Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BAL-AGA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BAL-AGA

  1. Niuniek nie chce straszyć, ale mnie po porodzie nie przeszło w jednej dłoni mam zdretwiale 2 palce, opuszki całkiem bez czucia. Trzeba będzie z tym iść do neurologa, ale nie mam do tego teraz głowy. Ogolnie po cc czuje się świetnie, o blizne się martwie bo nie dali mi rady usunąć szwu bo zdążył wrosnac. Podobno ma się "jakoś" wchlonac;-) Ja miałam brzuch ciety wzdłuż, jedyny plus ze nic mi nie wisi nad szwem i brzuch się zrobił malutki i prawie płaski. Jesteśmy po pierwszym spacerze przerwanym karmieniem na środku placu z warzywami:-) A co do diety, ja jem prawie wszystko,nie ma sensu się katowac, można eliminować dopiero jak coś zaszkodzi.
  2. Antuanetko u nas gola obowiązkowo, obojętne jaki poród. W szpitalu ubieralam tylko body z krótkim rekawem, i owijalam ja otulaczkiem. U nas położne odradzaly pas, mnie zostalo tylko 5 kilo z 18, wiec może nie będzie potrzebny. Andziulku już Cie sciskalam, ale teraz forumowo gratuluje. Mleka tez mam w nadmiarze, ale na takiego zarloka jak Lenka w sam raz. Polozna wczoraj na wizycie wrozyla ze koło 3 miesiąca osiagnieny 7 kilo... Kto to będzie nosił?????
  3. Jesteśmy po badaniach i taka seria czeka nas co 3 tygodnie: kontrolne USG + posiew moczu:-( Pozniej jakaś cystografia czy coś ale to już na oddziale w szpitalu. Za 2 mies powtorne echo serca, żeby sprawdzić czy szczelina zniknęła. A najlepsze jest to ze Lenka wyglada jak okaz zdrowia, wszyscy się zachwycaja i dziwią jak to możliwe ze coś jej dolega. My postanowiliśmy traktować ja jak zdrowe dziecko i liczymy ze to wszystko są przejściowe historie... Przewozac ja autem zauwazylam jak koszmarnie niewygodnie jest malej w foteliku, w zyciu bym się nie zdecydowała na zakładanie go jako wózek. Już wole pakować gondole do bagażnika. Luczijko takich luznych kup Lenka potrafi zrobić nawet 10 dziennie, po skończonym miesiącu dzieci podobno robią 1-2 kup. Oby:-) Moja starsza córka robiła 1 na 6 dni i to tez była norma. Mamy karmiace - od kiedy podajecie witamine K+D3? Andzilko jak tam zakupy -udane? M zadowolony?:-)))
  4. Martolinko moja Lenka ma tak samo. Je i spi, a pierwsza noc wczoraj w domu to 4 godziny snu non stop, już się zaczynalam martwić. Coś tam Was poczytalam.... Olianko gratuluje Smoka, pobił waga mojego kloca:- Co do porodu torewelacja, pobyt w szpitalu tez. Wróciłam lzejsza o 12 kilo z cycami pełnymi mleka; na nawal w 3 dobie zbawienna okazała się zimna pielucha, która trzymalam w lodówce obok łóżka. Jutro cały dzień w klinice z nerkami, zalatwili mam konsultacje w przyspieszoonym terminie, czeka nas tez kolejne echo serca bo okazało się ze mamy jakaś szczeline miedzy przedsionkami. Pozdrawiam wszystkie niecierpliwe ciężarówki. Jak będziecie pisać otakich samkolykach to matki karmiace przestaną tu zagladac:-)))) Andziulku Kochany bardzo Ci dziękuje za wsparcie i proszę mi się nie denerwować niczym - nie warto za względu na Malego!
  5. Jesteśmy w domku Kochane:-) wpadlam siectylko przywitac miedzy karmieniami smoka ( już dawno przekroczyła swoje porodowe 4050:-), dzięki bogu póki co tylko je i spi:-) nadrobie te 30 stron i się odezwe
  6. Amala u nas dają znieczulenie podpajeczynowkowe, Ikrupcia pisała ze jest super, nic nie boli a dzidzie do karmienia dają już po 3 godzinach jak znieczulenie przestaje działać
  7. Matko boska Sara po jakim wyciskaniu krwi z macicy??? Nie przerażaj mnie bo nigdzie jutro nie pojadę... Poprzednio nikt mi nic nie wyciskal
  8. Antuanetko ja zabieram takie chusteczki, pewnie nie będzie czasu na dłuższe posiedzenia w toalecie, a poza tym ja po cesarce nie będę mieć problemów z gojacym sie kroczem. Zastanawialam się dziś czego z jedzenia najbardziej mi będzie brakować przy karmieniu i w związku z tym dziś na obiad zamawiam gore chińskiego zarcia:-) bo tego by malutki brzusio na pewno nie zniósł:-)
  9. A ja jutro o tej porze mam nadzieje tulic już Lenke:-) O 7 nas przyjmują to może się uda.... Shivko -To ze nas ręce bolą i dretwieja to nic, ja dziś się obudzilam o 4 z prawa stopa 2 razy większa od lewej!! I tak napierdziela ze szok; nie mam pojęcia co to ale się nie przejmuje, do jutra jakoś wytrzymam. Niuniek-zobaczysz wszystko będzie OK z tymi badaniami. Głowa do góry!
