Witam serdecznie wszystkich chorowitków.
Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu wyników badań.
Nieco spłycona jest fizjologiczna lordoza kręgosłupa lędźwiowego w górnym odcinku i pogłębiona lordoza w dolnym.
Tendencja do sacrum acutum.
Niewielkie zaostrzenia krawędzi tylnych trzonów kręgowych.
Obniżenie tarczy międzykręgowej L5-S1 z jej dehydratacją.
Cechy niewielkiej mieszanej obrzękowo-tłuszczowej przebudowy struktury kostnej fragmentów trzonów kręgowych przyległych do tarczy międzykręgowej L5-S1 –I i II typ zmian zwyrodnieniowych wg Modica.
Na tym poziomie stwierdza się ok. 10 mm szerokopodstawową tylno-prawoboczną protruzję krążka międzykręgowego z penetracją do zachyłka korzeniowego prawego, z modelowaniem worka oponowego, ze zwężeniem obu otworów międzykręgowych zwłaszcza prawego. Tylny obrys tarczy leży w bezpośrednim przyleganiu do korzenia prawego-korzeń nerwowy uciśnięty i przemieszczony grzbietowo-cechy konfliktu.
Zmiany zwyrodnieniowe w stawach międzykręgowych tego segmentu wpuklają się do obu otworów międzykręgowych i do kanału kręgowego.
Wymiar strzałkowy ograniczeń kostnych kanału kręgowego w odcinku lędźwiowym wynosi ok. 16 mm.
Dolegliwości bólowe od ponad roku.
Raz miałam poważny niedowład kończyn-po zastrzykach i garści tabletek przeciwbólowych po ok. 10 h przeszło.
Czasami utykam na prawą nogę a gdy się rozchodzę ból ustępuje.
Rehabilitacja była.
Mam problem z porannym wstawaniem, ale wystarczy, że przejdę się po kuchni kilka razy (tam i z powrotem) i jest ok.
Czy operacja jest konieczna?
Czekam na wizytę u neurologa.