kafeteriakafeteria

Mam pytanie czy ktoś stosuje zappera na candidę albicans? Jeśli tak to w jaki sposób? Ile cykli ? Ile razy dziennie? Jakie są efekty? Czy w ogóle jakieś są?

Ja bym nie powtarzała, po prostu cały czas pij aż osiągniesz rezultaty - jeśli dajesz radę w tym wytrwać.

Terapia powinna trwać, aż do ustąpienie objawów chorobowych w przypadku grzybicy nawet do 6 m-cy. A profilaktycznie kilka kropel dziennie to myślę, że przez całe życie się powinno pić, żeby uchronić się przed rakiem i innymi paskudztwami, ale to moja własna opinia:)

Na krople to się pije jak wodą utleniona jest w stężeniu 30 lub 35%, a 3% z apteki, której notabene pić się nie powinno to należy dozować w łyżeczkach. Cidalio, mam pytanie odnośnie płynu lugola stosujesz ten z apteki? Są jakieś efekty, ja też zaczęłam pić jod, bo wydaje mi się, że jest dużo bardziej skuteczny niż woda utleniona?

Zastina, jeśli przyjmujesz np. leki chroniące przed zawałem to na pewno nie powinnaś ich odstawiać. Natomiast tabletki antykoncepcyjne osłabiają układ immunologiczny, który chcesz naprawić za pomocą H2O2, więc lepiej ich nie brać . Są zresztą wymieniane jako główna przyczyna powstawanie grzybicy ogólno układowej właśnie ze względu osłabianie odporności człowieka. Sama przez jakiś czas brałam i jedno i drugie, ale stwierdziałam że to bez sensu - leczyć się i jednocześnie szkodzić sobie, więc odstawiłam tabletki. W moim organizmie nie dochodziło do negatywnych zjawisk gdyby brałam tabletki, a potem piłam wodę- tyle mogę Ci powiedzieć.

Charles, są tylko te dwa źródła informacji o wodzie utlenionej - innych nie ma, bo jakie mogłby być jeszcze? Dwie książki, trochę postów na forum i kilka artykułów w Necie to i tak bardzo dużo. Dla przykładu o leczeniu płynem lugola na polskich stronach nie ma nic.

Ciadlio, czy Ty oprócz picia wody utlenionej, cały czas stosujesz też irygacje z H2O2? Mam też pytanie o picie płynu lugola, czy masz jakieś konkretny schemat którego się trzymasz??

Życzliwy, mam jeszcze jedno pytanko do Ciebie, czy spotkałeś się może z jakimiś artykułami na temat leczenia depresji jodem??? Albo w ogóle jakieś alternatywnych metod radzenia sobie z tą chorobą?? A i co to jest "douche" - irygacje???

Ciadlio, na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że jestem w zasadzie w takiej samej sytuacji jak Ty, tylko w gorszym położeniu, bo mnie od kliku lat jeszcze ani razu nie udało się usunąć infekcji nawet na klika tygodni, zmniejszyła się i na tym stanęło. Woda ulteniona moim zdaniem jest bardzo skuteczna w przypadku bakteri, ale jeśli chodzi o grzyby to są jak widać oportunistyczne również i w tym przypadku leczenia. H2O2 piję już 2 miesiąc i dalej jest jak było. Spróbuje tego co piszę Życzliwy, a nóż zadziała. Biorę teraz trzy tabletki klepu, czyli jodu - mam zamiar dojść do 5 - tak jak mówił kolega:) trzymaj się.

