Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamaolka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamaolka

  1. ciepła= jest dużo pytań nim da się odpowiedz, ale na pierwszy rzut aceton pojawia się w moczu kiedy się głodzimy lub występuje cukrzyca, być może słaba praca nerek. a badanie krwi było z rozmazem? bakterię są przyczną zakżenia układu moczowego. być może powodują one zaistnienie acetonu. tak zdawkowo lekarz przeprowadzi wywiad i sprawa będzie czytelniejsza
  2. hej... taką jesień pamiętam gdy byłam w ciąży, słoneczną , przyjemną :) po szarloce została pusta blacha. :) nie wierze, że to napisze ale czasem zaczynam myśleć o drugim dziecku.... może dlatego, że z olkiem mam juz przyjemniej nie czuje się tak umęczona- pia, samadamo :) gumiaga- nie ma sytuacji bez wyjścia, a może gdy napiszesz, to już coś zrozumiesz :) mamuniu- a czytałaś coś tokarczuk...ostanio przelotem widziałam dom dzienny dom nocny- urykwe i się zsatanawiam. chętnie bym poczytała jakąś lekką przyjemną książę :) zaraz doczytam
  3. zadziwia mnie różnica w umiejętnościach olka przed i po wakacjach. też zauważacie to u swoich dzieci? wczoraj włączyłam piosenki dla dzieci. zabawa pod tytułem- rytmiczne klaskane w dłonie, w kolana, w brzuszek, obroty, kołysanie się na boki itp. pokazywłam a olek naśladował. zabawne. czasem nie podjemuje z nim różnych zabaw bo zakłądam, że jeszcze nie zrozumie. spróbowałam z klockami drewnianymi ubudował wieże z 14 klocków( kwadratów, walców, prostokątów) wyszło 50cm. a mnie się zdawało, że ledwo z 4 mu wyjdzie. niecodeniam,nienadążam :)
  4. obiad gotowy....a zpiekarnika wyciągnęłam właśnie .........SZARLOTKĘ posypaną migdałami........jeszcze ciepła ale koroję.... komu, komu :)
  5. hahah izu- siebie widzę, i jescze na 3-iętro wchodzę a czasem olek do mnie woła- opa. dobre sobie. :) goniu- to napewno jest sprawa do rozwiązania. bardziej wskazywałabym na psychiczne oddzielenie niż fizyczne. nie potrafię napisać. jestem po psychoterapii rodzin i to nie nadaje się na pisanie. rozsądna dziewczyna z ciebie. ucisz emocje a póżniej pomyśl.
  6. mamotomka- z tego co czytam to ty jak samotna matka, często ci tak mąż wyjeżdza? pomyśl,że za rok ja się będę mordować a dla twoego tomka przedszkole będzie normą. :)
  7. cari- świetnie spędzić takie "wakacje " u rodziców. pewnie podczas studiów tez u nich przenocujesz :). z zabawą - olek chętnie się przyłancza do prac domowych. sam się pobawi ale nie za długo. starm się wymyślać mu wiele zabaw. ale czasem mam wrażenie, że są one mało rozwojowe. ...to zboczenie. czy wasze dzieci oglądają bajki?jak długo?
  8. hej ale ze mnie osioł. oparzyłam sobie rękę parą z brytwanny z piekarnika (nagrznaego na 250), że dopiero opatrunek hydrożelowy pomógł.kiepsko to wygląda i na 3 dni jak kaleka. i to w prawą rękę. ale dzięki temu wiem, że należy używać rękawic i istnieje coś tak fanastycznego jak ten opatrunek za grosze.no nic. :) misty- gratulacjie mieszkanka. zazdroszczę tego urządania :) głupio się przyznać ale jak lubię często się sugerować ikeą, niekoniecznie tam kupować. dużo jest w necie inspiracji. aż 4 pokoje do urządanie..super. a oczywiście zdarza mi się "prawie zwraiować" ale to bardzo rzadko i na 5 minut :) taki typ. :) baryłko a ty gdzie? izu- kiedyś zatęskinimy za tymi umorusanymi buziami. :)pozytywną tego stroną jest to, że kubuś uczy się samodzielności :) pia- numer z paierosami pierwszorzędny :), podziwniam cię za wytrwałość żłobkoą, i tylko nie wiem czy to zasuga czwartego dziecka czy twojego podjścia czy jedno i drugie :) świetnie. k trochę ubyło. zazdroszczę tch targów unas inna mentalność. póki co ludzie najchętniej obkupiają się w galeriach im większa tym lepiej :). będąc w szkocji u tych znajomych byłam pod wrażeniem ich mieszkania które urządzili za grosze a wszystko prawi nakupywali na taim targu. babeczko- dzieciaki masz mistrzowskie, a dzordż też niczego sobie z tymi żarcikami. przesympatyczna z was rodzinka :) mamusiu- bijesz rekordy z tymi grzbami, współczuję upadku zośki. nam się zdarzył taki w wkacjie olek w lesie przewrócił się na ułamaną końcówkę drzewa. harakiri na twarzy :) kimizi-ale niespodzinka. czuję ten twój pęd. bardzo mi czasem brakue tego "dziania się" życzę wytrwałości i powodzenia. co noweo w słodkościach? samadamo- jak imprezowy weekend?, my też mamy taką tradycję obiadowo- niedizlną. bardzo to lubię :) cdn.
