Witajcie Dziewczyny!
Wedlug moich obliczen powinnam dolaczyc do Waszego grona, gdyz wedlug miesiaczki jestem dzisiaj 5+6, a przewidywany termin porodu to 30 kwietnia 2011. Robilam w 17 i 19 dniu po owulacji hcg i wyszla: najpierw 312, a po 48h 708. Ladnie przyrasta, ale dopiero pierwsza wizyte mam jutro, lekarz kazal koniecznie sie pokazac! Boje sie ogromnie, bo 24go czerwca tego roku mialam lyzeczkowanie z powodu pustego jaja plodowego! Nie moge spac w nocy i caly czas sie stresuje tym, co jutro zobaczymy na ekranie podczas usg....Jutro bede 26 dni po owulacji, 42 dc, wiec raczej powinno byc conajmniej widac zarodek. Na serduszko jeszcze sie mie nastawiam, choc nie ukrywam, ze pragnelabym juz je zobaczyc! Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo u mnie dobrze! Pozdrawiam Was wszytskie i mam nadzieje, ze bede mogla czesto do Was zagladac i wspolnie z Wami czekac na kwiecien 2011!!:)