Witajcie Dziweczyny!:)
Nasz ślub mamy zaplanowany na 25.09.2010 roku na godzine 15:00.
W wiekszym skrócie:
- kościół załatwiony
- sala( bez poprawin, ponieważ ich nie chcemy) też załatwiona
- zespół jest
- fotograf obecny- kamerzyście mówimy nie;)
- suknie ślubną już mam, buty też ale przypuszczam, że kupie jeszcze jedną parę bo chciałam je roztańczyć na jednej z karnawałowych imprez i co tu dużo mówić białe jest juz szare:D
Tak czy siak i tak by była druga para, taka wygodniejsza w wersji baletkowej żebym mogła cała noc przetańczyć
- wybrałam już bukiet wstępnie
- nauki przedmałeżńskie hmm no tu to mamy zaświadczenie od księdza, 6 spotkań( jak dla nas katastrofa to co osoby świeckie nam przkazywały i nie dziwię się, że niektórzy chcą to po prostu ,,odbębnić'', mam nadzieję, że jak już jesteście po naukach to macie lepsze doświadczenia.
A reszta...
- garnituru brak, jak i wszelkich dodatków np.butów, koszuli, krawata...ale niedługo wybieramy się wybrac
-po obrączki jakoś w kwietniu się wybierzemy(zwykłe, klasyczne, półwypukłe, złote)
-poradnia, poradnia...ponoć 2-3 spotkania i nauka klendarzyka to nas jeszcze czeka oraz
-auto
-przybranie kościoła
- wybór menu to jakies 3-4 tyg. przed weselem
-załatwienie skrzypaczki i organisty ale to 3 miesiace przed po spisania protokułu hmmm wiecej na razie nie pamiętam
Ciesze się, że powstał ten temat na forum:)
Co zapomne to poczytam Wasze wypowiedzi i sobie przypomne czego jescze nie mam!heh
Pozdrawiam Was! no i już wiem czego jeszcze nie mam zaproszeń i zawiadomien