prowadzil, i juz ma dwojke zdrowych dzieciakow.

Ja w tym miesiacu zaczynam brac wiesiolka, zobaczymy czy on mie toche ureguluje, a w poniedzialek mam usg, ciekawe czy znajda przyczyne moich krotkich @. Mam nadizeje, bo juz nie daje rady. Zaczynam sie niezle lamac. I postanowilam ze zaczne robic prawo jazdy, moze to mnie oderwie od myslenia. A tak w ogole to jak wy dziewczyny bierzecie tego wiesiolka, tylko do owulki, czy w trakcie owulki tez? Kiedy konczycie go brac? A tak w ogole to uaktualniam tabelke ******************************************************** ************************ NICK/WIEK ....OSTATNIA ....DŁ. CYKLU...TERMIN OWU....TERMIN TESTU ********************************************************* **************************** ZUZZAK..........26.04.........27/28.......8/9.05......... ... 22/23.05 ETERNO30.......3.05..........28 ........17.05..................30/31.05 ALUKA - 28......12.05.........ok.30......ok 25.05..... .......ok.10.06 SURFITKA.... . .28.04.........30-31.......13-14.05...........28.05 BETI 30...........27.04..... ...28-33.......10-15.05...........ok.30.05 AGNES85 25.....4.05.....nie wiem już....ok 22.05?..........8.06 ?? 2010/2011......11.05.........26-28.........05-07.06...... ...jak nie dostanę@ MAJKA89..........08.04........30-32........19-23.04...... ....7-9.05. ANITIA-28........19.05.........27............02.06..... . ......16.06 MAMIKA30 -30....28.04........30-34........ok.10-15.05.....29.05 SODALITE 35......28.04.....28/29..........ok.12-13...jak poczuje, ze jest cos inaczej AGBR 33 ...........20.04........25/26........15.05., ....ale nie robię tylko czekam 27MALA27.........27.04........31-32........12-13.05.....2 8-29.05.2010 magdaretka 34....01.05........28/29.......13-15........-1.06.10 kacha855555555....?............?................?........ .......? ********************************************************* *************************** UDAłO SIE! ********************************************************* ************************** NICK ........................... TERMIN ********************************************************* **************************** kasiulek85 25.....................15 styczeń aaannkaaa 23.....................24 grudzień oOomadalenkaoOo - 20..........12 styczeń

A u mnie dzis przyszedl @ i juz sobie odchodzi. W poniedzialek mam usg, moze cos tam znajda co jest ze mna nie tak. Jesli nic nie znajda, to musze dczekac do przyjazdu do polski i wtedy sie wybiore do normalnego specjalisty bo tu masakra./ na glupie usg czekam 3 tyg

Hej, test no coz zrobilam wczoraj - w dzien @ negatywny. Rano @ przyszla ale wyglada na to ze juz sobie poszla, no moze jeszcze resztki. Musze isc do specjalisty. W poniedzialek mam usg no zobaczymy co tam zle sie dzieje.

Tak jest szansa, nie zawsze test wychodzi pozytywnie w dniu @, jesli okres sie nie pojawi powtorz test za jakies 3 dni./ I szansa jest/

Tylko ja mieszkam w UK i tu nie robia bety, tu kaza czekac az test wyjdzie pozytywny. No chyba ze okres bedzie mi sie spoznial nie wiadomo ile a test ciagle bedzie negatywny. No to wtedy by mi pozwolili zrobic bete. A tu nie ma platnych laboratioriow zebym sobie poszla i ot tak zrobila/

