Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MIŚKA 13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MIŚKA 13

  1. witajcie kobitki :) zrezygnowana wiem coś o tym ich pośpiechu fakt faktem ja byłam tylko na kontroli opóźnienie było ok godziny dosłownie byliśmy 5 minut i tylko było słychać jak dr Polak pośpieszał dr Zosika żeby tyle nie gadał tylko pisał recepty i tak wyszło ,że połowy recept mi nie wypisał paranoja zobaczymy jak potoczy się inseminacja po porażce przenoszę się do innego bo zamiast dbać o pacjentki to wszystko odbywa się taśmowo dla nich nie jest dobro pacjentki tylko kasa kasa i jeszcze raz kasa takie jest moje zdanie pozdrawiam :)
  2. Agnes i zrezygnowana wszystko się ułoży zobaczycie :) za miesiąc o tej porze bedziecie miały już fasoleczki :) trzymam mocno bardzo mocno kciukasy powodzenia :)
  3. Kochana gratulacje z całego serducha jak miło słyszeć ,że komuś znowu się udało :) my też kobitki doczekamy się takiego efektu zobaczycie pozdrawiam :)
  4. witajcie kobitki mam takie małe pytanko jak długo przygotowywuje sie do inseminacji ? od następnego miesiąca będę mieć stymulację i tak się zastanawiam czy już w sierpniu będę miała przeprowadzoną czy to w zależności ile pęcherzyków mi urośnie ja chodzę do dr Zosika a on czasami jest ciężki do rozmowy pozdrawiam wszystkie staraczki :)
  5. Witajcie kobitki a u mnie leci jak co miesiąc:) okres spóźniał mi się po lapo 2 tygodnie byłam szczęśliwa no ale ta @ przylazła na drugi tydzień jadę do kontroli czy tam wszystko się zregenerowało trochę się boję mam też odebrać wynik histopatologiczny już minął miesiąc od lapo jutro miałam iść do pracy ale wspaniałe szefostwo wysłało mnie na urlop więc byczę się do połowy lipca trochę się rozleniwiłam ale ale poodwiedzałam trochę znajomych ,odwiedziłam mamuśkę ogarnęłam mieszkanie za parę dni też zaczynamy z mężusiem działać może w końcu coś wyjdzie oby bo na to liczymy no jak każda z nas wiec kochane głowa do góry wszystko przyjdzie w swoim czasie pozdrawiam buziole :)
  6. Witajcie kobitki :) tak mi przykro Kasiulka:( głowa do góry wszystko się w końcu ułoży :) nie było mnie tu jakiś czas i muszę nadrobić troszkę 31 maja w końcu doszło do lapo czuję się jako tako najgorszy jest ten gaz ,który się przemieszcza po całym ciele teraz mam go w klatce trudno mi jest oddychać i szybko męczę się przy rozmowie trochę mam chrypkę po intubacjii ale co się nie robi ,żeby w końcu zostać rodzicem :) lekarz powiedział nam ,że lapo jest ostatnią deską ratunku i co zrobiłam i dalej stoję w miejscu bo wyszło mi ,ze mam drożne jajowody ,zrosty miałam ale na wyrostku ale to nie miało żadnego wpływu na zajście w ciąże ogólnie narządy rodne wpożo czekam jeszcze na wynik histopatologiczny 10 dni mam jechać w następny czwartek do kontroli i może coś więcej się dowiem ale powiem Wam kobitki ,że wolałabym jakby coś konkretnego mi znaleźli bo tak to ciągle stoję w miejscu a niestety latka lecą pozdrawiam cieplutko :)
  7. witajcie kobitki :) gratulacje gosik w końcu komuś się udało trzymam kciuki wszystko będzie dobrze jednak u mnie następna porażka byłam od wtorku w szpitalu i co się stało wczoraj lapo się zepsuło fajnie nie albo mam takiego pecha albo na prawdę nie jest mi pisana poleżałam odpoczęłam i dalej nic ale to czego się naoglądałam i nasłuchałam co inne kobiety przechodzą i przechodziły to ja przy nich to mały pikuś mam dzwonić do szpitala we wtorek ale chyba nie pojadę bo za tydzień w niedzielę mam dostać @ więc chyba dam na luzik a jak wcześniej przyjdzie i będę w szpitalu to znowu mnie cofną do domu najbardziej denerwuję się pracą bo nie wszyscy rozumieją ,że po raz 5 nie udało się zrobić lapo jutro idę do pracy i znowu będę świecić oczami Kasiula ,Zarka co tam słychać u Was myślę ,ze u Was wszystko wpożo pozdrawiam cieplutko wszystkie kobitki na forum pa
  8. kochana nie denerwuj się ja a na prawdę nie chciałam Cię zdenerwować :) teraz już wiem co przeszłaś jak najbardziej musisz dać na luzik ja jestem w szoku lekarz który Cię tylko wysłuchał i wziął tyle kasy to taniej bierze psycholog i więcej pomoże ten psełdo lekarz nadaje się tylko do wora ale coraz częściej przyswajam do siebie ,że jest garstka lekarzy którzy chcą tak na prawdę pomóc ja dotychczas spotkałam się tylko z jednym a tych lekarzy trochę przerobiłam byłam 3 razy na wizycie a wziął kasę tylko za jedną pogadałam z nim jak z kumplem i powiedział trzeba znaleźć dobrą klinikę we Wrocku zajmującą się bezpłodnością i najbardziej Go wspominam ja zamierzam iść we wtorek do szpitala na lapo i po nim też daję na luzik bo wykańczam już siebie i męża z którym coraz częściej się kłucę a po co to co ma być to będzie najwyżej adoptujemy jakąś dzidzię pozdrawiam cieplutko Zarka i inne kobitki obejrzyjcie sobie na youtobe filmik sekret prawo przyciągania to pomaga pozdro :)
