Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MIŚKA 13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MIŚKA 13

  1. KOCHANE ZIMNO NIE ZIMNO WAŻNE ŻEBY SIĘ DOBRZE BAWIĆ I ROZERWAĆ MÓJ M JEST TAK GORĄCY CHŁOP ŻE DAMY RADĘ :) POZDRAWIAM WAS ROBACZKI :)
  2. a jeszcze co chyba przez te ziółka rozregulował mi się okres zawsze miałam jak w zegarku a tu cisza ..... jak ma przyjść to niech przyłazi ta szuja bo za tydzień o tej porze będę już nad morzem odpoczywać i ładować bateryjki :) już się doczekać nie mogę pozdrawiam jeszcze raz pa :)
  3. Ja tez nie musiałam mieć żadnych badań fakt faktem wzięłam ze sobą wszystkie co miała wtedy porobione w razie w ale nikt o nie nie prosił grupę krwi zrobiłam niedawno jak szłam do szpitala i teraz go pilnuję jak oka w głowie bo po co mam drugi raz wydawać kasę tak wiec moja droga bobo coś mi się wydaje że a nóż hsg nie będzie potrzebne trzymam za Ciebie i wszystkie kobitki kciuczki aby ten miesiąc był owocny dla nas wszystkich :) pozdrowionka buziaczki
  4. Widzisz bobo co szpital to inne zasady ja nie miałam żadnego wymazu ani za 1 ani za 2 hsg , miesiąc szybko minie zobaczysz za nim się skapniesz będzie już dawno po :) pozdrawiam Was wszystkie kobitki pa :)
  5. drakula mam 5 zestawów ziół nie wiem jakie bo są tylko numerki i wszystkie je razem mieszam parze przez 3 godz. a później pije co godz 9 razy po 3/4 szklanki czas tak szybko leci ,że wydaje mi się ,ze pije co 5 minut z tego co pamiętam to mam ziółka na poprawę przemiany materii ,na nawodnienie skóry bo jest sucha ja papier ścierny ,na zapalenie drug rodnych bo często takie miewam ,na wzmocnienie stawów ,regeneracje i poprawę organizmu itp mam tego 2 reklamówki i dzisiaj dostałam witaminki żelazo, magnez ,wapno ,omega 3 kompleks ,multi fiber i wit.e zobaczymy jaki będzie efekt co tam najwyżej podreperuje trochę swój organizm a i mam masować 2 razy dziennie piersi bo mam w gruczołach ropę pierwszy raz o tym słyszałam ale stosuję się do zaleceń i muszę powiedzieć ,że czuje poprawę ,gdyż czułam te gruczoły pod palcami (kiedyś nawet byłam na badaniu piersi bo myślałam ,ze to jakieś guzki ) a teraz ich nie czuję i zawsze przed okresem nie mogłam się nawet dotknąć tak bolały teraz mam mieć @ 19 września a mnie nawet nic nie boli oby tak dalej bo ten ból był straszny pozdrawiam :)
  6. Witajcie kobitki troszkę mnie tu nie było ale wszystko nadrobiłam współczuje dziewczyna którym się do tej pory nie udało i trzymam kciukasy za te co czekają na ta szuje @ oby poszła sobie daleko w las na grzyby i wróciła za 9 miesięcy :) chciałam się z Wami podzielić moją wizyta u zielarza moje odczucia są pozytywne pierwsze co muszę zacząć jeść mięso bo nie jadłam 16 lat i mam mało mazi w ciele tak więc goloneczki ,karkóweczka i nóżencje ze świnek bo one najwięcej zawierają tego kleju czy czegoś tam i to powoduje że żołnierzyki nie mogą się zagnieździć i i zaowocować fasolki :( powiedział latają jak po pustym sklepie uśmiałam się z niego jak cholewka ,druga sprawa to kręgosłup często mnie boli muszę jechać do kręglarza aby mi nastawił kręgi bo mam