Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BAL-AGA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BAL-AGA

  1. Martolinko mnie tak od 4 dni bardzo boli jak na okres, już się przyzwyczjam pomału.... A z tego co pamietam to skurcze są bardziej odczuwane z tylu, tak od krzyża, ale lepiej niech powiedzą nasze świeże mamusie, bo u mnie to było wieeeki temu. Ale cudnie zaczęło padac...
  2. Anusiak nasza Ty Matko Zalozycielko-gratulacje!!!! Dla Ciebie Nimusia oczywiście również:-) Tak to można rodzic... Stron o karmieniu jest sporo, ja polecam książkę "Warto karmić piersią" M.Gugulskiej, nie jest droga a na prawdę warto mieć ja pod ręka. U nas noc ok, poza odwiedzinami starszej corci koło 5 rano, bo jej się COS przysnilo, dobrze ze łóżko wielkie to do 7 dospalismy, ona oczywiście jeszcze śpi :-) Moja torba już jeździ w bagażniku od niedzieli, nie chce mi się za każdym razem jej targac na to 5 piętro. Ta dla dziecka to pewnie można dowiezc pózniej.
  3. Niuniek moja koleżanka ostatnio tam rodziła i była zachwycona, nie pasował jej tylko "terror laktacyjny" bo ona nie chciała karmić. Ja zupełnie zapomnialam o tym ze do wózka coś trzeba włożyć..., może kocyk wystarczy, a na zimę coś cieplejszego, jakiś spiworek???
  4. Niuniek w którym szpitalu tak jest? Bo rozumiem ze w Krakowie?
  5. Monia dzięki za pocieszki:-) Tak skrycie mam nadzieje ze te wady po porodzie się cofną i wystarczy badanie i obserwacja. Laktator już mam oczywiście:-) A szpital dziecięcy mamy taki ze można z dzidzia być na oddziale cały czas, muszę się tylko pozbierać po cesarce. Poprzednio zajęło mi to 2 dni, oby teraz tez tak było... Anysia - Gratulacje!!!! Ewusia nie denerwuje się, zabezpiecz tylko transport na ta okoliczność, masz jeszcze sporo czasu:-)
  6. Kafetko Usg nam wykazało wodonercze lub refluks pecherzowo moczowodowy; niestety okaże się dopiero po porodzie; wyszło dopiero teraz, wiec pocieszajace jest ze nie jest to wada wrodzona; niestety zaraz po porodzie bedą musieli nas rozdzielić i zabrać Lenke do innego szpitala:-((( Dlatego neonatolodzy są wcześniej poinformowani o takim porodzie i muszę z nimi ustalić jak to się odbędzie tym bardziej ze będę mieć cesarke i prędko ze szpitala nie wyjdę. Czuje się pewnie jak większość z nas-wszystko mnie boli, mam dość czekania a do tego strach o dzidzie. Cesarka 3.08 o 7.30, wiec jeszcze tylko tydzień....
  7. Andziulku jeśli dziś Twoje imieniny to wszystkiego NAJ!!! Dla innych ukrytych Anulek również:-)
  8. Witajcie:-) weekend poza domem wiec na początku spoznione życzenia dla Jubilatek, gratulacje dla Jadzi!!! Rzeczywiście bardzo dużo tych cesarek... Kafetko z jaderkami nic nie doradze, może spróbuj porozmawiać z neonatologiem w szpitalu,ja tak zrobię ws nerek Lenki, wybieram się w środę przy okazji ktg. Magdusia miło ze zagladasz mimo zamieszania, jak to jest Kochana po takim długim czasie bo ja im bliżej tym większego mam stresa:-)
  9. aMala ja mam Medela harmony ręczny dwufazowy. Polecily mi położne i koleżanki które używały. Ikrupcia posialam hasło do poczty, wyślij mi na maila jw.
  10. I krupcia zakładają cewnik jak najbardziej, ja miałam ta przyjemnosc 4 razy poprzednio, bleeeee. Lewatywe tez załatwiają na miejscu. Szkoda, myslalam, ze to szybciej pójdzie. Jak coś możesz mi wysłać swój nr na maila balagaa@uek.krakow.pl, ja dam Ci mój (zobaczymy kogo złapie wcześniej:-))
  11. I krupcia pisalas o tym antybiotyku 4 godz przed, akazali Ci przyjechać o konkretnej godz bo mnie kazali być na 7.30 i miałam nadzieje ze od razu bedą mnie ciąć ?
  12. I krupcia pokazało się dopiero na tym USG zleconym przez tego ordynatora przed konsultacja; 2 tyg wcześniej jeszcze wszystko było OK....Potwierdzilam to potem na Kopernika i oni tam radzili mi rodzic w siemiradzkim, bo na Kopernika nie robią cesarki przy posladkowym ulozeniu!!! Byłam już 3 razy na ktg w siemiradzkim i tylko się utwierdzam ze to był dobry wybór -za każdym razem fajne położne i lekarze. W środę mam się spotkać z neonatologami w/s tych nerek i przewiezienia Lenki do Prokocimia. Dawaj znać jakby coś...
  13. I krupcia ja tez będę miała cesarke w siemiradzkim, albo za tydzień w zależności od ktg i USG (po ocenie nerek Lenki) albo ostatecznie 3.08. Wiec teoretycznie możemy się spotkać :-)
  14. Brawo dziewczynki,Mama Ryzka gratulacje! Luczijka ma prawo być zmordowana - w końcu to była najdluzsza akcja porodowa swiata (ponad miesiąc?):-))) Magdus uwierz ze jakby to od nas zależało tez wolalybysmy zasuwac już z wozkami... Niuniek my tez bez baldachimow, raz ze siedlisko kurzu to jeszcze utrudnia dostęp powietrza.
