anitia

tak monia mam fb,

Monia jasne ze moge wyslac, napisz maila to ci wysle

vi - tort przepiekny. monia - alex u siebie na chrzcinach mial 2 miesiace i przespal cala msze, nawet polewanie :)

Monia widze ze zadowolona ze chrzcin jestes, to super. Moja mama miala 2 lata jak poszla do chrztu, bo czekali na chrzesnego az z wojska wyjdzie, a wtedy jeszcze bylo 2 letnie wojsko. Jak ksiadz ja polewal woda, to mu powiedziala 'co mnie lejesz lejdo.' :) vi- powiem ci szczerze mowiac, ze to wszystko jeszcze troche potrwa pewnie i juz nawet nie chce mi sie o tym myslec.

Hej. No vi to juz koncoweczka. My rozmawialismy z mezem i tak myslimy ze chyba jeszcze z pol roku i tez powoli zaczniemy sie starac o rodzenstwo dla Alexa. A Kubus, no coz, Alex mial byc na poczatku kubusiem :) Wlasciwie to mial byc Maja. :)

sorki dziewczeta, ja jakos ostatnio nie mam nastroju na pisanie. kupa problemow itd, tyle na glowie, ze nic mi sie nie chce maly rosnie jak na drozdzach, jest fantastyczny, takie moje sloneczko w zyciu, tak sobie ostatnio myslalam ze pewnie niedlugo i my rozpoczniemy starania o nastepne i jak ktos tam na gorze nam pozwoli to mam nadzieje Alex bedzie mial jakies rodzenstwo/ No ale to jeszcze troche. My dalej nie mamy ani jednego zabka a juz 13 miesiecy bedzie w przyszlym tygodniu. Ale ten czas zasuwa.

dziekuje dziewczynki za zyczonka.

Hej dziewczynki, dawno sie nie odzywalam. No juz za tydzien mamy roczek, ale imprezke musimy przelozyc bo meza jeszcze nie ma, wiec dopiero jak wroci to urzadzimy urodzinki. Torcik sama robie :) Moj maly tez sie slinil od 2 miesiaca a za tydzien roczek i zebow dalej nie ma :). Poza tym juz troche zmeczona jestem, wiecie caly czas sama, do tego praca i z pracy w biegu do zlobka, odebrac malego i potem w domu z nim sie bawic, chcialabym sie raz a porzadnie wyspac. Niby maly spi mi cala noc, ale wiecie jak juz go poloze spac, to jeszcze znajdzie sie cos co mam do zrobienia i klade sie spac dosc pozno a za to Alex wczesnie sie budzi, bo zazwyczaj od 7mej to my juz na nogach , a zdarza sie ze i wczesniej.

Ale te dzieciaczki sie roznie rozwijaaj. Moj juz 11 miesiecy skonczyl i dalej zebow nie ma. A wazy 9,81 i ma 76 cm ;), jest od Lenki 26 tyg mlodszy a tylko 81 g ciezszy :) hehe. vi a jak tam kociak, znalazl sie?

no no vi, super, bedzie parka :) gratuluje kochana

monia ale jak nie dajesz mleka to placze? bo jak tylko mlaska i jest zadowolony jak pije herbatke czy wode to ok, dziecko wie kiedy jest glodne i jak vi powiedziala nie da sie zaglodzic/.jak mu picie wystarcza to moze ma takie dni, zreszta jak jest goraco to i dziecku nie chce sie bardzo jesc.

Ja malemu tez na poczatku jak wprowadzalam nowe potrawy, to po jednym produkcie, odczekalam dwa dni i kolejny, a teraz to po prostu wszystkiego po trochu probuje, ale z nim akurat nie mam problemow, zadnych alergii, wcina wszystko co pod reka, smialam sie ze powinien sie nazywac Alex odkurzacz, bo wciagnie wszystko. A zabkow dalej nic ;_) A dzis mielismy fantastyczny dzien, maly sie chlapal w brodziku, mama sie spiekla na sloneczku, bylo naprawde super, jak wyszlam z domu o 12 to wrocilam o 20 hehe. Tatusia nie ma , to mamusia szaleje hihihi. Ale spedzilam cudowny dzien z syneczkiem. Zreszta musze wam powiedziec ze martwilam sie troche ze bedzie ciezko mi samej z malym, ale spedzamy tak fajnie ten czas, on trzy razy w tygodniu chodzi do zlobka a ja do pracy a poza tym jest po prostu super.

vi a tak wogole to ktory to juz tydzien? a tak swoja droga, zastanawiam sie ktora po vi bedzie nastepna hehee:)

Monia nie wkladam zadnych zdjec malego ani na facebook ani na nk. Staram sie nigdzie na necie ich nie umieszczac, tylko tutaj ale tez za czesto nie bede tego robic. Tak ustalilismy z mezem i staramy sie tego trzymac. I Lenka i Hania super :)Ale te dzieciaczki szybko rosna. U nas w przyszlym miesiace roczek juz strzeli. Meza nie bedzie wiec bedziemy musieli przesunac urodzinki ale tylko o tydzien. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56936210dad656d4.html

A co tu nagle taka cisza nastala? Ja juz prawie tydzien bez mezusia. Maluki czasami chodzi i go szuka, ale jeszcze nie jest zle. Planowalismy ze moze w przyszlym tygodniu pojade do niego, ale chyba bedzie ciezko, bo moze byc problem zeby mnie do niego wpuscili, codziennie jak wracaja z pracy to ich przeswietlaja, jak na lotnisku bramki do metalu itd, i nie wiadomo w sumie czy mozna ich tam odwiedzac, wiec byc moze bede musiala czekac 4 tyg zeby go zobaczyc. Zobaczymy jeszcze jak sie sprawy rozwina. U nas jak zabkow nie bylo tak nie ma. Niby cos czuc pod palcami ale bo ja wiem :)