niedotlenione przydatki ,mam chore nery i płuca natomiast serducho i gardełko wpożo mam dużo zakazów np. picie kawy jedzenia ciast ziemniaków lodów jasnego pieczywa kuraków bo maja dużo hormonów męskich pije ziółka są niedobre ale daje rade a co najlepsze 3 razy dziennie mam pić koniaka śmiałam się ,ze jeszcze wpadnę w nałóg no i witaminki dużo ich teraz czuję się jak stara babcia a jeszcze mam iść na akupunkturę za miesiąc idę do kontroli i zobaczymy czy jest jakaś poprawa rozmawiałam tez z jedna panią która jeździ do Tego czary mary stosowała się do tego co zalecał i jest okazem zdrowia a co najważniejsze powiedział ,że będę w ciąży może myślicie ,ze zwariowałam ale człowiek w desperacji szuka i próbuje wszystkiego nic mi nie zaszkodzi będę Was kochane moje informować co i jak ale jak zawsze jestem pełna nadziei :) pozdrawiam Was robaczki pa
  7. Anetko i ja dołączam się do gratulacji :) może Ty zaczniesz dobra passe oby :) kasiula my teraz dajemy na luzik następna inseminacja w październiku mieliśmy mieć we wrześniu ale musiałabym wziąć więcej urlopu bo jedziemy na pare dni nad morze a nie chcę przeginać a ,ze mam 2 szefów i każdy rządzi po miesiącu więc się nie kapną 7 września jadę do czary mary znaczy zielarza zobaczymy co mi powie martwi mnie tez moja prolaktyna bo znowu mam ją za wysoka zaczęłam z powrotem brać bromergon na zbicie głowa mi już pęka z tego wszystkiego teraz ja trzymam za Ciebie no i resztę starających się kobitek o potomstwo pozdrawiam a i dziękuję Wam kobitki za ciepłe słowa one na prawdę dużo dają narazka pa
  8. Tak jak przeczuwałam dzisiaj przyszła znowu jak w zegarku :( odebrałam też wynik bety i niestety miałam 0,1 znowu prolaktynę mam za wysoka bo 27,42 na 7 września umówiłam się do zielarza może on coś poradzi oby :) do następnej inseminacji będziemy się szykować w październiku mieliśmy we wrześniu ale wybieramy się na morze a w pracy nie będe przeginać z ciagłym braniem urlopu a że mam 2 szefów i każdy z nich rządzi co drugi miesiąc więc się nie kapną pozdrawiam i trzymam za Was kciukaski oby Wam sie wkońcu udało nosić pod serduszkiem małą upragniona kruszynkę pozdrawiam :)
  9. witajcie moja pierwsza inseminacja poszła na straty dzisiaj przyszła :( a później odebrałam wynik bety i było 0,1 zrobiłam też prolaktynę i znowu mam za wysoką 27.42 szkoda gadać ale myślałam ,że gorzej będę przeżywać jak na razie nie jest mi dane być mamuśką :( do drugiej inseminacji chcemy podejść w październiku ale jedziemy nad morze i nie bede przeginała z braniem ciągle urlopu tak więc kobitki trzymam za was kciukaski pozdrawiam :)
  10. Witajcie kochane robaczki :) dzisiaj robiłam betę wynik będę miała jutro ale czuję ,że pierwsza inseminacja pójdzie w kosz bolą mnie piersi, śluz juz mam żółtawy ,całą twarz mi wysypało jak nigdy i brzuch mnie pobolewał a dzisiaj tak boli jak na @ jutro mam dostać i znając życie przyjdzie jak w zegarku jestem przybita ,smutna :) ale co zrobić chyba jeszcze nie nadszedł czas abym została mamuśka ....... pozdrawiam :)
  11. paga gratulacje !!!!!!! Asik tak mi przykro brak słów .......
