Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moni 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moni 29

  1. Jestem, wrocila, padnieta, że szok.... mój brat do nas przyjechal do pracy i na razie będzie mieszkal z nami, na pewno miesiąc a może i więcej, wiecie co ja w ogole nie jestem latwa w pozyciu, ale teraz na końcu ciązy to juz w ogóle, z mężem to mi sie latwo mieszka, on zawsze po sobie, po nas sprzata, jak przygotowuje coś to on sie domysli co ma pomoc, a jak nie to pyta itp. a mój brat to na męża wychowany niestety nie jest i ja juz po 1 dniu zmęczona jestem, juz mu mowilam, zeby sie domyślał czasem, zeby coś zrobic, a jak juz robi to porządnie a nie na odpierdol, ale on niestety tak przez moja mamę wychowany, wiem, teraz sie go czepiam, bo sobie na tak ostre slowa nie zasluzyl (bynajmniej tym razem) ale ja naprawde na koniec ciązy zmęczona jestem, żeby uslugiwać :-( Sorki, że się tak żale, ale czasem lżej jak sie cos tu napisze... poza tym bratu tego nie powiem wszystkiego bo i tak nieznośna jestem, a nie chce żeby się czul u nas niechciany. Kasienko.... mam nadzieję, ze jak to pisze to akcja na dobre rozwinieta, kurcze obyś tym razem wróciła z maleństwem :-) Żabciu... widze, ze we dwie nie jeden pożar bysmy ugasily, bo u mnie to między 4-6 razy w nocy, z tym, że ja naprawde ciagle piję, z butlą wody się nie rozstaję :-) Nazilla.... jak ja Ci zazdroszcze tego brzuszka nisko.... bo to musi być juz tuz tuż... a czopa nie musi być duzo, bo podobno niektorym w kawalkach odchodzi, a inne dziewczyny w ogole go nie zauważają. Malgosica... aż mi glupio, ze ja panikuję ze swoim brakiem rozwarcia, kiedy Ty masz termin i tez na razie nic, no moja Niunia nawet się jeszcze w kanał rodny nie wpasowuje, oj uparta za mamusią, a może to dlatego, ze nie moge wybrac imienia??????? Dziewczyny pomóżcie co robić? Mój mąż strasznie chce Marikę, a ja nie mogę się przekonać za bardzo, no i wolę Kaja albo Laura ( tu będa wymawiać Lora :-( co mam robić??? Czy sprawic mężowi przyjemnośc i nazwać Marika, czy wybrac 1 z dwóch imion które mi się podobaja????!!!!!
  2. Anna super, ze juz w domku, koniecznie wszystko nam tu potem opisz, bo jestem potwornie ciekawa, dziewczyny pewnie zreszta też, no i koniecznie jakies fotki prosimy :-) Malgosica... ale sen... no Tobie Kochana to może wrażen brak, hihi... stad ten sen, poczekaj poczekaj, jeszcze trochę, a sobie odbijesz ;-) Julcia... powodzenia u lekarza :-) A u mnie tak jak przewidzialam, wszystko zamkniete, jutro mam z rana badanie miednicy, czy szeroka itp i jaki będzie poród, bo mala juz ma prawie 3,5 kg, ale aparat cos chyba dodał, bo 2 tyg temu było 2,7, a to raczej chyba duzo jak na 2 tygodnie, no i lekarz powiedzial, ze skoro moja mama miała cięzkie porody, bo jest wąska, a ja moge miec to za nia, to może cesarka, ale to zalezy od wynikow, a ja cesarki nie chcę, ale w ciązy kolejnych 4 tyg. tez wolalabym nie chodić, będe plakać , a buuuuuuuuuuuuuuu.... a u mnie znowu leje
  3. No co Ty Żabciu, to nie jest jakis silny ból, ja tam w ogóle nawet o porodzie nie myślę, tylko jak pisze o lekarzu to po prostu mam nadzieje, ze nie powie, ze znowu nic sie nie ruszyło, bo ostatnio jak u niego byłam to juz tez mialam skurcze, a tam wszystko jak w sejfie zamkniete.
