kallipoe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kallipoe
-
no właśnie marzenka, ja też wziełam sie za trurbo, bo wyniki miały przekraczac nawet 3 kg, wieć chyba to nie dla nas :( szukajmy dalej, ja jak na razie szperam i czytam, ta którą zmaieścialm jest dobra, ale jak nie pracujesze albo dużo jesteś w domu, bo gotowanie tego wszytkiego zajmuje pare godzin...
-
ja z kolei dzis mam obnizenie nastroju, a to po tym jak nie wiem zupełnie czemu postanowiłąm pierwszy raz od bardzo długiego czasu się pomierzyć. Pod biustem 82, biust 92 wiec schudły mi piersi jakies 3 cm, biodra 94, tzw. talia 88, brzuch 92. To ostatnie mnie załamało jestem na 8 dniu i miałam nadzieje, ze brzuch to chociaż 89. Żeby sie podniesć na duchu postanowiłąm sie zważyc, i co? Waże nadal 54, wiec schudłąm tylko kilo przez pierwsze 3 dni i ta waga sie utrzymuje i koniec. Moze ja jednka robie cos nie tak. Już sama nie wiem... A jesli chodzi o dietke, którą wcześniej umieściłam,to jest dieta, która kiedyś stosowałąm przez miesiac razem z plastrami Vitaslim na odchudzanie. Schudłam wtedy pare kilo, ale nie pamietam juz ile, w każdym razie tyle, ze dało sie jakos egzystować i tak szybko nie przytyć. NIe stałam sie też po tym grubsza niz przed odchudzaniem.
-
Moze cos z tej dietki zgapisz, najwyżej weź wieksze porcje, ale bez przesady. NIe wszystko mi smakowało, ale niektóre rzezcy bardzo. DIETA ok. 1300 kcal Dzień 1 I śniadanie: Bułka z ziarnami z twarożkiem (100g) ze szczypiorkiem i rzodkiewką, filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Mały jogurt naturalny (150g) z 2 waflami ryżowymi Obiad: Duszona wołowina (ok. 150g) z 3 łyżkami surówki z buraka czerwonego i jabłka, 1 pieczony ziemniak, filiżanka herbaty owocowej bez cukru Podwieczorek: Pomarańcza Kolacja: Sałatka z tuńczyka (100g w sosie własnym) z 3 łyżkami fasolki kidney i łyżeczką oliwy, kromka chleba z ziarnami, szklanka wody mineralnej Dzień 2 I śniadanie: Szklanka maślanki z 3 łyżkami muesli, filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Pumpernikiel (2 kromki) z polędwicą sopocką i kiełkami Obiad: Makaron razowy (100g) z pomidorami z puszki i łyżką parmezanu, szklanka wody mineralnej Podwieczorek: 2 kiwi Kolacja: Sałatka z gotowanej fasolki szparagowej (2 szklanki) i szynki z indyka (2 plasterki) z łyżką majonezu jogurtowego, kromka chleba chrupkiego Dzień 3 I śniadanie: Kanapka z jajkiem na twardo i pomidorem, filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Duży kefir owocowy (500ml) z herbatnikiem pełnoziarnistym Obiad: Grillowana pierś z kurczaka (ok. 100g) z gotowaną marchewką, 3 łyżki kaszy gryczanej, szklanka wody mineralnej Podwieczorek: Jabłko Kolacja: Twarożek z ogórkiem (150g), 2 kromki chleba chrupkiego, filiżanka herbaty bez cukru Dzień 4 I śniadanie: Płatki owsiane (3 łyżki) na mleku 0.5% (miseczka), filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Mała bułka z ziarnami z szynką z kurczaka i papryką Obiad: Indyk (ok. 100g) z warzywami po chińsku (mieszanka chińska warzywa mrożone), 3 łyżki kaszy kuskus Podwieczorek: Mały banan Kolacja: Sałatka z wędzonym łososiem (plaster), kiełkami rzodkiewki i pomidorkami koktajlowymi (ok. 100g), kromka chleba chrupkiego, filiżanka herbaty bez cukru Dzień 5 I śniadanie: 2 tosty z serem żółtym i pomidorem, filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Mały jogurt owocowy (ok. 200g) z 3 łyżkami muesli Obiad: Filet z łososia na parze (ok. 100g), gotowane brokuły (ok. 200g), 3 łyżki ryżu naturalnego Podwieczorek: 1 brzoskwinia Kolacja: Parówka drobiowa, ogórek kwaszony, kromka chleba razowego, filiżanka herbaty bez cukru Dzień 6 I śniadanie: Jajko gotowane na miękko, kajzerka, kawałek papryki, filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Serek wiejski light (150g), kromka pumpernikla Obiad: Pierś z indyka pieczona w folii (ok. 150g), 3 łyżki surówki z cykorii i jabłka, 1 pieczony ziemniak, filiżanka herbaty owocowej bez cukru Podwieczorek: Gruszka Kolacja: Pomidory (2 sztuki) z mozarellą (ok. 80g) i świeżą bazylią z łyżką oliwy, kromka pieczywa chrupkiego, filiżanka herbaty bez cukru Dzień 7 I śniadanie: Bułka wielozbożowa z chudym twarogiem i miodem, filiżanka herbaty lub kawy bez cukru II śniadanie: Mały jogurt naturalny (150g), kromka ciasta drożdżowego Obiad: Befsztyk wołowy (ok. 120g) z sałatą lodową z sosem winegret, 3 łyżki ryżu naturalnego, filiżanka herbaty owocowej bez cukru Podwieczorek: Pół grejpfruta Kolacja: Talerz zupy krem z groszku zielonego z 3 łyżkami razowych grzanek A jeśli nie to nie popełniaj grzechów ciezkich, a na pewno jakos to bedzie. :)
-
zupki prezentowałą głównie marzenka, ja osobiscie nie cierpie zup wieć zadnej nie jadłam, chyba takie tradycyjne odpadaja, gotowane na ptrzprawach, ewntualnie kostce warzywa sa ok. ale oczywisćie bez makaronu, ziemniaków, czy ryzu, najlepsze sa kalafior, brokuł, fasola, groszek, kukurydza, bo bardzo sycą.