  12. o widzę ,że już napisałaś paga :) musiałyśmy się minąć trzymam kciuki buźka pa :)
  13. PAGA i jak tam zrobiłaś już wynik bety ? myślę ,ze masz dobre wieści ? trzymam kciuki a powiedz mi bete robiłaś po 2 tygodniach od inseminacji ? AGNES tak mi przykro brak słów ....... pozdrawiam
  14. mi też proponował lekarz iść na akupunkturę bo może jestem zablokowana psychicznie ale jakoś do tej pory nie mogę sie zebrać ale za to pod koniec miesiąca wybieram się do bionegorapełty zwanego prze zemnie czary mary a nóż coś pomoże :)
  15. Witaj Anetko w naszym gronie staraczek :) kasiulka kup sobie pizdzionek najlepiej metalowy regulowany wtedy Ci się nie urwie hi hi :) uśmiałam się z Ciebie dzisiaj aż mi się humorek poprawił :) jeżeli chodzi o czary mary to ja się do takiego wybieram pod koniec miesiąca zobaczymy co mi powie :) kiedyś jeszcze jeden lekarz mówił mi ,żebym poszła na akupunkturę bo to też pomaga bo może jestem zablokowana psychicznie minęło od tamtej pory 2 lata ale jakoś nie miałam odwagi :) pozdro lalunie
  16. kochana zrezygnowana tak mi przykro :( trzymam kciuki ,żeby Ci i innym staraczkom w końcu się udało :) wiecie co jak byłam w poczekalni szpitalnej zgadałam się z jedną dziewczyną o problemach z zajściem w ciążę i ona powiedziała mi ,że jej siostra też długo starała się o dzidzię ,wyjechała gdzieś na wakacje za granice i tam poszła do jakieś szamanki i ta jej powiedziała ,żeby kupiła sobie pierścionek na stopę i nosiła go na palcu koło dużego bo są tam jakieś receptory ,które pobudzają i odpowiadają za zajście w ciążę po miesiącu zaszła ,a jej koleżanka nie wierzyła i nosiła na dwóch stopach i co urodziła bliźniaki wiem może to śmieszne, zbieg okoliczności ale co tam warto spróbować ja dostałam taki od kumpeli i noszę z początku nie mogłam się przyzwyczaić uwierał mnie ale teraz to nawet nie czuję ,że go mam nie ściągam go jest ze mną 24 długo zastanawiałam się czy napisać o tym bo możecie stwierdzić ,że jestem nawiedzona ale co tam a nóż pomoże ja w to wierzę :) pozdrawiam
  17. BOBO nie martw się teraz prawie na wszystko są leki i nawet jakbyś miała cukrzyce (oby jednak była to pomyłka ) myśl pozytywnie i głowa do góry :) wiecie co jak byłam w poczekalni szpitalnej zgadałam się z jedną dziewczyną o problemach z zajściem w ciążę i ona powiedziała mi ,że jej siostra też długo starała się o dzidzię ,wyjechała gdzieś na wakacje za granice i tam poszła do jakieś szamanki i ta jej powiedziała ,żeby kupiła sobie pierścionek na stopę i nosiła go na palcu koło dużego bo są tam jakieś receptory ,które pobudzają i odpowiadają za zajście w ciążę po miesiącu zaszła ,a jej koleżanka nie wierzyła i nosiła na dwóch stopach i co urodziła bliźniaki wiem może to śmieszne, zbieg okoliczności ale co tam warto spróbować ja dostałam taki od kumpeli i noszę z początku nie mogłam się przyzwyczaić uwierał mnie ale teraz to nawet nie czuję ,że go mam nie ściągam go jest ze mną 24 długo zastanawiałam się czy napisać o tym bo możecie stwierdzić ,że jestem nawiedzona ale co tam a nóż pomoże ja w to wierzę :) pozdrawiam
  18. witajcie kochane :)dziękuję za miłe słowa i trzymanie kciukasów nawet nie wiedziałam ,że to tak podtrzymuje na duchu dziękuję Wam ,że jesteście :) buziale
  19. witajcie kobitki jestem po inseminacji i załapałam doła bo mój pęcherzyk nie pękł a jednak zrobiono mi, w sobotę mam znowu wizytę czy jednak pękły czy nie ,dziwi mnie trochę bo przy nie pękniętym pęcherzu doktor podjął się zabiegu a jak nie pęknie to kasa pójdzie w błoto :( sama inseminacja przebiegała krótko ok 5 minut doktorek zapodał mi nasienie ok 5ml żołnierzyków nie wiem czy to dużo czy mało ,trochę mnie pobolewa brzuch nie wiem czy to z nerwów ,czy dlatego ,ze jeszcze ten pęcherzyk nie pękł a nie wiecie kobitki ile potrzeba czasu po wzięciu zastrzyku ovitrelle pękają pęcherzyki czy to indywidualna sprawa ? ja jak była na usg to było 37 godzin po jak wzięłam zastrzyk pozdrawiam buziale :)
