mamaolka

łąduje=ładuje kiniczna-kliniczna

cześć przeczytam was później cofnęłam się do 61str sprawidzić czy zdjęcie się łąduje....i zauważyłam, że wczoraj były pod koniec tylko moje posty a tu Meaa :) wyszło jakbym cię "olała"...nununu :P miałam wybór między kiniczną a społeczną...jak wcześniej pisałam wzięłam społeczną....bo daje więcje możliwości. dzieci to pasja ale pracować zamierzam w HR itp lece prasować dopóki olek śpi inaczej nie ma szans

ha bingo :D .....do jutra

:D

:)

to na dobranoc ta pszczoła to oleka na zajęciach muzycznych otwierająych wiosne :) http://www.fotosik.pl/uniAddFlashAfter.php?uploadCount=1&uploadedPhotoId=d9e305ca2bfab672 Aleksander 08.12.08 Aleksander 08.12.08

może teraz się uda.....miłych snów....:P

nie pójde spać nim wskoczy str 62 :P

pia- co do jedznia na święta.....................................zero pomysłu jutro poprzelatuje przepisy i coś podpowiem.....jedna to nie będzie wiele bo pół świąt u mojej mamy spędzimy kurcze mam poczucie, że przekleciałam was i nie napisałam wszystkiego co chiałam....jutro będzie lepiej :)

amorku- kupiłam sobie to naczynie.bo korzystniej i na miejscu i zawsze świeże....ono nie jest drogie chyba 30 zł i na trzech poziomach można siać...i olek się zajada

mamusiu- nasze dzieciaki nie potrzebują szczeglnie zabawy z kimś. nabwaisz się jak będzie starsza. widocznie lubi być samowystarczlna. na chwilę obecną dzieci lubię jak poprostu ktoś jest.twoja liże mój też, dodatkowo lubi stale mięc czape na głowie...i wiele innych.jeśli myślisz, że masz dziwne dziecko, to w takiem razie, ja mam mega dziwne dziecko :).......i postawiłam na stole obok siedzącego olka w fotelu alemte-serek.....stałam do niego tyłem,robiłam śniadanie......wiecie jak wyglądał......jak wyglądało pole wokół niego.....nadawał się tylko do wanny.... amorku- nie miał dziś kubuś "swojego dnia" :)

mea- jutro już ci pewnie lepiej będzie, do czasu spotkania z dziewczynką. wrażliwa jesteś + współodczuwanie ....tak jak dziewczyny tobie pisały dodam tylko, to byś traktował to dziecko w ten sposób jak byś chciałaby traktowano twoją nadusie

babeczko-świetnie, wyjazd do w=wy udany. domek taki przytulny, życzę by wszystko sprzyjało w waszej budowie. szarotko :) pia- jeśli utworzymy nowoą galerię dołożę te zdjęcie. lubię te twoje zdrowe podejście do życia.:)

dziś byłama z olkiem 2 godziny w lasku, przyszliśmy na obiad. pózniej znów był 1,5 h z mężema ja dosprzątałam mieszkanie... dosiałam dziś świeże 3 pięterka kiełków za dwa dni już można pałaszować

nie wiem kiedy was nadrobie.....mój ost.wpis został na str 60 a tu już.............................61 str :) oszałamiające tempo

zreszta my też jemy je na kilogramy

cześć póki pamiętam... podaje olkowi kiełki do jedzenia= rzodkiewki,lucerny,soi.....etc mam takie 3 poziomowe naczynie do wysiewnia 2 dni i są... może któraś z was korzysta już z tego rowzwiąznia. uważam, że to doskonały sposób na uzupelnienie witamin. narazie

aaaa .... jutro nie będę miała dostępu do tego laptopa więc skoro mowa o okularach .....w tamtym roku.... http://www.fotosik.pl/uniAddFlashAfter.php?uploadCount=1&uploadedPhotoId=daeeced7bb7c5191 genialnie naduśka wygląda :)

amorku nie ma się nad czym zastanawiąc lasencja jesteś, więc leginsy dla ciebie w sam raz....ja to sobie mogę o nich pomarzyć :) a ty kupuj i noś :) jednak cdn zrobię jutro dziś padam doranoc

cześć dziś dzień u olka pod znakiem = nie mam humoru... cóż też człowiek wzięłam się za kuchnie i cała wysprzątałam jak na sprzedaż, wszystko poszło pod szmate. umyłam i okno, więc dziś była zakaz na stanie na parapecie i oglądanie życia... choć jedne dzień chciałam się naciieszyć czystą szybą :) mamusiu- dziękuje dostała wiadomość, domyśliłam się dlaczego chcesz podać prywatnie miasto, a gratis ...cóż...te niebieskie oczęta pięknę- bardzo to miłe :) tak myślę, nad tym co piszecie o jedzeniu waszych dzieci, i w zasadzie nie wiem co myśleć o swoim podejściu do jedznia olka. bo kiedy nie chce jeść w porze posiłku to nie je i dostaje na następny. albo kiedy zje 3 łyżki i wiecje nie chce to nie je. lub jeśli pluje mi czymyś co mu serwuje to szykuje coś innego - nie chce kaszy robię kanpkę itp..... nie wiem czy to niezbyt iberalne.... cdn

