Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamaolka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamaolka

  1. Pia-"czuje sie niezauwazony " nie napisałam tego, nie w tym rzecz. nie jestem kobietą z twojego opisu. ale zrozumiała co miałaś na myśl.
  2. gumiago- to co napisałm nie jest skierowane personalnie. aboslutnie nie mam nikomu za złe czy odpisuje więcje mniej. :) misty- nie sądze by szczerość w tym wypadku popłaci :) to nie w tym rzecz by mi zawsze na wszystko odpowiadać !! proszę nie odczytujcie tego w ten sposób ja często też nie zdołąm na wszystko pisać ale się staram. te odczucia to mój problem i może nie potrzebnie się nim dziele meea- "ale nikt nie powinien się o nic obrażac w końcu nie mamy obowiązku odpowiadać każdemu" chciałaś to napisać do mnie. masz swje powody by mnie ignorować i nie dażyć sympatią l masz do tego prawo, lecz robisz to w bardzo pośdredni sposób.
  3. hej wpadłam się przywitać, ale nie będę ukrywać, że nie czuję się tu ostatni dobrze..czy pisze czy nie pisze na jedno wychodzi. kiedyś przyjemniej mi tu było. to też jeden z powodów dla których frekfencja mi spada. mimo wszystko miłego dnia. mamuniu- olek na sankach nie chce jeżdzić...:) zupełnie zapomniałam o mikołaju :)
  4. "oglaalismy klejny filma "....:o
  5. hej mamuniu- wysłałm coś meilem :). mędzić- moje słowo na marudzenie olka. na pocieszenie dodam, że olek ostatno nie sypia najlepiej, przez co nadrabia mędzeniem w dzień :). a na twoje pytanie -jak ja to robie- nie wiem :) traktuje go jak dorosłego- czasem za poważnie a on się daje nabrać :)...co ja mam ci pisać wiki fajna dziewczyna więc masz wprawe:) babeczko- miło się czyta, o tak symatycznie spędzonym dniu...nim się obejrzysz to zuzia będzie dmuchac 5 świeczek meea- ułoży się... od 3 dni zabieram się za prasowanie i nic mi z tego nie wychodzi...albo bawie się fotoshopem albo nadrabiam czytanie.. wczoraj oglaalismy klejny filma allena lubię ten jego dystans do zycia :) a że nie marudzę to dla odmiany = dziwacznie ciężko przechodze tę zimę, która się dopiero rozpoczęła....najchętniej bym spała, leżała i marzyła :P dziś bylismy u rodziców pomachałam łopatą - odśnieżanie. są uroki takiego domu.....pierwsze świeta nas tam czekają a że rodzinę mamy dużą i taką "włoską" będzie wesoło :) wczoraj zauważyłam, że napisałam kszesło------wstyd.....jak ja to zrobiłam..... własnie zjadłam drugą paczkę suszonych jabłek.....
  6. kupiliśmy bajki na cd, jadąc samochodem puszczamy olkowi - słucha jak zaczarowany. mamy kolejny punkt zaczeniepnia na bardzo długie trasy. polecam. pomonlogowałam. wykorzystam ciszę w domu- chłopaki na drzemce- pobawię się photoshopem :) obiady brak- brak weny :)
  7. byłam w albumiku naprzestawiały się zdjęcia główne, początkowo pomyślałam, że wszystko się pozmieniało :) co niektórz mogliby powstawiawiać jakieś aktualne zdjęcia :) mamuniu - jesteś śliczna kobietą czas cię omija :)
  8. Pia- mnie też udało się z kombinezonem. Mamy z tamtego roku. Jednoczęsciowy. Nadal pasuje :)
  9. Amorek81..............Kubuś............................ . .15 listopada 2008 mamatomka...........Tomek.............................28 listopada 2008 Asik123................Krzyś........................... . ..29 listopada 2008 meaaa.................Nadia.......................... ... ....1 Grudnia 2008 kefirek................Wojtuś.......................... . ......1 Grudnia 2008 samadama80..........Dawid............................... ..2 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka...................... .... .. ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka...................... ........ . .3 Grudnia 2008 monim..................Tosiek........................... .....4 Grudnia 2008 Kessi _27...............Marta.................................7 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka......................... . . ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk.............................. . ...8 grudnia 2008 Mamaolka.............Olek....................................8 grudnia 2008 Misty1981............Wiktoria........................... ....9 grudnia 2008 kasia1911............Krystianek........................ ...11 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek .................. .............13 Grudnia 2008 Szarotka..............Kinga.................. ...............13 Grudnia 2008 cari80................Wojtuś........................... . ....18 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ................ ..............21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.................... ...... .....22 Grudnia 2008 Izu22.................Kubuś............................. .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009
  10. mamniu- potrafisz wynależć cacka na alegro :) amorku- planujecie powrót do polskiw niedalejkiej przyszłości? pia- dlaczego z drutem kolczastym? samadama- jak się ma bliżniak?