  20. witajcie kobitki jestem po inseminacji i załapałam doła bo mój pęcherzyk nie pękł a jednak zrobiono mi w sobotę mam znowu wizytę czy jednak pękły czy nie ,dziwi mnie trochę bo przy nie pękniętym pęcherzu doktor podjął się zabiegu a jak nie pęknie to kasa pojdzie w błoto :( sama inseminacja przebiegała krótko ok 5 minut doktorek zapodał mi nasienie ok 5ml żołnierzyków nie wiem czy to dużo czy mało ,trochę mnie pobolewa brzuch nie wiem czy to z nerwów ,czy dlatego ,ze jeszcze ten pęcherzyk nie pękł jeżeli chodzi o doktorka Z to jest na miesięcznym urlopie za granica swoich rzeczy nie pozabierał wiec nie wiadomo co dalej będzie we wrześniu będzie wiadomo czy dalej będzie pracował czy nie pozdrawiam kochane laseczki :)
  21. kobitki głowa do góry mi też nie postawili żadnej diagnozy dlaczego nie ma naszej upragnionej fasoleczki miałam dwa razy hsg ,lapo i teraz podjęliśmy się inseminacji i myślę że na 5 rocznice ślubu dostaniemy taki upragniony prezencik :) ja dzisiaj niestety nie miałam owulki więc o 21 zapodałam sobie zastrzyk na pękanie pęcherzyka a w czwartek inseminacja oby wszystko poszło gładko dam znać jak wszystko przebiegało pozdrawiam i modle się codziennie o cud dla Was kochane i dla siebie ten tam na górze pewnie mnie wysłucha bo już ma mnie dosyć bo ciągle proszę o jedno i to samo :)
  22. ja niestety nie miałam dzisiaj owulki wiec o 21 zapodałam sobie zastrzyk na pekanie w czwartek inseminacja jak na razie nie myślę o tym a co do Zosika to jestem w szoku jak dzwoniłam w tamtym tygodniu umówić się na wizytę to pani w recepcji powiedziała ,ze od 2 sierpnia idzie na urlop ale jak będę w czwartek to się podpytam może coś powiedzą to dam znać nawet dzisiaj kumpela pisała do mnie ,ze doktorka chyba jużnie ma w klinice a jest inny czy inna doktorka mi osobiście on nie podszedł więc nie żałuję ,ze go nie ma takie jest moje zdanie pozdrawiam kobitki :)
  23. witajcie kobitki :) właśnie wróciłam od lekarza urósł mi tylko 1 pęcherzyk ale i tak zdecydowaliśmy się na inseminacje nie ma co przeciągać miesiące lecą jak dzikie a ,że jestem jeszcze po lapo to są większe szanse jutro jak będę miała owulację to w środę zabieg ale znając życie nie wystąpi to mam wziąć zastrzyk a wieczorem na pękniecie i w czwartek z rana do dzieła ....... :)boję się troszkę ale muszę być dobrej myśli pozdrawiam Was kobitki trzymam za Was i siebie mocno mocno kciukasy :)
  24. witajcie kobitki :) właśnie wróciłam od lekarza urósł mi tylko 1 pęcherzyk ale i tak zdecydowaliśmy się na inseminacje nie ma co przeciągać miesiące lecą jak dzikie a ,że jestem jeszcze po lapo to są większe szanse jutro jak będę miała owulację to w środę zabieg ale znając życie nie wystąpi to mam wziąć zastrzyk a wieczorem na pękniecie i w czwartek z rana do dzieła ....... :)boję się troszkę ale muszę być dobrej myśli pozdrawiam :)
  25. Witajcie kobitki :) ja mam podwójnego doła lekarz sprowadził mnie znowu do parteru nie potrzebnie robili mi cięcie klinowe jajników bo teraz jajniki mam osłabione jajowody mam drożne tak mi powiedziała doktorka która wykonywała mi lapo no i co z tego jak w historii choroby nie mam tego napisanego a mi na słowo nie wierzą i twierdzą ,że jednak są nie drożne i mam pierwszy cykl do tyłu :( bo ta franca przyszła nawet wcześniej ryczeć mi się chciało ale wszystko dusiłam w sobie chciałam pokazać ,że jestem twarda teraz będę szykować się do inseminacji , zaczynam od stymulacji clo zobaczymy ile wyhoduje pęcherzyków bo ostatnio to była porazka miałam tylko 1 dominujący pęcherzyk zobaczymy tym razem pozdrawiam :)
×