Moni 29

przepraszam za literówki :-) no i zapomnialam dopisac, ze jestem sierpniówką z 2010 roku, a takie fora sa super, poznałam mnóstwo extra dziewczyn i do dzis mamy kontakt na co dzień jsli macie jakies pytania piszcie, chetnie odpowiem

hej dziewuszki wpadłam do Was się przywitac kiedys na początku forum i teraz, żeby tez Wam cos doradzić tak jak nasz Ewusia... :-) U mnie akurat butelko lovi to byla poraż, za to Avent świetnie się sprawdził, nie polecam laktatora tommee tippee bo potwornie się namęczylam z nim. Nie kupujcie kaftaników tylko bodziaki bo zawsze sie przydają, jeśli chodzi własnie o bodziaki i piżamki to zwracajcie uwagę, zeby byly rozpinane z przodu bo 99% dzieci nienawidzi ubierania, a mamusie potem spocone a dzieci rozwrzeszczane ;-) Ewusia miala rację, na 1-2miesiąc nie oplaca się kupowac zbyt eleganckich ciuchów, bo głónie piżamki się sprawdzają. Życzę Wam super przebiegu ciąz, rewelacyjnego samopoczucia i samych bezbolesnych porodów :-)

Julka a może nadal wchodzisz w zle forum na tym jestes aktywna

Nusienko... ja juz pisałam nie ma żadnego klucza, po prostu wchodzisz i sie logujesz :-)

Julcia... jestes aktywna już :-)

Julka miałam rację to nie to forum, wyslałam Ci 2 maile, w drugim napisalam WAŻNE- poprawne forum, loguj sie na to drugie

Julcia, a na pewno weszłas w dobre forum, bo dopiero to 2gie to bylo to nasze, ja nie mam w ty nikogo oczekującego na aktywację

dziewczyny przyzwyczajenia można zmienić, tamto forum też jest fajne,, tylko dołaczcie do niego bo nam Was brak

Nusienko maila nie dostaniesz, juz jestes aktywowana i możesz po prostu się zalogowac, a Tobie Julciu zaraz przeslę wszystko

Julciu a co z Twoim mailem?

Aniu zaakceptowalam Cie juz, a co do ników to niekoniecznie

Malgosia... ja już Ci maila wcześniej wysłalam

Florianko u mnie to samo, Katia spala od 13.30 do 17.15 normanie szok

zobaczymy co udalo mi sie zdziałać, bo ja w takich sprawach za mocna nie jestem

kochane dajcie namiary na Wasza pocztę, a ja wysle Wam namiary na forum

Nusienko, Katia wazyła tyle prawie na koniec 3 miesiąca, ale ona w ogóle duża byla. Nusienka... Eveve...Małosia...Florianka, a Wy co myslicie o forum????

Ja juz podjelam pewne dzia lania, ale chyba serwer jest przeciązony i opornie to idzie, buuuuu... Ja codzinnie ubieram Katię w domku w jakieś ciuszki typu fajne bluzeczki, ogrodniczki itp. robie tak od czasu jak postanowiłam, ze przyzwyaczajam ja do przebierania, bo wczesniej to zawsze masakra jakaś, płacz i lament, a teraz wie, ze rano przebieramy się w strój dzienny i jest luzik ;-)

tak, jak chcecie to mogę spróbowac założyć i roześle mailami co i jak

Oj szok dziewczyny, naprwdę... Julciu kurcze podejrzewam, ze ta szefowa straci mnostwo kasy i dlatego tak naciska, ale pewnie tylko straszy, że Twojego męza zmusic do jazdy, no nie może go zwolnic za cos takiego, bo Twoj mógłby z tym do sądu iśc. Nusienko... dzięki za informacje :-) kurcze nie wiem z tym samolotem, bo boję sie, że przez ten śnieg nie będą mieli jak po mnie dojechać, a co ja tam będę na lotnisku robić, naprawde ta pogoda t jakaś walnięta jest. Ja tą kaszke na razie dodaje do butki na wieczór, ale tez chyba przestane, bo wydaje mi sie, że brzuszek boli po niej. Żabciu... Kasienko... uwielbiam te Wasze pociechy, zreszta wszystkie z tego forum, z jednej strony fajnie jak jest tak malo osób bo wszystkie dokładnie znamy się i zaraz kojarzymy dzieciaczki. A tak na marginesie może warto by było, jesli forum przetrwa zrobic z niego prywatne, tak będziemy mogły wrzycac fotki nawet codziennie i nikt nie będzie mial dostępu :-)