Hej dziewuszki, wrocilam :) tesciowa w POlsce, w koncu. Ja wrocilam do pracy, maly chodzi do zlobka, troche ciezkie mielismy poczatki, peirwsze minuty jak go zostawiam jest placz, ale z dnia na dzien coraz mniej, we wtorek jak go zostawilam to plakal doslownie moze 30 sekund a potem juz byl ok. Jak go odbieralam to usmiech na twarzy, caly w kredkach wypackany, chyba dobrze sie bawil. W przyszlym tygodniu maz mnie zostawia na miesiac, jest delegowany z firmy na miesiac, no wiec bedziemy sami sobie radzic. A tak wogole to wiece ze za tydzien w piatek jest 13 :) czekam na cod. Zawsze w piatek 13 mam dobre wiesci, ciekawe co bedzie tym razem :) Po za tym, maly nic nie chce jesc, chyba moze zaczal zabkowac, bo u nas dalej po zabkach ani widu ani slychu a skonczyl w sobote 10 miesiecy, Co poza tym, hmm aaa juz wiem, zrobil mi juz pierwsze kroczki, jeszcze nie chodzi sam, tzn przy meblach to zapierdziela jak maly motorek, a tak to tylko wstaje sam, stoi, ale zeby chodzic to jeszcze sie waha :)hehe. No to na razie tyle, ale obiecuje juz teraz czesciej tu zagladac.

gratulacje kochana

vi kurcze jak ten czas leci, dopiero co Hanie nosiłaś a teraz juz tego maluszka. Ja myślę, że jest to możliwe że już czujesz maluszka.To jeszcze nie będą normalne kopnięcia, ale przecież coś jednak się dzieje innego w twoim organiźmie, a jeśli chodzi o te telefony to nie zachęcaj bo jak ja się rozdzwonię, to będziesz miała mnie dość. :) Niki kto wie, może jeszcze przenosisz :) Jak sobie przypomnę to czekanie na poród, matko to były najdluższe tygodnie mojego życia. No teraz najdłuższy miesiąc z teściową hehe, na razie jakoś daję rade. Powiem tak, nie jest tragicznie, choć mogłoby być dużo lepiej. Jeszcze mam ciągle masę na głowie po śmierci taty, kupa papierów do załatwienia a na odległość też ciężko bo wielu informacji nie chcą mi udzielac telefonicznie, więc nie wiem czy nie bede musiała się jeszcze pofatygować do Polski, choć szczerze mówiąc nie mam najmniejszej ochoty. Ale jak bdzie trzeba to co robic.

czocharowa to chyba twoja mama miala niezle pogryzione cycki przy karmieniu, co? :) U nas zabkow nie ma ale jest jakis taki ostatnio niespokojny. A ja to wogole jakas ciagle ostatnio zdolowana chodze, ciagle sie lapie na tym , ze mam ochote zadzwonic do taty, a tu ja nawet juz nie mam do kogo dzwonic. Po za tym nic nowego. Chyba pisalam ze od poniedzialku wracam do pracy, tylko 13 godzin w tygodniu ale chyba to Alexowi dobrze zrobi jak pojdzie do zlobka, bo to tylko kilka godzin a on strasznie lgnie do innych dzieci.

Ale jak mowilam wiesz chce wracac do pracy, bo nawet teraz mam part time, ale jak maz bedzie w domu to zawsze moge jakies owertime zrobic albo cos w tym rodzaju, a moze inne godziny pozniej wezme, no coz zobaczymy.

dzieki vi :)

kasztanka - ja wracam do pracy tylko na pol etatu, a wlasciwie tylko na 13 godzin, szczerze mowiac to sie nie oplaca, bo wyjdzie mi ze bede pracowac doslownie za 20 funtow tygodniowo, bo reszta pojdzie na zlobek. ja akurat zadnych doplat nie mam bo my za duzo zarabiamy wiec oprocz child benefit nic nam sie nie nalezy. Wrocilam do pracy tylko po to by miec ciaglosc pracy w razie jesli bysmy sie zdecydowali na drugie i w sumie bardziej chyba dla siebie zeby miec kontakt z praca i ludzmi bo bedac z dzieckiem coraz mniej mowie po angielsku. Mysle o zmianie pracy ale na razie tam mi akurat pasuje, wiec na razie wracam, a potem zobaczymy co sie wydarzy.

A u nas wczoraj minelo 8 miesiecy a zabkow nie ma :) a poza tym to caly tydzien pada,. Ale za 3 tygodnie jedziemy do polski i wracamy z TESCIOWA :( szukam miejsca, kto mnie przygarnie na ten czas :)

mi chgodzilo zeby mleka samego krowiego nie podawac do roku. takiego jakie kupujemy dla siebie, tylko zostac przy mleku skondensowanym dla dziecka. Jogurty ktore kupuje dla niego tez takie ktore sa dla dzieci a nie takie zwykle jak dla siebie.

Nie on nie jest alergikiem, ale mleka krowiego nie powinno sie dawac dziecku do roku czasu, gdyz ma bardzo duzo mineralow, ktora sa jeszcze za ciezkie dla dziecka nierozwinietycnh do konca nerek, moze je za bardzo obciazac, a poza tym chyba zelazo czy cos tez ma w innych proporcjach niz to skondensowane, i lekarze odradzaja krowie mleko do roku czasu, w Polsce spotkalam sie nawet z opinia ze do 3 lat nie powinno dziecko pic.