Witam, od dziecka choruję na typowa skazę białkową, i jak cos zjadłam to mnie wysypywalo i sie drapałam bo strasznie swędziało. Jestem juz dorosłą osobą, czasem tylko cos podjem co jest dla mnie zakazane, jednak tylko czasem. I mimo tego jestem od kilku lat cała rana ( od głowy po stopy,całe ciało) Walczę z tym strasznie , latam od lekarza do lekarza i nic żadnej pomocy , dostaje tylko masci i leki i nic żadnej poprawy. Proszę sie lekarzy o skierowanie na badania specjalistyczne w celu stwierdzenia czy we mnie w środku jest wszystko ok, bo moze jakis organ jest chory i te skórne manifestacje są jego objawami. Niestety zaden lekarz mi nie chce wystawic takiego skierowania na badania twierdzac ze to zwykłe AZS i tak juz musi być. A ja mam juz tego dość. Jestem żywa rana drapię sie krew sie leje , wszędzie mam strupy ... Czy ktoś tu miał albo ma podobne objawy i leczy sie wodą utlenioną????? i czy sa efekty? Jestem juz zdesperowana, bo nie mogę nawet normalnie funkcjonować.