Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MIŚKA 13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MIŚKA 13

  1. Martuszka ja to bym zmieniła lekarza skonsultowałabym się z innym a co Ci szkodzi zobaczysz co powie my troszkę za późno wzięliśmy się za siebie staramy się 5 lat a leczymy- jak to można tak nazwać od prawie 3 lat bo szukają przyczyny a nie mogą znaleźć pozdrawiam
  2. marta1752 mój mąż robił dwa razy badanko raz zapłaciliśmy 40 zł a drugim razem 200 zł miał dwa badania jedno ogólne a drugie na przeciwciała lekarz kazał ponowić drugi raz bo pierwsze wyszło beznadziejne ale za drugim rewelka mój mąż też na początku powiedział ,że absolutnie nie ma mowy jak ja sobie to wyobrażam itp ale jak razem zaczęliśmy jeździć do gina zmienił nastawienie to dla facetów krempoujące mój mąż na początku do doktorki powiedział ,że sam nie wejdzie do pokoju oddać nasienie ,że z żoną i nie było żadnych przeciwwskazań uśmialiśmy się tam jak nigdy:), inaczej wyobrażałam sobie takie pomieszczenie a to była zwykła kuchnia z kilkoma gazetkami , trzeba się wspierać jak tylko można mój mąż do odebrania wyników chodził jak struty a co my mamy powiedzieć? zdecydowanie to słabsza psychicznie płeć .....więc pogadaj z mężusiem pociesz go ,że on nie pierwszy i nie ostatni życzę powodzenia i głowa do góry wszystko się ułoży pozdrawiam:)
  3. Jak tam kobitki po świętach ? ja to mam takiego lenia ,że głowa boli ale dzisiaj musiałam iść do pracy ...... niestety Trolewna tak czasami jest myśli się o czymś innym a pisze co innego ale czy to lapo czy hsg to i tak przeszłaś katorgę a ja idę na lapo po okresie tak myślę ,że pod koniec miesiąca ok 26 kwietnia już doczekać się nie mogę warjat ze mnie ale juz bym chciała wiedzieć co jest nie tak a jak tam u Ciebie ? ja teraz zaszalałam śmieję się ,że zaczynam nowy etap w swoim ,życiu zaczęłam od włosów zawsze byłam blondynką a teraz jestem brunetką a co raz się żyje następny etap to lapo a później ciąża .... taki mam plan no nie MARZENIE i tego się trzymam buziale :)
  4. Jak tam kobitki po świętach ? ja to mam takiego lenia ,że głowa boli ale dzisiaj musiałam iść do pracy ...... niestety Trolewna tak czasami jest myśli się o czymś innym a pisze co innego ale czy to lapo czy hsg to i tak przeszłaś katorgę a ja idę na lapo po okresie tak myślę ,że pod koniec miesiąca ok 26 kwietnia już doczekać się nie mogę warjat ze mnie ale juz bym chciała wiedzieć co jest nie tak a jak tam u Ciebie ? ja teraz zaszalałam śmieję się ,że zaczynam nowy etap w swoim ,życiu zaczęłam od włosów zawsze byłam blondynką a teraz jestem brunetką a co raz się żyje następny etap to lapo a później ciąża .... taki mam plan no nie MARZENIE i tego się trzymam buziale :)
  5. No to Trolewna też miałaś jazdę bez trzymanki bardzo Ci współczuję ja do Ciebie to mały pikuś aż mnie ciary przeszły co za barany ja im po wszystkim bym nawrzucała a później tłumaczyłabym się ,że tak reaguję po znieczuleniu samo mówi za siebie jakby człowiek dał w łapę to inaczej by podeszli do wszystkiego ,z drugiej strony myślimy możemy cierpieć ale ,żeby były pozytywne efekty tak więc kochane kobitki uszy do góry a i zdrowia, szczęścia i radości, w pierwsze święto dużo gości w drugie święto dużo wody - to dla zdrowia i urody. dużo jajek kolorowych, świąt wesołych no i zdrowych. buziale ;0