kessi- nie wyobrażam sobie radości jaką przeżywają...to pewnie ich najcudownieszy czas w życiu się rozpocznie :)

amorku, izu :) mamuniu- lenistwo nie zna granic,,,my mamy od dawna zmyware a czasem dochodzi to tego, że nikomu jej się nie chce wyładować....:P...

hej.. kimizi- taa sowa to jest to jak wcześniej pisałam w ciązy prawie cały asortyment zdegustowałam :)...fajnie, że dzień tak miło się udał. Olek to tez jogurtowiec potrafi 3/4 kubka 370 ml jogurtu naturalnego zjeść, i pewnie by wrąbał cały gdybym go nieograniczyła... amorku- to nie mój teskt przeczytany :) mamuniu- panibulka@wp.pl :) pia- tak myślałm, że to taki nowy hotel, w tamtym roku we wrześniu byłam i widziałm , że będzie otwarcie na nowy rok...mnie też bardziej odpowiada możliwość własnego wyżywnia zwłaszcz kiedy chodzi o śniadanie...:). Takie mnie mysli odnośnie kradzieży nachodza, że to również mogła być osoba zaznajomiona z pracującą tam..znasz to" najciemniej pod latarnią? choć wiem, że najtruniej dopuścić taką myśl, że to ktoś z kręgu " zaufanych" osób. oby się ta sprawa pomyslnie rozwiązała olek ma 7 zębów i od 12mc nie ukazał się nowy, za to do repertuaru 3 słów na krzyż doszło słowo tata- nie muszę chyba pisać jak mąż chodzi dumny jak paw :)

mamuniu- :) chcesz podać miasto? kompletnie bez aluzji do kogokolwik...napomyślenie. "codzienność wykańcza,praca stresuje, rodzina nas męczy. Bez przerwy narzekamy"nie dam rady,nie mam już siły". A przychodzi nieszczęście-choroba, wypadek-i jesteśmy w stanie unieść sto razy więcej. Czy konieczny jestaż taki bodzieć, żeby obudzić uśpioną energię? Bo, że ona gdzieś głęboko w nas drzemie,to pewne..... :)

kessi- powodzenia w biznesie, udanego życia i pożycia :) (na amory się zebrało, a tu jeszcze marzec :P), mamy tylko jedno życie więc ...przeżycia go poswojemu...,najlepszego w dniu urodzin :) pia-dziękuję ci, my jeżdzimy o różnych poraach, w tym roku niestety przypadnie wyjazd na początek lipac, a póżniej może wrzeseiń lub pażdziernik.ja się męcze w hotelach typu mudndurek-garniuterk-do nie dla nas. lubię czystość, chludność, przyjemne wnętrza, i swobode.przejrzałam ten hotel- nie ma tam sztywności?....bardzo ładny i chyba wiem, który to, czy on jest świeżo wybudowany?...jak wróci ci równowaga napisz jak się pasckal sprawował :) .Włamanie--czy bierzecie poduwagę, któregoś z pracowników lub ich kręgu? dobrze, w tym całym zdarzeniu,że to tylko kasa (ważna ale nabyta)..kradzież to podłość. mamuniu- pewnie dzień w dzień przelatjesz net w poszukiwaniu...w jakim woj,poszukujesz ...często siedzę a portalach o pracy więc jak cośwpadnie mogę podrzucić... olek od małęgo ma styczność z różnymi fakturami, więc może dlatego się niczego nie brzydzi....zabawiał się kisielem,budyniem,kaszkami, cukrem,ryżem,mąką, papierem ściernym,makaronem,wełną, woreczkami do lodu wypełnionego barwnikami i wodą, żelem, piaskiem, liścmi,trawą, papierem, herbatą w granulkach...............itd......urządzaliśmy z tym różne zabawy. ale porządkowy też jest jak szafka jest otwarta to zamyka, jak go poproszę gdy coś upadnie to podniesie... od rana jesem z olkiem sama mąż pojechał przeprowadzać naszych znajomych, ogarnęłam mieszkanie, i patrzy na mnie nowe zwierciadło więc zarazskorzystam ,bo olek śpi.....:) baryło-jak jest z tymi butami ?wcześniej pytałam cię o nie