  4. Kurde ale mnie napierdziela dol plecow i brzucho , chyba wezme ciepła kąpiel, może przejdzie, teraz pewnie to juz tak codziennie będzie, trzeba sie pogodzic z tym
  5. Oj faktycznie, a tak czulymy, ze to nagłe zniknięcie Katarinki wróży dzidzię :-) Zastanawia mnie tylko ta wzmianka o dramatycznym porodzie,mam nadzieje,że nie bylo az tak źle. W każdym razie synek cudny, gratuuję Katarinko
  6. Kasienko.... ja te z 3mam kciuki by sie ruszyło, wierze, że juz nie chcesz wracac do domku, a jak juz to z dzidzią :-) Rozwarcie na 4cm to już chyba calkiem sporo prawda??? Lece sie malnąć, bo jak maszkara jakas wyglądam
  7. Nusienka ja mam rogala do spania, super podpiera plecki jak siedze i czytam czy pisze na kompie i mysle, że przy karmieniu tez będzie przydatny, tak zwlekalam z kupnem bo zaplacilam sporo, ale nie żaluje nawet 1 euro wydanego na niego. Fajnie, ze będziesz miala rodzicow przy sobie, na pewno od razu zakochają sie we wnusi :-)
  8. jeszcze o tej nodze Zabciu.... jak wczoraj ubralam w miare normalne buty to prawa kostka wyglądala jakby miala zaraz wyskoczyc z buta, az normalnie w szoku bylam, bo jak mam laczki, to nie zwracam na to specjalnie uwagi, a tu taka shreczyca ze mnie, ble..... Na noc mąż mi smaruje nogi kremem perfecta mama, ale nie wiem, czy to cos dziala, a jesli to na krotko, bo troche pochodze i znowu to samo. Malgosica.... moj to teraz w ogole broni się od seksu, bo boi sie, że poród wywola, tzn. juz bardzo chce, ale mamy na ten tydzien jeszcze kilka spraw do zalatwienia i widze, ze on ma stracha, a co do sutkow, to wole ich nie dotykac, taki sa ciągle jakies wrazliwe i obolałe, że nie ręcze za siebie jak ktos zacznie je miętolić, no chyba , że corcia, ale to juz całkiem inna sprawa ;-) Julcia... nie martw sie, ze mna moj po porodzie tez nie będzie mogl siedzieć, a na dodatek rodzina daleko, mam tylko ma przyjechac na tydzień, ale niestety nie wiecej, więc ja jesli znajde chwile oczywiście będe Wam tu wisiec na forum, modle sie tylko, żeby mnie ten caly baby blues zmieniający sie w depresje nie dopadl, bo ja jestem po leczeniu hormonami przed ciążą, a przy tym podobno latwiej o to gówno, zwlaszcza jak nie ma wsparcia w rodzinie i przyjaciolach, bo tych to tu jak na lekarstwo.
  9. Dzieki Slonka moje za odpowiedzi, fajnie, ze zawsze tu można na Was liczyć, niby niewiele nas, ale fajno jest. Żabciu, ja tez dopiero sie ogarnelam, podłączylam kompa bo juz siadl i trzeba bylo z wyra sie wynieść, wszystkie mające dosyc upalow i slonca zapraszam do siebie, w 2 dwie godziny będziecie chcialy wrocic do POlski, bo ja tu w sweterku późno-jesiennym siedzę,brrrr..... Mi tez puchna niemilosiernie nogi, zwlaszcza prawa, oprocz klapek i 1 pary sandałek nic nie założe, więc niech sie lepiej ociepli bo będe do porodu w domu siedziala, a w kapciach glupio wyjść ;-) Kurcze Florianka... ja tak mam od 3 dni gdzies co skurcz to cala krew uderza do glowy, nawet teraz jak z Wami pisze to tak mam, ale one nie zmieniaja natężenia. Choc z ta tepmeratura to coś może byc bo w nocy budze sie dosłownie zlana potem, zwlaszcza między cyckami. Skarpety na porodowke juz mam spakowane, bo ja zmarlak jestem, więc to bylo 1wsze co spakowalam.