  10. Oj Andziulku masz szczęście ze Gdańsk tak daleko bo bym przyjechała i dupsko zbila -takie rzeczy czyta???? Zakaz jest! Ja popijam Anatola waniliowego ( mniam) i czekam aż moi sid obudza, ale to pewnie nieprędko. Chętnie bym poprala i poprasowala żeby nie mieć zaległości przed szpitalem ale pogoda u nas niestety nie pozwala, nic nie schnie wiec mam luzik. No może jakiś obiad zrobię... Jadziu współczuje, ale najważniejsze ze masz to za sobą, podobno szybko sie zapomina. Wzetka jeszcze raz -gratulacje. Pisała do mnie Ikrupcia -już 3 godz po cesarce przystawili jej Patrysie, cieszę sie bo najbardziej się bałam ze przez cesarke mogą być problemy z karmieniem; teraz mam tylko nadzieje ze na długo nas nie rozdziela z Lenka, chybaby mi serce peklo:-( Milej niedzieli Wam życzę Kochane
  11. U nas bez zmian... Cóż ze mąż codziennie sprawdza rozwarcie;-) ze sprzatam od rana jak szalona, nawet na wycieczce po baklazana na placu byłam i NIC! Wiec myśle sobie ze na nic się zdają te przyspieszacze porodu:-( Dziecko się rodzi w swoim czasie i już... Jutro na cały dzień przyjeżdża do nas moja mama i obiecalysmy Julce wycieczkę na wystawę rasowych szczeniaczkow (musiała obiecać ze żadnego do domu nie przytarga). I zostanie tylko poniedziałek:-) Mam nadzieje ze we wtorek rano pójdzie nam tak samo szybko jak Ikrupci. Andziulku tez mam takie dni czasem, a przy Julce jest ciężko, bo ona koniecznie chce wiedzieć o co się płacze, i jak jej to wytłumaczyć jak czasem sama nie wiem:-) Wzetko pewnie już jesteś po - a wiec gratulacje!
  12. U nas bez zmian... Cóż ze mąż codziennie sprawdza rozwarcie;-) ze sprzatam od rana jak szalona, nawet na wycieczce po baklazana na placu byłam i NIC! Wiec myśle sobie ze na nic się zdają te przyspieszacze porodu:-( Dziecko się rodzi w swoim czasie i już... Jutro na cały dzień przyjeżdża do nas moja mama i obiecalysmy Julce wycieczkę na wystawę rasowych szczeniaczkow (musiała obiecać ze żadnego do domu nie przytarga). I zostanie tylko poniedziałek:-) Mam nadzieje ze we wtorek rano pójdzie nam tak samo szybko jak Ikrupci. Andziulku tez mam takie dni czasem, a przy Julce jest ciężko, bo ona koniecznie chce wiedzieć o co się płacze, i jak jej to wytłumaczyć jak czasem sama nie wiem:-) Wzetko pewnie już jesteś po - a wiec gratulacje!
  13. Wpiszcie Ikrupci ze urodziła dziś, ja pisze z telefonu i mi trudno. My znów po zakupach z Juleczka, trzeba jakoś zorganizować ten czas do wtorku....Co ja bym dała żeby już było po, te ostatnie dni są najgorsze:-(
  14. Witajcie, info od Ikrupci: "Patrycja ma 53cm i chyba 3.5kg czuje się dobrze.cesarka wykonana szybko.już o 10.15mnie szyli" Gratulacje dla kolejnej Mamusi!!!!
  15. Andziulka-dzięki wielkie i wzajemnie:-) Moja tez się pluska zalewajac cala lazienke. Ech... Zmierzylam brzuchol - 110 cm, ujdzie nawet, gorzej z tymi 17 kg na plusie:-( Zapraszam na nk pozostałe mamusie (Agnieszka bałaga, Kraków).