Dzięki za odp. Życzliwy Biorę kelp i smaruje ciało jodyną, duże powierzchnie, jak na razie nic nie czuje oprócz tego, że jestem zmęczona i nie ma siły, ale to już od kilku miesięcy. Piję wodę utlenioną, więc myślałam, że będzie to wszystko jakoś działało na mnie, na razie nic nie czuję. Może to i dobrze, mój organizm jest przemęczony i źle funkcjonuje, więc jakby mnie dopadły objawy detoxu, byłoby ze mną fatalnie. Sorki że Cię tak męczę, ale mam jeszcze klika pytań, dużo czytam, a nie mam z kim przekonsultować;) czy masz jakieś informacje i wnioski na temat działania zappera becka, generatora rife??? I jeszcze jedno czy jesteś na jakieś diecie?? Często spotykam temat zdrowego odżywiania, ale dla mnie to jest wielki problem, żeby żyć na samych warzywach, dieta na Candidę to w ogóle eliminacja wszystkich produktów jakimi się żywię. Wychodzę z założenia, że zdrowy układ immunologiczny pozwala nam jeść wszystko i być zdrowym, więc ja powinnam się zająć przywróceniem do formy, a z reszta niech sobie radzi, pytanie tylko na ile mam rację.

Życzliwy, mam pytanie zamiast płynu do picia na razie stosuje jod w tabletkach, biorę kelp - pomyślałam sobie, że też naturalny jod, więc niby nie tak szkodliwy jak płyn lugola. W jednej tabletce jest 150 mg, myślisz że to wystarczająco - nie ma nigdzie dawkowania kelpu przy grzybicy, może powinnam brać więcej tego jodu;/ I jeszcze jedno pytanko natknołeś się może gdzieś na to jak szybko można się pozbyć zjawiska heixa?? Bo w artykule o Trussie o jego leczeniu jest coś napisane o izotonic flush - ale nie wiem co to jest, tego fragmentu po przetłumaczeniu na transaltorze nie mogę zrozumieć. Aha i może gdzieś trafiłeś na temat leczenia piołunem?? O tym też nie ma nic na polskich stronach, a już w dwóch miejscach spotkałam piołun jako lek na candidę. Piję teraz 2 razy dziennie 20 kropel H2O2, biorę selen, kelp - czyli jod, piję aloes, biorę tabletki echinacea i w zasadzie teraz martwi mnie to, że nic się nie dzieje - bez zjawiska Heixa to chyba nie ma szans, żeby z tego wyjść?? Oczywiście nie wrzucam tego na raz tylko porcjuję w ciągu dnia.

Canak, poczytaj sobie co wywołuje raka, jak już się dowiesz, że niedotlenienie komórek, to pewnie dojdziesz do tego, że nadtlenek wodoru rozkładający się na tlen w żołądku, nie może powodować tej choroby. Tak przy okazji możesz też znaleźć artykuły, w których jest jasno powiedziane, że nie rak zabija tylko chemia wykańczająca komórki rakowe, a przy okazji organizm człowieka. Nikt tu Ci nie da gwarancji, że H2O2 jest w pełni bezpieczne, testujemy to przecież dopiero na sobie.

Cidalio, może to efekt oczyszczania, a jeśli nie to zostaw jogurty i pij sok z ogórków kiszonych też mają bakterie mlekowe pożyteczne dla naszej flory bakteryjnej, podobnie sok z kiszonej kapusty - ja dodaję do nich czosnek, wtedy jest to jak dla mnie bardzo smaczny napój.Natomiast na jogurty mam alergię pokarmową, więc też ich nie piję. Jod Życzliwy zamierzam wziąć z jodyny, w tamtym przepisie jest 5% roztwór alkoholowy jodu, ja mam tylko 3% właśnie w jodynie - więc dam to co mam.

Życzliwy, napisz proszę wszystko co wiesz z praktyki o leczeniu jodem, nie chodzi mi o wiadomości ze strony, bo to sobie poczytam, tylko o to jak Ty pijesz płyn lugola, jakie są efekty, czy długo już stosujesz tę metodę? Powiedziałeś, że zmienił Ci się stan języka, po jakim czasie od stosowania płynu? Kupiłeś taki zwykły z apteki, bo ten się chyba nie nadaje?? Jest z gliceryną, a czytałam że powinnien być z wodą. I pytanie zasadnicze, da się to wypić - smakuje w miarę normalnie??? Zastanawia mnie też czy trzeba to dostarczać na pusty żołądek. Strasznie mało jest na polskich stronach o tym, muszę przejrzeć te angielskie podane przez Ciebie. Mam też pytanie o plomby z rtęcią- słyszałam, że są trujące, ale zastanawia mnie czy to możliwe, żebym miała jakieś, skoro zęby lecze max 15 lat, czy wtedy jeszcze stosowano takie paskudztwo?

