Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Justi88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Justi88

  1. Cześć wszystkim :) Wkurzają mnie negatywne opinie ludzi, którzy piętnują Panią Walę z Orli. Bo kto w to nie wierzy, to niech nie potępia innych osób, którym ta Pani naprawdę pomogła. Ja zaliczam się do grona tych osób, i zawsze gdy tylko będę miała jakiś problem to tam pojadę. I z całego serca zachęcam wszystkich, którzy mają jakieś problemy zdrowotne żeby uwierzyli i tam pojechali. U mojego ojca w 2005 roku wykryli guza w głowie. I żaden neurochirurg nie chciał się podjąć operacji, bo guz był umiejscowiony za blisko mózgu. Tata częściowo stracił wzrok, bo guz uciskał na nerwy wzrokowe. Rodzice pojechali do Orli, i może uwierzycie lub nie, ale po 5 "wizytach" okazało się, że guz zniknął. Lekarze byli w szoku, że obyło się bez chemioterapii, która i tak nie dawała 100-procentowej szansy na wyleczenie. A ja ostatnio byłam tam z moją 3-miesięczną córeczką, bo miała straszne kolki - płakała po kilka godzin dziennie, budziła się z płaczem w nocy. I na spotkaniu Pani Wala powiedział mi od razu, że wszystko będzie dobrze. I po dwóch dniach Mała była spokojna, i taka jest do dziś :) Więc proszę Was- nie piszcie że ona ma jakieś szatańskie moce, bo ta kobieta tylko się modli. Pozdrawiam wszystkich i dajcie znać, jak już ktoś się tam wybierze :) I piszcie jak będziecie mieć jakieś pytania, chętnie odpowiem bo teraz nie mam zabardzo czasu żeby dłużej się rozpisywać :):)
×