  6. no ja to mam pecha miałam być już po laparoskopii a tu niespodzianka w pierwszy dzień usłyszałam do domu a już byłam przebrana po wstępnej rozmowie a dlatego ,że dziennie robią tylko 2 lapo kazali przyjechać za 5 dni i co lapa zepsuty nie zdenerwowałabym się tym tylko ,że ja mieszkam ok 70 km od szpitala i nikt nie wpadł na pomysł żeby dać znać bo po co nikt nie pomyślał ,że też ludzie pracują i co mają wówczas zrobić jak kolejny raz wracają do pracy na drugi dzień porażka dobrze ,że mam dobrą szefową i rozumie .....kołomyja na całego jeden gin mówi dzwonić po 14 czy naprawili ,druga nie ma szans po świętach trzeci do środy będzie naprawiony dzwonić ........i co po świętach niby dopiero naprawią dziwne to dla mnie bo jak może funkcjonować klinika bez podstawowego sprzętu kombinują.......? co nie chcą mieć żadnych pacjentek na święta lepiej się nie napracować tylko odpoczywać nie jest mi chyba pisana laparoskopia ... albo na prawdę wisi nade mną jakieś fatum ....a kysz siło nieczysta ,teraz to się z tego śmieje ale w szpitalu nie było mi do śmiechu pozdrawiam ......:)
  7. a jeszcze jedno dziękuję kochane za odpowiedzi pa
  8. wiesz bardziej się denerwuję tym, że nie znamy przyczyny co powoduję, że nie możemy mieć dzidzię tak to człowiek robiłby wszystko w jedny kierunku a tak nie ma czego się przyczepić Trolewna jeżeli chodzi o drożność to ja już sama zgupiałam bo mój gin stwierdził że są niedrożne a drugi lekarz który przychodzi na konsultacje stwierdził że drożne bo kontrast się wylał i bądź tu mądrym dlatego mam mieć laparoskopię która wszystko wyjaśni a jeszcze nie miałam robionego badania na wrogość śluzu -to jest to badanie w którym bada się żywotność zwierzaczków bo na przeciwciała mieliśmy robione czy coś namieszałam ? dobrze myślę a chodzi mi o to czy to jest jedno i to same badanie czy dwa różne ? dobra mykam bo już późno pa
  9. Kochana mężuś miał dobre wyniki jedynie miał ruchliwość niezbyt bo 48% ale doktorek przepisał witaminki i ma być lepiej a chodziło mi czy przy niedrożności jest taki sam proces dni płodnych jak u zdrowej kobitki ? pozdrawiam
  10. Witajcie kobitki :) my z mężem staramy się o dzidzię już 5 lat i nic:( miałam robione 2 razy hsg za pierwszym razem miałam wszystko drożne przy drugim porażka bo są nie drożne czeka mnie laparoskopia ostatnia deska ratunku bo jak wyjdą złe wyniki to czeka nas in vitro a jak dobrze to inseminacja :( Mam takie pytanko czy jak są niedrożne jajniki to proces dni płodnych jest taki jak u zdrowej kobitki ? chodzi mi czy odczuwa się taki lekki ból po stronie na którą przypadają dni płodne i czy jest kurzy śluzik ? bardzo dziękuje za odpowiedź pozdrawiam cieplutko :)
  11. Witajcie kobitki :) my z mężem staramy się o dzidzię już 5 lat i nic:( miałam robione 2 razy hsg za pierwszym razem miałam wszystko drożne przy drugim porażka bo są nie drożne czeka mnie laparoskopia ostatnia deska ratunku bo jak wyjdą złe wyniki to czeka nas in vitro a jak dobrze to inseminacja :( Mam takie pytanko czy jak są niedrożne jajniki to proces dni płodnych jest taki jak u zdrowej kobitki ? chodzi mi czy odczuwa się taki lekki ból po stronie na którą przypadają dni płodne i czy jest kurzy śluzik ? bardzo dziękuje za odpowiedź pozdrawiam cieplutko :)
×