  10. Florianko nie strasz mnie, czy Ty piszesz o normalnych objawach chorobowych, czy wlasnie cos takiego mialaś przy skurczach??? Ja zazwyczaj jak mam temp. 37,3 to czuje bol kości, mięsni, wlosów itp.... a tu po prostu czuje jak przychodzi skurcz i nagle robi mi sie potwornie gorąco, a razem ze skurczem i to przechodzi, tak mam juz chyba 3ci dzien
  11. Żabciu... pewnie z księżyca, bo innej wersji nie widzę ;-) u mnie to jednak zdecydowanie fala gorąca, wiem, bo ta wkurzenia zlapala mnie dośc powaznie jak juz prawie przysypialam, a kotka postanowila si umyć z ranca tuz kolo mojego ucha i tak chleptala przez 10min.
  12. dziewczyny.... powiedzcie mi proszę, czy Was przy skurczach też oblewa taka fala gorąca??? Bo zupelnie nie wiem, czy to normalne?
  13. oj widzę cichuto od rana ... zaraz też wyłączam laptopka... dziewczyny prosze napiszcie mi, czy Wy też w czasie skurczów BH macie takie uderzenia gorąca???? nie wiem, czy to normalne
  14. a w ogole to gdzie jest Aurelka, chyba mnie nie zostawila samej na 31sierpnia???
  15. a brzucho mi twardnieje milion razy dziennie, niestety jak się trzymala pileczka u góry tak sie trzyma, nic a nic nie chce opaśc, chociaż ja to oczywiście widzę, albo raczej sobie wmawiam ;-)
  16. Małgosia.... bądź dzielna, ja tez dziś 3,5h snu i czuję sie strasznie niewyspana, od 5 nie moge zmruzyc oka, a tu caly wczorajszy dzień lao, noc to samo i dzis powtorka z rozrywki, więc jak to mowią "będe na rzęsach chodzić" cały dzień. Mam przeczucie, że dzis już będziesz miala maleństwo przy sobie, przecież teraz to juz Cie nie odeślą prawda? Nusienko... fakt Natalka przeslodka, mpatkam Nikoś rownież, w ogole te nasze wakacyjne dzieciatka to co jedno to ladniejsze, widac od razu, że dopracowywane ;-)))))))))))))
  17. a moja kicia zdecydowala, że ona nie spi, więc mi też nie da, kurcze rozbudzilam sie na dobre, a spalam w sumie 3,5h tej nocy, koszmar jakiś, pewnie będe dziś chodziła jak zombi, także jak będe wypisywala dzis bzdury na forum to przez niedospanie ;-)
  18. Hej Mamunie widze, że jednak 1sza dzis nie jestem, nie śpię od 2 godzin, to juz staje sie tradycją, że w poniedzialek rano nie mogę spac, bo zaprzątam sobie glowę problemami, a jak juz się tak nakręce to ze snu nici, a buuuuuuuuuuuuu.... no ale zjadlam śniadanko, na dworze leje od wczoraj, świata nie widać i tak ma być 3 dni, naprawde szczerze Wam wspólczuje upałów Kochane, ale ja juz mam zimna i deszczu dosyc, toż to depresja murowana :-( Ewusia... ale sie ucieszyłam jak przeczytalam, ze Ci czop odchodzi, no moim zdaniem teraz to kwestia góra tygodnia, a może i dnia :-) bo z tym czope to róznie, ale widze , ze tak średnio kilka dni przed porodem odchodzi, u mnie czopa nie ma, ale mnostwo skurczy za dnia i nocy, może sobie wmawiam, ale wydaje mi sie, ze sa mocniejsze. Przykro mi, że tak przeżywasz tę sytuację z męzem, ale sama piszesz, że to 1sza klótnie, my to sie ciagle sprzeczamy,starcie 2 baranow :-) a za 5 min przechodzi, może dlatego się trochę uodpornilam na negatywne nastroje po klotni, wierze, że juz sie Słonce pogodziliście, wyprzytulaliście , a wczorajsza sytuacja poszla w niepamięć. Miki....