kasienko.... nie dziwię Ci sie, kurcze, obyście juz tej nocki same nie były, trzymam kciuki... rozmawialam z mama i mowiła, że potwornie zasypało, a tu tradycyjnie też pada, tylko, że deszcz, brr... Katia od 3 tyg je 200ml i jeszcze płacze za więcej, pediatra mówiła, ze ok, bo je to 4 razy na dobę, sporadycznie 5 razy.

Nusienko... dziekuję za pożyteczne informacje :-) Julcia... a może faktycznie ząbki??? a ile miesięcy miała Twoja córcia jak dostała ząbki? Eveve... Katia na butli, a wszystko jej sie pomerdalo teraz, tak jak wcześniej po butli o 19tej spała nawet do 5-6 rano to teraz butla o 20-21 a budzi sie 2-3 rano, szok,wczęsniej spałysmy do 9tej, a teraz pobudka 7.30 max, wykończona jestem, bo nie lunie chodzic spać przed 24 lub 1 w nocy ;-) Dziewczyny pediatra kazała wieczorem dodawać kaszkę do mleka taka od 4 miesięcy, ale nie widzę, zeby spala po tym dlużej, czy Wy też coś podajecie? Dziś kusilo mnie, żeby kupić sloiczek owocków, ale boje się, że to za wcześnie, od kiedy dokładnie podajecie słoiczek i od czego zaczynałyście? Żabciu... czyżby Cię zasypało?

Żabciu... rytuały sa bardzo wazne, ale ja aż tak strasznie drastycznie ich nie przestrzegam, choć spo kapiel i wszystko po wygląda tak samo. Mi bardzo pomoglo spisywanie przez 30 dni por drzemek, dzieki temu zauwazylam, ze pewne rzeczy sa powtarzalne, a poza tym wiem, ze jak Katia ziewa juz 3 razy to czas do łóżeczka na drzemkę, bardzo polecam te pozytywkę, lub inną jesli wolisz, puszczaj ją przy każdej drzemce, czy wieczornym spaniu, a Agatka szybko przyzwyczai się , że ta melodia to spanko http://allegro.pl/chicco-muzyczna-lampka-ksiezyc-pozytywka-71761-i1357886690.html Kurcze najlepiej pojechalabym z nią do Pl samochodem, bo ona uwielbia auto, ale trochę się boję, bo pogoda taka dupna, tyle km i nigdy nie wiadomo czy 30 km dalej nie ma śnieżycy.' Nusienko napisz prosze cos więcej jak lecilayście z Natalką samolotem, bo nie wiem, czy nie będziemy leciały,co brałaś do samolotu???? na pewno wózek z maxi cosi, ale co na pewno się przydaje, z gory Ci dziekuję Julcia... wiedzialam, że zadzwoni :-) a prezent, no nie wiem, ja zawsze mysle, co mój by chcial albo by mu się na pewno przydalo i raczej trafiam, nie wiem co Twój mąż lubi, żeby więcej podpowiedzieć. Dziewczyny dziekuje Wam razem i każdej z osobna za wsparcie, kochane jesteści

Julciu... strasznie Ci wspólczuję, bo domyslam sie co przeżywasz :-( Moje problemy troche różnią sie od Twoich i choc bardzo bym chciala sie wygadac, to nie będe tu opisywać bo to forum czyta każdy kto ma taką ochotę, powiem Ci tylko nie licytując się, że mój rok to chyba nawet przebił Twój beznadziejnością, a najgorsze że poprawy nie widać, zastanawiam się kiedy coś we mnie pęknie i po prostu zeświruję, pewnie już niedlugo bo nie daję rady, nie jestem jakś ogromną pesymistką, ale w takiej sytuacji jaką mam/mamy nawet wyjścia i rozwiązania nie widać. Ściskam Cię Kochana, nie płakusiaj już, bo dzieciaczki też smutne będę, a to przecież Twoje 2 szczęścia :-) Mąż jak to mąż czasem potrzebuje czasu żeby zmądrzeć, dojrzeć do pewnych przemysleń, jeszcze pójdzie po rozum do glowy , zobaczysz... Dziewczynki reszta wieczorkiem bo uciekac muszę