  11. a propo sodyczy- nie mogę zrozumieć nierozerwalnego w naszej mętalonści połączenia pt- SŁODYCZE NA PREZENT DLA DZIECKA. jako małe dziecko dostawałam na różne okazje łakocie. dzisiaj się zastanawiam dlaczego to się tak przyjęło. nie daje dziecom słodyczy na pprezenty, nie częstuje bo nie jemy. są inne sposoby na sprawienie dziecku przyjemności . póżnej jako dorosłe osoby poprawiamy sobie humor słodyczami-błędne koło.
  12. mea- nie zła historia tak i z bałwankiem jak i z samochodem. izu- wesoło masz z kubusiem. te dzieciaki z temparamecnikiem potrafią nie żle zdenerwowoać ale za to mają mase zabawnych pomysłów :)
  13. Hej Dużo radości, zdrowia i udanego życia- Solenizantów :) Dawidka, Samejdamy, Lenki, Julki, Czarusia, Nadii Babeczko= świetnie, może i tańsze kosmetyki będą dla pracowników :) kasa się przyda - bliżej spełniania marzeń-dom :) i co własna kasa to własna :) choć wspólna baryłko- dobre samochody ma wader o tyle sa funkcjonale, że z trwałego plasitku bardzo wytrzymałego -są proste i użyteczne- do piasku-wody-domu. U nas na preznt będę oczywiście klocki .... od moich rodziców dostanie garaż i trase http://www.wader-wozniak.pl/ , od nas drewniane zabawki http://www.maxizabawa.pl/index.html , reszty nie wiem. myślę nad taką bujawką z ikea http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19809351 olek lubi takie urządzenia do tego przydałaby się tramolina i nic więcje do szczęscia :) mamuniu- zazdroszczę uwierz mi naprawdę chciałabym by olek choć trochę potrafił się zając byle reklamówką jak zosia :) mojej koleżnaki córeczka identycznie jak zosia się bawi- czymkolwiek i najlepiej sama. podchodzi olek do lodówki wyciąga masło, serek.podsuwa krzesło do blatu wyciąga z szafki swój nożyk- okrąły lastik, wchodzi na kszesło bierze krome chleba i smaruje ją masłem- lub serkiem. naszych noży nie dotyka bo nauczyłam go że to dla dorosłych-mamy i taty, są grożne.( czy. gożne) musiał to srawdzić ukłuć się. więc sprawa z jedzeniem wygląda tak, że teraz zje tylko to co sobie posmaruje. a jak ma ochote na jogurt -nie inny niz naturalny- to także sobie wyciąga z lodówki samoobsługa. ale że bybyło dokładniej to po skończonej robocie wszystko chowa gdzie trzeba.....
  14. asik- uściski dla krzysia pozdrawiam dziewczyny
  15. hej gratulję w.kasiu. :) myszko- jesteś stworzona do rodzenia :), niech malutka się zdrowo chowa. śliczne zdjęcia. mamotomka- uściski dla solenizanta :).
