Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamaolka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamaolka

  1. wpadłam się przywitać:) udanego dnia życzę będę wieczorem.....lece dalej
  2. trzeba za obiad się zabrać................ wpadałam na to, ,że lada dzień czeka nas kupno butów dla olasa oraz ubogacenie jego garderoby... słońce świeci :) miłego dnia
  3. witajcie kobitki dziękuję za miłe słowa. absolutnie nie mam żalu, że czasem jestem pominęta.kwestia czasu by nas więcej łaczyło :) po nocce pod tytułem " pobudek milion dwieście" dzień rozoczął się , jak po niebylejakiej imprezie... odwiedziliśmy lekarza, olek pokasływał ale on czasem tak się wygłupia, naśladuje kichanie kaszltenie i takie różne. jest lekko przeziębiony lekarz zdziwił się, że od 15 mc nie miał ani jednej infekcji etc. grubasek dobrze zakonserwowany :). po lekarzu,mężu z olem pojechali do domu a ja użądziłam sobie spacer,po "zwiericiadło" i świeże bułki. przesiąde się na drugi komp,bo ta spacja mnie wykończy
  4. niech ja się lepiej zmieszcze na str 2007.... Pia-taaa komórka...:) i jeszcze wszelkie kremy,tubki,butelki co by to je można poodkręcać,zamki błyskawiczne......ech. mnie też to pociesza, że nie tylko mój olek taki pomysłowy. Holly - zdaje sobie sprawę,że sytuację masz skomplikowaną, ale masz też zadziwiająco sympatyczny sposób pisania o swoich przeszkodach, który sprawia ,że się śmieje. niech ta pozytywna energania sprzyja ! w końcu musi się odwrócić Baryłko- ja czasem też wymiękam przy cenach...ale są też i takie które bym hurtem kupiła.. Z TYMI zdjęciami świetny pomysł u nas się sprawdził.choć mieszkanie blokowe, powiększyłam pare zdjęć naszych czarno-białych i powiesiłam na jednej ścianie.DO PPRZEMYŚLENIA Byliśmy dziś na spacerze, bosko. Wczułam się dziś w role i chcałam podać olkowi pierwszy raz naleśnika z domoowym dżemem........rzucił dalej niż widział :) tak się dziękuje mamusi za rozpieszczanie dupci. :) Wybawiłam, się znim wytarmościłam,wyśiskałm,wycałwałam. teraz teraz ta dupcia śpi i regeneruje siły :) mężu skoczył po pizze ja się na to nie pisze... codziennie whodzę na wage ale to nie jest dobry pomysł....buu kimizi -i jak?
  5. baryłko :) nie wiedziałam,że kalosze mogą kosztować 300 stówy.....kalosze... własnie szukam
  6. Pia- ten twój Paskal jest niemożliwy.... :) . ale rozuiem w czym rzecz.niestety olek też potrafi otwierać okno .... jak już przy nim się znajdzie trzeba być z nim na 100%. Tak,a dodatkowo wie jak włożyć wtyczke do gniazdka włączyć gaz odkręcić wode,spóścić wode w wc, włożyć klucze do drzwi.... otworzyć zarażalnik i wyciągnąć lody i zjeść, otworzyć drzw do piekarnika i bawić się blaszkmi, włączyć pralke i zmywarke, włączyć tv i przerzucać kanał podłaszać, otworzyć i włączyć komputer.....nie wiem czego jeszcze niewymieniłam........
  7. dziś tak piękna pogoda była a ja z olkiem w domu.Nocka nie przespana, rozgrzany jak kaloryfer, rano już dobrze. Mało dziś jadł za to dużo pił. Teraz śpi. Wesoły jak zawsze, więc może to trzydniówka.....?nie wiem, z lekarzem zwlekam bo prócz temperatury nic mu nie jest, a obawiam się, że jak zawitam do przychodni to wróci bardzije chory niż wogóle jest. Mój dzień dziś taki ................., a skończy się tak...............byłam w sklepie po wino -miałam do wyboru bibliotek....zaraz wezmę kąpiel i się wyrelaksuje bo chyba padne..... mózg mam zlasowany, przepraszam, że tak egoistycznie tylko o osobie.