Kasienko... przykro mi bardzo, naprawdę..... ale Emilka jest przepiękna, zresztą jak wszystkie dzieciaczki z forum , normalnie zjeśc albo zacałować, zreszta z Katią tez tak mam, caluję przez caly czas, aż sie boję, że niedlugo zacznie się buntować, hihi....ale uwielbiam tego mojego slodziaka, choć przyznaje, że mam czasem slabsze chwile, wczoraj nie miałam w ogóle nerwów i az przez chwilę zaczęlam sie wkurzać na małą jak 15sty raz wypluła smoka i płakala bo go chciala, ale potem miałam potworne wyrzuty sumienia.Zazdroszczę tym , które moga na chwile zostawić dziecko z mama lub teściową i oderwac się choć na godzinę ... bo choc kocham moje dziecko nad życie fajnie byloby się czasem oderwać. Hmmm... dzieki kochane za odpowiedzi dotyczące jedzonka... jak myslicie od kiedy moge coś podać, katia jutro będzie miała 3mis. i 1 tydzien??? Julciu... Ty masz takie schizy z wiaterkiem jak moja mama, ;-) a ja uwielbiam jak tak wieje, a ja jestem wdomku, usypia mnie ten szum. Cieszę sie, zę juz lepiej u Ciebie :-) U mnie ze zdjęciami to samo, powaga totalna, a poza aparatem usmiech, cwaniara mała.

A my chyba będziemy musialy schemat dnia pozmieniać, bo jak czytam, że Julcia od 19 się nudzi, to mnie zazdrość zżera. U nas poza jedzeniem o 5 rano to nie ma żadnych stalych nawyków, każdy dzien inny, dzis np Katia urządziła sobie drzemke między 19-20 potem jedzonko i teraz czekamy żeby wykąpać, a pewnie zanim zaśnie będzie 22 conajmniej no i z wieczoru nici. Do tej pory myślałam, że skoro my chodzimy późno spać, więc może i niech malutka też nie zasypia ok 20 tej, ale przyznam, ze przyjemnie by bylo mieć wieczorek dla siebie. Za to dziś spałysmy do 10 rano, co prawda od 8.20 w moim łóżeczku, ale zawsze:-) Julcia... trzymam kciuki, żeby męzuś nie miał przykrych pogodowych niespodzianek po drodze i szybko dotarł do stęsknionej żonki, a tak w ogóle to jak sie czujesz kochana??? Co do pampersów nie poradze, bo ja używam tylko pampersa,, w sumie nie idzie ich dużo, więc nie kombinuje z innymi, raz znajoma kupiła mi w promocji pieluszki,niby bardzo dobre, ale powiem Wam, ze w porównaniu z pampkami jakies plastikowe no i pupka robiła się czerwona. Małgosia...jesli karmisz piersią to nie musisz na razie nic podawać Slońce, podobno tak do 6go miecha w 100% wystarcza, ja karmie butlą i od tygodnia tzn. jak skonczyła 3 miesiące dodaję na noc do butli 2 łyzeczki kaszki waniliowej, pediatra sama kazala, choć na kaszce jest od 4 miesiąca , hmm.... ale nie zauważylam, zeby po tym dlużej spała. Nie wiem, czy pamiętacie, ale od 2 tyg zaczełam dawać normalny bebilon zamiast mleczka dla alergików no i rzekoma skaza to prawdopodobnie był rumień lub trądzik, bo buźka odpukać ladna, ale Katia nie cce teraz pić już wody ani herbatek no i kupka raz na 3 dni, pewnie slodkie mleczko zasmakowało jej. Ja słoiczki zaczne podawać po świętach , pewnie zacznę od warzyw, a od czego Wy zaczynacie??? Malgosia... ale się uśmiałam,trzeba było zrobi zdjęcie po cytrynce, a moja Katia pewnie lizaka juz by nie chciala puścić, taki z niej mały żarlok, az się boje co by bylo gdyby karmila piersia, pewnie musialabym odciągac na siłę ssaczka żeby sie wysiusiać :-)