  16. a i weisz misty- może to i tą banały najlepsze na smutki jest działanie. Pamiętaj filozofia małych kroków- inaczej nie będzie efektu. babeczko- :) kochane masz dzieciaki, dobry pomysł na naukę literek, za rok zupełnie gdzie indziej będzie czaruś wiedzowo niż jest dziś :) idziemy na spacer ...
  17. hej raczje nie mam w zwyczaju pisać przed południem samadamo :)- cieszę się, że napisałaś w sprawie żłobka dodało mi to otuchy. w tej kwestii mamy podobną sytuację i także jestem zdania, że potrzeba czasu. masz wesoło z dawidkiem :) ciepła- świetnie, tym bardziej piniądze przydadzą się na grudzień :) misty- :P bo to jest kwestia czasu. tylko nie warto czekać aż ...coś...do września ...do 20-stego. w zasadzie większość matek ma podobną sytuację różnią się jedynie sposobem radzenia sobie z nią. i nie mam na myśli tego, że nie jesteś zaradna - absolutnie. w naprostrzy sposób można zrobić coś- lub nie zrobić nic.przeanalizuj sytuacje co jesteś wstanie zrobić ( kasa, oganiczenia, pieniądze, pomysłowość, czas...itd) by sobie polepszyć szczególnie psychicznie. najlepiej rozpoczać od panu dnia takiego spisanego. o której posiłek, pielęngacja, zabawa, odpoczynek, czas dla siebie ( nawet gdy dziecko się obok bawi...trzeba tego dzieci uczyć). jeśli jak piszesz nie masz nic materialnego na wiosce, skorzystaj z tego co masz w głowie lub w necie :). uszykuj sobie coś na czas zabawy- podajemy tu pomysły lub jest ich mnóstwo na stronach. nie poddawaj się. np z tym karmieniem. kup folie malarską rozłóż na pół pokoju :P, wtedy mała nie zabrudzi perskich dywanów twojej mamy :), fartuszek do karmienia.kochana zmuś się do działania, pomalutku, po kroczku. wieczorami zrób to co bardzo lubisz...szukaj czegoś co ci sprawia radość ( mnie ostanio aniołki z gliny- apropo świąt :), oraz obrazki - literki- jak ze skrabli ).zależy co lubisz- plstyczne, muzycze,,, poczuj się jak małe dziecko. jesteś młoda, wszystko przed tobą to co nas naczęsciej ogranicza to własna głowa, i duszenie emocji. ma prawo być ci źle...mi też czasem jest. ale nie celebruj tego . nie warto,. ściskam. :)
  18. chłopaki poszli na spacer mamuniu- szukałam tego .... http://csopoid.cp.win.pl/index.htm pia- bardzo dziekuje :). bardzo logiczny plan. nie spotkałam by w przeszkolach/żłobkach stosowana takowy. raczej działa się na własną rękę - co nie uwazaćam by było wlaściwe. po pierwszej wizycie - olek zachowywał się dokłanie jak ten chłopiec prócz wymiotów.... pierwszy raz widziałm go w takim stanie. miałam ogromne wyrzuty sumienia.