  8. policz do dziesięciu 2 raz zaparzyłam herbatę, której nie wypiłam była i ni ma. miłego wieczoru
  9. ewka- u was to chociaż mąż chce. u nas,ani ja ani mąż. rozumowo się gdzieś męczymy....bo za 15 lat....ale to myślenie idzie 20% na tak 80% na nie.Na dziś temat zamknięty, może za 5 lat .....a przed urodzeniem olka chcieliśmy oboje mieć dwójkę. misty :) przyziemnne marzenie,---wywiesić pranie na dwór, na słonko, na wiosenny wietrzyk.... bu.....
  10. do smoczka też robie podchody by go zlikwidować, narazie kiepsko mi idzie, plus jest taki, że używa go tylko do spania. lece pranko powiesić będę później.udanego dnia
  11. ewka- mój też wyłączajac incydent weekendowym (marudzenie etc) kochany jak zawesz, jest energiczny, ale grzeczny....ja go pochwale i nie odpukam :) . raz na miesiąć jak już da popalić to za cały miesiąc :), mimo to na drugie nie mam już zapału....
  12. mam czasmi poczucie, że ta zima trwa wieki...... samadama- jak napisałaś o starych zabawkach to pomyśmałam o olkowych........których nie ma. dotychczas jego ulubionymi były przedmioty domowe, no niech będzie 2 samochody,klocki, stożek,sorter,książki....to jego dorobek zbabwkowy.... czasem mi wstyd jak przychodzą znajomi z dzićmi a my tak ubogo z zabawkami.ale nic nie poradze,że olek woli się bawić garami, i rolką papieru.... a odnośnie tego problemu z kupką, może warto się zastanowić nad przyczyną, przeanalizować co je i pije, ile pije etc., i czy te problem występuje od "dziś" czy od zawsze, może też tak być, że przyczyną jest budowa odbytu
  13. dzień dobry noc standardowa .swoją drogą to nie rozumiem,olek tak się w pewnym momencie zakręci w łóżku, że usiądzie/wstanie (przez sen) i czeka aż go ktoś odłoży iaczej nie zaśnie ponownie.I na tym polegają jego pobudki.... dziś od rana wesolutki jak w 99% swojego życia. ale kaładąc go teraz spać wydawał mi się rozgrzany. Dzięuję za rady chyba się pospieszyłam z tym czopkiem... Pia ( Asik, Ewka)... także byliśmy na krecie. super.w rozważanich o wakajach na ten rok wyspa grecka też a planie , jednak tym razem -jesli się zdecydujemy-będzie to thassos .poszukujemy klimatu wiejsko-rodzinnego. a ona ma zaledwie 100km w obwodzie, i jest jeszcze mało ogarnięta turystycznie. też mam bzika jeśli chodzi o czytość etc w hotelach. tam akutat udał nam się super. był malutki prowadzony przez 5 os rodzinkę położony na plaży(piaszczystej, na której plażowali się tylko goście),posiłki smaczne świeże. pokoje duże czyste! z łazienkami i mini aneksami kuchennymi. aczkolwiek ten hotel,miejscowośćm, z prznaczeniem dla staruszków, par , samotników . forum odnośnie hoteli traktuję z przymróżeniem oka, ale jeśli jest przewaga negatywów to mówi to samo za siebie. ogólnie rzecz biorąć i rodos, kreta ,kos......wszystkie są świetne na wakacje zwłaszcz z dziećmi poniżej linki do wyspy o której myślimy http://www.thasos-island.com/index.htm
  14. rzucę okiem na książkę, wypije melise, i...dobranoc :)
  15. *meea -wyjeżdzasz baryłko- zazdroszczę i gratuluję upakowania się w stare spodnie. :) kessi -od dłuższego czasu czytam, o Twoich potyczkach. dzielna jesteś, parzę melise czy i ty się napijesz? dziś zaliczyłam opcje minimum w łazience tj.prysznic, szczotkowanie włosów, i zębów. jutro już się nie wywinę, i trzeba by małe spa urządzić-ciało o to woła. olek póki co śpi spokojnie, ja jakaś wymęczona jestem,a co gorsze im bardziej zmęczona tym mi trudniej zasnąć.
