UpGo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
dzień dobry wieszór:D moje podejście nr 2 przekreslił wczorajszy kebab + weekend w rodzinnym domu.. ale jako zagorzała fanka zupy kapuścianej ugotuję sobie kolejny gar w poniedziałek i poztaram sie zbyteczie nie gzreszyć:D aneczka313 ja też zawsze dorzucam do zupy coś od siebie;)
-
Nat_xD jasne:) swoją drogą zapraszam do topicu 'Kto się odchudza od jutra czyli 1.03' tam zdecydowanie więcej się dzieje, a wiadomo razem zawsze raźniej;)
-
zdecydowanie centymetry!! nie mam wagi, więc moim miernikiem chudnięcia jest 'test spodniowy' - mam takie jedne, nierozciągliwe - jak jestem chudsza to z tyłka zjeżdżają; obecnie jestem w nich zciśnięta jak parówka
-
o proszę i ktoś znajomy się pojawił:) malinowa**** z kapuścianą jest jak z każdą nisko energetyczną dietą -> jeśli po skończeniu nie będziesz się pilnować, jojo murowane!! z doświadczenia wiem że, daje fajne efekty i nie jest ciężko wytrzymać, ale pod warunkiem że, lubisz tylko gotowana kapustę + warzywa w wersji bez soli. po prostu jesteś głodna - wcinasz kapuśniak! po za tym myślę, że jest to dobra dieta na start do zmiany nawyków żywieniowych. a jeżeli chodzi o jojo.. ja za każdym razem po zakończeniu, żarłam jak czołg ,więc na skutki długo nie trzeba było czekać.. aleeeeeeeeeee nie tym razem:D
-
nie gotowałam nigdy zupy z mrożonki ale wydaje mi się, że MOŻNA. moja zupa i tak za każdym razem też jest inna - dziś np głównym składnikiem okazał się seler naciowy, kapusty dałam bardzo nie dużo, bo miałam tylko odrobinkę, a nie chciało mi się grzać do osiedlowca
-
zmniejszą, zmniejszą na pewno!! ja zazwyczaj już pod koniec 2 dnia czuję jak spodnie robią się luźniejsze, tak więc efekty są:D wiadomo najlepiej byłoby połączyć dietę z ćwiczeniami.. ale cóż wiemy jak jest - lenistwo, lenistwo i jeszcze raz lenistwo!!
-
widzę, że bardzo ważną część mojej poprzedniej wypowiedzi wcięło .. otóż założeniem diety jest to, że im więcej zupy się zje, tym bardziej się schudnie.. tak do końca nie wiem 3 faktycznie (patrz wyżej) ;) ps. 4 dzień to mój ulubiony - mleko i banany:D
-
ja staram się przynajmniej 3x dziennie.. wcinam zawsze jak jestem głodna nie wiem 3 faktycznie tak to działa, ale przynajmniej nie chodzę głodna se se:d
-
refleksja właśnie mnie naszła taka: temat założyły dziewczyny prawie 5lat temu.. ciekawe co z perspektywy tego czasu myślą o tej diecie, a nawet generalnie o byciu na diecie, założycielki??
-
Ewqa_2010 w kg nie potrafią powiedzieć ile można schudnąć ale chyba całkiem sporo - jak byłam w październiku na kapuścianej pierwszy raz to po tygodniu spodnie z tyłka spadały:D ps. mhmmm 10kg mniej.. dla mnie seven heaven :) i mój cel do wakacji
-
halo halo:) u mnie dzień nr 2 prawie zakończony - dziś było całkiem ok:) za to wczoraj czułam się paskudnie!! nie jest to moje pierwsze stracie z kapuścianką i szczerze mówiąc trochę mnie to zaskoczyło.. przesilenie jakieś wiosenne 3 też co? Dobrze, że cieplej się zrobiło - motywacja rośnie:D
-
cześć dziewczęta:) ja też zaczynam od dziś . Tak jak Ty Blankda chciałam zacząć wczoraj, ale cóż.. nie wyszło.. Za to dziś podwójnie zmotywowana wcinam pierwszą miseczkę kapuśniaczku - mniami!! na prawdę dobry mi wyszedł:D
-
cześć dziewczęta:) ja też zaczynam od dziś . Tak jak Ty Blankda chciałam zacząć wczoraj, ale cóż.. nie wyszło.. Za to dziś podwójnie zmotywowana wcinam pierwszą miseczkę kapuśniaczku - mniami!! na prawdę dobry mi wyszedł:D