Kacha wiem co przezywasz, mialam to samo co ty w grudniu, tydzien przed swoimi urodzinami. To jest straszne i nikt naprawde nie wiem co wtedy czlowiek czuje dopoki sam tego nie przezyje. Mialam wiele znajomych ktore poronily i wspolczulm im myslalam ze to smutne, ale dopiero jak to dotknelo mnie dowiedzialam sie jak one musialy sie czuc. Kochana jedna z moich kolezanek poronila 2 razy a teraz juz jest z drugim dzieciatkiem w ciazy, Pierwszy syn urodzil sie zdrowy i wielki, wiec nie przejmuj sie wszystko sie ulozy. Naprawde rozumiem jak strasznie ci ciezko teraz musi byc, ale czas to zmieni, i wktroce bedziesz patrzyla na to inaczej. Nie obiecuje ci ze zapomnisz o tym, ale bedziesz potrafila o tym rozmawiac, i w koncu zal i zlosc mina. Trzymaj sie kochana, wyplacz swoje, to pomaga. A to dla ciebie kochana "Kochana mamo, wiem, że mnie nie widzisz, nie słyszysz i nie możesz dotknąć. Ale ja jestem...istnieję ...w Twoim życiu, snach, Twoim sercu...Istnieję. Kidy byłem tam na dole ,w Twoim ciepłym brzuchu godzinami zastanawiałem się, jak to będzie kiedy będę już przy Tobie, w tym miejscu o którym powiadałaś gładząc się po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś zasnąć. Ja wsłuchany w Twoje opowieści i kojący głos chłonąłem każde słowo ,każdą informację, a potem cichutko, że by Cię nie obudzić, kiedy wreszcie zasypiałaś...marzyłem. Wyobrażałem sobie te wszystkie cudowne miejsca i Ciebie ,jak wyglądasz... Patrzyłem na swoje dziwne nóżki i rączki u których nie wiem czemu było po dziesięć palców i zastanawiałem się czy jestem do Ciebie podobny. Chyba nie myślałem bo Ty pewnie jesteś piękna, a ja taki dziwny.. pomarszczony...no i po co mi te dziesięć palców? A potem się wszystko jednego dnia zmieniło. Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i już nie było opowieści. "To nie może być prawda" -mówiłaś godzinami. Słuchałem teraz jak płaczesz, krzyczysz, prosisz i błagasz.. A ja nie wiedziałem o co i dlaczego? Chciałem Cię bardzo pocieszyć więc wywracałem fikołki, żebyś poczuła, że ja tu jestem i Cię kocham. Ale wtedy ty płakałaś jeszcze bardziej. A potem nadszedł tez straszny dzień. Zobaczyłem, że ktoś świeci mi po oczach, straszne światło wpadło w głąb Ciebie. I nagłe wszystko zrobiło się czarne. A mnie coś wyciągnęło. I zrobiło się cicho. Ktoś trzymał mnie na rękach, ale to nie byłaś Ty. A potem usnąłem i kiedy otworzyłem oczy, wszystko wokoło mnie zalewał błękit we wszystkich odcieniach. Byłem ten sam, mały pomarszczony, z dziesięcioma palcami u rąk. Ale Ciebie nigdzie nie było. Obok mnie siedział mały rudy chłopczyk. Witaj powiedział i uśmiechnął się do mnie. Gdzie moja mama? - zapytałem. On wtedy opowiedział mi wszystko. Że nie każde dziecko trafia do swoich rodziców. Że to nie ma związku z tym jak bardzo mnie chcieli i kochali, że teraz tu jest moje miejsce, pośród innych małych Aniołków. Że będzie mi teraz Ciebie Mamo, brakowało, ale musimy oboje nauczyć się żyć bez siebie. I musiałem nauczyć się tak żyć. Nie, nie było mi łatwo. Płakałem tak jak Ty. I cierpiałem tak jak Ty. Ale jest mi tu naprawdę dobrze. Mam tu wielu przyjaciół, wiele zabawy i radości. Ale nie szalejemy całymi dniami na łące, mamo. Pomagamy starszym ludziom przeprowadzić ich na spotkanie tu w niebie. Znajdujemy ich rodziny, mężów, dzieci, żeby mogli się spotkać tu w niebie. Możesz być ze mnie dumna, mamo. Jestem grzecznym Aniołkiem, naprawdę. No...czasami tylko robimy sobie psikusy i troszkę rozrabiamy.. Wiesz kiedy się tu znalazłem jeden Aniołek ,mój Przyjaciel wytłumaczył mi że nie mogę się skontaktować z Tobą osobiście. Czasem tylko wolno mi pojawić się w Twoich snach ...nic więcej. Ostatnio jednak zacząłem się robić przeźroczysty. I skrzydełka mi nie działają tak jak kiedyś. Mój Przyjaciel popatrzył na mnie smutny i...zabrał mnie na ziemię. Usiedliśmy na białym krzyżu i nagle Cię zobaczyłem. Wiedziałem że to Ty. Poznałem Twój głos. Stałaś tam w deszczu i płakałaś. Powtarzałaś ze bardzo cierpisz...tęsknisz... Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś z tym zrobić, bo nie możesz tak dalej cierpieć. Musisz żyć, bo wobec Ciebie jest jeszcze wiele planów. Bo są gdzieś dzieci którym musisz pomóc przejść przez życie i otoczyć je miłością tak wielką, jak tą która powoduje teraz Twój wielki ból. Więc piszę, mamo ten list. Pierwszy i ostatni. Musisz wziąć się w garść, uśmiechać ,żyć. Ja Cię bardzo mocno kocham i wiem że to z mojego powodu płaczesz ale tak nie można. Każda Twoja łza powoduje, że moje skrzydełka znikają. Kiedy Ty się poddasz, ja też zniknę. Tu na górze istnieję dzięki tobie i Twoim myślom o mnie. Ale tylko tym dobrym myślom. Mamo uśmiechaj się częściej. Każdy Twój uśmiech to dla mnie radosna chwila. Dzięki Tobie mogę jeszcze zrobić tyle dobrego. Proszę, mamo, żyj dalej. Nie jesteś sama ...pamiętaj o tym. Nie smuć się bo smutek powoduje, że znikam. Pamiętaj, że ja jestem cały czas przy tobie. Kocham Cię mamo..."

Starajaca sie a ile ci sie spoznil okres? Czy w dniu miesiaczki mogl wyjsc negatywny test jeslibym byla w ciazy? Widzicie a jednak sie nakrecam.

Hej robilam test negatywny, no ale @ jeszcze nigdy mi sie nie spoznil, no dobra, raz mi sie spoznil, ale wtedy sie okazalo ze jestem w ciazy. No a do tej pory go nie ma. Nie chce sie nakrecac, ale nawet brzuch mnie nie boli, kompletnie nie czuje sie jakbym miala go dostac. No ale ten test negatywny. Sama nie wiem.

No do mnie wlasnie z pracy zadzwonili zebym dzis przyszla :( a to mial byc moj dzien wolny. A teraz jak ta @ przyjdzie bede ryczec w pracy. ;(

Karolinka juz jest jutro :) jak tam juz po testowanku? Ja wlasnie czekam na ta wredna malpe. Niby brzuch mnie chyba zaczyna bolec no to zaraz to gowno przyjdzie :(