-
o wymiotach nie słyszałam, oprócz owoców mozna jesć warzywa, sałatki, zupy, warzywa na patelnie, no i chleb owsiany. jabłka mozna np. upiec
-
Bajeczka, współczuje, takie chwile u mnie też sie pojawiają, wtedy tym bardziej mówie sobie, ze musze sie trzymać, czytam lub dzwonie do ukochanych przyjaciółek, czasem po prostu płaczę, troche pomaga....
-
ja tam jakichs nadmiernych ilosci owoców nie zauważyłam, moze dlatego, ze je lubię?
-
a jaka pijesz, bo ja właśnie śledze najlepsze i najsamczniejsze zielone, u mnie nr 1 Lipton
-
ja jestem za turbo, porównujac z wersja podstawowa dla mnie iwecej plusów.
-
ja wczoraj tak miałam ochote na slodkie, wiec zrobiłam omlet z 2 jajek nafaszerowałam go startym jabłkiem i jagodami ze słoika, troche naciągałąm, ale było pycha. To moje danie z grupy 4. Usmażyłam na łyżce masła - tym samym rezygnując z kolejnego produktu.
-
ale, zeście dziewczyny sie rozpisały... wszystkim tym troszke odchudzonym i tym troszke bardziej - gratuluje!!!! ja dziś dzień 7 nie wiem jak przeżyje te warzywa razy 3 ale jakos musze... mam wrazenie ze w ONZ tych warzyw jakos mniej było, moze dlatego, ze było mniej posiłków? Chleb dla mnie w ogóle nie istnieje, co do rodzynke, to ja też nie rozumiem o co chodzi, moz eo winogrono, które mozna jeść? ja w każdym raziew ogóle rodzynek nie jadłam...
-
pwoli lecz pewnie... wspieramy się, wiec damy radę, poczucie wspólnoty (zmagań, problemów) wiele daje.
-
mysle ze wtedy mozemy załozyc topik odchudzone na ONZ i turbo ONZ?
-
ilosci jem podobne do Marzenki, chociaz warzyw nigdy nie dam rady zbyt duzo. Mój patent, o którymjuz pisałam to miseczka, mieści ok.20 - 25dkg. jedzenia razy 6= 1200 - 1500 dziennie.
-
Odkryłam zieloną herbatę liptona - piramidkę - jest pyszna, wypiłam chyba 4 w sobote, zero kawy, a trzymał mnie do 12 w nocy, jak na mnie to długo, zwlaszcza biorąc pod uwage cieżkosc dnia. Niestety dziś jej juz nigdzie nie dostałam, kupiłam inną, ale nie jest tak dobra. :(
-
podziw, nie dłabym rady wziac tego do ust, skald przypomina troche sok pomidorowy, którego po prostu nie cierpie, podobnie z reszta jak słynnego ananasa.
-
ja podobnie, choc u mnie podgrzewanie, jak i trzymanie w zimie jest wykluczone.
-
ja też jem sniadanko ok. 6.30, a w pracy trzy posiłki, czasem zajmuje to troche czasu, problem jest wtedy, kiedy w czasie posiłków muszę robić , cos, co wyklucza jedzenie w tym czasie, a na godzinę nie mam wpływu. Jem wtedy przed lub po, trudno....
-
Marzenka zgadzam sie z Tobą, co do do tego, ze po dietce, bedziemy musiały o siebie dbać , to 100%. Na skórę pomaga skrzyp i sok z marchwi plus balsamik i szorstka gąbka, ja nie zanm lepszych sposobów.