Aaa i miałam napisać, że namierzyłam osobę, która się wyleczyła z boreliozy,( a nie jak mnie ktoś wcześniej wprowadził w błąd z grzybicy) za pomocą, wody utlenionej, ziół i jodu.W jedym muszę przyznać autorce rację, objawy obu chorób są w zasadzie bardzo do siebie podobne, uszkodzony układ odpornościowy i oto szereg bakterii, grzybów i krętków rozwala nasz organizm: więcej możecie poczytać tutaj, bo dużego tego: http://kodczasu.ronus.pl/forum/printview.php?t=1547&start=25&sid=372644068dcb02c23832a1b97882839b Dobrze wiedzieć, że są osoby które wychodzą z tak krtycznych stanów. Dla mnie to nadzieja, dzięki której codziennie rano staję przed tą paskudną szklanką i kawałkiem cytryny.

Życzliwy, dzięki za informację, bardzo przydatna. Niemniej będę smarowała skórę jodyną, żołądek i cały układ pokarmowy katuję wodą utlenioną chcę też zacząć pić jakieś wyciągi z aloesu na zmianę z olejkiem pichtowym, więc obawiam się, że jak dodam jeszcze jod do żołądka to może zacząć się buntować. A tak przy okazji: bardzo interesuje mnie Twoja osoba:), dużo wiesz, często wypowiadasz się i to trafnie odnośnie leczenia naturalnymi metodami, ale mam wrażenie, że sam się nie leczysz? Mam rację?? W zasadzie ciekawi mnie głównie to czy jesteś na forum z powodu choroby, a może z powodu chęci wspierania osób chorych, bo Tobie się udało?? W zasadzie nie ważne dlaczego, ważne że jesteś, bo Twoje uwagi często się przydają, my po ciemku szukamy alternatywnych metod leczenia,a Ty czasami podajesz latarkę i nas oświecasz;).

Ciadlio, może to być i jedno i drugie, jeśli Ci to minie za jakieś 2 tygodnie to znaczy, że jest to efekt oczyszczania. Ja mam dziwne bóle brzucha, też nie wiem czy wynikają z działania wody utlenionej, czy z tego że nie odstawiłam leków, które biorę - czekam jeśli to minie to znaczy, że to efekt hexa, jeśli nie - uznam, że to z powodu leków. Niestety żaden prawdziwy lekarz nie jest w stanie nam tego wyjaśnić. Do leczenia wodą utlenioną dołączyłam samarowanie kawłaka ciała jodyną, przeczytałam gdzieś, że jak się ma niedobory to wówczas oragnizm wchłania jodynę przez skórę, jak się nasyci to pozostanie plamka i znaczy, że więcej nie trzeba. Zacznę też dziś pić olejek pichtowy, może to pomoże tej małej ilości H2O2 zrobić to co powinna zdziałać ilość 25 kropli trzy razy dziennie.

Garlic, nikt tego dokładnie nie wie, w artykułach o leczeniu wodą utlenioną jest napisane, że trzeba dużo ćwiczyć na świeżym powietrzu, utleniać organizm sportem o czosnku nic nie ma, bo to warzywo o działniu antygrzybiczym i antybakteryjnym, a nie utleniającym. Jedź najwięcej jak się da, na pewno nie zaszkodzi, nawet jak będziesz zjadał główkę dziennie, byleby otoczenie mogło wytrzymać kontakt z Tobą.

Powinnam sprostować swoje wypowiedzi na temat efektów leczenia H2O2 - działanie wody szybkie i efektywne obserwuję we wszystkich infekcjach jakie toczą się we mnie z racji zagrzybienia, ale nie ma efektów leczenia samej grzybicy. Tzn. zniknęły powiększone węzły chłonne i guzek, afty i inne stany zapalne, który miałam na ciele, ale w zasadzie jeśli chodzi o samą kandydozę jest tak samo poważna jak i przed piciem wody, ale szczerze przyznaję bardzo jest mi ciężko pić wodę 2 razy dziennie po 10 kropel nie mówiąc już o dawkach właściwych;(.