życzę Ci bys szybciutko wrocila do domu z maleństwem,pootwieram szafki, żeby sprawnie Ci poszlo,na pewno podziala :-) Alexis... superancko, wakacje na wsi, aż mi sie jeszcze bardziej zatęsknilo za moja babunią, ale za rok z corcią sobie odbijemy. Co do jedzenia to do mnie to juz dotarlo i ja zajadam sie bezustannie, az mi wstyd, hehe...;-) robie zapasy tkanki tluszczowej jak na zimę. Usagichi.... a co to za szczepienie 5w1??? dobre, bo dziecku oszczedza stresu przy nastepnym szczepieniu, a tak to od razu parę na raz. Kasa sie nie przejmuj, lekarka na pewno nie zapomniala, ale pewnie nie chce dzwonić, ale fakt ja tez nie lubie takich sytuacji, kiedys zabraklo mi u lekarza 15 euro,bo zapomnialam wyplacic i mialam tylko 45, to te 20 km 2 razy jeszcze robiłam, żeby go zastac tak mi jakos dziwnie bylo. Kamilko... Ty taka mlodziutka, jak sobie radzisz z 2 dzieciaczków Slońce??? no i 3cim w drodze oczywiście... Ja też znam 1 Marikę i to chyba jedyny powód, czemu sie zastanawiam nad imieniem, bo mi sie kojarzy :-) choć nie powiem, zeby nieprzyjemnie, bo dziewczyna bardzo fajna, ale ja mam cos takiego, ze chcę imie, które będzie mojej corci, a nie kogoś kogo juz znam, wiem, ze to glupie, ale ja jakaś taka dziwna czasem jestem. Shivka... okna zostaw męzowi, a za szybkie ukończenie remontu 3mam kciuki, oby poszlo jak z płatka teraz , tez chyba ide spac, bo ten deszcz nie nastraja mnie do szybkiego wstania :-) do później
  19. własnie sie dowiedzialam, ze moja mama urodzila mnie 2 tyg po, masakra jakaś, oby to dziedziczne nie bylo [ wściekły] dobranoc brzuchatki, widze , ze wsyztskie poszlyście spac, albo sie ściskać, hihi.... no a ja ide podjeść, w koncu kochanego cialka nigdy za wiele ;-)
  20. Niuniek.... a może Ty sie juz uodpornilas na chodzenie po schodach ;-) ja to mam taka kondyche, ż epewnie teraz na 1sze piętro bym nie weszła, no i w takim przypadku może to wywolywac jakieś skurcze, ale jak Ty codziennnie takie schody zaliczasz, to kondycha jak ta lala :-) Ja tez po 1,5 h drzemce, a teraz tradycyjnie do 1-2 w nocy nie będe mogła spac, ale niewazne, zjem już z 7my posilek dziś , wypiję z litr wody, doprawię kubkiem mleka, a potem będe sie dziwić skąd takie szybkie tycie i wstawanie na siku 7 razy :-) Jessss.... laseczki, czy Wy tez takie glodne w tym 9tym miesiącu chodzicie? Bo mi to sie buzia nie zamyka normalnie?