  19. póki co mam w domu kolejny raz epokę kamienia łupanego ..( ciemno, olek z latarką a do tego postanowił paradować na golasa..) :) do póżniej
  20. izu- a może stres z ciebie schodzi ?...na ile się da spokoju ci życzę
  21. mamuniu- trzeba byłą tę babę nagrać na dyktafon jako dowód jej uczciwości. niestety sądy nie są sparwiedliwe a statystyczne. emocjonalnie jak się wczuwam to szlag mnie trafia na takich ludzi do cna bezczelnych. izu- no jak lepiej jaśniej ?:) dobrze, że choć wyjazd do pl się uda może wtedy nabierzesz energii :) pia- masz rację, jestem takiego zdania jak ty- systematycznośc itd. od czegoś musiłam zacząć. często nie piszę od początku do końca bo myślę, że nie będę zabierać czasu. to nie była drastyczna zmiana. często chodzimy w różne miejsca na rózne zajęcia. mamy różnorodny kontakt z dziećmi i dorosłymi. przed 1 wizytą stoswaliśmt stopniowe oswajanie. a 1 wyglądała tak, byłam z olkiem i co jakiś czas wychodziłam.może to był błąd. nie wiem jak się do tego zabrać. czasem myślę, że może lepiej i szybiej przyzwyczaiłby się do opiekunki. a czasem , że przeczekam do przedszkola..... dużo rozmawiamy z moim T. .... lecz nic się nie klaruje.....w planie były dwa dni stałe ....czasem wiedza jaką mam powoduje zamęt... pada śnieg :)
  22. hej mamuniu- mojej koleżnaki córeczka ma 15 mc, chodzi trzymana za dwie rączki średnio jej to idzie, waży 8-9kg. daltego pytałam o chdzenie zosi. super wygląda w tej czerwonej piżamce :) ewka- to teraz będziesz letnie dziecko :) baryłko- nie uczę olka pływać :). poszliśmy tam ze względu na pogodę i krókie dni. basen jest przeznaczony dla dzieci + rodziców ilość ograniczona nalezy wczesniej się zapisać. instruktor jest w okreslonych godzinach jednka my nie korzystamy, bardziej traktujemy to jak super zabawe oswajanie z moką głową ( niestety płuczenie po umycieu bez płaczu to sztuka :) ), spożytkowanie energii olowej :) pia- jesssu uwielbiam jak piszesz- "wchodzi na szafke, otwiera butelke i pije sok z gwinta " ponieważ najfajniejsza w tym jest jego samodzielność :) a mowa z czasem przyjdzie :)chciałam olka posłać do żłobka - gromadka 6osobowa- by pobył z nimi pobawił się socjalizował....czuje, że nic z tego. docelowo -gdybym miała wrocic do pracy- chcielismy posyłać go na stałe. na teraz miał chodzić na dwa dni w tyg po pare godzin. zniechęciłam się gdy po ostatniej wizycie - tak był rozżalony - nie mogłam go uspokoić utrzymać, włączyła mu się autoaresja .... mam wrażenie, że absolutnie nie radzi sobie z naszym rozstaniem . pallich gdyby tylko płakał. jestem w kropce. gatka -szmatka z olkiem -jak masz na imię? -olka - a nazwiso? - panka ( zjada końcówe z naszego nazwiska) ile masz lat -dwa - a kim jesteś dla mnie - sin (syn) - a jesteś osioł - tak :) od dwóch dni chodzi - biega po omu i śpiewa swoje piosneki w stylu- benga beanga, benga....coklowiek to znaczy aż powoli ja zacznę... mamuniu- nie ma o czym marzyć - czego żałowac. pschicznie czasem siwieje ratuje mnie mysślenie (pia) za rok będzie lepiej :)
  23. W. kasiu- , że to może być trudne ale nie odbieraj zachowania kajtka tak emocjonalnie. dzieci mają fazy na coś lub nie na coś. jeszcze nie raz pzyjdzie do ciebie z laurką na dzień mamy. kiedyś olek nie lubił się tulić do mnie i było to przykre ale minęło. lekkiego porodu życzę :) u nas wględnie dobrze ( kurcze od uczyłam się pisać, bo raczej odpisuje)... bilans 2-latka mamy dokładnie w olka urodziny 8.12. ostanio olas ma przplantane dni 3 znośne 3 nie.... potrafi być maksymalnie osaczający- nalewam wode do czajnika, wyciąg brudne naczynia z kranu, stawiam coś na gaz kręci kurkami myje