Canak, to nie chodzi o to, żeby się szybko wyleczyć, chodzi o to, że leczenie wodą utlenioną np. dla mnie to męczarnia, odruchy wymiotne, ustawianie wszystkiego pod to, żeby nie jeść trzy godziny i po godzinę, bóle brzucha i żołądka. Efekty pozytywne u mnie wystąpiły bardzo szybko, tylko tyle, że trudno dać sobie radę z tym katowaniem się przez tyle miesięcy gdy człowek musi normalnie każdego dnia iść do pracy.Z tego co czytałam leczenie płynem lugola trwa około 3 tygodni, jeśli efekty nie są 100% można je powtórzyć po kilku miesiącach, nie jest to więc kuracja tak długotrwała jak wodą, aczkolwiek bardziej niż woda niebezpieczna dlatego ja na razie zostaję przy H2O2. Poza tym weź pod uwagę, że jeśli człowiek czuje się fatalnie przez lata, potem jeszcze gorzej przez miesiące, i fatalnie przez tygodnie to chyba zrozumiałe jest to, że czeka na poprawę jak na zbawienie z dużym zniecierpilwieniem??? A może Ty po prostu jeszcze nie jesteś na tym etapie..

Wczoraj przeczytałam, że jakaś osoba o nicku BLUE wyleczyła się z grzybicy stosując wodę utlenioną, płyn lugola i zioła. Oczywiście to tylko w ramach informacji, że ktoś się wyleczył, bo taka mieszanina może mieć równie dobrze same negatywne skutki, poza tym naśladować i tak nie ma jak, bo nie wiadomo w jakich proporcjach stosowano metody leczenia.

Dla przypomnienia, jodyna jest bardzo silnym utleniaczem, poza tym jak napisano jodowana skrobia, czyli amylojodyna traci właściwości toksyczne i drażniące, a ponad to drożdze nie potrafią się na nią uodpornić. Cały artykuł na temat leczenia jodem można znaleźć na stronie http://www.zapomniane.yoyo.pl/viewtopic.php?p=67&sid=c5927faf36a78db7d551889dab2ea28f link http://sci.pam.szczecin.p...ownload/JOD.DOC

Schorzenia ginekologiczne: Drożdżyca pochwy: irygacje z 50 ml jodynolu oraz amylojodyna wewnętrznie 50 ml 3 razy dziennie dla pozbycia się drożdżycy z przewodu pokarmowego

Drożdżyca jamy ustnej Amylojodyna wewnętrznie 50 ml 3 razy dziennie oraz spryskiwanie jamy ustnej 30 ml. Pod wpływem jodowanej skrobi śluzówka z nadżerkami całkowicie się regeneruje, połykanie staje się bezbolesne. Nie stwierdza się utraty wrażliwości drożdżaków na preparaty jodu.

ORGANICZNE PREPARATY JODU Jod w preparatach organicznych traci właściwości toksyczne i drażniące, zachowując właściwości jako mikroelement i antyseptyk. AMYLOJODYNA - jodowana skrobia W 50 ml ciepłej wody rozpuścić 10 g mąki ziemniaczanej (1 czubatą łyżeczkę do herbaty), rozmieszać, dodać 10 g cukru (1 łyżeczkę do herbaty) i 0,4 g kwasku cytrynowego (dosłownie kilka kryształków). W tym czasie zagotować 150 ml wody i do wrzątku dodać otrzymany roztwór skrobi, tj. zagotować go. I dopiero po ochłodzeniu otrzymanej mieszaniny dodać 1 łyżeczkę stołową 5-procentowego spirytusowego roztworu jodu. Gotowy roztwór ma intensywny niebieski kolor. Ponieważ jodowana skrobia w środowisku zasadowym rozkłada się i traci swe właściwości, należy dodać kwasku cytrynowego, który łącznie z cukrem poprawia smak lekarstwa. Preparat przechowywać w zamkniętym naczyniu w temperaturze pokojowej. Wskazania: jak jodynol Dawkowanie: profilaktyka niedoboru jodu - 2 łyżeczki do herbaty na tydzień