  16. meea- jak zrozumiała wyjeżdzać, więc życzę full relaks.olek też ma właśnie taki brzuch :) no, jak wytrawny piwosz. chętnie podrzuciłabym i moje do prasowania ;p nadzieja--> jest rozpalony i ma 37.5 -38- nie wiem dokładnie bo się wyginał przy mierzeniu, ale uznałam, że podam czopek. co do linku bardzo proszę
  17. dziękuję za miłe słowa , w imieniu synka. Pia- udaje mi się go obiąć na przysłowiowy garnek gdy siedzi w foteliku- dostaje do zabawy mini radio, i tniemy :) opcjonalnie w wannie.jeszcze się udaje. meea- :) oglądam tego mojego syn z każdej strony i szukam tych kg, chyba ma w brzuchu. Za propozycję dołączenia do spotkania dziękuje, faktycznie było mi nie zręcznie (Pia).Do poznania mam rzut beretem a w chwili obecnej jeśli moja obecność tu i aklimatyzacja przebiegnie pomyślnie -dostosuję się. pierwszy raz olek ma gorączke. nigdy nic mu nie było.podałam mu czopek i nie wiem co dalej...czekamy.może to od zębów , nie kaszle, nie kicha, nie jest apatyczny. dziś byli u nas moim rodzice,a że bida w poczęstunku kupiłam trochę słodyczy (odchudzam się ;p) i teraz siedzę i patrze na te które pozostały....i trenuję swoją silną wolę... spacer dziś zaliczony, zakończony z postanownieniem kupienia kaloszy.a co, a właśnie, że tak.i to jakiś kolorowych. siedze i szukam wakcaji...bułgaria, chorwacja, wyspa grecka nr 2,....praca magisterska.....sit skocze pod prysznic
  18. Przedstawiam Wam naszego synka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0af931d31270261.html
  19. baryłko Twoja Natalka ile teraz waży i mierzy. Mam wrażenie,że mój olke nawiększy z grudniowych dzieci. 13kg,84 cm........
  20. cześć nadrobie jak zaczne widzieć na oczy. Nie ma jak to,mieć studentów za ścianą, im każdy termina pasuje na impreze. ...wczoraj zrobili taką mini-mini ale i takczułam jakbym tam uczestniczyła.skończyło się na tym, że po 1.00 przeszałm do pokoju olka(mojego męża nic nie rusza) .oczywście 3 pobudki syn mi zafundował. Teraz i olek śpi i ja padam. dobrze,że obiad zrobiony. A i łazienkę zdążyłam posprzątać. Więc zaraz się kimnę. Izu- ja też mam wrażenie,że ta moja praca do niczego nie podobna.wczoraj wyszukałm 5 książek przydatnych do mojej pracy, ale wsyzstkie wypożyczone. Tych przestojów najbardzij nie lubie. Ale jak to mówi mój mąż ( kiedy czasem pytam jakiego słowa użyć, itp .ja humanista on ścisły) " nie chce sprawić tobie przykrości ,ale tej pracy nikt nie przeczyta :), to tylko sztuka" ......taa sam napisał swoje 3 prace więc trzeba słuchać mądrzeszego... :p
  21. w zasadzie trochę się wprosiłam ale mam nadzieję, że mogę już zostac,jeśli nie oczywiście zrozumiem albo dostanę do zrozumienia :) kończe dziś swój romans z komputerem, przez tą magisterkę mam z nim prawie codziennie randkę.... życzę miłej nocki.
  22. chętnie pomogę wam poszukać jakiegoś noclegu, nie wiem tylko jakie ceny i standard was interesuje np tu http://www.mojenoclegi.pl/noclegi-miasto/Pozna%C5%84 jest wybór
  23. chyba się wściekne, ściągałam 45minut ebooka, którego nie zapisałam i poszedł.....10 wdechów i od początku mam już dosyć wertowania internetowej biblioteki i dziś w każdej wolnej chwili wertuje oferty wakacyjne i od samego oglądania zrobiło mi się letnio, nawet nie wiosennie :)
  24. jestem u mnie jak we włoskiej rodzinie, mieszka nas sumarycznie trzech ale dzieje się jakby mieszkało dziesięciu. jakoś nie potafię się odnaleźc pisząc, ale się postaram izu--tez piszę pracę, jak Tobie idzie? myszko- pisałam pod tym nikiem pod którym jestem teraz, ale moja obecność nie była znacząca.oby z nadchodzącą wiosną i u was się zazieleniło. spacer jak codziennie zaliczony. olek dziś mniej marudził i póki co śpi spokojnie. co nie znienia faktu, że pewnie się przebudzi. zrobiłam sobie hod-doga i kupiłam karnet na basen :)
×