smutna_samotna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
smutna_samotna dołączył do społeczności
-
nie chce juz zyc, chce to wszystko skonczyc
-
ja tez tak mialam... postanowienia, ze od dzis koniec. Nie wyszlo. Mam nadzieje ze Wam wyjdzie, choc pewnie bez_oddechu jutro zmienisz zdanie... ide spac... nic tu po mnie... dobranoc
-
smutna.samotna.kafe@gmail.com
-
wysłałam... BOJE SIĘ :(:(:(:(:(:(:(:(:(
-
nie wytrzymam juz... napisze mu maila z pytaniem co tam w pracy... jesli nie odpisze, bede musiala to skonczyc... nie moge juz dluzej zyc nadzieja na lepsze jutro. Albo bedzie dobrze, albo zalamie sie juz na zawsze... Jesli nie odpisze, bede miala 100% pewnosc, ze ma mnie gdzies... 3majcie kciuki, prosze... :( zaczyna sie kolejny tragiczny tydzien... ja juz nie bede nigdy szczesliwa :(
-
Po niepowstrzymane łzy Nigdy niespełnione sny Słowa których było brak Dziś do siebie mamy żal Wciąż tłumiony w sobie krzyk Ból co zadrą we mnie tkwił Strach przed tym co piękne jest Dziś zapomnieć już Czas nie będzie na nas czekał Wiec wybaczmy sobie to co było w nas złe Nie umiem żyć bez ciebie Teraz dobrze to wiem Po stracony przez nas czas W gruzach wymarzony świat Wojny kto z nas racje miał Dzisiaj do nas mamy żal Z niespełnionych marzeń stos Żalem przepełniony głos To co tak bolało mnie dziś zapomnieć już chce
-
nie wiem, czy bede potrafila mu zaufac, tak jak mu ufalam jeszcze ponad miesiac temu... tego nie wiem, musialby mi udowodnic, ze na moje zaufanie zasluguje... co czuje? czuje ze bardzo za nim tesknie, do tej pory (od wczoraj od poludnia) sie nie odezwal, czekam na jakis znak i nic... w zwiazku z tym mi zle :( a czy on chce wrocic? wydaje mi sie, ze w jakimstam stopniu zaluje swojej decyzji... czas pokaze :( nic juz nie wiem:(
-
a po ilu dniach sie odezwal?
-
moniiiii - to jest wlasnie ten problem, ktory powoli zauwazam, a mianowicie to, czy jeszcze kiedykolwiek moglabym mu zaufac po tym wszystkim, czy on nie zrobilby tego jeszcze raz, jak bedzie jakis problem. Takiej pewnosci bym chyba nie miala... ale to tak na dzien dzisiejszy, dzis jestem na niego zla, dlatego tak pisze. Poza tym czekam na telefon od kogos innego, ale nie dzwoni... ale zadzwoni, wiem to ;)
-
Smutno :( Kolejny kryzys ;(
-
happy end - ok :)