  9. zrobiłam dziś olkowi krupnik i smaą mnie naszedł apetyt na niego ....:) mamuniu- :) te znamie to naczyniak, olek ma wersję wypukłą. jest pod kontrolą chirurga. jak się urodził nie miał go, pojawił się pózniej. to nic wielkiego, wchłonie się. już jest mniej czerowny i mnijeszy w obwodzie. jeśli do 3 -4 r.ż pozostanie. to wtedy należy rozważyć możliwość usunięcia laserem. póki nie rośnie nie zmienia struktury etc nie należy nic z nim robić- tak uważa nasz lekarz. i tego się trzymamy. izu- dziękuje. przy czym kubuś tak się brudzi? jedzenie- mamy fartuszek do jedzenie,mycie rąk -mamy stołek, podciągnięte najwyżej jak to możliwe rękawki....
  10. amorku- dziękuje :) kessi- to nie w tym rzecz by się przepychać słownie. twój mąż musi zrozumieć istotę sprawy. rozumiem, że on pracuje, ty zajmujesz się w wieększej częsci domem, jednak to jakie ma podejście powala mnie z nóg..........
  11. wracając na chwilę do tematu rodziców. uważam, że za cenę czegokolwiek należy rządać respekowania naszych warunków. absolutnie nie dpuszczm słodyczy bo my ich nie jedmy (prócz ciast), i uważam, że olek też nie powinien jeść. i choćby nie wiem co nie pozwalam mamie ich poddawać olkowi. zastrzegłam sobie, że to jest nasze podjście do tematu i oczekuje , że to usznuje. oni swoje dzieci wychowali mieli czas na swoje zasady i reguły a teraz jest mój czas. o inne rzeczy się nie czepiam choby o takie, że na dużo mu pozwalają, bo olek wie co może w domu a co u dziaków. starm się trzymać zasady i dysycplinę, więc dzidkowie moga go porozpieszczać. cieszą się z bycia dziadkami na swój sposób więc przymykam oko na niektóre kwestie. :). morał z tego taki, kwestie na które musimy mieć wewnętrzną zogodę a są takie na któreych nie warto się zatrzymywać :)
  12. mamuniu - ale świetnią czapkę zosi wynalazłaś. zrobiłąś mi smaka z tymi kopytkami. amorku- ale kubuś ma fryzurę :), planujecie mu taką zostawić? smamadama- dawidek ma piękne oczy
  13. a wiecie co wynalazłam - farbę tabicową...maluje się nią taki fragment ściany jaki się chce i jest gotowa tablica do rysowania tyle, że na ścianie :)inspiracje dodałam parę zdjęć przekrojowych z wakacji.
  14. mea- to się nazywa niereformowali rodzice :) każdy takich ma z tym, że każdy niereformuje się w innym kierunku :). generlanie rzecz ujmując jak się zastanowisz to bilans wyjdzie na plus. widocznie twoja mama tak ma ( z jakichś tam powodów) i musi sobie postrzelać minami bo naczej nie potrafi :) a ojciec uparty i ma wyjść na jego :), to co możesz to wrzuć do szufladki " z tym nic nie zrobię- bo szkoda mi czasu - niereformowalni" za rok nadnia do przedszkola :) my na styczeń planujemy zrobić olkowi pokój, jestem tym zafscynowana i tworze sobie wizje :P jak będzie wyglądać. ale zjadam litery...żłoba- żłobek...itp jeszcze jedno pytanko- mam dwa bakłażany w lodówce i nie mam pomysłu- mam jedne sposób ich przyżadzania -piekę z miesiem...itd....a chciałabym zrobić z nich coś innego. może coś podpowiecie :) kessi- zupełnie nie wiem co może byc powodem takigo stanu ust..
