dobry duch
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Zielona...a ty za to mało konkretna:)) chociaz na kafe teoretycznie wyśmigana:P
-
szukam osób z których będę mogła normalnie popisać i pogadać
dobry duch odpisał d.o.b.r.e na temat w Życie erotyczne
mirandzia boskie rymy...:)) -
dobry duch dołączył do społeczności
-
taaa,własnie spotykało sie na domówkach,bez umawiania przez telefon:)) to było giga! grało się w szachy,fortune,były sklepy górnicze z towarem importowym i Pewex z Baltoną...A kiedyś cały sklep zamiast z octem,był ze szwajcarskimi czekoladami...mmmmniamm
-
Sami aż tak infantylny jestem? Dobry duch jest wszędzie:))Nie liczy lat i obywa się bez dat;)
-
To były czasy...:)) słone masło na wagę, gumy donaldy z mega historyjkami, fajki sporty i popularne, tenisówki, rajtuzy i fartuszki, pied kiwający głową w warszawie-autku,peeełny odlot i gazety w teczce za kupony zakładali a jakie żołnierzyki był i opakowania po czekoladach+pamiętniki i debiut aha:))
-
Nina piersi to domena faceta,bo kobieta zawsze może mieć ale do wyfladu a facetowi się podoba taka jaka jest:)) Kubek: a co ma wiek do znajomości?:)) Ja królem dyskotek też nie jestem,ale wszystkiego po trochu liznąłem:))
-
cycki i d...to środek do celu i pusty wyraz:)) tak też mozna patrzeć:)) a "zmartwienie jest jak bujany fotel daje jakieś zajęcie,ale do nikąd nie prowadzi"
-
i tu się Nino mylisz...Są i tacy a że rzadko spotykani,to już inna sprawa Nie ma się co martwić na zapas.Najpierw trzeba urodzić a potem będzie inaczej:))bo wszystko się zmieni na lepsze:))
-
Nina...No tak musialo być:))Cieszę się:) w końcu nie jestem tu z obowiązku tylko z sympatii(nie tej randkowej:)))
-
Nino z kina Jesteś moim snem Jesteś moim dniem Jesteś ciepłym gestem No po prostu jesteś....:))
-
Hunter no tylko bez podkówki plisss:)) Nie tacy forumowicze źli,jak sie niektórym wydaje:))
-
no nie jest,ale są sprawy,które trzeba zrobic czy rozwiązać samemu i nikt w tym nie pomoże i nie wyręczy.To tylko taki truizm,ale prawdziwy.W końcu też tu jestem:))
-
w jakims sensie samotny jest prawie kazdy
-
I ja tak myślę:)) jeśli mogę się wypowiedzieć;) U mnie otrząsanie trwało 1,5 roku i mam właściwie luz i zwis na tamto a czy było warto? i tak i nie. Tak ,bo wiem,że byłem i jestem dojrzały,przeżyłem coś niesamowitego wg mnie a nie bo...nie wyszła całość po prostu:)) Pozdrawiam Was