  9. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  10. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  11. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  12. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  13. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  14. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  15. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  16. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  17. A witajcie kobitki wicie co się stało ? po raz 4 odesłali mnie do domu co ich tam obchodzi ,że muszę dojechać 70 km ,co kogo obchodzi ,ze muszę kogoś prosić żeby mnie zawiózł , że ciągle szefostwu mówię że idę na chorobowe a na drugi dzień wracam do pracy ze spuszczoną głową , co kogo ,że tyle kasy człowiek traci na dojazdy badania itp a najgorsze to ,że wczoraj dzwoniłam do doktorki i kazała mi przyjechać do szpitala ,że już tyle czekałam to będę w pierwszej kolejności przyjęta a tu dupa fakt spóźniłam się ale auto nam padło później tak nas nawigacja pokierowała ,ze znaleźliśmy się w polu uśmiałam się jak cholerka chociaż zobaczyłam kicające zające chyba nie jest mi pisana lapo czekam do piątku jak mnie nie przyjmą to szukam innej kliniki pozdrawiam kobitki :)
  18. No w końcu idzie do przodu jutro wreszcie jadę na lapo myślę ,że do 3 razy sztuka odezwę się i napisze co i jak jak przyjadę to trzymajcie się i nie poddawajcie pozdro :)
  19. Tak mi przykro Zarka że ta @ przyszła ja mam już jeden cykl po hsg do tyłu zaraz będę miałam drugi bo czuję po sobie piersiaczki dają znać ..... a myślałam ,że ta laparoskopia nie była mia dana bo w końcu zaciążę ...... ja też ziółek nie piłam ale wybieram się i wybrać nie mogę do zielarza a nóż mi pomoże więc kobitki bądźmy dobrej myśli że przyjdzie taki dzień ,że w końcu zostaniemy mamuśkami :) pozdrawiam
  20. Martuszka ja to bym zmieniła lekarza skonsultowałabym się z innym a co Ci szkodzi zobaczysz co powie my troszkę za późno wzięliśmy się za siebie staramy się 5 lat a leczymy- jak to można tak nazwać od prawie 3 lat bo szukają przyczyny a nie mogą znaleźć pozdrawiam
  21. marta1752 mój mąż robił dwa razy badanko raz zapłaciliśmy 40 zł a drugim razem 200 zł miał dwa badania jedno ogólne a drugie na przeciwciała lekarz kazał ponowić drugi raz bo pierwsze wyszło beznadziejne ale za drugim rewelka mój mąż też na początku powiedział ,że absolutnie nie ma mowy jak ja sobie to wyobrażam itp ale jak razem zaczęliśmy jeździć do gina zmienił nastawienie to dla facetów krempoujące mój mąż na początku do doktorki powiedział ,że sam nie wejdzie do pokoju oddać nasienie ,że z żoną i nie było żadnych przeciwwskazań uśmialiśmy się tam jak nigdy:), inaczej wyobrażałam sobie takie pomieszczenie a to była zwykła kuchnia z kilkoma gazetkami , trzeba się wspierać jak tylko można mój mąż do odebrania wyników chodził jak struty a co my mamy powiedzieć? zdecydowanie to słabsza psychicznie płeć .....więc pogadaj z mężusiem pociesz go ,że on nie pierwszy i nie ostatni życzę powodzenia i głowa do góry wszystko się ułoży pozdrawiam:)
  22. Jak tam kobitki po świętach ? ja to mam takiego lenia ,że głowa boli ale dzisiaj musiałam iść do pracy ...... niestety Trolewna tak czasami jest myśli się o czymś innym a pisze co innego ale czy to lapo czy hsg to i tak przeszłaś katorgę a ja idę na lapo po okresie tak myślę ,że pod koniec miesiąca ok 26 kwietnia już doczekać się nie mogę warjat ze mnie ale juz bym chciała wiedzieć co jest nie tak a jak tam u Ciebie ? ja teraz zaszalałam śmieję się ,że zaczynam nowy etap w swoim ,życiu zaczęłam od włosów zawsze byłam blondynką a teraz jestem brunetką a co raz się żyje następny etap to lapo a później ciąża .... taki mam plan no nie MARZENIE i tego się trzymam buziale :)
  23. Jak tam kobitki po świętach ? ja to mam takiego lenia ,że głowa boli ale dzisiaj musiałam iść do pracy ...... niestety Trolewna tak czasami jest myśli się o czymś innym a pisze co innego ale czy to lapo czy hsg to i tak przeszłaś katorgę a ja idę na lapo po okresie tak myślę ,że pod koniec miesiąca ok 26 kwietnia już doczekać się nie mogę warjat ze mnie ale juz bym chciała wiedzieć co jest nie tak a jak tam u Ciebie ? ja teraz zaszalałam śmieję się ,że zaczynam nowy etap w swoim ,życiu zaczęłam od włosów zawsze byłam blondynką a teraz jestem brunetką a co raz się żyje następny etap to lapo a później ciąża .... taki mam plan no nie MARZENIE i tego się trzymam buziale :)
×