  21. No Ewusia masz szczęście, bo już Cie chcialam z forum wrześniowek siłą ściagać , hihi ;-) toż bez Ciebie to juz zupelnie strony dziennie nie zrobimy, także prosze nam tu więcej figli nie płatać. Co do męza, to może on mial dzis po prostu gorszy dzień w pracy i niechcący odbilo sie to na Tobie, wiem, że kompletnie na to nie zasluzylaś, Twojego męża nie znam, ale ja np. jak nie mam humoru to tez czasem wole się zamknąc w odosobnieniu, cy się nie odzywac, bo wiem, że bylabym okropna dla bliskich, a zdwojga zlego lepiej przeczekać. Jutro na pewno wszystko wroci do normy i szybko zapomnicie o dzisiejszych przykrościach. Głowa do gory Skarbie, masz nas. Ivetka... ta Twoja teściowka to jakas niepowazna, takich historii nie opowiada sie kobiecie w ciąży, normalnie moglas jej cos odpalić, ja bym pewnie nie wytrzymala, zreszta moj małz pewnie tez by cos burknął, a jesli chodzi o weselicho to czapki z głów :-) ja bym pewnie nie dala rady juz tak szaleć, zresztą moja prawa kostka przypomina nadmuchany balon, a na wesele na boso pewnie nie wypada iść. Ja tez mam te bąbelki przy schylaniu, uffff.... zaraz mi lżej , że i Ty Ivetko tak masz, nawet przychodziły mi do glowy takie mysli, ze może jakąs krzywde przy zginaniu się malej robię, no ale przecież to nie ma nic wspólnego z bulgotaniem, więc nie wiem skąd sie to bierze, może duzo wody mamy..... Ewusia... ja we wtorek tez mam wizytę, już sie doczekac nie mogę, tylko strasznie się boję, ze lakarz rzuci swoje tradycyjne " wszystko pozamykane , nic sie nie dzieje" 1szy razy denerwuje sie wizytą u gina. Kamilko.... witaj serdecznie... mam do Ciebie male pytanko, powiedz mi skąd to imię Kochana, bo moj mąż strasznie chce dac córce na imię Marika od początku ciązy praktycznie,cala moja rodzina zachwycona tym imieniem, a ja cos się nie moge przekonać :-(, czy Ty je gdzieś słyszalaś, czy znasz kogos o tym imieniu?
  22. Karola... 3mam kciuki za szybciutki porod, obys zmieścila sie w godzince, no góra dwoch ;-) Magdalenkoo... dużo zdrowka dla Twojego synusia, a dla Ciebie sil, mam nadzieje, że szybciutko będziecie w domku. Luczijko... widzisz jaki z Jasia grzeczny chlopak???a po tym jak szalal w brzuszku myslalaś, że i taki będzie potem. A w ogóle śliczny z niego chlopak
  23. Florianko... toz to juz calkiem spory chlopak z Igorka, a śliczny, że mogłabym patrzeć i patrzec na niego. Oj dziewczyny może i macie racje w tym moim porodem, ale raczej nie licze na wiele, bo malo sie ruszam, na sprzatanie nie mam weny, a z przytulaniem też nie najlepiej, więc niech sobie Niunia rosnie, poczekam, zobaczymy tez co lekarz pwie we wtorek, ale jak sie dowiem, ze wszystko zamknięte i żadnych objawów nie widac, to pewnie sie troszkę zdenerwuje, no ale co tu zrobić?! U mnie znowu leje, jest tak ciemno jak wieczorem, a na dodatek zimno no i ma tak być do środy włącznie, zakichany kraj z popieprzonym klimatem a gdzie Nazilla, może jej metody zadziałaly????
  24. Cześć Mamuski Zaczelam Was czytać przypadkowo i odnalzalam naszą Ewcię, hihi ;-) chcialam tylko powiedziec, że ja jeszcze nie urodzilam, a jestem z forum sierpniowek, ale u mnie nie ma takiego upału,a dzidzi dobrze w brzuszku, więc nam sie tak bardzo nie spieszy :-) GRATULUJĘ wszystkim juz obecnym mamusiom z tego forum a pozostale pozdrawiam
  25. Olianko... nie smuc się, bo i synek zaraz wyczuje nastroj mamusi i będzie smutny, na pocieszenie male sedrudzko ode mnie dla Ciebie . No niestety mężczyźni nie zrozumieją tego jak może czuć sie kobieta po porodzie, a jak widać niektorzy nawet sie nie starają, przykre to, ale myslę sobie, ze może Twoj mąż jest taki dumny z synka, ktorego Wam urodzilaś, a Ty tak ślicznie wyglądasz, że on byl pewien, że juz doszlas do siebie i czujesz sie super :-)
×