  15. mamuniu- wczoraj byliśmy na grzybach w 1,5 godzin zebraliśmy 3 wiadra grzybów, ale tak dużego jaki znalazł twój mąż ..... :) nie znależliśmy
  16. meea= rozumiem, że masz nerwa, bo ile można jedno i to samo powtarzać ( może trzeba z tatą poramawiać dlaczego nie chcesz by tak się żegnał z nadią, pewnie nie masz nic przciwko by okazywłaj jej miłość ale..., a z mamą na temat twoich odczuć), jednak pocieszające jest to, że nie płaciśz jakiejś babce, masz wypłąte dla siebie, i dodatkowo nadnia jest pod opieką osoby do której masz zaufanie. :), zdrówka życzę :) czy wasz dzieci śpią na poduszkach? olek śpi bez, i nie wiem czy i kiedy mu dać choćby taką płaską amorku, izu :) pia- :) układasz sobie w głowie ?:)
  17. hej niby wróciłam w niedziele wieczorem, a mimo to nie miałam kiedy napisać. po 4 dniach kiedy nie widziałam olka, wydał mi się jakiś nie mój, taki duży, rozumny, samodzielny...dziwne to uczucie. wiem, że częsciej musze wyjeżdzać sama :). pogodę miałam piękną.nigdzie się nie spiedzyłam po zajęciach szłam na sacer plażą, w przerwie spokojnie zjadłam obiad z widokiem na morze...wszystko w swoim rytmie.....chłopaki sobie pordzili :) Olas wchodzi w etap, ja sam, wszytko nie, pełna przekora, napad złości- klasyka dwulatkowa...... momentami myślę, że się rzucę :), język mu się rozwiązał, wieć przez 10 sek potrafi siedziec przy mnie i wołać "mama, mama, maminia" tak głośno, jakbym była conajmniej w drugim pokoju...mówię" tak synek słucham" a on dalej swoje... non stop coś powtarza, chętnie bym po pół dnia zamknęła go jakimś korkiem. generalnie wspinam się na wyżyny cierpliwości... wczoraj zrobiłam mu dom z kartonów, drzwi okna etc, dałam kredki i pół dnia go kolorował. dzieność tej sytuacji polega na tym, że opiekunce go nie oddam, do żłoba mam mieszane uczucia- bo nie ma pojęcia czasu i nie zrozumie , że wróce..itd. i z założenia chciałam być z dzieckiem w domu, wychowywać itp, ale mam takie momenty, w których sobie myślę " nie dam rady" ratują mnie zajęcia popołudniowe dla dzieci, poczucie, że to minie, i wiedza. czy was też dopada takie uczucie ? kessi- jesteś naprawdę dzielna, jednak na jedną osobę to za dużo, wasze dzieci, dom jest wspólne i dodatkowo jesteś w ciąży- potrzeba ci więcej wsparcia ze strony męża..przyda się rozmowa. A i zdrowia życzę babeczko- może dla ciebie to czasem męczące ale tak się naśmiałam z twojego gadułki czarka- ten tekst o ciniasie- a dlaczego czerowny a dlaczego cienias.... :). w w kwestii słodzika- skoro nie słodziłaś tyle czasu dlaczego chcesz wracać do cukru? samadamo- udanego weekendu :) cdn
  18. Asik= gratulacje :) to lepszy układ niż wyrana w totka. i dzieciątko dla odmiany w ciepłe dni się urodzi :)
  19. matko - wyszłam przyszłam doszła.....na jakies odmiany mi się zebrało......:O
  20. meea- jak zaczęła się miłość do tego kraju? super, że masz tak blisko :) zazdroszcze wesela ostanio mam ogromną chętnkę na takie potańcówki i jedznie :), amorku- u nas z jedzeniem dokładnie tak samo jak zaciełe to hyhy dopóki nie ostygnie :) i dokładnie tak samo ze sprzątaniem- związane z naśladownictwem :) pia- nie pamiętam czy pisała więc nie pisałam. obrone przełożyłam. wyszłam z olkiem w czwarek a w piątek jechałam na obrone. przyszłam na ostatnią chwilę a dodatkowo kolejkę zmienili więc ledwo przyszłam a już weszłam odpowiedziałam na pytania i wyszłam. raptem 15 min. zdane, ale kto tego nie zdaje ?:), jak się masz , jak twoja przyjaciółka? paskal zdrowszy? wczorajsza wyprawa do lasu miło nam wyszła. grzybów trochę nazbieraliśmy, bieg z przeszkodami i chowanie za drzewa zaliczone, zbieranie patyków i szyszek również :) dziś popołdniu znikam na to szkolenie ale wróce po niedzieli. od jakiegoś czasu kiepsko nastrojowo się czuje. racjonalnie nie mam uzasadnienia. normalne w świecie przygnębienie w najgorszym wydaniu......................znacie to jesem do niczego bo .... idę z olkiem na sacer zachaczając o piekarnie - zbieram zamówienia :)
  21. izu za dużo emocj , nie umie sobie z nimi radzić.-to odzi frustrację.... nie będę dublować poczytasz i upewnisz się, że jest ok. jak się bardzo złości dajmu alternatywe zamiast bić to skakać a zamiast zaciskać piąstki pobiegać pogonić się, potulać. daj mu odczuć, że ma prawo się złościć. bo ma. postaraj się sobie wypracować dystans...jak szybko przychodzi tak szybko odchodzi. a dzici coraz starsze :)
  22. mea-skopiowałam do swojej skrytki z wakacjami gybm miała jeszcze pytania dam znać pewnie największ ich ilość pojwi się przed wakacjami :) baryłko- nowa fryzura :), a jak twoje plecki? kiedy twój dzordz planuje powrót? ciakwe co u wrednej kasi :)
  23. izu- http://www.edziecko.pl/male_dziecko/1,85614,4662699.html http://babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html?cac_week=&cac_month=21&cac_year=&cac_no=3 może tez język dwulatka przyda się tobie- coś mozna dla siebie wybrać :)
  24. pomysł z drewnianym nożem też dobry, zmienniki :)
×