  16. Padam na twarz, od 11 po sklepach biegalysmy z Julka. Mamy wanienke na stojaku, dokupilysmy tetrowych pieluch trochę, wiaderko na pieluchy i troszkę ciuszkow.uzupelnilam im tez lodówkę i niech sobie radzą od wtorku:-) Kierowanie autem z takim brzucholem to średnia przyjemnosc.... Ikrupcia powodzenia jutro!!!!! Czekam na informacje, będzie dobrze:-) a i nie wiem jak dodać zdjęcie do galerii:-((( luczijko Jasio slodziak jakich mało
  17. Niuniek mnie tokso 3 razy pomylili na poczatku ciąży; kolezance wykryli jakieś straszne bakterie i dopiero na ul. Czystej wykluczyli, ze to błędy były. Zdarzają im się często pomyłki, może dlatego ze to masowka jest i są tani? Ja moje testy Pappa robiłam u nich, wyszły fatalnie, a jak pojechałam na Kopernika na amniopunkcje to mnie opieprzyli ze w diagnostyce robiłam. Tak ze głowa do góry, wszystko będzie OK. A w ocenie zdrowia dzidzi najważniejsze są Usg zrobione przez dobrych specjalistów. Przede mną w piątek rodzi Ikrupcia, ja dopiero we wtorek. Ale pewnie któraś nas zaskoczy i urodzi w międzyczasie:-)
  18. Nie znam, młoda z długimi czarnymi włosami, miła dosyć i gość Lechowicz czy coś takiego; no i widziałam tez Wójcika rano jak się kręcił. Oni tam w większości dosyć młodzi są. Klade się już bo potwornie jestem obolala, wygnieciona a po ostatnim ponad godzinnym ktg cała odretwiala. Do juterka, spijcie spokojnie...
  19. Byłam w tym szpitalu... I wróciłam uspokojona, czop rzeczywiście wylazi, ale wód mam w normie. Ale czy do wtorku wytrzymamy nie wiadomo. Niuniek wierze ze się martwisz, zrób czym prędzej badania, Diagnostyka bardzo często się myli. Trzymaj się cieplutko. Ikrupcia dowiedziałam się ze cięcie robią lekarze którzy są na dyżurze. Lekarka która mnie badała wieczorem opowiadała ze dziś robiła już 4 i ze ma nadzieje ze ja nie będę 5:-)
  20. Ikrupcia nie ze przystojniak, raczej taki duży miś :-); podobno świetnie znieczula a do tego wprowadza luzna atmosferę,robi zdjęcia dzidzi na sali operacyjnej-no przekonamy się niedługo; Na dniach otwartych dawali listę co zabrać, oprócz rzeczy dla mamy są tam tez rzeczy dla maluszka.Ja spakowalam trochę ubrań, pieluchy i mokre chusteczki, bepanthen( przyda się tez na cycochy). A tak w ogóle to nie wiemczy mi wody nie odeszły, bo to było na kibelku... Chyba się zbiore do szpitala wieczorem bo jak inaczej to sprawdzić ???
  21. Ikrupcia, No to czekam:-) Najpozniej będę we wtorek... Straszny był tam dziś ruch na izbie, na 7 do przyjęcia przyszło 5 lasek..A i widziałam tego słynnego anestezjologa co go tak wszystkie wychwalaja, jakoś tak razniej mi się zrobiło. Będzie dobrze!
  22. Olianko podobno mogą wyciekac, ekspertka od wód to Magdusia, może jakoś pomoże... U mnie tez mało ale na tym etapie to podobno OK. Dziewczyny czy ten czop musi być z krwią, bo mnie wylazi jakieś takie białko z kury żółtawe? Ikrupcia nie wiem czy się nie spotkamy w piątek:-)
  23. W grupie razniej Martolinko... Malz spanikowal, wybiera się dziś po wanienke, kazalam tez dokupić tetrowych pieluch, latwiej w takich kontrolować czy nereczki pracują... Ja spadam gotować obiad,starsze dziecię ma smaki,dziś na schabik duszony z kapustka zasmazana:-)
  24. A my już po wizycie w szpitalu. Ktg wzorcowe,nereczka bez zmian, rozwarcie na palec I szyjka jak do porodu:-) Mamy czekac, jak się zacznie to pędzić, jak nie to 3.08,7 rano. Inkaska, kiddus -niech Wam poród lekkim będzie!
  25. Inkaska proszę Cie -stara....??? Satu starsze:-) Co do S u nas rewelka, uwazalismy tylko przez 3 pierwsze miesiące bo to było 2 mies po poronieniu, ale potem rewelka do dziś niemal codziennie ze wszystkimi atrakcjami:-) Takie skurcze przy orgazmie nie mogą dzidzi zrobić żadnej krzywdy. Do gumki niestety nie potrafilibysmy się zmusić, wiec będzie problem po, może rzeczywiście te pigułki dla karmiacych??? Z tego co slyszalam to niestety po porodzie SN doznania slabna bardzo...i tu można się pocieszyc jak ktoś musi mieć cesarke:-))) Własnie udało mi się spalić ciasto imieninowe Juleczki, buuuu. A zaowiadalo się niezle...
×