  15. Już nigdy nie dam sobie zrobić dziecka w listopadzie!!!! Jeśli w ogóle:-) żadnych butów już nie wloze wiec siedzę na tym poddaszu i umieram, w Krakowie dopiero w niedziele ma być chlodniej:-( Lenka na to wszystko tez ma lenia i ledwo co się rusza. Rozpoczęliśmy wczoraj wywolywanie porodu metoda 7xsex bo szczerze nie zamierzam się mordowac do jeszcze 2 tyg. Skacze tez na piłce ale mam potem problem żeby zejść, nie mogę zlaczyc nóg:-) Arhen gratulacje!!! Luczijka już pewnie po....
  16. Mialo być Zanetko:-) Myśle cały czas o Zolince, od piątku powinna być mamusia. Mam nadzieje ze wszystko u nich ok
  17. Zolinko tak miałam z Julka, najpierw wywolywanie porodu z przebijaniem pecherza plodowego, teraz gorzej bo boje się ze nas weźmie z zaskoczenia. Do tej pory mialam gdzieś bóle i skurcze ale teraz zacznę się im przyglądać, skoro to 39 tydz. Mówi się ze taki stres porodowy jest dziecku potrzebny z jakichś fizjologicznych powodów ale wg mnie to bzdura. Arhen trzymaj się, już bliżej niż dalej:-)
  18. Martolinko tak, 3.08 termin cesarki. Z USG dużo wcześniejszy wiec myśle ze jednak do 3 nie dotrwamy
  19. Zanetko termin z OM mam na 6.08, wiec ten 3.8 to tak jak w terminie, liczyłam na tydzień wcześniej co najmniej, Lenka waży już 3600, wiec najwyższy czas, no ale ciężko się spierać z lekarzem. A i tak myśle ze Malutka zrobi nam niespodziankę wcześniej:-) Ja na obiad wprosilam się do mamusi wiec słodkie lenistwo cały dzień, a wieczorem randka - niespodzianka z mężem....
  20. Poszłam i już wróciłam:-((( A tak się nastawilam na ten tydzień.... Termin wyznaczony na 3.08, godz 7.30, ale może się zacząć w każdej chwili. Wada nerki potwierdzona, ale ponieważ w brzuchu nic dzidzi nie grozi to nie trzeba przyspieszac; za tydzień ktg i USG kontrolne nerki, jakby się powiekszyla to bedą od razu ciąć. I już sama nie wiem czy się cieszyć czy płakać... Maritko gratulacje!!! Andziulka nie martw się Kochana ta tarczyca, ważne ze dzidzia zdrowa i nic jej nie grozi. Dzięki za dobre myśli. Z tymnumerem telefonu super pomysł, wyślij mi swój na maila balagaa@uek.krakow.pl, ja Ci potem wysle mój. Piegusku cieszę się, ze wszystko w porządku z nereczkami, a wymiarami się nie przejmuj - te akurat są najmniej wiarygodne. Wiek: 36 TC - 38 Termin: 03.08 Płeć - na 100% DZIEWCZYNKA - LENKA Waga: 62+17 Miasto: Kraków
  21. Andziulka - wiem i bardzo to doceniam. A Ty pamiętaj, że wzajemnie:-)))))
  22. Piegusku - oby tak było:-) Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!!! Istniejąca Nadziejo zawsze mozna jechać do jakiegoś szpitala, powiedzieć że nie czujesz ruchów i muszą zbadać, zrobic ktg -- szkoda się denerwować. Mnie juz tak wszystko boli od pasa w dół, że chodzę jak połamaniec jakiś, a krzyż to chce mi dziś pęknąć. Ale przestałam na to zwracać uwagę. Takie uroki:-))) Andziulka jakaś korba nas wszystkie dopadła z tym sprzątaniem; oprócz wizyty z Julą u ortodonty, swojego usg zdążyłam skończyć meblowanie Julki pokoju po malowaniu, urządzić "kącik dla Lenki" w sypialni, a jak nam wyłączyli prąd to wzięłam się za czyszczenie lodówki, skoro i tak nie działała. Nie wspomnę o o gotowaniu i praniu. To wszystko przez to,że na prawdę mam nadziję urodzić najpóźniej w piątek.
  23. Wydaje mi się ze Tych wód jest 5cm, to się nazywa ASI na USG chyba... Sluch bada się już standardowo w kazdym szpitalu.
  24. Ja się pisze na środę, ale głupio się tak wpychac przed Luczike; komu jak komu ale jej to się wyjątkowo należy :-) A poza tym to chyba Zolinka jechała w piątek na cesarke, już jest na pewno po... Miałam wezwanie do kliniki do mojego gina na kontrolne USG bo nie chciał wierzyć ze z tymi nerkami Lenki jest coś nie tak ale potwierdziło się a w dodatku mam już baaardzo mało wód wiec radził mi żeby przyspieszac, ale decyzje w środę podejmie ordynator z tego szpitala gdzie będę rodzic. Liczę bardzo ze to będzie jeszcze w tym tygodniu...
  25. Ja się pisze na środę, ale głupio się tak wpychac przed Luczike; komu jak komu ale jej to się wyjątkowo należy :-) A poza tym to chyba Zolinka jechała w piątek na cesarke, już jest na pewno po... Miałam wezwanie do kliniki do mojego gina na kontrolne USG bo nie chciał wierzyć ze z tymi nerkami Lenki jest coś nie tak ale potwierdziło się a w dodatku mam już baaardzo mało wód wiec radził mi żeby przyspieszac, ale decyzje w środę podejmie ordynator z tego szpitala gdzie będę rodzic. Liczę bardzo ze to będzie jeszcze w tym tygodniu...
×