zęby, odkręca wode a zamyka odwór w umywlace, itp. itd... wiem, że to trochę moja wina - może kiedyś wyjdzie to na + póki co czasem męczy- we wszystkim chce pomagać ( czasem daje to odwrotny efekt) chwilkę pobawi się sam ale woli z kimś- czyt.ze mną. na ostanim spacerze deszowym wszedł do najgłębszej kałuży tak, że mu kalosze zalało- całe szczęscie ja tez miałam kalosze więc po niego weszłam bo on ani myśleć wyjśc tak mu sie podobało. wczoraj przez 2 godzi. w domu jak w epoce kamienia łupanego -światła pozgaszane -olek z latarką . byliśmy raz w żłobku na zajęciach ale jak wyszłam na 15 min raz - płakał ale wrócił do zabawy. za drugim razem gdy wyszłam - .........płakał do samego domu.... zaczęlismy chodzić na basen i to jest strzał w 10 non stop budujemy z klocków rozwiązujemy zadania z książek układamy,ubieramy misie......i nie ma mowy o zmianie zabawy. wzystko powtarza część poprawnie część po swojemu. i co mnie mile zaskoczyło jeśli coś podaje lub chec mówi prosze (zmiękczając r) nadal ma apetyt na wszystko prócz słodkiego- którego mu nie podajmy bo i sami nie jemy * prócz ciast. trochę mi dziwnie jak tak opisuję o olku - ponieważ najczęściej czytam i odpisuję ...nie chce by było to takie egocentrycze. postanowiłam, że od stycznia zacznę szukać pracy. jestem trochę zmęczona tym trybem życia jaki mam do 2 lat. i czuję , że mogę nie dobrnąć do września nim olek pójdzie do przedszkola.
  24. hej... mamuniu :) kolejny raz mnie długo nie było. rodzice ostatenie pzeprowadzili się do domu- pomagaliśmy im w każdej wolnej chwili.... ee nie lubie tak o sobie na początku. to co zapamiętałam mamuniu- jeśli szukasz pracy i ofery rzadko bo rzadko się trafiają to i przyjdzie taka jaka podpasuje ci w dużej częsci. postanowiłam, że pomału do stycznia też zacznę szukać :) . koleżanki córeczka też dziś miała sensacje żołądkową. przypomnij mi kiedy zosia zaczęła chodzić? też jestem mistrzem w przekręcaniu liter :) ewka- pamiętam jak amorek szukała mieszkania i w ostatnim momencie znalazła odpowiednie. Tobie też się trafi. ktróry masz tydzień ciąży? babeczko- opowieści o twoich dzieciach to istny kabaret. myślałaś by pokoopiować swoje wpisy do worde i podrukować w książkę dla potomnych? super pomysł z opaskami reniferów :) kreatywna z ciebie kobitka. współczuję siostrze. baryłko- :) :) :) :) meea- ale klops z tym mieszkaniem....oglądając nadie widzę przedszkolaka. :) pia- świetny pomysła na urodziny. :) w linka też poklikam. w polsce takie koszyki z lupami ( są? ) pojawią się za 10 lat. izu- nie ma sytuacji bez wyjścia. tym wyjśćiem czasem nie jest rozwiązanie a konsekwencja, którą trzeba przełknąć. i zamknąć. a wcześniej mogłabyś polecieć do polski tak by wrócić przed końcem terminu wazności? trzymaj się samadamo- pociesza mnie, że nie tylko ty spodziewasz sę takiego przedstawienia na bilansie....nie wierzę, że olek da się zwarzyć zmierzyć itd... będzie cyrk- temperamencik. także planuję urodziny olka w formie obiadu póznego. w jakich sałatkach gustujesz? jestem ich fanką więc jak mam jakiś przepis lub trafię na jakiś podeślę. kesi- super by wyszło gdy się potwierdziła płeć :) mayszko- gratulacje !! amorku- spóźnone życzenie urodzinowe dla kubusia cdn
  25. hej na chwilkę zaglądam. mam trochę pracy. ostatnio z moją frekfencją kiepsko.im mniej jestem tym mi trudniej się znaleźć w temacie i w szeregu :). życzę udanego weekendu. dziś pracuję nad opnią i analizą rysnku i wywiadem, olek śpi, jutro spędzimy dzień u rodziców na przeprowadzce a w niedziele ur szwagierki i koncercie dla dzieciaków..... mamuniu- bigos wyszedł rewelacjny lednwo starczyło na drugi dzień :)
×